Termin kwiecien 2006!!

A na naszą kochana sluzbe zdrowia to wlasnie zdrowia szkoda.:P

My do osrodka zdrowia chodzimy z taka czestotliwoscia, ze dzi pani pilegniarka widzac nas, powiedziała OOO ZNOWU KACPEREK PRZESZEDL:P

hej:) mało sie odzywam bo mała zajmuje coraz wiecej czasu bo ostatnio mało śpi w dzień, w nocy nic sie nie zmieniło:( Załapała katarek ale juz przeszedł:) Zdrowka wszystkim maluszkom, Ania mam nadzieję ze u Milenki to cic powaznego :) Kasika my też ostatnio tak usłyszeliśmy \" o Majeczka chorowitka przyszła\" ale mam nadzieje ze już przestaniemy tak latać do lekarzy:) Wszystkie zdjecia świetne, cudowne dziecikai macie:)

Co takie pustki? :) :)

Wera ja tu zaglądam:P

My już po kąpieli i zaraz idziemy luluśia.

:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Hej! Moj Skarb juz spi. O siedzeniu to nawet mowy nie ma, mimo iz skonczyła juz poł roczku. Marudna jest bo ząbki idą. A ja jestem Słomiana Wdowa i przezywam to jak Koniec Świata. Dzieczyny czy którejs z was maz był przez dłuzszy czas za granicą? Jak to przetrwałyscie ? Bo moj pojechał rzekomo na 10 dni, a ja juz tesknie, mimo, ze nie układało sie miedzy nami najlepiej. Chyba jakas głupia jestem. Dzis od rana faszeruje sie Persenem, kawa i tabletkami na bol głowy, mieszanka wybuchowa. Po porodzie jestem tak rozchwiana emocjonalnie, jak chorągiewka, nigdy nie umiem przewidziec, jak zareaguje na pewne sytuacje. Dobrze ze chodze do pracy, potem mała mnie absorbuje, ale nocy az sie boje. Całuski i dzieki za słowa wsparcia Kasika Słoneczko, Kasika, Milenka dziekuje za zyczonka. A dla Martynki duzo zdróweczka. Joasia trzymaj sie dzielnie. Asmana spoznioone zyczenia dla Natalki! Aniu całuski od Milenki dla Milenki. buziaki dla Was wszystkich. Pa

Cześć spiochy.Pogoda butelkowa, zimno tak ponuro aż sie niechce wychodzić z łóżka.Oskar rozrabia Ania wszystko będzie dobrze.

Czesc, wam Iga zasnela, wiec moge cos napisac. Duzo zdrowka dla wszych malenstw, to ta paskudna pogoda, niby pieknie cieplo, ale za duze skoki temp. Ja juz pracuje pelna para, balam sie powrotu do drugiej pracy, bo tak dlugie rozstanie z Iga, ale spokojnie, dzieciakow mam duuuuzo, tak ze pracy jest sporo, Poukladalam sobie grupy, poziomy nauczania, i juz pracuje ostro. Ale ciagle mam jakies zaleglosci. Na swoj plan rozwoju zawodowego nie zerknelam od roku, a wiem ze wpisalam tak kilka rzeczy ktore w zasadzie powinnam realizowac, a tak mi sie nie chce. My z Iga idziemy dzis albo jutro na badania krwi, sprawdzimy jej hemoglobine, mam nadziej ze bedzie ok, wcina zupki ale tylko z mieskiem, i jak jeszcze pare tygodni temu jadla pol sloiczka, to teraz caly zje i juz nie chce piersi po tym:)). Czy podalyscie juz jajeczko (zoltko) i jeslit ak to w jakiej postaci jej to dac???? Ide sie przygotowac do pracy. papa elizabetaa

Witam Was dziewczyny.:) Ja już trzeci tydzień w pracy (teraz też piszę z pracy). Z początku byłam w szoku, myślałam ciągle tylko o Małgosi, teraz jest już ok. Trudno mi ją było zostawić, tym bardziej, ze przed moim pójściem do pracy zachorowała (ja zresztą też) na grypę żołądkową. Do tej pory jest na diecie, bo biegunka bardzo ją wyczerpała i rozregulowały się jelitka. Jest tylko na piersi i mleczku sojowym Humanie. Dopiero od kliku dni urgulowały jej się kupki i widzę, ze wreszcie jest zdrowa. Dziewczyny.Od piątku biorę Cerazette. Strasznie boję się, ze przytyję.Powiedzcie, jak Wy reagujecie (wiem, ze niektóre biorą te tabletki).Jak Wasze samopoczucie? Podobno niektóre kobiety, które je zazywają mają depresje. No nic...Biorę się do pracy :( Oj ciężko, ciężko...:(

Hej:) mała śpi , ja tez śpiąca choć pogoda dziś ładna u nas:) Elizabeta mi lekarz mowił ze już moge wprowadzić żółtko np. dodając do zupki albo z chrupkami kukurydzianymi zrobic choc nie wiem jak to sie robi. Ania moj mąz nigdzie nie wyjezdzał, ale teskniłam bym strasznie Monika ja nie biore zadnych tabletek wiec nie wiem. Głowa cos mnie dziś boli. Probuje mała przyzwyczaić do zupek ktore ja ugotuje ale coś nie zabardzo nam idzie, woli ze sloiczka:(

Hej dziewczynki!!!!!!!!! Ania moj maz najdluzej wyjezdza na 2 dni na szkolenia i ja wtedy bardzo tesknie mimo ze to tylko dwie doby, jakos sobie nie wyobrazam gdyby wyjechal na dluzej................ale czsem trzeba,on naszczescie nie musi. Duzo zdrowka dla waszych pociech i dla was!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!A jak tam u was dziewczynki z karmieniem piersia??????????ja nie karmie juz tydzien ale mleko jeszcze mi leci musze isc do gin. po porade jak zatrzymac laktacje.Moze znacie jakies domowe sposoby???????????????????????????A cha probowalam mala jeszcze przystawiac do piersi to pociagla dwa razy i mnie wysmiala................

cześć U nas tez pogoda barowa:P Bylismy chwilke na polu., ale bardzo wieje. Monikaa Ja z tabletek biore yasmin, ale Cerazzete tez chwile brałam. po oby czułam sie dobrze i nie tyłam:) Ja też jestem dzis spiąca viki ja czytałam, zeby pic jak najmniej, wtedy produkcja mleka zmaleje. Cmok dla wszyskich

Kacperas oczywiscie też pokochał swoje nogi, szczególnie stopy. Wczoraj przyłapałam go na ssaniu kciuka:D

Ja brałam cerazette, ale denerwowało mnie to że pojawiały się plamienia i odstawiłam.Teraz nie biore żadnych ale trzeba będzie zacząć.

Oskar też zainteresowany stopami a szczególnie to butami :D

Wera zakładasz mu juz butki?? Takie prawdziwe? Bo ja tylko takie z materiału.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8a5a749f482aea06.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/11858b6d841fb0f1.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/06a822c4ca5bf3c7.html

Takie prawdziwe,ze względu na te wrastające paznokcie,chociaż narazie jest już dobrze to i tak mu zakładam.

Wera z Oskarka to mały śmieszek;) Wtsłałam Ci zdjecie na poczte. Mozesz dodac na stronke.

ok :)

Cześć!! Pogoda dzisiaj paskudna. Juleczka od wczoraj zaczęła dużo pokasływać i jeszcze sporo kicha. Więc po 14 idziemy do lekarki. A potem do Męża Rodziców na obiadek. Wera66 super zdjęcia!! Kasika1 Juleczka też uwielbia ssać paluszki u nóg. Wkłada czasami nawet wszystkie 10 paluszków na raz :) Ania26 mój Mąż wyjeżdzał na szkolenia tygodniowe i jak byłąm z Agnieszką pod koniec ciązy i w pierwszych miesiącach Jej życia był pod Poznaniem a do nas przyjeżdżał na póltora dnia w weekendy. Na początku było cięzko ale idzie się do tego przyzwyczaić. No i nargorsze były pozegnania i następny dzień. Taka się czułam rozbita. Dzięki bardzo

Cześć jestem dziś drugi dzieńw pracy, dziś pierwszy dzień mała jest z nianią. Ale jest dobrze niania dzwoni co jakiś czas i zdaje mi relacje jak jest i czy jest dobrze i narazie twierdzi że jest super mam nadzieję że bedzie tak dalej. Roborty mam tyle że nie bardzo mam czas myśleć o małej. Pozdrowionka papa

Kasika wysłałaś mi zdięcia???????????????????????? :)

Kurde Wera ja nie wiem czemu nie doszło spróbuje jeszcze raz... Sprawdz pocztee. Oby sie udało.

Cześć.Ja już po lekarzu narazie jest wszystko w porządeczku,dała skierowanie na 2 masaże.Podczas masażu bardzo się smiał a potem jak go oklepywała to zasypiał a jak przestała to zaczynał popłakiwać czyli podobało mu sie.Jeszcze ta masażystka powiedziała że dzioeci urodzone między kwietniem a czerwcem są alergikami i często łapią infekcjie i chyba coś w tym jest.Kasika zaraz sprawdze poczte.

Zdięcia doszły zaraz je wstawie do bloga :)

To znaczy jedno