Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Happy_27

Termin kwiecien 2006!!

Polecane posty

cześć Elizabeta dobrze że tak się to skończyło z tymi koralikami, bo córka znajomych połkneła 2 gr i miała operację bo utknęło w takim miejscu że nie mogło przejść dalej. Od rana dziś sprzątam i gotuje teraz zostały mi już do wytarcia tylko podłogi. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Witaj Aniu cieszymy się że jesteście z nami 👄 buziaczki dla Milusi 👄 Elizabet 🌼 to całe szczęście,że korale nie były duże no i że tak to się skończyło,mały łobuziak z Iglaka rośnie jakbym widziała Oskara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noo :) na szczescie nie wydala juz zadnych koralikow. Ja jak bylam mala ze zlosci zjadlam mojemu bratu z lego wszystkie klocki jedynki:)) ale byl zly. No ale on nie byl tez aniolkiem, wypchnal mnie przez okno jak miala roczek. A ostatnio dalam ige do spania i nie zauwazylam ze nie wlozylam szczebelek, i poszlam, po pol godzinie poszlam sprawdzic czy spi a iga (jak slodko) spala ale na moim lozku, polozyla sie na mojej podusi i spala. Cala sie wzruszylam na ten widok. Ide konczyc sprzatanie, ale mi sie nie chce:( papa milego popoludnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Jesteśmy juz jedną nogą we właśnym domu:) Druga dojdzie w nastepnym tygodniu:) Gościnny pokój narazie stoi pusty, ale uskładamy trocvhe pieniędzy i cos kupimy. Najbardziej brakuje mi telewizora:P:P:P Ania🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Przyjechaliśmy od siostry Erniego i kolejne pudło ciuszków dla Oskara. Kasika 🌼 to super że już w przyszłym tygodniu będziecie na swoim :) Kładę się spać Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u nas trochę zmian - w piątek pożegnałyśmy się z nianią bo Julka dostała się do żłobka! Bardzo się cieszę, ale też mam obawy. Od poniedziałku będę ja prowadzić, na razie na 4h dziennie. Ostatnio byłam wykończona, auto padło i woziłam małą autobusami, robiłam koło i jechałam do biura, po pracy te same koło. W efekcie wychodziłam o 7 rano a wracałam ok. 18. Teraz będzie lepiej, auto już sprawne a żłobek 5 min drogi wózkiem :) Julka dalej chudzina a żywa że szok. Nie gada a ja w jej wieku już zdaniami zasuwałam. pewnie ma to po tacie. Mąż ma dość w tej Anglii i chyba wróci na koniec września. Chyba, że mu biletu nie przebukuję. Ciężko tak na odległość, czasami mam ochotę się spakować i lecieć do niego. Najgorsze, że pracy raczej na razie nie zmienię i we wrześniu lecę na 3 dni do St. Petersburga a potem właśnie do Anglii. Mam nadzieję, że Julka do tego czasu jakoś oswoi się ze żłobkiem, w sumie teraz ten wyjazd to będzie weekend to spędzi go u babci. Na poniedziałek pójdzie do żłobka, babcia ją odbierze a wieczorem ja już powinnam być.Ale i tak strach ją zostawić, niestety nie mam wyjścia, wkurzają mnie te delegacje ale taka praca :( Aniu super, że się odezwałaś! Bądz z nami na topicu:) Kasika, fajnie, że już idziecie na swoje! My zaraz śniadanko a potem zmykamy pobuszować do fajowego lumpa. mają super rzeczy, muszę sobie coś do pracy sprawić. Ostatnio kupiłam rewelacyjny garnitur ze spodniami, taki ecru za 50 zł w stanie idealnym, tylko trochę przyciasny :( Ja już tak mam, potem mówię sobie, że schudnę przecież i lipa... Sorki, że tak chaotycznie, nie piłam kawki jeszcze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te cyferki na koncu tez musza byc bo inaczej strona sie nie otworzy, wklepcie je recznie, milej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć.Mam dwa koty jeden czarny a drugi rudy rasowy,ten rudy błąkał się po parku aż szkoda było go zostawić.Zrobię zdjęcia to pokaże. Elizabet 🌼 fajny macie zwyczaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam po mojej dllllugiej nieobecnosci. mysle ze mnie jeszcze pamietacie :) po datach widze ze cos malo nas tu zagląda. Ja dzis w domku bo z Dianką jestesmy chore. katar gigant. Dianka straszną rozrabiara się zrobila. charakter ma straszny. zawzięta jak nie wiem co. jak ktoregos razu mnie uderzyla to 1.5 godziny potrzebowala zeby przeprosic mame. a jak wtedy sie ladnie potrafila sama zająć. napisze pozniej bo wlasnie wchodzi na parapet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Dowa chyba wszystkie dzieciaczki są bojowe mój Oskar tak samo zawzięty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wam tyle jestem w stanie wykrzsztusic z siebie moje zycie to jeden wielki chaos, jak to opanuje i poukladam na nowo to sie odezwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Posprzątałam w swoim domku i przyszłam do mamy, trochę usta do kogoś otworzyć. Kacper też jest niemożliwy...:O Dowa witaj i pisz co u Was. Elizabeta ale coś sie stało czy poprostu wrześniowe zawirowania?? Wera ja chce te skrzydełka, jak jeszcze są;) Słónko co tak skoromnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam pytanko. Zamawiałam na allegro firanki, po wszystkim wystawiłam pozytywny komentarz. Potem u tych samych ludzi zamówiłam jeszcze raz firanki (dla koleżanki) i teraz nie wiem czy znowy mam wystawiać kiomentarz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Tynia zasnęla więc mogę popisać:) U nas zaczęła sie szkoła , na dodatek 2lub 3 razy Mati będzie chodził do szkółki piłkarskiej(wczoraj oblecialam wszystkie sklepy w Realu i w końcu kupiliśmy korki do gry w piłe:)no a Adaś ma ranki więc jak tylko wróci to okupuje kompa:(a ja jeszcze ostanie zaprawy i nie było kiedy usiąść do pudła czytaj kompa:P Tynia wymusza wszystko przerażliwym piskiem:D zwłaszcza gdy jest Mati w domu ,a tak jak jest w szkole to chwila spokoju:) to tyle pokrótce u nas:) Aniu26 i Milusiu witajcie ponownie na cafe:)zdrówka dla Milusi i gratulujacie postępów w składaniu zdań:) Dowa i Dianka witajcie , zdrówka dla Was i bzikai dla malej rozrabiaki:) Kasika w sumie powinnaś wystawić komenta , mimo że i tak punktowo nie będzie doliczony bo musi upłynąc chyba ok. 2 miesące od ostnich zakupów u tego samego sprzedawcy:) Elizabetka wracaj szybko i trzymam kciuki za pozytywne rozpatrzenie chaosu:) Wera to masz mały zwierzyniec:) Agnes fajnie że Julka dostała się do żobka oby się szybko zaklimatyzowala:)i niech mąż wraca skoro chce:) Rybko jak tam plotki z koleżanki ze studiów??? Sylwia dzięki za życzonka a swoją droga to mieliśmy w wakcje wujostwo które w tamym roku obchodziło 50rocznice ślubu - to dpoiero jest staż:D więc nasze 8 lat to male piwko:)fajnie że na weselu sie wybawiliście:) Asmanka jak po wizycie z Natalka u audiologa?????? i fajnie że będziesz gdzie miala iśc na kawę i ploteczki:) Serek zdrówka dla Ciebie i oby szef nie miewał złych dni:) Anutak witaj kochaniutka , buziaczki dla Tośki👄i zdrówka 🌻 Joasiu a co u WAs czemu sie nie odzywasz , a kociaki faktycznie bardzo fajne:) Ide się szykowac bo zaraz po Matiego do szkoły Papa i miłego dnia , u nas wyszło słonko za chmurek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słonko pozazdrościć tego słonka;) A jak czytam o Matim, to mi się wydaje, że od takiej \"dorosłóśći\" Kacpra to dzilą mnie całe wieki, szkoła, korki.itp:) Ale pewnie minie jak jedna chwila,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Witajcie Ania26 i Dowa. Moja Asia – w porównaniu z tym co piszecie o swoich pociechach – to jest grzeczna. Na spacerku chodzi za rączkę, nie wyciąga niczego z szafek (chyba, że jej pozwalam), nie wchodzi na żadne sprzęty domowe itp., itd. W sobotę byliśmy na weselu. Zabawa była bardzo fajna ale niestety spotkało nas coś bardzo niemiłego. Zaczął nas atakować jeden z gości na weselu – dawny nasz znajomy. Właściwie to jego narzeczona a on jej wtórował . Ta dziewczyna jest po prostu zdolna do wszystkiego. Przez nią ten nasz dawny znajomy jest pokłócony z rodziną. Matka i siostra nie chcą go znać. To co dotychczas słyszałam o tej dziewczynie w całości potwierdziło się na weselu. Jak się już żegnaliśmy zaczęli nas oskarżać i pomawiać o różne rzeczy i obrażać całą nasza rodzinę - zupełnie tak bez powodu. To był dla mnie szok. Jeszcze z tego nie ochłonęłam. Opisałam Wam ta sytuację w dużym skrócie ale chyba nie warto się bardziej rozpisywać. Dziewczyny – co Wy robicie z dziećmi jak chcecie posprzątać? Ja nie mogę znaleźć żadnego sposoby, żeby Asia zajęła się czymś w czasie kiedy chce posprzątać. Zawsze sterczy przy mnie i albo marudzi albo bardzo chce mi pomagać. Agnes – jak tak męczą cię ciągłe delegacje i nie chcesz na nie jeździć to możesz odmówić ze względu na to że masz małe dziecko. Prawo Ci na to pozwala. Tyle na razie. Trochę popracuje i odezwę się później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasika żebyś wiedziła czas zleci jak pierwsza miłość :P a Kacpi będzie maszerowal z plecakiem do szkoły:) Serek zazdroszę grzecznej córci:) a co do sprzątnia to ja wykorzystuje fakt jak śpi poza odkurzaniem odkurzaczem:) albo jak juz nie spi to u nas najgorzej jest ze zmywanim naczyń bo wchodzi przedmnie ia ja myje te naczynia z wyciągniętymi rękoma:) może jakaś bajeczka w tv ja zainteresuje u nas czasmi sprawdzaja sie tubisie:) A ostanio musze sprawdzac zawartość kosza na śmieci bo TYnia z uwielbieniem wrzuca wszystko co jej się spodoba:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słoneczko – teletubisie to jedyna bajka jaka Asię interesuje. Jak nie zaśpi to ogląda tubisie na BBC. Są o 8:30. Wtedy najczęściej się maluję albo robię śniadanie. Ponieważ ona lubi sobie długo pospać to mało śpi w dzień. Oczywiście wykorzystuje jej drzemkę i coś tam wtedy robię ale najczęściej nie za wiele mi się udaje zrobić. A ze zmywaniem identycznie. Wchodzi pomiędzy szafkę ze zlewozmywakiem a moje nogi wyciąga ręce i „wyje”. Ostatnio Asię ważyłam i nawet 10 kg nie waży taki szczuplak z niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć.Dzisiaj byliśmy na ostatnim szczepieniu Oskar był dzielny.Po południu dostał gorączki jak zwykle po szczepieni.Teraz śpi był bardzo marudny. Kasika 🌼 wstaw jeszcze raz komentarz serek 🌼 to dobrze że z Asi taki aniołek, bo Oskar to taki mały diabełek.A co do tych znajomych to nie warto się przejmować .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny chaos ma sie lepiej, ale to dopiero pierwszy tydzien, najgorszy byl dla mnie poniedzialek i wtorek a dzis nawet bylo lepiej. W poniedzialek iga poszla do zloba, nie zakumala wiec bylo ok, we wtorek juz zakumala wiec byl ryk, ale po poludniu bylo ok, a dzis rano byl maly chwilowy ryk, za to przyszlam pozniej i byl juz ryk, nie wiem co bedzie jak zaczne prace z moimi grupami do pozna, ciezko to przezywa, przedtem nie bylo problemu a teraz to nie chce do zloba, najgorsza ta jazda autem, jedna na jeden koniec bytomia a druga na drugi, jutro wzielam sobie opieke w pracy bo pani ze skrzypiec zazyczyla sobie na pierwszej lekcji, a tak wogole to chce aby zawsze ktos byl na lekcji, to musi babcia wkroczyc tu, bo ja nie dam rady, wogle jestem przerazona, julka narazie luz, zobaczymy jak dojdzie instument w nastepnym tygodniu, min 15 min na poczatek cwiczen codziennie, i zwieszac tak do konca pierwszego semestru do pol godziny i potem coraz wiecej i wiecej. Horror. Dziecko mnie mam nadzieje nauczy systematycznosci. Zeby tylko chciala tak jak chce nadal. siedze nad jej planem i nad swoim i ukladam konkretny plan, kiedy jaa kiedy babcia ja odbiera, mysle ze jeszcze nastepny tydzien bedzie ciezki a potem powoli sie przyzwyczaimy do tej sytuacji. ciezko mi jest, bo wiem ze iga jeszcze sie nie przyzwyczaila, zreszta wchodzi w nowy okres, jak czegos nie dostanie to kladzie sie na ziemi i ryczy, i lezy tak i ryczy. klasy mam same problemowe, sciepke \"elity\" kolega ich nie chcial, a kolezanka ktora szla na macierzynski stwierdzila ze ja sobie poradze, wiec mam, no to mam. A co tam, ja lubie trudna mlodziez:)) lubie jak mam wszystko poukladane, jak caly dzien jest latwy do przewidzenia, a tu nagle chaos sie wkradl, nie spodziewalam sie ze moze mi sie wszystko porozlazic, bleee nic ide napije sie meliski, bede musiala poprostu duzo jezdzic, fuj. a czytam ze wasze male pociechy to tez takie miagwy- moja tylko by na raczkach, na kolankach, tulic sie itp. Jak jej znikne z pola widzenia to ryk, jak jestem w toalecie to wali mi w drzwi az wyjde to sama z lazienka, nie moge sie spokojnie umalowac, bo albo wyciaga wszystko albo ryczy pod drzwiami. Ale mysle ze to przejsciowe, mysle sobie... ide papap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wreszcie udalo mi sie spokojnie usiasc do komputerka. dzisiaj dianka nauczyla sie wchodzic na krzesła wiec moze juz wszedzie wejsc. och mam z nią.... pocieszam sie ze wasze dzieciaki tez sa takie. ona nie usiedzi, ciagla gdzies biega wiec czasu mam malo. mowi sporo i wszystko rozumie. ide jutro na badania krwi , chce zrobic morfologie i badania na tarczyce. strasznie chudne jestem o 12 kg lzejsza niz przed ciaza a nic nie robie. prawie kazdy podatnik ktory przychodzi do mnie do pracy mowi ojjoj pani znowu schudla. dziewczyny w pracy tez wiec wpedzaja mnie w depresje. wlosy wylaza mi strasznie. wiec chyba czas sie zbadac bo sama sie zaczynam martwic. przyjaciolka pociesza ze to stresy i zbyt napiety plan dnia. moze rzeczywiscie powinnam wrzucic na luz ale..... niby pracuje na pol etatu ale robie jak na caly wiec jak dianka idzie spac ja ide do roboty. rano wstajemy to odwoze ja do mojej mamy - pol godz dojaz do niej, do roboty tyle samo wiec 2 godz jezdze autem. do domu dojezdzam ok 18, wiec wir. obiad dziecko, zaraz kąpiel butla i spac. ciezko ale co zrobic. wieczna gonitwa. myslalam ze zrelaksuje sie po wakacjach ale nic z tego. wracam i znow to samo. wyzalilam sie i chyba czas spac. pozdrawiam was wszystkie i caluski dla dzieciaczkow. do nastepnego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) U nas dziś pogoda letnia:) słonko świeci itp. W tym roku czeka nas komunia Matiego , prawdopodobnie 11maja:) Miłego popołudnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×