Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Happy_27

Termin kwiecien 2006!!

Polecane posty

🖐️ Ale upał... Wercia no coraz częsciej, ale różnie z tym bywa, zależy od dnia. Mam nadzieję, że na wakacjach sie wyrobimy.:P Joasia fajny ten tapczanik, my zdecydujemy się chyba na takie proste drewniane z materacem, nieskładane. I koniecznie jakąś fajną pościel. Kacpi chce z krecikiem albo z Franklinem. Słoneczko nie dziwnie sie, że sie wkurzyłaś, tłuc sie z dzieckiem przez miasto w taki upał i to na dodatek zupełnie niepotrzebnie. Tynia robi się bardzo do Ciebie podobna. Rybka no to oby @ się nie pojawiła:) Annia80 śliczne zdjęcia, a dopiero wklejałaś taką malitka Milenkę... Asmana co tam kobieto??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słoneczko no widzisz, a my tyle tych Lubiśków pochłaniamy i NIC!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :( wróciliśmy od lekarza Oskar ma zapalenie gardła czyli anginę, a wczoraj nic nie zapowiadało choroby.Jak spał po południu to tak ciężko przełykał ślinkę i pokasływał.Mam nadzieję że szybko mu przejdzie. Dzisiaj upał, gorzej niż wczoraj Zdjęcia jak zrobię to pokażę Kasika 🌼 Anna 🌼 asmana 🌼 odezwij się Pozdrawiam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wercia ja ja byłam mała to właśnie w upały dostawałam anginy. Zdrówka dla Oskarka, wiem co to znaczy, w grudniu Kacpi też miał, płakał przy przełykaniu sliny i nic nie jadł.Trzymajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam od chirura , 18 marca 2009 mamy się zgłosic do szpitala do anestozjologa - na wywiad i badanie ,potem do chirura w celu założenia karty itp. i następnego dnia albo w przeciau 2 dni na operacje , wieczorem powinniśmy być w domku , w 95% tak jest , mam nadzieję zę należymy do tych % :)lekarz powiedział że nie mam się martwić :) Aniu fakt mogłyby uchodzić za siostrzyczki:) nawet pytałm męża czy Cię czasami nie zna:D Adaś powiedzial że niestety nie :D na pociechę powie że u nas woda jest ale jak na lekarstwo bo jak wszyscy zaczynaja podelewac ogródki wieczorem to woda do kompieli leci 0,5 gdoziny:) Kasika na szczęście nie tłukam się z Tynią ale dzień był wyjątkowo pechowy no i upalny a z lubisiami macie jeszcze czas - może do końca lipca znjadziecie :) Wercia zdrówka dla Oskrka 🌻 pa Miłego popołudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczynki :) :) :) 👄 Man nadzieję, że szybko mu przejdzie bo w tamtym roku jak pamiętam to przez cały miesiąc był chory antybiotyki nie pomagały więc dostał zastrzyki oby się to nie powtórzyło.Tak się bałam lata ale myślałam że go choróbska ominą a tu dopiero się zaczęło . Pozdrawiam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakieś 20 minut temu podałam Oskarkowi antybiotyk, zjadł też mleczko , odwróciłam się na chwilkę patrzę a on śpi sobie smacznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co tu takie pustki ??????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie o poranku:) Już umyłam podłogę w pokoju dziewczynek. Jak Konrad wstanie przesuniemy szafę i zaplanujemy dokładnie gdzie łóżka mają stać a ile miejsca jest na biurka:) Oczywiście pokój już jest pomalowany i może dzisiaj uda mi się umyć okno jeszcze w nim. Jutro rano jedziemy do dziewczynek w odwiedziny. A od poniedziałku sprzątanie mnie czeka:) Dzisja około 10 jedziemy do Ikei. Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybka🌻 no ja sama siebie podziwiam. Taka rozłąka. I chodzę cały czas podminowana. Wczoraj Witek (przyjaciel sąsiad) powiedział, że woli mnie jak są dziewczynki:). I się szybko zmył. A wraz z Nim mój Mąż. No i jak tam na odpuście? Mały wytrzymał w kościele? Życzę jutro udanego wesela❤️. I oby okres nie przyszedł❤️. Słoneczko🌻 buziaczki za piękne wołanie kupki😘. Fajnie, że Tynia wygrałą misia lubisia. Ja zawiozę teraz 6 ciasteczek dziewczynkom. Może się uda, choć jak na razie :( nic się nie udało. Nam też się bardzo spodobało łóżeczko. Tylko zamówiliśmy całe niebieskie w dwóch odcieniach. Bo tak do pokoju by nam nie pasowało:) Te włosyTynia ma superowskie:) Fajnie, że Ty też masz takie gęste. U mnie niestety dziewczynki po mnie odziedziczyła takie cienkie:( No to jeszcze trochę czasu macie do operacji. Anna🌻 dziękuję bardzo❤️. Jak tylko bedzie gotowy, zaraz zrobię zdjęcia:) Kasika🌻 u nas pokój nie jest duży i mają być dwa łózka, dwa biurka i jeszcze zabawki, więc inny by się nie zmieścił:) No my też musimy kupić pościel, ale u nas ma być w księżniczki. Agnieszka taką ma i Jula też taką chce:) Wera🌻 buziaczki dla chorowitka😘. Oby szybko wracał do zdrowia❤️.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Zdrówka dla Oskara życzę 🌻 , mnie też coś zaczyna gardło boleć :( No okresu jeszcze nie mam ale wczoraj po pracy zrobiłam test i niestety jedna kreska więc na razie sama nie wiem na czym stoje. Marcel w kościele wytrzymał ale pewnie tylko dlatego że była msza polowa i biegał po trawie, na końcu wszedł na ławke i spadł i nabił sobie guza, ale po chwili płaczu znów biegał :) Ja z pracy pisze więc na raze pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdróweczka dla Oskarka!Wera moja Milenka przez pół roku chorowała co miesiąc na zapalenie gardła, co miesiąc antybityk - koszmar i wtedy pani doktor zaproponowała nam wizyte w kopalni soli, byliśmy w styczniu i od tamtej pory-jak ręką odjął.Może to zbieg okoliczności ale podobno mikroklimat kopalni ma zbawienny wpływ na drogi oddechowe. słoneczko fajnie,że wygrałyście Misia - mój niejadek nie lubi Lubisiów :( A co do podobieństwa naszych córek....Hmmmm, mój mąz jest kierowcą i jeździ po całej Polsce więc..... ;) Joasiu zazdroszczę Ci urządzania pokoiku :) Narazie Milenka mieszka z nami w pokoju,i nieprędko zanosi się na zmiany a jesli już , to mieszkania :) Pozdrowienia cieplutkie!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Joasiu nie dość że wstajesz tak rano to jeszcze o tej porze sprzątasz normalnie szacuneczek:) No to trzymam kciuki za lubisie:) oraz udanyc odwiedzin i uściski dla dziewczynek:) Tynie juz ucałowałam 🌻dzięki:) Rybko obyś sie nie rozchorowała - zdrówka a może to będzie grypa 9 miesięczna;) nie martw sę jak nie tym to nastepnym razem , nasza Kasika pisała tak samo jak Ty aż któregoś peknego dnia napisla że będzie dzidzia:) Aniu 80 no jak mój mąż przeczyta że Twój jeżdzi po Polsce - to będzie sią działo;):D a lubisie Tynia czasmi zje a czasami tylko podziumdzia:) Kasika 🌻:) Wercia jak Oskarek się dziś czuje???? Asmnaka daj znać że jesteś :) dziś dojechała lala siusiająca , Tynia zachwycona nowym dzidziusiem , razem siadaja na nocnikch :) Na razie dziudzisiowi lepiej wychodzi siusianie na nocnik;) Tynia dziś 3/3,3 udane 3 nieudane za to kupka na nocnik :) W niedziele wybierzemy sie do Zoo z kuzynostwem i prawie 2 letnia Martusią , na jutro planów brak :) Miłego weekendu gdybym nie zajrzała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Dziękuje jesteście kochane. dzisiaj a ja wiem gardełko jak widzę jak je to mniej go boli tylko pojawił się katar cały nosek zapchany, ale nauczył się smarkać w chusteczkę jak na razie idzie mu dobrze bo fridą by już nie dał abym mu wyciągnęła. Anna 🌼 może i my pojedziemy do kopalni soli czasem trzeba spróbować :) dziękuje za poddanie pomysłu Rybka 🌼 Oskar w kościele he he he kurde chyba by go rozniósł , zdrówka Ci życzę oby gardełko przestało boleć :) i trzymam kciuki bardzo bardzo mocno Joasia 🌼 słoneczko 🌼 Asmana 🌼 puk puk odezwij się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wam:)) duzo zdrowia dla maluszkow ❤️ Iga sie trzyma jakos od poczatku roku, oprocz tej ospy i wysypki jest ok. Wysypka jednak od proszuku, prawie jej juz nie ma, a je co co przedtem, natomiast proszek zmieniony. Tez jestem dziumdzia ze wpadlam na to tak pozno. A dzis przegralam zaklad:(( zalozylam sie z moja kolezanka 16 lat temu ze do 30 wyjdzie za maz. Przegralam kolacje, dzis wlasnie konczy 30 lat, buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu czekam az sie upomni, narazie siedze cicho. Dzis zalamanie pogody leje caly dzien. mOja psiapsiokla wymyslila ze pojdziemy na miasto po ryby, i zmoklam cala, bo kierowanie wozkiem i trzymanie parasola to nie najlepszy pomysl, odpuscilam sobie w koncu parasol, a po drugie to iga nie uznaje chyba foli przeciwdeszczowej i byla rownie mokara jak ja, ciagle mi wychodzila z wozka, mimo pasow, i w koncu nie wytrzymalam weszlam do pierwszego lepszego sklepu dzieciencego i kupilam dodatkowe szelki, w koncu sie poddala. jestem na etapie negocjowania z nia, uczymy sie chodzic grzecznie za raczke, ale w jej przypadku to narazie teoria, aw teorii iga jest swietna, w odwracaniu uwagi tez. pozyczylam sobie fajny film czeski:)) uwielbiam - butelki zwrotne. Gra ten sam aktor co graj w Koli, polecam, taki zyciowy. ide juz spac. pora przyszla. milego weekendu e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eli czytając o Igusi to jakbym czytała o Tyni , pod folia przeciw deszczowa nie znosi siedzieć zrywa ją - leipiej zmoknąć, Pasów bezpieczenstwa też nie cierpi , czasami ulega, za rączkę -może idzie przez 3 kroki a tak sama swoją ścieżka - nie ważne że ścieżka to ruchliwa ulica Pa ide spać bo literki mi juz skaczą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberek!:) U nas piekny dzień!Aż rozpiera mnie energia od rana!:)Juz wszystko posprzatane, ugotowane, teraz sie byczę i czekam na powrót mężusia!:) Wczoraj Milenka po raz pierwszy od dwóch tygodni ( oprócz pierwszego dnia, kiedy uczyła się siku) zesikała się w majtaski...Ale to moja wina :( Zawołał mnie znajomy i wyszłam do niego na taras i sie zagadałam, a dziecko stoi w drzwiach balkonowych przerabia nóżkami i woła rozpaczliwie\"mamusiu, mamusiu\" zanim ja zatrybiłam to juz jej się troszkę popuściło....Tak mi się jej zrobiło żal, bo dziecko było zdruzgotane i strasznie płakało, bo \"narobiła siku w majtusie\". :( Milenka strasznie to przezywa. Kiedy dziadziu kilka dni temu zażartował,że sie posikała gdy oblała się wodą to ona znowu w płacz i niemal histeria, bo ma mokre spodenusie, nie mogłam jej przetłumaczyc, że to woda a nie siku...A dzidek zebrał ochrzan,że hej.... Nie wiem dlaczego ona tak to przeżywa.... rybcia dużo zdróweczka, a może rzeczywiście to 9miesięczna \"grypka\"? całuski dla Oskarka,żeby szybciutko mu przeszło! Miłego dnia Kochane!❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słoneczko, Wercia, i reszta ferajnt jestem, dzisiaj wyjeżdżamy do Tarnowa, jak wrócimy to się odezwe. Buziaczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Taka cudna pogoda,że az żal było siedziec w domu przed kompem.Odwiedzilismy dziadków, grillowalismy i milutko spedzaliśmy niedzielkę!Widze, ż eWas tez nie było w domkach! :) Dobranoc kochane!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!! Jakoś tak dziwnie mi było bez Was:( Zakupy w Ikei się udały. Kupiliśmy pościele dla dziewczynek (Agnieszka ma ładną powłoczkę z księżniczką-kupowaliśmy Jej w tamtym roku i trzeba kupić jeszcze jakąś dla Julii), lampki w kształcie muszelki nad łóżeczka, półeczki z siatki wiszące na maskotki, półeczki ścienne na książeczki i jedną tablicę magnetyczną. I z tym co ma mocowanioa do ściany poczekamy na montaż jak będą już tapczany. Kupiliśmy też dwa biureczka (jasny róż) i dwa krzesełka (kolor słoniowy, chyba). Konrad wczoraj złożył, tylko nie zdążył jednego biurka. Jak wróciliśmy z Warszawy to w Łodzi w Komforcie kupiliśmy dywanik w księżniczki i z narysowaną grą w klasy:) A ponieważ ze wszystkim nam tak sprawnie w piątek poszło, więć pojechaliśmy wieczorem na wieś. Zajechaliśmy jakoś około 21. Agniecha wyczaiła nas z okna, Ale dziewczyny się cieszyły❤️. No i super z Nimi było. Teraz też będziemy jechać w piątek, tylko, że ja na cały tydzień zostaję z dziewczynkami i wracamy wszyscy 20 lipca w niedzielę:) Dzisiaj poukładam trochę w pokoju u dziewczynek i pomyję okna w całym domu. Fajnie by było jakby udało mi się sprzątnąc w całym mieszkaniu. Ale zobaczymy. Jutro wieczorem mamy chyba wyjście gzieś na miasto, na piwko. Konrada brat cioteczny przyjechał z Anglii z Rodziną swojej dziewczyny(czyli z anglikami, byli też teraz na weekend na wsi). A w środę chyba pojedziemy do naszych przyjaciół, ale to po pracy Konrada i zostaniemy tam na noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybka🌻 jak tam z Twoim gardłem? Zdrowia życzę❤️. No to fajnie, że Marcel w kościele wytrzymał. Msza polowa fajna sprawa. Dawno na takiej nie byłam:) Anna🌻 no to wymęczyły te choróbstwa Milenkę❤️. No to super!! Dzięki bardzo. Mi też urządzanie tego pokoju sprawia dużo radości. Jeszcze chcemy dokupić w Ikei kilka pierdułek, ale zabierzemy wtedy dziewczynki i będzie to raczej w przyszłym miesiącu:) No to naprawdę bardzo przeżywa to posiusianie. U nas Jula też w sobotę się posoisiała trochę i tez podobna sytuacja. Było bardzo dużo ludzi na tarasie i nie cchiałą mówić przy wszystkich i nie mogła szybko przejść do mnie bo było tłoczno. Zanim się przedostała to już trochę popuściła. Zawstydziła się tego, ale nie płakała. Widać, że Milenka bardzo to przeżywa❤️. No to fajną mieliście niedzielę:) Słoneczko🌻 dziękuję❤️. Ale mój Mąż powiedziałby, że4 to skrzywienie, więc nie szacunek, tylko do lekarza hihihi:) Przez weekend 6 zjedzonych i nic. Teraz też Im kupię, może się uda. Uściskam dziewczynki w następny weekend, dobrze? Ale bardzo dziękuję w Ich imieniu❤️. Super, że lala już z Wami:) No i ma Tynia z kim siadać na nocnik:) Już pewnie lada chwila zacznie się bez pudeł. Najważniejsze, że kupki robi na nocnik❤️. Bo moje dziewczyny na to potrzebowały więcej czasu. Na szczęscie Jula już łądnie wołą kupę, ale jeszcze kilka tygodni tem,u, różnie z tym było:) Jak było w zoo? Wera🌻 dobrze, że z gardłem Oskarka trochę lepiej❤️ Oby ten katar szybko ustał❤️ Elizabetaa🌻 no to czeka Cię teraz kolacja:) Dobry pomysł. może nie pamięta:) Asmana🌻 mam nadzieję, ze dobrze się bawisz w Tarnowie❤️.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć W ciąży nie jestem :( no ale kolejny miły miesiąc z męzem się szykuje :) Myślałam że z drugim dzieckiem jest łatwiej a jest tak samo jak za pierwszym razem. Z tym że o Marcela staraliśmy się 3 miesiące a tu już 5 pójdzie. Gardło przeszło, bo to był taki ból od klimatyzacji w pracy. W sobotę byłam na weselu, nabawiłam się, pogadałam z kolezankami ze studiów, było bardzo fajnie> Też bardzo bym chciała już urządzać pokój dla Małego ale mamy zaplanowane że dopiero we wrześniu. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rybcia glowa do gory, za duzo o tym myslisz ja staralam sie o ige poltora roku, a jak sobie odpuscilam to odrazu sie udalo bedzie dobrze e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka:) U nas od rana pada, wczoraj tez pogoda paosuła nam wyprawe do zoo , ale za to kuzynostwo przyjechało do nas na kawe ciacho i gołąbki :) dziewczynki ładnie się bawiły a my dorośli poplotkowaliśmy:) W sumie to może dobrze bo dopiero od 10 lipca maja być puszczone żyrafy na wybieg ( nasze zoo nie miało żyraf a teraz są 2 samce a 2 samiczki mają być za 2 lata) więc do zoo wybierzemy się w sierpniu:) Joasiu super że tak Wam wszystko sprawnie idzie z urządniem pokoiku i zakupami:) z Twojego opisu wnioskuje że lepiej Ci chyba po wizycie u dziewczynek i humorek Ci sie poprawił:) Udanego wypdu na piwko i do przyjaciół:) może w kolejnej parti lubisiów będzie wygrana:) Rybko tak jak napisała Elizabetka za dużo o tym myślisz , my jak starlismy sie o Tynie to poszło odrazu gin zalcił odstawic tablektki i przez 3 miesiące uważac aby nie zajść a w 4 miesiuącu po odstawieniu ku naszemu zaskoczenu byłam juz w ciąży :)Fajnie żę dobrze bawiłaś się na weselu:) Aniu80 super że wekend się udał:)a co do siusinia Milenki to myśle że na początku tak bywa jak zdarzy się \"wpadka\" ale z czasem powinno się wszystko unormować , Z Matim było podobnie też przeżywał \'wpadki\" że nie zdążył itp. , nie martw się będzie ok. :) Asmanka udanego wypoczynku ❤️ Wercia 🌻 Elizabetka 🌻 Zmykam na kawkę Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Oskar już lepiej się czuje katarek pomału mu zanika. W środę do kontroli, będzie brał syrop na poprawę apetytu bo nadal nie chce jeść , je tylko 3 razy dziennie mleko, ale to za mało, a gdzie mięso i inne rzeczy. Oskar woła siku już na nocnik i kupki też, ale zdarzy mu się raz na jakiś czas zrobić w majteczki. Słoneczko a jak Tynia z susianiem do nocniczka ? Joasia 🌼 Rybka 🌼 Aniu80 🌼 Asmana 🌼 Elizabet 🌼 Kasika 🌼 jak tam mała łobuziara dokucza? pozdrawiam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wercia to dobrze że Oskarkowi juz lepiej:)Super że juz prawie do perfekcji opanował nauke siusiania itp.:)Tynia też prakatycznie 3-4 razy dziennie mleko i nic poza tym:( Tynia dzis więcej porażek jak sukcesów: na 5 niepowidzen 4 trafione:D w tym 2 wysadzone po przebudzeniu rano i po południowej drzemce , za to pampoers z nocy suchy w w dzień spała a tetrze i też sucha:) dobranoc kochane:) Jeszcze na wieczór mi napędziła stracha bo dostała swoja witaminke w tabletce i zaczęła sie wygłupiac że prawie się zakrztusiała tj. połknęla ja ale wleciała nie tam gdzie trzeba , na szczęscie udało się zwmiotować tableke , długo jeszcze płakała i pokazywała na gardełko że ała było:( żle to się może stać w selkunde a dobrze...... Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!! Na razie wysprzątałam duży pokój i poukładałam zabawki w małym. Nie tylko myłam okno w dużym, ale sprzatałam w szafkach. I przez to dużo czasu mi zeszło. Jak wzięłam się za sprzątanie około 9:30 to skończyłam około 20. Dzisiam mi została łazienka i kuchnia i przedpokój, ale myśle, że to pójdzie sprawnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×