Termin kwiecien 2006!!

Słonaczko dużo zdrówka dla Tyni. Milenka tez przeziębiona, ale ma tylko katar więc posyłam ją do przedszkola. Za to Kubus nie spi nam po nocach, ma problemy z brzuszkiem, kupkami ,wysypke na buzi i podejrzewam,że to może byc skaza białkowa :O Elizabetaa współczuję, nie cierpię rozpoczęcia roku szkolnego. Dobrze,że w tym roku zacznę od drugiego półrocza... Pozdrawiam!

hej już po wizycie niestety oskrzela i niestety antybiotyk :( Aniu zdróweczka dla Kubusia i Milenki :)

Cześć.Oskar chory chyba jak większość dzieciaków, już 2 tydzień jak siedzimy w domu :( Co do przedszkola to zaczął chętnie zostawać a teraz taka długa przerwa. Pozdrawiam

hej Pogoda pod psem :( Wercia zdrówka dla Oskrka

Hej U nas śliczne babie lato, Lola też na antybiotyku, ale Kacpi chodzi do przedszkola.

hej u nas też pierwszy dzień jesieni był śliczny i ciepły Tynia zdrowa , ale 30 idziemy do chirurga bo chyba "odrosła " ta przepuklina co Tynia miał operacje w maju 2009 :(

Cześć.A my nadal siedzimy w domu, w poniedziałek Oskar ma szczepienie . Mnie meczy kaszel suchy w wczoraj byłam u lekarza dał mi tabletki od kaszlu. Słoneczko to przepuklina może się ponownie pojawić jak już była wycięta? Pozdrawiam pa

hej Wercia wczroaj właśnie bylismy u chirurga , mówie mu że przyszlismy z reklamcja on obejrzał Tyni kartę i poprosił o wypis ze szpitala , spojrzał na podpis i stwierdził że niemożliwe żeby to był nawrót bo to super lekarza sam ordynator który uczył jego , naspenie obejrzał Tyni brzuszek i stwierdził że jednak prawdopodobnie nawrót , był bardzo zdziwiony bo w ogóle te nawroty są rzadkością , on w swojej 25 letniej praktyce miał tylko 2 przypadki a do tego że taki dobry chirurg Tynię operował , stanęło na tym że mamy obserwować i przyjść na kontrole za pół roku chyba że mocno by się powiększała . ogółnie jest tak że nie jest to duże , mniejsze na pewno niz przed operacją a i wtedy nie było to jakieś bardzo duże , najpewniej póściły szwy na jednej "nakładce " Wercia to zdrówka :)

Cześć.My to chyba z tych chorób nie wyjdziemy :( Wczoraj rano Oskar przebudził się z płaczem i że gardło go boli i głowa.Z bólu aż zwymiotował, nie miał wysokiej gorączki tylko mówił , że go bardzo głowa boli, do takiego stopnia że ledwo co stał.Wezwałam lekarkę , gardło i jeszcze wirus ach szkoda gadać, na dodatek jeszcze ja ciągle mam kaszel. Pozdrawiam pa

hej Wercia zdrówka dużo dla Was , czyli ze szczepienia nic nie wyszło ??? u nas słonecznie ale wietrznie :) miłego dnia pisać dziewczyny co u WAS :)

Hej My sprzedaliśmy mieszkanie do końca pażdziernika mieszkamy tu a później się wyprowadzamy a do nowego dopiero na wakacje:(, ale mimo to się cieszym.

czesc wam, dawno juz tu nie bylam, nie mam wogole czasu, zapisalam sie na tez kurs internetowy i w zasadzie caly czas mi zabiera, udalo mi sie zalapac do miedzynarodowego projektu a ze jestem laik w poruszaniu sie na ich platformie to idzie mi to jak krew z nosa. iga ma sie dobrze, ale jest samotnikiem, w przedszkolu odstaje od grupy, albo nie slucha polecen pani i idzie robic cos calkowicie innego. Mam wrazenie ze ona ma swoj zamkniety swiat i reszty do niego nie wpuszcza. W czwartek porozmawiam z pania psycholog, ktora przychodzi do nas do szkoly, zobaczymy co ona doradzi. a teraz ide do kolejnej pracy milego dnia

hej Asmanka fajnie , ale gdzie będziecie mieszkać skoro do nowego dopiero w wakacje ??? :) Eli :)

Hej Ja też się ostatnio nie odzywam, ale zaczęły się zajęcia na uczelni i niestey czasu coraz mniej:( U Kacpra w przedszkolu zostałam przewodniczącą komitetu rodzicielskiego i aktualnie zbieramy pieniądze na dzień nauczyciela. Kacpi (odpukać) jeszcze nic nie opuścił w przedszkolu, jakoś choroby nas omijają. Mały zachwycony angielskim, ale nie obywa się też bez problemów z chłopakami.

Słoneczko - w mieszkaniu teściowej , ale bez teściowej:) Iza znowu mi zaczęła potwornie kaszleć- aż się dusi.c Wróciliśmy do syropów, inhalacji i dostałyśmy skierowanie na testy alergologiczne.

Cześć.Wczoraj byłam u lekarza bo bardzo źle się czułam od tych leków co 2 dni wcześniej przepisał mi inny lekarz.drugi lekarz dał mi skierowanie na prześwietlenie płuc bo słyszy szmer i na badanie moczu. Erni dzisiaj pojechał po prześwietlenie,wyszło, że płuca bez zmian ogniskowych, to chyba dobrze no i jeszcze mocz wieczorem.dzisiaj już lepiej się czuje. Asmana witaj kochana , to co zrobiłaś z tesciówką :) Kasika to dobrze że Kac[pi nie choruje , tez bym tak chciała żeby Oskar raz na jakiś czas. Pozdrawiam

hej Kasika super że Kacpi nie choruje :) ja też jestem w komitecie ale zastępca przewodniczącej i będę musiał biegać na rady rodziców ;) Asmanka to samo mam pytanie co Wercia a co z teściową ;) zdrówka dla Izulki u nas alergolog na ostatniej wizycie też się zastanwiała nad testami , zobaczymy co powie 25X :) Wercia oj to poważna sprawa jak Cie wysyła na prześwietlenie , trzymam kciuki żeby wyszło wszystko ok i zdrówka dla całej Waszej trójeczki :) miłego dnia u nas słoneczko pięknie świeci

Cześć. Chyba sobie wykrakałam, bo Kacper siedzi teraz w domu z anginą:(

hej Kasika zdrówka dla Kacpiego :) miłego dnia

Wszystkiego najlepszego dla naszego ciała pedagogicznego

Widzę,że sezon chorób w pełni :( Milenka dopiero wydobrzała, ale chyba nie poslę jej do przedszkola do końca mca, chcę żeby się troszkę wzmocniła po chorobie, bo trzymało ją ponad 2 tygodnie. Poza tym, boję się panicznie,z eznów coś przywlecze mi z przedszkola i zarazi Kubę. Eli miałam z Milenką w przedszkolu podobnie jak Ty z Igą przez 2 lata.Przełom nastapił w tym roku. Panaceum okazała się córka mojej przyjaciółki(Milenka i Weronika znają się prywatnie i lubią) , która właśnie poszła do przedszkola. teraz ma w przedszkolu najlepszą koleżankę i już nie stroni od grupy i wreszcie normalnie uczestniczy w zajęciach. Dużo zdrówka dla wszystkich :)

hej

hej Tyncia znowu chora i znowu oskrzela i niestety znowu antybiotyk :( niłego dnia

Hej! Widze, że nasz topic trochę podupada, ja sama się nie odzywam , ale zaglądam codziennie. Ponieważ spędziłam z Wami miłe chwile i otrzymałam wsparcie w trudnych momentach, to właśnie Wam kochane dziewczyny chciałam się pochwalić, że jak wszystko dobrze pójdzie, to w okolicach Dnia Dziecka moja Milenka zostanie siostrzyczką, z czego się cieszy, bo powiedziała ostatnio, że już ma dosyć bycia samolubnym jedynakiem (nie wiem skąd jej to przyszło do głowy). Dziś widziałam moje Maleństwo i słyszałam jego serduszko. Pozdrawiam serdecznie!

Cześć.Oskar do przedszkola chodzi, nie za bardzo chce zostać ale jakoś zostaje.Po tem jak po niego przychodzę jest bardzo zadowolony, pokazuje mi co zrobił, jaka pani książeczkę czytała co robili i takie tam. Nic się nie odzywałam bo sama chora byłam. Pamiętacie jak robiłam prześwietlenie płuc, radiolog napisał, że wszystko ok, a jak poszłam do lekarza płucnego to okazało się że mam zapalenie.I komu wierzyć, przecież radiolog który opisuje zdjęcie powinien napisać że coś jest nie tak a on że jest ok.W kurzyłam się i miałam iść do dyrektora placówki i powiedzieć jakich ma fachowców.Dostałam kupę leków i się leczę.W wczoraj jak byłam to jest lepiej ale leki jeszcze mam brać.A zaczęło się od kaszlu. Ania gratuluję

Ania 26 czy zlikwidowałaś konto na fotosiku ?

hej Tyncia nadal chora , już 3 tydzień :( Aniu 26 moje wielkie gratulacje :) i dla Milenki także Buziaki dla Was wielkie , wnoiskuje że Twoje życie znowu nabrało barw z czego się ogromnie cieszę :) pozdrawiam Wszystkie czytające nasz topik skrobnijcie coś dziewczyny :)

Wercia kochana dużo zdrówka dla Ciebie

To i ja coś skrobnę:) Aniu gratulacje Napisz coś więcej. Słoneczko zdrówka dla Tyni naszej kochanej:) Wercia bidaku to lecz się i kuruj. U mnie z nowości to 1.11 Karlos pojechał do Zielonej Góry w delegacje i zostałam sama z dziećmi:( Na szczęście dziś wraca na długi weeckend. Mi zaczęły się zjazdy na magisterce i stąd moja nieobecność na topicu.

Hej! Dzięki Dziewczyny! Słoneczko moje życie rzeczywiście troszkę nabiera barw, ale bardzo ostrożnie. W zasadzie ponad trzy lata temu wyprowadziłam się od rodziców i w sumie spróbowaliśmy się z mężem dogadać, trwało to dlugo i powoli, ale jakoś nam się udało posklejać to małżeństwo. Odkąd mieszkamy sami jest zupełnie inaczej. Milenka to chłopczyca, w ogóle nie chce chodzić w sukienkach, nie bawi się lalkami, trochę mnie to niepokoi. W tamtym roku bardzo chorowała, ale teraz jest na lekach antyalergicznych i jest dużo lepiej. Do przedszkola chodzi chętnie. Wercia nie zlikwidowałam konta, ale od lat tam nie zaglądałam. Zdrówka dla Ciebie! Kasika podziwiam Cię - podwójne macierzyństwo i studia! To nie lada wyczyn. Słoneczko