Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

glammyx

Jak nałonic faceta do zmiany???A może nie ma juz na to szans?

Polecane posty

on powiedzial ze odkad pamieta to jestem i chce sprobowac czegos innego i powiedzial ze mnie kocha ale za malo zeby ze mna byc i za wiele sie wydarzylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze potrzebuje powietrza bo sie dusi z tym wszystkim bo bylo duzo mojej winy w tym ze sie popsulo wiesz ciezko mi z nim mieszkac po 3 latach bycia razem i widze jak on do niej wierszyki z netuwysyla ale ona jest tam a on tu na stale ze mna co moge zrobic jak sie zachowywac zeby sie obudzil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepsza jest rozmowa.Powiedz, że widzisz co się dzieje.I, że swoim zachowanie rani Cię.Zapytaj sie, czy chce ratować wasz związek. a ty zastanów się: jeśli kogoś kochasz, to chcesz od niego odpoczywać i wdajesz się w ryzykowną znajomość z innym?? Jeżeli jestes taka tolerancyjna, to proszę bardzo.ale czy po slubie, jak zechce się rozerwac dasz mu kase na burdel?wybacz za ostre słowa, ale dołka mam dzisiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy Ten JEdyny zachowuje się tak, jak sobie wymarzyłaś?Wiem, że serce boli.Mnie również.ja nadal tkwię w tym związku, ale już niedługo.zbieram się na \'cywilną odwagę\'.A jeżeli mu bedzie naprawdę zależało, to spróbuje mnie odzyskać, zmienić się, powalczyć.cokolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli teraz czekac olac zyc swoim zyciem mimo ze pod jednym dachem tak? poczekac az on sie obudzi i zacznie mnie zdobywac pokazac ze jak chce moge miec innego nie rozmawiac z nim najlepiej i czesto wychodzic z domu? tak tez wlasnie zrobie chyba moj tez sie nie zachowuje tak jakbym tego chciala od czasu kiedy sie w nim to wypalilo 10 miesiecy temu... ale ciagnal to bo nie chcial mnie ranic w tym momenice doszedl do takiego punktu ze juz nie ma sil walczyc o ten zwiazek czy mam szanse wygrac walczac sama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze..to raczej nie....bo dwie strony muszą chcieć coś tworzyć.A odzyskać uczucie jest trudno....Może jak będziesz \'pełna życia\' zaczniesz wychodzic ze znajomymi, dbac o siebie, on pozuej się zazdrosny?Niestety jest druga opcja, ze zrobi to samo albo zacznie wypisywac do tamtej. A wydaje mi sie, ze zawsze jak sie bedzie zle dzialo, to on bedzie uciekal w tamta znajomość.to takie\'zabezpieczenie\', gdyż twój jedyny chyba nie umie być sam.dlatego z sobą mieszkacie. Mówię Ci:porozmawiaj szczerze, a jak nic nie da, to odchodz od niego stopniowo.Najpierw zacznij wychodzic ze znajomymi, organizuj sobie czas tak, ze kiedy zerwies, bedziesz miałado czego uciec, zebys nie była sama z problemami.ja próbuję tak robić...stwarzam sobie nowy śiat, żeby zdetonować stary...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no...ja weszłam na czat, on zamienił ze mną 2zdania i zniknął.jaki to znak?bo często się powtarza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolio
jestes glupa da watki zakladasz jeden zaprzecza drugiemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasza
pwoeim tylko tyle dzwewczyno zuc faceta bo jak widac po ty co piszesz malo go obchodzi co robisz ja jestm w zawiazku na odleglosc ale zawsze potrafimy zanlesc dla siabie czas ja w sumie teraz mam go duzo bo mam wakacje ale on ma prace i remont w domu a i tak potrafi siedziec do 1 na gg i gadac ze mna chociaz wiem ze dawno powinien isc spac bo rano bedzie mu ciezko wstac.... dziewczyno znajdz sobie kogos kto doceni ciebie bo jak zauwazylam jestes bardzo dobra ... pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie uwierzycie co sie stalo on przeczytal moje posty ze chce go odzyskac itp alemi wstyd no wiec jak juz nie mialam nic do stracenia to wywalilam wszystko z siebie ze chce jeszcze jedna szanse a on na to nie teraz ze sie nie wyszalal zechce to zrobic zanim bedziemy malzenstwem bo nie chce potem robic skoku w bok ze za jakis czas sie zejdziemy ale teraz wykorzystjamy ten czas i ze skoro potrafilam go w sobie tak rozkochac a potem skutecznie odkochac to napewno potrafie rozkochac go w sobie jeszcze raz i ze jak mialismy byc razem to napewno bedziemy i wiecie co uspokoilam sie a wiem ze on z tamta jedzie nad morze za 2 tygodnie wiem ze moze mamteraz czas zeby sie przekonac czy to milosc bo jesli tak to bedziemy razem a jesli nie to za rok juz bede szczesliwa u boku kogos innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybacz Jestem_w_kropce ale niech facet ucieka na drzewo taki z niego debil.A co to on jest królem i ty masz zabiegac o jego uczucie?? Jest bardziej porąbany niż mój.Uciekaj od niego bo to plalant.Wyobrazasz sobie jak on szaleje z inna w łóżku??!!!! powaliło ludzi. Rozumiem,m ze go kochasz, ale jak nie masz szacunku do Siebie, to nikt nie bedzie cie szanował.On tego nie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięi Kasza.Wczoraj próbowałam ratowac ten związek, wywaliłam co mnie boli, zapytałam co zamierza z tym zrobić, może coś ustalimy a on na to:CHCESZ WOJNY?! BĘDZIESZ JĄ MIAŁA!!!! No.ręce opadają.Mam już dość.Po prostu nie wytrzmuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodatkowo, przestaję wierzyć, ze na tym świecie są jeszcze normalni mężczyzni, którzy potrafią kochac i szanować kobietę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to zrobic zeby go zostawic tak naprawde i olac miec szacunke do siebie jednoczesnie mieszkajac z nim? a moze wyprowadzic sie ale sama chyba umre juz wogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powinnaś z nim mieszkać, bo jesteście za granicą, jestes kobietą i zawsze to bezpieczniej.Zacznij dbać o siebie, bądź pełna energiii uśmiechaj się, bądź tajemnicza-ON zobaczy, że nie bedziesz płakać po nim, albo zwróci na Ciebie uwagę-staniesz sie dla niego atrakcyjniejsza.Jezeli bedzie chciał sie przespac z Tobą-nie pozwól mu.Powiedz, ze Ty bedziesz wiazac sie z kims , komu naprawde na tobie zalezy i dla kogo jestes jedynym swiatem(w przeciwienstwie do jego zachowania) powinno zadziałac POza tym, może rzeczywiscie poznasz kogoś swietnego?Obcokrajowcy potrafią zatroszczyc się o kobietę.to wynika z wychowania rodzinnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasza
czolem to znowu ja:)czasem zgladam i patrze czy cos sie zmienilo i ciesze sie ze jest dobrze u was i pomalu wszytko sie uklada, ale jednego jestem pewna to fakt ze nie ma zbyt normalnych facetow trzeba czasem przymknac oko na nich:) pozdraiwam i trzymajcie sie dziewczyny pelno jest przeciez rybek w wodzie :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na akdemik bede dlugo czekac na razie nie ma miejsc sama nie chce mieszkac wiec zostaje m na razie z nim prosze o podpowiedzia jaka obrac startegie a swoja droge zachowuje sie on ostatnio jak rozpieszczony bachor raz caluje i mowi kochanie i misiu potem mowi ze go denerwuje i wychodzi pic z kolegami na cala noc wraca rano obraza sie ze nie chce sie z nim kochac i ze nie ma chleba wychodzi trzaska dzrzwiami nie ma go a za 3 godz idziemy na wesele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten facet to jakiś psychiczny!!Strategia taka-mieszkajcie razem bo to bezpiecznie dla ciebie, a poza tym go olej a niech sam do sklepu p chleb zapierdziela.Służącą sobie znalazł?!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętaj, że są lepsi faceci.Np jeden z moich byłych zapierniczał o 24 do tesco bo przyszła mi ochota na delicje jabłkowe z cynamonem;) no ale zawalił z inną sprawą:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak poza tym to i tak najszybciej zaierniczają po gumy na stację benzynową lub do apteki całodoboewj, haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieda się jeśli facet niechce nie zmieni się ale to że się zmieni też nie rokuje że będzie ok. Podam przykład ja zmieniłem się dla mojej ex gdy się rozstawaliśmy usłyszałem że jej było źle że ja zmieniłem się dlaniej bo coś jej sie wemnie nie podobało. Gdzie tu logika kobiety niech też się zastanowią czy napewno chcą zmian. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glammyx pamietasz mnie jeszcze? pojechal wczoraj ale zanim to zrobil prosil zebym sie nie wyprowadzala powiedzial ze MNIE KOCHA!!!!!!!!!! ze z tamta laska nic go nie laczy nie wiem o co chodzi ale do wczoraj przez caly tydz zachowywal sie tak jakby sie we mnie na nowo zakochal a moze po prostu sie przestraszyl bo ja juz dalam z kolezanka ogloszenie do gazety ze szukamy mieszkania nie wiem co myslec a teraz bedzie w kraju 3 tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy wyście powariowały ???? Oni ewidentnie zasługują na zerwanie i to w trybie natychmiastowym. Grają z wami w kulki i robią was w balona a wy jeszcze się nad czyms zastanawiacie ???!!! Po prostu brak słów. Wasi faceci na pewno (!!!!!) nie są normalni !!!! A Wy zasługujecie na normalnych facteów!! ZERWAĆ!!! Bez dwóch zdań. I to trybie natychmiastowym! Szczególnie (!!!) dziewczyna o nicku Jestem_w_kropce ! To co twoj facet wyprawia to jest po prostu przechodzi ludzkie pojęcie!! 😡 Dziewczyno! Dam Ci dobrą radę: spieprzaj póki możesz, bo gościu pieprzy coś o miłości a jednoczesnie wyjeżdża sobie na wczasy i sypia z inną ???!!! 😡 To nie jest normalne! To jest chore! Ten gościu jest porąbany! Nie zastanawiaj się bo jeśli on teraz tak cie traktuje to potem bedzie już tylko gorzej! Nacierpisz się z nim tylko i nic więcej. Jestem w szoku ze jeszcze sie nad czyms zastanawiasz. Ja po takim traktowaniu wywaliłabym faceta w kosmos albo spieprzała jak najdalej i spaliła za sobą wszystkie mosty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm no i nakłoniłam mojego faceta... Najpierw rozstaliśmy się, ale nie mogliśmy bez siebie wytrzymać ani jednego dnia.No i w końcu porozmawialiśmy spokojnie i poważnie.I ustaliliśmy granice.I narazie nie cierpię.Za to sprawy potoczyły się w zastraszającym tempie.On pisze pracę i jedzie do Szwecji z wujkiem.Ja pracuję tutaj.On zarabia na nasze mieszkanie.Zareczamy sie w Wielkanoc.ja jadę do niego w czasie urlopu, on przyjeżdza co4tygodnie.W wakacje razem popracujemy. zaskoczył mnie tym, ale on rzeczywiście coś robi w kierunku naprawy tego związku i widzę,ze on również nie chciał mnie stracić.Ma już dla mnie czas, dzwoni, pisze, przyjeżdża, daje znac o sobie..oby tak dalej.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×