Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pinki82

kuracja cytrynowa - lekarz poradzil,wiec moze skuteczna - ja sprobuje!!

Polecane posty

Gość dajeradee
robilam te kuracje ze 3 lata temu. NIc mi nie bylo, zadnych sensacji zoladkowych, ale pierwszy raz slysze, ze mozna po tym schudnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ba-Ba
Z poprzednich wypowiedzi zrozumiałam że cytryny trzeba pić godzinę po jedzeniu czy pół godz przed. Ja sobie nie wyobrażam jak to rozplanować w czasie.Gdyby podzielić tą największą ilość na 5 porcji (bo nie da się i nie powinno tego pić na raz)( zakładając że sok musi być świeżutki większość dnia człowiek spędza na wyciskaniu i praktycznie cały dzień żołądek jest na full wypełniony. Nie dziwię się więc że przy tym można nieźle schudnąć. A ja schudnąć mogę bardzo szybko. Tak już mam. W dalszym ciągu nie wiem czy można pić na czczo czy absolutnie nie wolno ? Proszę o jakąś informację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość końec siwiatta
pomyśl logicznie, to będziesz wiedziała że na pusty żołądek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ba-Ba
koniec siwiatta , nie chciałam Cię poirytować. Chciałam tylko wiedzieć jak to wygląda z medycznego punktu widzenia. Bo skoro sok z cytryny w żołądku zmienia swoje ph to nie powinien szkodzić nawet na czczo. Ja kiedyś piłam go na pusty żołądek ale przez krótki czas i nic mi nie było. Piłam też przez długi maślankę na czczo ( chyba Tombak to polecał) i też mi nic nie było. Dlatego nie dziw się mojemu pytaniu. A z Twojej wypowiedzi nic nie wynika. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniec cytryn
ja właśnie wczoraj zakończyłam kurację - ostatnie 5 cytrynek wypite:) ale powiem szczerze, że nie zauważyłam jakiejś szalonej poprawy. Na początku czułam się okropnie, bóle głowy, senność, nudności ale jakoś udało mi się przetrzymać. Liczyłam na poprawę stanu skóry ale może efekt będzie za jakiś czas? Zostałam tylko bardzo gruntownie przeczyszczona:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albiseiger
Witam, Nie wiem czy ktokolwiek wie co oznacza cytrynowa kuracja oczyszczająca !!! Ja ją stosuję z powodzeniem od 25 lat i w chwili obecnej dzięki niej po raz drugi skutecznie walczę z nowotworem złośliwym szczęki górnej. Wiele osób uważa, że stosuje właściwą kurację oczyszczającą ale nie zdaje sobie absolutnie sprawy jak należy ją naprawdę przeprowadzić i co na nią oprócz cytryny się składa. Mogę służyć pomocą. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ba-Ba
Albiseiger, może napisz na forum jak to powinno wyglądać . Myślę że wszyscy zainteresowani będą wdzięczni. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albiseiger
Pisząc poprzedni post miałem na myśli kurację oczyszczającą. Nie ma to nic wspólnego z kuracja odchudzającą. Można stosować ją od 1 - 40 dni bez najmniejszej szkody dla organizmu. Przetestowałem ja na sobie po raz pierwszy w 1986 roku. Tego roku w styczniu po wycinku w szpitalu im.Swięcickiego w Poznaniu stwierdzono nowotwór złośliwy górnej lewej szczęki. Onkologia w Poznaniu i diagnoza: usunąć lewe oko, nos oraz lewą kość policzkową potem naświetlania i chemia. Odmówiłem. Koniec stycznia byłem już na oddziale Onkologi Nuklearnej w szpitalu Triemli w Zurychu. Diagnoza pomimo moich wielkich nadziei taka sama jak w Polsce. Na początku lutego wizyta u szwajcarskiego bioterapeuty przyniosła nieoczekiwany ratunek. Po zbadaniu mnie aparatem MORA stwierdził niewydolność wątroby i trzustki spowodowane silną alergią. Wówczas to on mi zalecił zastosowanie cytrynowej kuracji oczyszczającej, która miała zregeneroeać narządy i zmobilizować wątrobę do produkcji przeciwciał oraz zniszczenia przez organizm guza w szczęce. Kurację tę stosowałem wówczas przez 32 dni. Do Polski powróciłem w kwietniu 1986r. W listopadzie moje odwiedziny lekarzy na poznańskiej onkologi były dla nich szokiem. Dowiedziałem się wówczas, że i tak byłem przez nich spisany na straty. Dziś mam już lat 60 i kolejna alergia ( na inne alergrny ) spowodowała zdaniem lekarzy onkologów nawrót choroby w tym samym miejscu - tak wykazały badania rezonansu magnetycznego głowy. Zacząłem już jednak kolejną conajmniej miesięczną kurację i pozytywne efekty są już widoczne. W czasie całego okresu kuracji nie wolno nic jeść i pić kawy,herbaty,mleka,coli itp. Tylko się pije - to co zaleca autor kuracji Stanley Burroughs. pozdrawiam wszystkich zainteresowanych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darko 3
WIERZĘ W TĄ KURACJĘ.PRZEPROWADZAŁEM JĄ 3 LATA TEMU I WYLECZYŁEM OSTRĄ NERWICĘ-STRACH PRZED PRACĄ I ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ .NIESTETY PRZEZ ZŁE ODŻYWIANIE I STRES ZNÓW MAM ZE SOBĄ PROBLEM.OD JUTRA ZACZYNAM,O EFEKTACH BĘDĘ INFORMOWAŁ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ba-Ba
Dziękuję za informację. Właśnie znalazłam w necie materiały na ten temat. Ale kurację oczyszczającą dopiero zacznę jak skończę leczenie boreliozy. Bardzo proszę o spostrzeżenia ,uwagi i informacje o swoich własnych doświadczeniach. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ba-Ba
Albiseiger, poproszę o jakieś namiary na materiały dotyczące oczyszczania bo jak na razie to znalazłam artykuły dotyczące głównie odchudzania a ja ( mimo że jestem kobietą) bardzo nie chciałabym schudnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albiseiger
Taką kurację stosowałem w 1986r, potem raz lub dwa razy na rok 10-14 dniowe i obecnie od 8 dni pociągnę 30-40 dni. CYTRYNOWA KURACJA OCZYSZCZAJĄCA Rano : 1 czubatą łyżeczkę soli morskiej rozpuścić w 1 litrze wody mineralnej niegazowanej i wypić na raty w ciągu 15 20 minut ( mogą wystąpić nudności zanim żołądek przyzwyczai się do słonej wody). Mogą występować gwałtowne i kilkakrotne wypróżnienia co jest normalną reakcją oczyszczania się organizmu W ciągu dnia : jedynym pokarmem w okresie kuracji jest syrop Ahornowy, który zawiera wszystkie niezbędne składniki odżywcze potrzebne organizmowi do normalnego funkcjonowania. W czasie trwania kuracji nie wolno przyjmować żadnych pokarmów i napojów (np.herbata , kawa ,cola) . Wyjątek stanowi niegazowana woda mineralna, którą można dodatkowo pić w przypadku pragnienia ( np.okres upałów). Nie wolno też palić papierosów. Po wypiciu 1 litra słonej wody do końca dnia pijemy wyłącznie napój sporządzony w/g poniższego przepisu podana poniżej ilość jest na jeden dzień : - 2 litry wody mineralnej niegazowanej - 200 ml syropu Ahornowego ( ok.15 łyżek stołowych) - sok z wyciśniętych 4 cytryn - szczypta pieprzu Cayenne Wszystko należy razem wymieszać (nie przesadzić z ilością pieprzu) i w zależności od upodobania i w przypadku uczucia głodu wypić do końca dnia. Kuracja powoduje przestawienie się organizmu wyłącznie na oczyszczanie z toksyn w szybkim tempie ponieważ funkcja trawienia jest w tym okresie wyłączona. Dlatego też spożycie jakiegokolwiek pokarmu lub napoju powoduje natychmiastowe zatrzymanie tempa oczyszczania i ponowne przestawienie się organizmu na trawienie i co za tym idzie rozpoczęta kuracja staje się nieskuteczna. Długość kuracji: od 1 40 dni, w zależności od zanieczyszczenia organizmu Kuracja jest całkowicie bezpieczna dla zdrowia. Syrop Ahornowy czyli klonowy powinien być klasy "C". Ja kupowałem do tej pory w Niemczech a ostatnio udało mi się go znaleźć na Allegro oryginalny kanadyjski po 73,50 za 1 litr Przy zakupie nalezy uważać na oznaczenie miary ponieważ 1 litr waży ok 1,5 KG i można się dać oszukać. Reasumując- kupujemy butelkę 1 litr która starcza na 5 dni. Pozfrawia i jak co to pytajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ALBISERGER,a co sadzisz o kuracji rozpuszczajacej kamienie nerkowe?Podobno tych szczawianow wapnia[maja kolce i bardzo bola]nie da sie za nic swiecie rozpuscic mozna tylko zakwasic organizm.........Jest mi ciezko i bardzo cierpie.Probowalam ,ale nigdy nie dotrwalam do konca.Stosowalam tez zachwalany przez wszystkich shilington bez skutko.CZYLI moich kamyczkow nic nie ruszy.Nie potrafie sobie pomoc,a wypilabym wszystko gdyby pomoglo.Prosze napisz czy slyszales cos na ten temat?dziekuje i zycze zdrowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albiseiger
Zobaczę w tej książce czy tak kuracja pomaga i na Twoją dolegliwość i się odezwę za jakis czas. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albiseiger
Czy próbowałaś metodą szpitalną rozbicia przez ultradźwieki? Podobno jest bezbolesna i kamyszki zmieniają się w piasek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak chcialam rozbic,ale w zadnym wypadku nie kwalifukuje sie do zabiegu.Datego,ze mam za male kamyki 5mm i sa za male do rozbicia.Moga jak powiedzieli zrobic mi krzywde ,poniewaz nie trafiajac w tak maly kamyk moga uszkodzic mi nerke lub inne narzady,a byly takie przypadki.Mam urodzic,ale niestety mecze sie 1.5 roku i nic.Pije duzo ,uprawiam sport itd.Mam duzo piasku ktory czasami jak schodzi trace swiadomosc.Jestem pod kontrola lekarza,ale on wciaz obserwuje i tyle.Dlatego chcialabym sprobowac kuracji cyt.Ale podobno on zakwasi mi organizm a od tego tez powstaja kamyki.Nie wiem co robic.Dziekuje za odp.kazda rada jest dla mnie cenna.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albiseiger
Dla EDZIA LONDYN Przejrzałem dokładnie całą książkę ale niestety nie ma najmniejszej wzmianki w niej aby ta kuracja miała pozytywny wpływ na atwoją dolegliwość pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ba-Ba
Albiseiger, na jakiej podstawie mam zdecydować jak długo powinna trwać ta kuracja oczyszczająca? Czy to działa jak środek przeczyszczający ? Jak myślisz czy miałoby sens przeprowadzenie jedno bądź dwudniowej kuracji ? ( obawiam się że mogłabym zbyt zbyt dużo schudnąć). Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albiseiger
BA-ba: ja roapocząłem dzisiaj 21 dzień kuracji oczyszczającej i schudłem tylko 4 KG. Ale w tylu metrach naszych jelit mieści się sporo co organizm ze siebie w czasie oczyszczania wydala.Nie wiem czy czytałaś dokładnie co pisałem. Rano piję słoną wodę która skutecznie czyści i 4-6 razy przedpołudniem chodzę do toalety by wydalić z siebie zalegające w jelitach i całym organiźmie śmieci. Co do długości trwania kuracji to ogólnie autor książki zaleca 5-7 dni na oczyszczenie jako takie. Ja walczę z nowotworem złośliwym szczęki, Ma on formę - miał bo już mięknie - twardego guza w policzku, skroni i oczodole. Dlatego w moim przypadku traktuję go jako trudny do szybkiego usunięcia i wybrałem tak jak 25 lat temu okres 30-40 dniowego oczyszczania. Zapewniam Cię że czuję się znakomicie i nie odczuwam żadnych niedogodności. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ba-Ba
Dzięki za informacje. Wydaje mi się że wiem już wszystko na ten temat. Spróbuję jak tylko zakończę antybiotykoterapię. Życzę siły i powodzenia w walce z "obcym". Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalotka73
Witam! Kiedys sama przeprowadzalam taka kuracje.Poszly mi chyba 2 klatki cytrynek o ile pamietam albo nawet trzy.Idzie sie przyzwyczaic ale zgaga mnie troche meczyla.Nastepny mankament ze wcale nie schudlam wiec pewnie zalezy od organizmu.Natomiast przepis ten wzielam z ksiazki Michala Tombaka ale teraz nie pamietam czy to byla DROGA DO ZDROWIA czy ULECZYC NIEULECZALNE.Wtedy chodzilo mi o rozpuszczenie kamieni w woreczku zolciowym bo rzekomo po takiej kuracji powinnam je wysiusiac.Picie samej cytryny dobre jest na odpornosc rowniez ale chyba wszystko zalezy tez od organizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczepada4
Zastosowałam kurację z 25 cytryn profilaktyczną. Żadnych większych efektów na zewnątrz nie zaobserwowałam. Jedno pewne c odczuwam to odporność organizmu. Zawsze co roku chorowałam kilka razy na ciężkie grypy itp. sensacje z wysoką gorączką prawie do 40 stopni. A od tamtej pory minął rok i ani razu nie zachorowałam, choć wszyscy znajomi z mojego otoczenia po kolei się pochorowali. Byłam szczęśliwa, że nic mnie nie wzięło pierwszy raz w życiu. Zaczynam teraz kurację 200 cytryn - jestem na 4 dniu i jutro spożyję już 25 cytryn. Kuracja profilaktyczna żądnych przykrości nie sprawiła, ale ta kuracja lecznicza z każdym dniem jest coraz większą próbą. Czuję się ogólnie wspaniale sił i energii czuję coraz więcej, ale picie tego soku sprawia w momencie picia pieczenie szczęki, ust, które są spieczone i niemal prawie będące jakby miały krwawić lada moment, z oczu lecą łzy, a z nosa wydzieliny jak przy katarze, a jak chcę potem przełknąć ślinę to czuję pieczenie po każdej dawce z połówki cytryny. Mam nadzieję, że to minie, a jak nie to chciałabym wytrwać do końca tej kuracji. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O RANY, ale zamieszanie... czyli ile powinnam pić soku z cytryn dziennie, w celach odchudzających? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczepada4
Zaczynamy od 5 cytryn pierwszego dnia i każdego zwiększamy o 5 cytryn, a 5,6,7,8 dnia po 25 cytryn, a od 9 dnia zmniejszmy o 5 sztuk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w czasie dukana zrobiłam jeden dzień tylko grejpfrutów ... :/ eh.. ane na wadze źle się to na szczęście nie odbiło :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polycytemia
Choruję na czerwienicę prawdziwą, czy mogę stosować kurację leczniczą z cytryn. Jeżeli ktoś wie coś na ten temat proszę o poradę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem zwolenniczką wszelkich terapii naturalnych i oczyszczających, ale musze wszystkich przestrzec przed zastosowaniem kuracji cytrynowej leczniczej. Najwiekszy błąd jaki popełniłam a dr.Tombak o tym nie wspomniał to picie soku bez rurki...kwas cytrynowy zniszczył mi całkowiecie (rozpuścił wręcz) szkliwo zębów!!! Jestem załamana bo moje kiedyś piękne białe zęby stały się matowe zdarte szaro-żółte zaraz po skonczeniu kuracji, wyglądają jak paznokieć z którego odpadł lakier! juz w trakcie czułam że stają sie coraz bardziej wrażliwe ale nie sądziłam że do tego dojdzie.. i jedynym ratunkiem teraz jest założenie licówek! Zdrowie jest bezcenne owszem ale moich zębów już nie da się uratować, jedynie licówki które kosztują majatek :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morph
przeprowadzałem tę kurację już kilkukrotnie. Z moich obserwacji mogę potwierdzić, że plusem jest lepsze samopoczucie, poprawa cery i wzmocnienie włosów. Minusem jest pojawienie się u mnie szumu w uszach. Im więcej cytryn tym szum jest większy. Ustępuje po kilku - kilkunastu dniach po zakończeniu kuracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×