Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

A ja chciałam kupić dla marty taki laptop dla dzieci. W makro za ok. 80 zł i mój mąż stwierdził, że to za drogi prezent. Teraz już nie mam pomysłu co jej kupic. Może wózek dla lalki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też chciałam lapotopa ale uważam, że Maks jest jeszcze za mały na tak precyzyjne zabawki. Myślę, że wózek dla lalek jest dobrym pomysłem. trudno mi powiedzieć czy Martusia będzie zadowolona bo nie znam się na małych dziewczynkach ale myslę, że jej sie przyda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Uffff ale wy piszecie, dopiero wszystko przeczytałam. U mnie znów kolejny dzień pracy tyle tylko, że od dwóch tygodni nie miałam wolnego(nawet Niedzieli) bo jeżdżę do szkoły. W tą sobotę mam kolokwium z makroekonomii i pustkę w głowie, i jeszcze brak motywacji do nauki. W dodatku od soboty wciąż się kłócę z moim mężem. W sobotę za to że nie dałam mu \"niekolacji\"(o ile dobrze zrozumiałam znaczenie tego słowa), a w niedzielę o to, że jak wróciłam o 19.00 do domu to że nie postawiłam przed nim obiadu(a cały dzień siedział w domu) i dziś już od rana, że się sama rozporządzam firmowym samochodem(chociaż zawsze twierdzi że mam sama o takich sprawach decydować) no i przed chwilą powiedział, że to wszystko moja wina,że się kłócimy. Nie wiem jak mam to wszystko wytrzymać. Dobra nie smęcę, szkoda mi tylko Maciusia, bo on na to wszystko patrzy i przeżywa, wczoraj to aż histerii dostał jak się kłóciliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondi, tak mi przykro słuchac, że się kłócicie. Nie ma chyba małżeństwa, które się nie kłóci. Ale żeby o \"niekolację\".... Nam tez sie zdarza poprzetykać (raz nawet baaaaardzo poważnie miało się to zakończyć), ale jakoś zawsze macham ręką i myślę sobie, że nie chce byc taka i odpuszczam. Sama moja teściowa kiedys powiedziała \"jak jeden jest głupi, to drugi musi byc mądry\". Od tamtego czasu staram się być tą drugą ;) A w tym wszystkim dziecko jest zupełnie zagubione. Machnij ręką, przygotuj \"niekolację\" i będzie dobrze. A obiad, to małżonek tez czasem może zrobić. Brrrrr, jak dobrze, że czasy makroekonomii, statystyki czy zarządzania jakościa mam juz dawno za sobą. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorki za nagłe zniknięcie,ale wpadła moja mama z siorką ;) Zabrali mała ,a ja muszę się ogarnąć i do nich dołączyć. Moja babcia jedzie dziś do Niemiec do siostry,więc muszę się pożegnać,Adi ją odwozi na autobus i może podskoczymy obejżyć płaszczyki do TOP SECRET;) są obniżnki za 199 zł :) tylko jak ja w nich będe sie prezentować:-0 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondi ,witaj 🌻 dla Ciebie :) Przyznam,że wiem co to znaczy kłótnia o ,,niekolację,, ;) Poślij nam fotki Maciusia :) Chłopak mojej siostry też ma tak na imię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loli - pamiętaj, jeśli będziesz się w płaszczyku dobrze czuła, to będziesz też dobrze w nim wyglądać!!! Przyjemnych zakupów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Ninko dziękuję 👄 za radę . Tylko ja się czuję grubsza niż jestem :( I obawiam się ,że sie sobie nie spodobam :( a Adi będzie zły,że znowu nic nie kupiłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie susze sobie glowe ;) a ostatnio nawet maluje sie przy kompie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki. Loli dobra jesteś z tym malowaniem :) A swoją drogą ja staram się być tą mądrzejszą ale czasem nie wychodzi. I kłótnie o niekolację zaczynają być u nas standardem, bo ja nie chcę. On jest za szybki, a ja niedopieszczona no i jak on po wykręci się dupą do mnie, to ogarnia mnie frustracja. Poza tym mam zaburzenia hormonalne i co za tym idzie mniejsze libido i nawilżenie, więc na efekty nie trzeba było długo czekać. Zaraz spiszę wasze e-maile i powysyłam cosik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ufff... Adi już pojadł spagethi ;) To był najszybszy obiad w 15 minut ;) ale dałam radę. Blondi z tymi hormonami to jak u mnie :( A ile ma lat twój mąż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
👄 pa lecę 🖐️ Ale wrócę wieczorkiem będzie któraś? Napiszcie o której! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż 10 XI skończył 30 lat. Zdjątka wysłane, gdyby ktoś nie dostał, to proszę wystosować reklamację. Aha simonka ostatnio zniknęła nie tylko z tego forum (znamy się z innego topiku), a swoją drogą ciekawe gdzie się podziewa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninka masz przepełnioną skrzynkę więc opustosz ją trochę bo e-mail do mnie wrócił. Jutro wyślę do ciebie jeszcze raz. Mykam do domku, mój Maciuś właśnie śpi w wózeczku i żal mi go przenosić do samochodu, ale już chcę do domu. Papatki, do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, to ja z całkiem nowa plombą ;) Martynka walczy ze snem w łóżeczku , co chwile wstaje, woła \"mami, mami\" a jak wchodze do pokoju, to natychmiast rzuca się na poduszke i udaje, że śpi :D Dzisiaj mnie rozbawiła, jak to tylko dzieci potrafią: Nagle zaczęła mówić \"pupa\" No to ja się jej pytam \"gdzie jest pupa?\", myśląc, że ona nie ma pojęcia,. co tam gada. A MArtynka wypięła wyżej wspomnianą pupę, wcelowała paluszkiem i powtórzyła nazwę tej części ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sobotę było nawet fajnie, moja Ciocia jest naprawdę delikatna, a przy okazji władowała mi podwójne znieczulenie, więc błogo siedziałam na fotelu i patrzyłam w lampę :) Martynka była ze mną i strasznie płakała, siedząc na kolanach mojej mamy, jak patrzyła na borowanie, powtarzała \"mami mami\" , \"ała\" i pokazywała na buzię. Na imprezie było bardzo fajnie, zrealizowałam cele - spotkałam się z koleżankami, zjadłam parę pysznych potraw, wypiłam 3 lampki dobrego winka i o północy się zmyłam, przyjechała po mnie moje nieoceniona mama :) W niedzielę było gorzej, bylismy na urodzinach mojej szwagierki (26). Miała paskudny humor, co ja złośliwie skomentowałam, że \"ćwierćwiecze mija, a ja niczyja\" :P Oczywiście nie do niej :P No co ja poradzę, że nie przepadamy za sobą... I tu - Karolinko - masz rację jak piszesz o składaniu życzeń osobom, których nie lubisz, to jest jedno wielkie zakłamanie... Ja niektórym wcale nie chcę życzyć dobrze, wystarczy, że nie życzę im źle... Co do prezentów - nie mam bladego pojęcia, co kupić Martynce, ona ma duzo zabawek, którymi się wcale nie bawi :( To po co jej następne... Ale mam kartę rabatową do Smyka, dołączyli do jakiejś gazety, więc chyba jednak coś kupię, 10 % zniżki ;) Loli - nie dostałam zdjęć, o których pisałaś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loli - a propos płaszczyka, na pewno będziesz świetnie wyglądac, więc kup i się nie oglądaj na nic :) Pytałas o pieluchy - my używamy bella happy, jestem z nich zadowolona, kiedyś uzywałam pampersów, potem krótko huggiesów, ale trochę drogi biznes to był. A Martynka zuzywa 3 pieluchy dziennie, bo jej pasaż jelitowy jest dość przewidywalny. Sadzam ją na nocnik rano po kaszce i w południe, po kaszce, przed spaniem. Na szczęście nie protestuje. Aniu (jeśli mogę się zwracać po imieniu?) - my sie nie kłócimy, nawet o \"niekolację\", my po prostu o tym milczymy, co czasem jest gorsze niz kłótnia... A Twój Macius jest przeuroczy :D piękne oczka ma takie błękitne, jak Wioletka Loli :) Ninko - taki laptop to według mnie byłaby świetna sprawa, ale czy MArtusia już nie \"zjada\" wszystkiego, co ma w rączce? Dla Martyny to byłaby jednodniowa zabawka, ona jest w stanie zepsuć wszystko, a jak się nie da zepsuc, to będzie walic o podłogę tak długo, aż się da ;) A robienie zdjęć też jest nie lada wyzwaniem, po pierwsze obiekt się porusza ze znaczną szybkością, a po drugie - jak się nie porusza to wkłada palce w obiektyw 😠 Jakbym sie już więcej nie odezwała dziś wieczorem, to znaczy, że robię... kolację ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondi - jakbys tak przeczytała cały nasz topik to chyba nie było dnia bez narzekania na facetów :O Oni kuz tacy są, że doprowadzają nas do szewskiej pasji ;) A MAciuś wygląda na niezłego urwisa ;) Loli - co do pieluch to zmieniam Maksowi co dwie godziny bo ma bardzo wrażliwą skórę i boję się doporowadzić do odparzeń. Zresztą on robi bardzo często kupki, co z racji wydzielanego zapachu zmusza mnie do tak częstej zmany pieluszek. Z nocnika nie korzysta jeszcze wogóle - udaje, że go nie wiedzi ;) Jonka - gratuluje plomby. A skąd Martynka wiedziała, że borowanie boli? Bystra jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę póżno,ale lepiej niż wcale ;) Karola załapię się na pogawędkę ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loli - witaj Mi juz leci woda do kapieli więc nie pogadamy sobie :O Przykro mi :( Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ohhh...:( szkoda :( miłej kąpieli :) Kupiłam sobie płaszcz :) chociaż tyle w skrócie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu (blondi23) nie doszły do mnie zdjęcia Maciusia:( ale myślę,że reklamacja zostanie uwzględniona ;) Jonko wyślę jeszcze raz,choć nie miałam zwrotu?Więc czemu nie doszły? Płaszcz fajny ,ale jak zwykle mam ,,ale,, ;) Czuję się trochę zaGrubbaa ;) ten płaszczyk jest słabo ocieplany więc,musiałam kupić większy żebym w swetrze się zmieściła ;) Kupiłam w TOP SECRET za 119zł więc cena niczego sobie,taki w kratę,niebiesko,biało,czarną ;) taki kolorowy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu zdjęcia doszły :) Doczekałam się też otwarcia ;) Maciuś rzeczywiście ma wiele wspólnego z Wiolą nie tylko kolor oczu ale i ilością włosów na głowie ;) tylko,że on jest chłopcem ,a ona dziewczynką ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola fotki Maksia też doszły, nic nie pisałaś,że wysylasz nowe fotki, więc mile mnie zaskoczyły :) Ale widzę,że u was cieplej niż u nas.Maks dość cieńko ubrany,a Wiola wygląda jak eskomos,gdy wychodzimy na spacer ;) No ,ja też ostatnio jakaś nie dogrzana wiecznie marznę na sacerach😠 co mnie wprawia w 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina - wielkie dzięki za zdjęcia. Maksiu coraz bardziejmi się podoba. Może jednak nasze dzieci kiedyś się zapoznają? A jak już nas nie będzie, to Maksiu z Martusią będą wspominać, jak to ich mamy gawędziły na forum i się zapoznały. :D Blondi/Aniu (wolę Aniu), już wyczyściłam skrzynkę i czekam na zdjęcia Maciusia. Gdybym urodziła chłopca, to miał miec na imię Paweł lub Maciej :) Loli, a może sfotografuj się w tym płaszczyku i przyślij nam zdjęcie. Jestem pewna, że z tą grubością mocno przesadzasz, bo sama jesteś chuda jak patyczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonka - ależ ten Twój urwisek zorientowany w zawiłościach tego świata. Nie dość, że wie, że borowanie boli (brrrrrrrrrr), to jeszcze wie gdzie jest pupa. :) A ten myk z udawaniem spania, to rozbawił mnie do łez :D :D :D 👄 dla maluszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×