Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

Co do powiedzenia Wioli o ,,nim,, to ciągle mam mieszane uczucia... Wiem,że powinnam,ale to nie będzie łatwe... A i nie mogłabym bez negatywnych emocji go opisać. Chciałabym wyjechać do innego miasta, byłoby nam łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loli, głowa do góry. Odżałuj i kup sobie płaszcz bez niczyjej łaski. Tym sposobem swój piękny wygląd będziesz zawdzięczać tylko sobie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny macie rację Wiola ma tatusia:) Tylko ,,oni,, od czasu do czasu pojawiając się nam na drodze mogą wszystko popsuć... A wyobrażcie sobie,że jego mama ma 3 synów i zawsze chciała córkę . Kiedy dowiedziała się o ciązy to -chciała żeby to była wnuczka . a obecnie ona, jest teraz dla Wioli obcym człowiekiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja, w odróżnieniu od Was, mam dziś bardzo dobry humor - znalazłam kluczyki do samochodu :D Cieszyłam się jak wariatka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Karola! 🖐️ Super, że znalazłas kluczyki, gdzie były i czy MAks okazał się winowajcą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NINKO KAROLCIU JONKO DANTI --NIE WIEŻĘ ,ŻE WSZYSTKIE JESTEŚMY:) NIECH MNIE KTÓRAŚ USZCZYPNIE ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loli - rodzice Przemka też bardzo cieszyli sie na wnuka, tak przynajmniej mówili, a do tej pory widzieli go trzy razy :O. Maks reaguje na nich płaczem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loli, przepraszam, że wypowiem się w Twojej prywatnej sprawie. Ale jest takie zdanie, które bardzo mi utkwiło w pamięcie - nie ważne kto spłodził, ważne kto wychował. JA bym dodała jeszcze - ważne kto kocha. Jeśli rodzony tata i babcia Wioletki nie isteresują się Twoim dzieckiem, to nie masz jej o kim opowiadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kluczyki dopiero teraz je znalazłaś :) :) No to tłumaczy co robiłaś całe rano ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kluczyki zgubiłam ja na spacerze a jakis uczciwy znalazca odniósł je na parking, stróże napisali ogłoszenie a ja je przeczytałam i tym sposobem znalazłam zgubę :) Oczywiście nie przyznalam się nikomu, że to ja je zgubiłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczypie prosto w policzek :P bylam u Leonka troche poplakiwal witam wszystkie szanowne mamusie .taka okazja,trzeba to oblac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko powiedz mi ,czy ty byś powiedziała coś na moim miejscu? Bo ja sama nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko i Loli - ja uważam, że należy powiedzieć. Potem może z takiego przemilczenia wyjść więcej szkody niż dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny kochane, czy Wasze dzidziusie tez się co chwila budzą? Martusia zasnęła o 20.00 i od tej pory już ją dwa razy musiałam tulić i ponownie usypiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danti - możemy oblać ale tylko sokiem bo ja nietrunkowa :) Ale z tej okazji zapraszam Was na murzynka, który właśnie stygnie w kuchni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maks śpi raczej spokojnie. Tylko dziś w nocy budził się trzy razy, i za każdym razem był głodny. Ale to przez zęby, bo on w ciągu dnia zjada mniej i musi to nadrobić w nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko, hej! MArtynka od 20 tylko popłakuje przez sen, byłam u niej, ale raczej kontrolnie, owinąc kołderką i napatrzeć sie na śpiące cudeńko! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem \'dziad\" ale honorowy. Gdyby chcieli widywac moje dziecko, nie broniłabym. Ale jeśli potrafią minąć na ulicy i nawet się nie przywitać, to tak jakbym mijała obcych ludzi. Sorry, ale pod względem podstawowego dobrego wychowania jestem bezwzględna. Jestem taktowna i wymagam tego od innych. Zołza ze mnie co? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze,że gadamy przez internet:) bo gdybyśmy się tak spotkały na realu ;) to by było ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehe dzieci byśmy pobudziły. Ja już dziś kupiłam Viburcol, bo to kolejna taka niespokojna noc. Idą trójki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz, Karolina, ja też nietrunkowa, znajomi patrzą na mnie jak na ufoludka, ale ja uważam, że jak mi proponują drinka, to wolę sam sok, żeby nie psuć smaku soku wódką ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko,ona zawsze podchodziła jak nas widziała,ale to było takie niezręczne... Teraz tego nie robi-nie wiem czemu,może jej tata powiedział jej co o nie sądzę ? :) No ale prawdę mu powiedziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaraz nam się kafeteria zawiesi, jak będziemy tak hałasować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loli przepraszam chcialam mocniej:P dziekuje za murzynka ,ja dokladam sok z pomaranczy i kawke Leo poplakuje przez sen nawet nie otwiera oczu ale musze go poglaskac i potrzymac za raczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina, to przykre, co piszesz o swoim bracie, szkoda, że tak postąpił :( A myślisz, że jakby wiedział wcześniej od rodziców, to by nie uciekł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonka - ja piję bardzo żadko i tylko dobre drinki, nie jakis tam sok z wódką ;) mam kolegę barmana i nistety nie da się nie wypić jak przyżądzi jakis koktail :) Ale też patrzą na mnie jak na ufoludka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola, wszystko w swoim czasie. Poza tym, z tego co wiem, to Wioletka nie jest adoptowana i jest na tyle mała, że nie zrozumie kto to jest jeden tatuś, a kto drugi. Do czasu, kiedy Wiola dorośnie na tyle, żeby z nią o tym pogadać, może wydarzyć się milion różnych spraw. Wtedy trzeba będzie się poważnie zastanowić. Tak bym zrobiła na miejscy Loli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×