Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

A wiecie co jak tak sobie myślę, to ja nie mam tak konkretnie sprecyzowanych zainteresowań. Chyba zawsze tak było. No może nie licząć tego czasu, jak trenowałam koszykówkę, bo z braku czasu nie interesowało mnie wtedy nic innego, ale zawsze miałam jakies ogólne pojecie o podróżach, chorobach, polityce, muzyce, filmie i innych takich tam. Teraz chyba nie wypowidziałabym sie na temety polityczne ale w każdym innym zawsze mam coś do powiedzenia :P A może jestem zwykłym mądrym jajem ;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko - no to co? Z nauki nici? Ale pamiętaj, że masz zdać egzamin bo nasze maluchy licza na Twoją fachowa pomoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj co niektórzy to tu się objadają , nieładnie :P a ja cały dzień na jabłkach już mi się robi niedobrze na ich widok:( Loli lecę zobaczyć kolczyki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś zostaje mi tylko wieczór na naukę, może popołudnie, jak z okazji Dnia Kobiet Mariusz zabierze sobie gdzieś swoją Małą Kobietkę ;) Mnie tez nie interesuje jakaś sprecyzowana dziedzina, zainteresowanie turystyką i geografią wyplywa z marzeń o podróżowaniu :) Lubię też motoryzacje i w tej dziedzinie mam sporo ciekawych rzeczy do powiedzenia, ale to jest raczej efekt 10 -letniego zwiazku z Mariuszem, z którym ciężko porozmawiać na jakiś inny temat, niż samochody, rajdy i mechanika...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No brawo, Jonka, to opowiedz nam o tych Malediwach. Chociaż sobie posłucham, jak nie mogę pojechać. Kiedyś był tam mój teść i powiedział, że jeśli istnieje tzw. \"raj na ziemi\", to właśnie te Malediwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - a ja myslałam, że Ty ze swoih doswiadczeń tak o tych Malediwach mówisz... a tu spore zaskoczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko, co tu opowiadać, kliknij na google i wskoczą obrazki, które powiedzą więcej niż tysiąc moich słów ;) Palmy, piaseczek, drinki z palemką ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina - no bez przesady. Jeszcze 99% krajów na tej ziemi jest nieskalanych moją stopą. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - a myslałam, że widziałaś juz wszystko :) A Jonka dobrze Ci radzi :) zdjecia to więcej niż słowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze mówiąc, to większość zdjęć z palemkami jest do siebie podobna. A ja z odwiedzanych miejsc zapamiętuję często takie szczególne drobiazgi, zapach powietrza, emocje itp. Łojejku, ale się rozmarzyłam.... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loli biedna Wioletka widać że źle się czuje taka smutna jest 🌻 dla niej . Kolczyki bardzo ładne :D Dziewczyny widzę jakieś zagraniczne wojaże na tapecie ;) Ja pozostaję jak narazie w sferze marzeń o nich , nieważne gdzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje ❤️ pewnie tez juz niedługo wstanie, więc jak znikne bez słowa to sie nie obrażajcie. A mówiłam Wam, że miałam dziś pomóc mojej mamie i zawieźć ciasta na imprezę imieninową do osrodka, do którego chodzi jej niepełnosprawna siostra. No więc, pakuje te cista do samochodu, zamykam bagażnik, a że chciałam cos dopakowac to chciałam go znowu otworzyc i co? Nie mogę. Godzine męczyliśmy się z tym cholernym zamkiem , po czym Przemek rozmontował siedzenia i od wewnątrz otworzył klapę. Ale okazało się, że zamek jest peknięty, prawdopodobnie na skutem tego wypaku, który miałam w grudniu i warsztat tego nie naprawił. Wsciekłam się jak nic bo ciasta miałam zawieźć na 10 a tu już 11 a ja dalej na parkingu pod blokiem. no ale w końcu dojechałam i zawiozłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż, mój wywód jest nieco chaotyczny a do tego jeszcze brakuje w nim kilku literek ;):D ale mam nadzieję, że zrozumiałyście sesns :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina - oczywiście. Ale zastanawia mnie to, że o Przemku mówisz tak spokojnie i właściwie jak my o mężach. Aż się dziwię, że nie jesteście ze sobą. Nie wnikam w rzeczywiste powodu, przyczyny, niuanse itd. Ale jakoś tak to odbieram i widzę, że nie zostawia Cię samej z problemami i jak trzeba, to pomaga. NIe tylko w opiece nad Maksiem. Miłe to. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatek - Ty chyba tez masz dzis imieniny, co? I nie naśmiewaj sie bo sie obrażę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinko nie śmiałam pytać o tego Przemka kim jest dla Ciebie ale teraz już załapałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo jak na niego nawrzeszcze to pomaga ;) Woli tego nie słuchać Ale faktycznie jak tak ktos słucha co ja o nim mówię to idealna para z nas, niestety zajzwyczajniej w świecie nie pasujemy do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety dzisiaj nic nie pijemy :D imieniny obchodzę dopiero we wrześniu ..........i nie naśmiewam się z Ciebie:D;):P:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatek - Ja mam taki kompleks, że wszyscy sie ze mnie smieją i jestem bardzo na tym punkcie czuła :O Ale to co pisałam to był żart ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina - zrozumiałam! Dzielna jesteś!!! Ninko - ja też uważam, że same zdjęcia nie odaja w pełni wrażeń z pobytu... Jak byłam 2 lata temu we francji z mama to strasznie żałowałam, że jedyne co mogę zarejestrować to widoki i głosy.. A tyle ciekawych zapachów było dookoła, tyle \"innych\" wrażeń... Beatko - jesli obchodzisz dziś Imieniny, to przyjmij od nas najserdeczniejsze zyczenia spełnienia marzeń!!! Spadam, Martyna się zaczyna nudzić :( uściski dla Wszystkich!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko wiesz ja ostatnio o swoim staruszku nie mogę mówić spokojnie , strasznie mi ciśnienie podnosi , dobrze że mam niskie , bo inaczej nie wiem co by było :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spoźniłam się trochę z tym postem ;) Ale to dlatego, że Martyna bawiła się myszą i nagle zniknęło wszystko, co napisałam, i musiałam pisać jeszcze raz... Buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatek - :D Bo oni właśnie tacy są. Trzeba na nich \"nagderać\", objechac od czasu do czasu itp. Ale na mojego najlepiej działają spokojne pochwały i zachęty, czasami wjeżdżam mu na ambicję (\"Ty tego nie potrafisz? Nie możliwe!\"). I działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o moim ciśnieniu to ja juz nic nie mówię :( Nawet melisa podłączona dożylnie nie pomaga ;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spoźniłam się trochę z tym postem ;) Ale to dlatego, że Martyna bawiła się myszą i nagle zniknęło wszystko, co napisałam, i musiałam pisać jeszcze raz... Buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×