Roczne urwiski 2004

Kilka sieciowych, autentycznych rozmów : siemaaa, z kad klikacie?????? z tond z tamtond Ze wszond Z nienacka Z komputra Z kontowni dziwne miasta to nie ma żadnych ziomków z wawy???? A właśnie.. nie kupujcie alufelg na allegro! Wygrałem licytacje, i koleus mi napisali, ze musze poczekać tydzień, bo musi zlokalizować samochód z takimi alusami w w-wie. a, przypomniało mi się jadę dzisiaj autobusem, 15, jak zwykle tłok stoję ściśnięty na końcu i podałem 1,50 do przodu, żeby mi ludzie bilet kupili czekam, czekam a zamiast biletu dostałem paczkę żelków :/ ale lol ;/ dzisiaj rano patrzę, a tu stary zapomniał komórki... no to ja za domowy i dzwonie do niego... po chwili zdałem sobie sprawę ze skoro zapomniał komy to i tak się do niego nie dodzwonię _-_ no i co zrobiłeś? zadzwoniłem do starej na komę no i? za chwile dzwoni koma starego, odbieram... a tu mama \"no cześć, zapomniałeś komórki\" kurde jutro 2 sprawdziany w szkole :/ może powiem im ze po całonocnym seksie nie mam siły? nie sadze zawsze możesz pisać druga ręką ehehe a propo przed tygodniem miałam niezłą akcje :D:D jaka? w sobotę szlam na zajęcia na 13 (grubo spóźniona) i jak to zawsze przygotowywałam się w łazience aż nagle usłyszałam taki tekst w kierunku łazienki: \"no wychodź maleńka bo mam na ciebie taka ochotę ze jak wejdę moim kacperkiem to nie wyjdę przez 2 godziny\" no nic powstrzymując śmiech dalej się kremuje, nakładam podkład itp. a tu dalej \"no koteczku tygrysek na ciebie czeka ma ochotę zmoczyć dziś futerko\" w końcu wychodzę i z głupim uśmieszkiem oznajmiam starszemu \"mama wyszła na zakupy\" i w życiu tak czerwonego ojca jeszcze nie widziałam juz od tygodnia nic nie mówi w mojej obecności eheheh dobrego masz ojca

Pojęcia nie mam wiem tylko ze kolega odpuścił sobie zakupy przez internet, a ja jakoś sceptycznie do tego podchodzę.

Ania - mam to samo. Nie kupowałam nigdy na allegro i pewnie nie kupię. A te teksty niezle. Najbardziej mi się spodobało to o komórce i o bilecie. :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Aniu - dobre :D Ninko - nie, egzaminy mi sie nie śnią bo ja żadko o nich wiedziałam ;) Ale mój koszmr związany ze szkołą wygląda tak: Ide nagusieńka środkiem korytarza w podstawówce i wszyscy wytykają mnie palcami, a jakaś niewidzialna siła nie pozwala mi się nigdzie ukryć :O A kiedyś snił mi sie atak terrorystyczny na ową podstawówkę i to ja była terrosrystą :O

Łoj, to moje sny nie sa najgorsze :O

ja też mam troszkę dość nauki, ale wiem że muszę zrobić wyższe i jakiegoś języka perfect się nauczyć, bo jk mi się tfu, tfu, tfu mąż przekręci znienacka, to ciężko mi będzie sobie samej poradzić mając tylko średnie i dwoje dzieci na utrzymaniu

No ale już kiedys pisałam, że moje sny sa dość dziwne :O

Aniu - o czym Ty myślisz? Mi takie rzeczy do głowy nie przychodzą

Jonko - a napisz jeszcze raz jak to z ta kamera jest to podpytam kolegi, ktory pracuje w serwisie.

hop, hop, jest tu kto?

eee tam ja też czasem mam bardzo dziwne, dziś śniło mi się coś o tej mojej nastoletniej koleżance w ciąży, że traktowała swojego synka jak lalkę, zamiast się nim zajmować to ona bawiła się jak lalką Maciek przyszedł jeszcze o czwartej nad ranem wypchnął mnie z mojej poduszki i jestem połamana :)

No jestem, jestem.

A mi się wydaje, że Maks miał kika dni temu koszmar :O Obudził się z płaczem, a raczej krzykiem i nie mogłam go uspokoić :O

Jak dziś rano wstawałam do pracy, Marta jeszcze spała i przewracając się na drugi bok powiedziała przez sen \"mama\" :D Miałam ochotę zostać w domu :O

Karolinko ja jestem po prostu realistką, widzę wokół znajomych którzy ni stąd ni zowąd dowiadują się o raku i moment i po nich, wolę być gotowa na najgorsze niż później załamywać ręce z rozpaczy, bo tego nie przewidziałąm i męża uważałąm za nieśmiertelnego-trochę mam przeżyć związanych z nagłą stratą bliskich więc myślę o tym, niestety

Wasze dzieci to nawet przez sen mówią, a mój gapek co?

eh ale ta kafe czasem wywala, wkurza mnie to mój synuś nie mówi przez sen tylko jak się wystraszy koszmaru to płącze i woła mama mama, a teraz to już sam do nas do łóżka przychodzi

Oj, Martusi tez się zdarza przez sen płakac i to nawet bardzo głośno

No i koniec pogaduch :O Maks wstał... i od razu włączył muzyke klasyczną z dżdżownicy :O Mam dość tej zabawki

he he mały meloman ci rośnie Karolinko

Aniu - masz rację :) A teraz zdjął skarpety i położył sie na kanapie :) Może on mysli, że ma 40 lat?

:D Karolina - jakby z pracy wrócił :)

z rozrzewnieniem będziesz to wspominała, jak zacznie ci puszczać jakiś hard rock lub trance

Pewnie masz rację :)

byłam na poczcie: Loli mi czasem Maciek też tak uśnie po spacerze, słodki widok Kurczę napadło mnie na chleb ze smalcem :)

Loli - jak ty wyjęłaś Wioletkę z wózka? Mi sie jeszcze taka sztuka nie udała. Teraz to mi się nie zdaża żeby Maks usnął na spacerze ale kiedyś to poprostu razem z wózkiemw ystawiałam go na balkon :)

Loli - genialne! Marta mi kiedyś zasnęła tak, że klęczała na podłodze, a na kapapie położyła głowę i tułów. Zrobiłam jej zdjęcia i mam gdzieś w domu.

he he mój Maciek całe lato spał na balkonie, ale on to uwielbiał

Balkon - świetny wynalazek :)

dobra dziewczynki wracam do pracy muszę jeszcze powtórzyć sobie informę na jutro Proszę o mocne trzymanie kciuków, ostatnim razem pomagało :D