Roczne urwiski 2004

A my byliśmy na dworzu ponad dwie godziny, ale z teg część spędziliśmy w najlepszym dla Maksa środku transportu, czyli w autobusie ;) Do lekarza się nie zarejestrowałam bo na ten kwartał rejestracja jest zakończona :O Mam przyjść w kwietniu :O

Karolina, trzeba było wyjąć z portfela 10 zł i powiedzieć, że Minister Ci obiecał wczoraj jednoosobowy pokój i ekstra opiekę pielęgniarki itp. :P

:D Szkoda, że na to nie wpadłam. Myślisz, że bym coś wskurała? :P

MAks dziś nie chciał wejśc na molo bo bał się, że bedzie tam leciała głosno muzyka. Jednak został mu jakis uraz po naszej ostatnije wyprawie :O

Nie chcę Cię martwić ..... ale raczej nie. Bo minister co innego, NFZ co innego, lekarze co innego, panie w rejestracji tez co innego. A pacjenci .... to juz nie muszę Ci mówić :O

Nejlepsze, że te pani w rejestracji, które własciwie są takimi jakby sekretarkami, mają najwięcej do powiedzenia :O

Kiedyś mój tata, chyba w styczniu, chciał się zarejstrować na specjalistyczne badanie serca i zapisano go na najbliższy wolny termin .... w czerwcu. A on zapytał panią w recepcji \"Czy większośc pacjentów dożywa do terminu badania?\", a pani na to \"Wiekszość tak\" :O Horror!

Ja w zeszlym roku w sierpniu, po kontroli u onkologa, zapisywałam się na USG i powiedzieli mi żeby zostawiła numer telefonu to zadzwonią do mnie z lutym na kiedy mam termin :O Ale to jeszcze nic. JAk mama wyszła ze szpitala i była na Ketanolu i jakis prochach z morfiną to dostała skierowanie na też własnie na rehabilitację. To było pod koniec sierpnia albo na początku września. Termin wizytu u lekarza wyznaczyli na luty. A potem jeszcze trzeba przecież czekać na termin zabiegów. A teraz poszła w grudniu to zarejestrowali ja na maj!!!

Wysłałam Wam zdjęcia jak Maks klei laurkę dla \"jałi\" czyt. kota :D

No, tak, ale ogólnie to jest super, nie :P Czasami włos się jeży na głowie :O A z Maksiem pewnie bedziesz przez jakiś czas musiała unikać nagłośnionych miejsc :(

wiatm ! to straszne co piszecie!!!

ja dzis nigdzie nie wychodze, wieje jak cholera słyszłam ze orkan jakis nad niemcami i dlatego nas podwiewa:(

:D Karolina - widać, że chłopak jest pochłonięty twórczością :D Ja ostatnio rzadko chwalę urodę naszych urwisków na zdjęciach, bo doszłam do jedynego słusznego wniosku - nasze dzieci sa najfajniejsze, najukochańsze, najmądrzejsze, najpiękniejsze itp itd. :D

Był tak zaangażowany, ze mogłam obiad w spokoju przygotować

A ja właśnie usiłuję poskromić małą złościcę :-0 Głowa mi pęka

Loli - Czyżby złośnica spać nie chciała?

Loli Właśnie mam dziś na sobie "Piasek pustyni" :)

a ze mna to nikt sie nie przywitał:(:(:( ide sobie .....

Noe - bo z Tobą witałyśmy się już rano. Po co mam dwa razy mówić cześć :P

Noe - no co Ty? Karolina ma rację. Witałyśmy się już rano. Zresztą wesoło było po tych Twoich tekstach o facecie i jego hodowli :D

tak? a mówiłam ze cierpie na zanik pamieci krótkotrwałej? sorry:)

Noe - to może zmień nick na Dori ;) :D

to ja wynagrodze głupote fotkami:) rozsmieszył mnie ten konkurs na najładniejsze dziecko na kafe:(:)

tak włąsnie dori to moje drugie imie:)

myslicie ze powinnam zazywac bilobil?

Hej wszystkim !!! Chyba zaraz położe się razem z Wiolą ;-) a niee , przypomniałam sobie , że muszę jeszcze kotlety usmażyć ...:-(

Ninko bardzo mi miło :-)

JA spadam na moment bo brat przyjechał ;)

Przepraszam ,ale muszę iść do kuchni ;-) Bo jak głodomorek wróci to lepiej żeby obiad był już gotowy :D

pada deszcz ja nienawidze takiej pogody.....nudzi mi sie... na obiad nalesniki a zupa była -marchwianka bo juz nie wiedziałam co mam zrobic dla lorda szeryfa mistrza(czyt.Patryk) który wybrzydza w zupach a marchwianki zjadł cały talerz, i zadzwoniła moja bleee ukochana szwagierka i powiedziała zebysmy nie przyjezdzali na to ja ze szkoda (juuuuhhhuuuu) nie lubie szwagierki:)