Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

Ja też długo nie będe siedziała Tak, maluchy są urocze, zwłąszcza cudze. Mój Maks nie zachwyca mnie aż tak bardzo jak właśnie Karol. To troche przykre i chyba lrzywdzące dla Maksa. Ty chyba często spotykasz się z mamą? Ja przynajmniej raz w tygdniu, a pewnie gdybym mieszkała bliżej to bym odwiedzała ją częściej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My z mamą widujemy sie prawie codziennie, czasem nawet po kilka razy w ciągu dnia ;) To się chyba nazywa \"nieodcięta pępowina\" czy jakoś ;) Ale mieszkamy bardzo blisko siebie - podlecieć na moment to jest 7 minutek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Całe szczęście, że nie korzystam z mediów za często :) Kafeteria jest prawie jak strona startowa :) A telewizja słuzy tylko do oglądania teletubisiów :D Radia nie lubię :) Z gazet czytuję pisma kobiece i dla rodziców :) Ale jestem ograniczona kura domowa :D :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko - ale masz dobrze :) zazdroszze Vi bardzo chociaż ja nie mam znowu aż tak daleko (samochodem jadę 20 minut ale autobusem, kolejka i znowu autobusem to ponad godzinę :O) Tylko, ze jak juz jade to muszę mieć wszystko dobrze zorganizowane, Nie lubię niespodzianek typu brak drugiej pary majtek dla Maksa ;) no więc wyprawa do mamy to całodzienna wycieczka, pakowanie ubrań, jedzenia i zabawek ;) i inne takie tam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przed urodzeniem Martyny zachwycałam się wszystkimi dziećmi, choć może nie każdym jednakowo ;) Od czasu, kiedy Mała jest na świecie - mam na jej punkcie prawdziwego kręćka ;) a u Ciebie? Karol Karolkiem, na pewno jest słodki, ale jakbyś nie była do szaleństwa zakochana w Maksie to byś Mu tylu zdjęć nie robiła :D I to jest tylko przykład ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA telewizor staram sie włączać tylko rano na blok bajek, który zresztą rzadko obejrzany jest w całości, z czego w sumie się cieszę, i wieczorem w porze wiadomości, co nie zawsze oznacza, ze oglądam wiadomosci ;) Radia nie włączma bo nie wiem jak :P Gazet codzinnych ani niecodzinnych nie czytuję Ale sporo dowiaduję się od mamy i znajomych i jak już coś mnie zainteresuje to szukam informacji na ten temat gdzie popadni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie masz u Mamy zapasowych ubrań dla Maksa?? Bo mysmy na to wpadły jak Martyna przestała korzystać z pieluch - zawsze może się zdarzyć jakaś wpadka, albo chociaż zalanie herbatką ;) Ja już sobie teraz nie wyobrażam mieszkać gdzieś indziej, niż tu, gdzie z balkonu widzę mój rodzinny blok ;) Ale 5 lat temu błam w takim stanie, że rozważałam możliwość wyprowadzenia się do innego miasta ;) Wyprowadzka z domu bardzo oczyściła atmosferę między mną a moimi rodzicami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TAk, ale jednak mam inne podejście do Karola niż do Maksa. Maks strasznie drażni mnie swoim jęczeniem, a Karol krzyczał przez 1,5 h a mi było tylko przykro, że nie potrafię mu pomóc :O NA Maksa już dawno bym się zdenerwowała. Dobrze, że przypomniałas mi o zdjęciach bo musze zgrać z aparatu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jest na dwie (na razie, bo pewnie niedługo się okaże, że reszta naszych Znakomitych Koleżanek ma podobnie;) ) Jak chcę pogłębić swoją wiedzę, to nie mam problemu ze znalezieniem wiarygodnego źródła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAm zapasowe ubrania u rodziców i wpadałm na to wcześniej niż Ty, tylko, że ja jestem taka, że po co mam korzystać z tamtych, niech zostaną na później, jak moge wziąść ze sobą z domu ;) Głupie myślenie ale taka jestem. Zawsze coś oszczędzam na potem. JA też 8 lat temu robiłam wszytsko, żeby się z domu wyprowadzić, a teraz najchętniej przeprowadziłabym się do mieszkania obok, zwłaszcza teraz kiedy mama choruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co, z tym podejściem to jest chyba normalne :) Mnie strasznie wkurza, jak MArtyna marudzi, ale chyba dlatego, że rzeczywistość nie zawsze jest odzwierciedleniem moich wyobrażeń o byciu mama i to mnie strasznie frustruje ;) Od razu szukam swojej winy i zawsze wychodzi, że wszystkie kłopoty z MArtyną wynikają z faktu, że nie karmiłam je piersią przez co najmniej pół roku i że miała beznadziejny wózek, gdzie była narazona na owe słynne ostatnio \"mikrowstrząsy\" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko :D Ja prawie nigdy nie widze winy w sobie, zawsze winny jest Przemek :P co by się nie działo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak... :( Z jednej strony - masz własne życie i musisz się nim zajmować,a z drugiej - jest najbliższa osoba, która cierpi i potrzebuje pomocy :( Czuję to samo :( Wprawdzie moja mama jest zdrowa, ale ma inne kłopoty i jest mi tak strasznie żal, że ja zawsze mogę na nia liczyć, że zawsze rzuci wszystko, jak ja tylko pisnę... A ja - nie zawsze mogę tak zrobić :( Jest MArtyna, jest MAriusz, który nie przepada za moją mamą :( Ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie, najabrdziej w \"posiadaniu\" dziecka męczy mnie fakt takiego stałego uwiązania. Zawsze moim życu najwanijesza byłam ja. Potrafiłam mysleć o innych ale niegdy dla niekogo z niczego nie musiałam rezygnować. W ciąży jeszcze prawie wszystko mi było wolno. A po porodzie? :O Wszystko się zmieniło. Nie miałam czasu na nic, wszystko musiałam robić z Maksem u boku lub na rękach. Drażniło mnie, że nie jestem panią swojego czasu. Teraz już się troche z tym osowiłam ale i tak bardzo zazdroszczę osobom, które sa spokojne, mają czas dla dziecka i co najwazniejsze mają do niego cierpliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko różnica miedzy nami polega chyba na tym, ze Ty jesteś raczej optymistką, przynajmniej ja Ciebie tak postrzegam, a ja pesymistką (choć to się nie zgadza z moim wyobrażeniem o mnie samej;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nono Jonko Monica Belucci hę jakie masz mądre dziecko a fakt urodę masz egzotyczną oczywiście w pozytywnym sensie , wyglądasz tak ze zdjęcia na ognistą Hiszpankę :D Ninko filmiki w drodze:D Karolina Maksio super wygląda w okularkach :D Noe zdjęc nie mam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Zadanie wykonane. Dokumentacja wysłana (chyba nawet dwa razy :P ) Miłej niedzieli! :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Jonko Martynka jest niesamowicie spostrzegawcza ;) a ty tak się na nią skarżysz ;) A propo amstafa-śliczny jest ten pies, bardzo lubię tą rasę, ale nie chcę już więcej zwierząt w domu.A Patryśka się nie boi? Maciek to włąściwie do kazdego zwierzaka by podszedł z czego nie jestem zbyt zadowolona. Noe Patryś fajny chłopak i chyba niezły czaruś-tak dziewczynkę bez krempacji za rękę trzymać w tym wieku ;)ale za to jaki porządnicki-mój Maciuś boi sie odkurzacza :D Maciek właśnie siedzi na drugim kompie i ogląda Tubiśki od Karoliny-Kubuś poszedł spać z tatą, a ja mam zaległą robotę, do której nie mogę się coś zabrać. Siedzę więc sobie na kafe i popijam winko :) Ninko a jak Martusia ? Danti gdzie się podziałaś? Loli tez zniknęłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorowa porą :) Przeczytałam ten topik o sepsie i uśmiałam się do łez :D Rozumiem, że ludzie mogą nie wiedzieć o co biega, ale nie rozumiem jednego - dlaczego zamiast wypisywać bzdury na cafe nie zajrzą sobie do googla i nie sparwdzą? Przecież zajmuje to mniej czasu, niż zakładanie topiku :O U nas kończy się fugowanie ścian :) zaraz pooglądam zdjęcia :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Beatek - dzięki za filmik :) Jednak żadne zdjęcia nie oddadzą, jakie fajne dzieciaki mamy :) Szkoda, że mój komp jest taki słaby, że nie odtwarza filmów od KAroliny :( Napisz, co robisz, że udaje Ci się wysłać filmik z PAtrycją - może i ja się wtedy zrewanżuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Karolina - dzięki za zdjęcia :) Maks ma boską minę na zdjęciu z zupką :D Ja też nie dostałam zdjęc od Ninki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko specjalnie dla ciebie jak dzieci pójda spać zrzucę nowe zdjęcia na kompa i wyślę :) Hej Jonko wspólczuję tego remontu-jak ja nie lubię tego sprzatania :O Kubus siedzi u mnie na ko;anach bo się wybudził, a Maciek dalej ogląda tubisie ehh dziś ma dyspensę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko - oj :( myślisz, ze to wina komputera, że nie odtwarza filmów ode mnie? Przeciez one nie moga się bardzo różnić od tych od Beaty :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Aniu :D Na szczęście to nie ja sprzatam - korzystam ze stanu błogosławionego :D A MAriusz robi tak, żeby po zakończeniu roboczodniówki łazienka była do uzycia - własnie zmywa mopem podogę, żebym mogła wejść sie umyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie panika z ta sepsa :( koleżanka już zaszczepiła swoja 2 dzieci na ......niewiadomo co ona twiedzi że na sepsę ;) A czytałyście o tej szczepionce na raka szyjki macicy , radzą się szczepic bo wiadomo po co chorowac ale zazwyczaj nie wspominaja że szczepionka kosztuje w sumie 1500 zł , mnie osobiście nie stac na ten luksus :( a swoją drogą jeszcze parę lat i bedą szczepic nas na zwykły katar;):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×