Roczne urwiski 2004

Apropos łikendów to ja nie czasem ale zawsze jestem bardziej zmęczona niż po całym tygodniu pracy ale jakie to konstruktywne zmęczenie ;) wiem, ze to kiedyś zaowocuje, a niestety praca niekoniecznie :P

Ninko , Wioli ciężko coś wytłumaczyć ,,słownie,, ;-) a ,,ęcznie,, też nie działa :-0 Ale może nie będzie tak żle ... Wiola jak idzie na plac zabwa to preferuje dzieci bardziej spokojne , ciche , którymi ona może pokierować ;-) Podchodzi i mowi : -cześć , jak masz na imię ? KASIA. -cześć kasia , ja mam na imię Wioletka :D Może tak się nauczyła jak bawimy się razem lalkami .

dżwigam :-)

Ninko - :) ale z Martusi zrobiła się panienka! :)

:) Maksiu też już taki poważny facet. Ale mamy stare dzieci ;) Loli - dlaczego ciągle dostaję od Ciebie autorespondera \"Przeprowadzam się. Nie będę miała dostępu do sieci\"? Pomyłka, czy rzeczywiste plany?

loli - ja dostaję takie same maile

A ja nic od |Was nie dostaje :(

Puk, puk!! Jest tu ktoś?? Mam świetną wiadomość, w końcu wyrwałam się z pracy i wyjeżdżam na trzy dni z Maksem na Hel. Zobaczymy fokarium, pooddychamy rześkim powietrzem, pójdziemy na lody, nad otawrte morze, niech się chłopak nacieszy ;)

Hej KArolina świetnie :) taki wyjazd to jest coś :D ja to tylko pomarzyc moge:o

hop

Hej Dziewczynki :D Dziś byliśmy na rodzinnym strzelaniu w Bractwie Kurkowym ;-) Ale Wiola nie dała mi postrzelać ;-) bo tak się bała i ciągle płakała ... Strzeliłam tylko 3 razy , ale pudło ... no nic kiedyś wybierzemy się bez niej i poćwiczymy . Adi oczywiście zajął pierwsze miejsce ;-) Co do maili to już wyłączyłam tę funkcję ... muszę zerknąć czemu tak się dzieje. Nie nie przeprowadzamy się musiałam chwilowo zmienić pocztę ...

Nasz topik nieżle zakurzony :-0 Muszę trochę posprzątać ;-) Wszystkiego Najlepszego Dla Waszych z okazji wczorajszego Dnia Dziecka

Hej :) Co tam u Was kochane mamusie \"rocznych urwisków\" haha :D My byliśmy na wakacjach, bardzo długich bo aż trzydniowych ;) ale zawsze to wczasy i oderwanie się od rzeczywistości pracowo-domowej ;) Pojechałam na Hel, ale to chyba już Wam poisałam ;) (skleroza postepuje... ) Codziennie chodziliśmy do fokarium i nawet udało mi się zrobić świetne zdjęcia jak foka podpłynęla do okienka i pomachała Maksowi. Do tej pory to przeżywa ;) Zrobiliśmy sobie też wycieczkę meleksem po całej miejscowości bo oczywiście Maksa bolały nóżki jak miał iść dalej niż do fokarium czy na lody ;) cwaniak mały ;) teraz szukam jakieś ciekawego miejsca na dłuższy urlop. Najlepiej żeby to było połączenie zakładu sanatoryjno-rehabilitacyjnego z agroturystycznymi kwaterami i spa :D:P ciekawe czy uda mi sie znaleźc takie miejsce i to jeszcze nie dalej niż 150 km od Sopotu? ;) Piszcie dziewczyny co u Was bo topik niedługo zniknie :( a było by przykro

:)

:)

:)

Dziś idziemy przygotowywać miejsce pracy :-0 Trochę się boję jak to będzie , ale czas pokaże czy diabeł rzeczywiście nie taki straszny na jakiego wygląda ;-) Ogólnie to jest ładnie :-) czysto , jasno no i zajmuję się trochę dekorowaniem , już mi się wczoraj oberwało bo zaszalałam i za drogie rzeczy kupiłam , ale ładne ;-) Zrobię fotki to pośle ;-) Jutro odbiór sanepidu - trzymcie kciuki ;-)

hej dziewczynki Zaginęłam pod stosami notatek, sesja w toku i jutro egzamin z matmy-strasznie się go boję :( Z mikro zaliczyłam na 4 z czego jestem bardzo dumna, bo bałam się tego przedmiotu tak jak matmy. Trzymcie kciuki, a szybko do was wrócę. Ostatni egzamin 21 czerwca. W ten weekend dwa examiny, ale w międzyczasie ewentualne poprawki, choć mam cichą nadzieję, że nie będzie to w moim przypadku konieczne. Pozdrawiam

hej dziewczynki Zaginęłam pod stosami notatek, sesja w toku i jutro egzamin z matmy-strasznie się go boję :( Z mikro zaliczyłam na 4 z czego jestem bardzo dumna, bo bałam się tego przedmiotu tak jak matmy. Trzymcie kciuki, a szybko do was wrócę. Ostatni egzamin 21 czerwca. W ten weekend dwa examiny, ale w międzyczasie ewentualne poprawki, choć mam cichą nadzieję, że nie będzie to w moim przypadku konieczne. Pozdrawiam

Witajcie kochane :) Właśnie wróciliśmy z plaży :) wiecie, że ludzie juz normalnie korzystają z morskich atrakcji? Byłam w lekkim szoku ;) ale szybko otrzeźwiałam :P i spróbowałam zamoczyć stopy. Woda była chłodna ale nie lodowata, dało się wytrzymać, powiem więcej było nawet przyjemnie. Jutro jedziemy z pełnym ekwipunkiem, czyt. pontonem, kołem ratunkowym , okularami do nurkowania, a przede wszystkim z kąpielówkami ;):P bo dziś byliśmy zupełnie nie przygotowani ... Napiszcie chociaż kilka słów... Pozdrawiam was serdecznie Pa

Dziewczyny kochane, meldować mi się tu natychmiast!! Liczę do 3!!

jeden...

dwa ...............;)

TRZY! Wygrałam! :D

Karola teraz wymyśl coś innego ;) jak widzisz pełna mobilizacja sił :D

Hej :-) Aniu trzymam kciuki i powodzonka życzę , tylko nie dziękuj ;-) Karola , ale bym wskoczyła do takiej chłodnej wody bo normalnie się roztapiam :-0

Dziewczyny zapomniałam Was zaprosić na kebaba :D Trochę brakuje mi czasu , Wiola ciężko znosi tułaczkę ;-) i wieczorem bardzo tęskni ... staram się wracać po 17-stej najwczesniej żeby ją odbierać od mojej babci , ale muszę zostawić resztę ekipy a ruch coraz większy :-0 Z dnia na dzień coraz więcej klientów ...W 3 dzień jechaliśmy na równo z pierwszym lokalem który rozkręcał się ok roku !!! A to dopiero początek i masę ludzi jeszcze nie wie , że się otwarliśmy.

Dwa :)

Wy już zdążyłyście policzyć?

TRZY! Znowu wygrałam. A będa jakieś nagrody? :D