Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

Maks też nie chciał czytać ale u nas jest taka metoda "wyrównawcza": 101 kroków. I była u nas na zebraniu kobita, która to wymyśliła. Podpowiedziała jak szybko nauczyć dzieci czytać. I wiecie, że Maks się nauczył. Była w szoku, że taka prosta sprawa może tak bardzo pomóc. I zajmowała max 2 minuty dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, co my nie robimy, żeby ją zachęcic... a niestety ona tego po prostu nie lubi, czego ja zupełnie nie rozmiem - ja uwielbiam czytac, odkąd sie nauczyłam... :( Nawet Janek juz zaczyna składać literki... Myslałam, że Martynka ma coś z oczkami, poszlam do okulistki i wykluczyliśmy wadę wzroku. Pani okulistka powiedziala, że głównym problemem Martynki jest młodszy brat ;) Cosw tym jest... Siedzi Martyna na krześle okulistki, ma czytać te literki wyświetlone i z przy jakiejś sie zacięła... duka coś, steka... A tu janeczek sie wychylił, popatrzył i: "e!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - od najłagodnieszych objawów np. własnie wysypkę jakąś drobną po przez coraz "gorsze" aż po astmę. To taki rozwój choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina, a możesz tę metodę opisać? :) Ninko - to co opisujesz, czyli najpierw alergen wywołuje objawy "małe" - skórne, śluzówkowe, potem zaczynaja sie objawy wieksze, duszności, nawracające infekcje dróg oddechowych a potem astma, to tak w skrócie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja mam skok alergiczny. Poprzednią sinkę i pomniejsze objawy alergii miałam jakieś 15 lat temu. Teraz świnkę mamyod września. Jak ją dotykałam, to, jak u Maksa, bąbelki na skórze i łazawienie oczu z kichamniem. A po 3 miesiącach nagle (!) mega suchy i męczący kaszel. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może ci się, Ninko dołożylo coś jeszcze - np ciężka infekcja, po której układ oddechowy nie doszedl do siebie, albo jakaś nowa alergia? Tfu, na pohybel, bierz leki to stłumisz objawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko - tylko czekałam na to pytanie ;) No więc należy czytać z dzieckiem książki. U nas to nie problem bo my mamy tak od zawsze. W czasie tego czytania prosić dziecko, żeby pomogło bo np. nie widzisz jaka to literka. Maks pomagał chętnie. Potem prosiłam aby czytał dwuliterowe wyrazy. Potem złożone z 3 literek. I tak sobie czytaliśmy. Całe czytanie zajmowało ok. 15-30 minut ale Maksa prosiłam o pomoc tylko kilkukrotnie. Potem jak już czytał krótkie wyrazy dosłownie 2 minuty. Czasem prosiłam aby przeczytał coś na ulicy, np. szyld "buty". Po 3 miesiącach sam przeczytał pierwszą czytankę (tzn. 2 zdania). Teraz czyta dużo lepiej niż niektóre dzieci a idąc do pierwszej klasy znacznie odstawał bo większość dzieci juz potrafiła coś przeczytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny, za rady. Wezmę antybiotyk do końca, a jak dalej będzie kiepsko, to wybiorę się do alergologa-pulmonologa. Marta dużo czyta. Regularnie chodzi do biblioteki. W szkole prowadzą zeszyty lektur. Fajna sprawa. Ostatnio zabrała się za Mary Poppins. Czyta i czyta, a ja mówię "Martusiu, to jest książka dla trochę starszych dzieci". A ona na to "Oj, dobrze, że mi powiedziałaś, bo właśnie widzę, że mi się ta książka trudniej czyta" ;) Ale się nie poddała i "męczy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KAro :) Dzieki :) Zastosuję tę metode, jak będę janka uczyć, bo Martyna z takimi krótkimi wyrazami sobie radzi, gorzej jest, jak ma przeczytać dłuższy tekst, który w dodatku jej sie nie podoba - np lekturę :O Według mnie to wszystko przez to rozkojarzenie - czyta dwie pierwsze literki, a potem zgaduje. Jak nie zgadnie - zacina sie i próbuje od początku :O Idę Dziewczyny spać, łazienka wolna ;) Mam nadzieje, że znów będziemy sie tak spotykać :) Dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maks raczej nie czyta książek a już na pewno nie dla dzieci. ale uwielbia gazety i to te dla dorosłych. Dziadek odkłada mu dodatek sportowy a babcia wszystko co jest o zwierzętach. I on siedzi nad tym drobnym drukiem i łacińskimi nazwami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lektury? Maks nie ma lektur. Oni w tej chwili mają cały rok podręczniki oparte bardzo mocno na przyrodzie vo jest jego konikiem więc czyta chętnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja już polecę. Nie wiem czy w tygodniu uda mi się tu zajrzeć, ale piątek wieczór byłby dogodny. Trzymajcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, co prawda zaraz będę lecieć bo lekarz od snu kazał kłąść mi się między 23 a 23.30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze szkoda ,że nie mogłam wczesniej ,ale małe zamieszanie rodzinne pokrzyżowało plany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, ma poważne problemy ze spanie. Poszłam w końcu do kliniki leczenia snu i tam próbują mi pomóc ale z marnym skutkiem. A co u Ciebie? Widziałam, że jesteś mężatką i ponownie mamą maluszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troszkę podczytałam ale widzę ,że więcej o wydatkach na dom/mieszkanie sie pisało hehe niż o tych Urwiskach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurcze , ja to mam akurat niedosyt w spaniu ;) Karo ja mam receptę na twoje spanie właśnie taki maluszek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od zawsze byłam nocnym markiem. Ale do jakiś 5-6 lat to sie pogłębiło. A ostatnio zasypiałam nawet o 4-5. a o 8 muszę wstać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my też mało się wysypiamy ,ale pewnie ty masz z tym powazniejszy problem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to faktycznie cierpisz na bezzsenność ...a w dzień potem nie jesteś śpiąca ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u Mnie rok 2012 przyniósł wielkie zmiany :) pozytywne oczywiście :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiola już taka duża ,a teraz mamy jeszcze 6 miesięczną Natalkę :) cudowne dziecko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do tej pory jakoś sobie radziłam ale ostatnio usnęłam w pracy, z głową na laptopie, a w zeszłym tygodniu gdy u Maxa był kolega, a uwierz mi, że wtedy nie jest cicho ;) Obudziłam się dopiero gdy zaczęli mną trząść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×