Roczne urwiski 2004

Ale ci fajnie... Przeczytalam na onecie, że od środy znaczne ochłodzenie, ma być 20 stopni! I ta wiadomość dodała mi sił...

20 stopni to temperatura w sam raz :D Ale mnie pocieszyłaś :D Tobie pewnie dokucza jeszcze dodatkowo ciążą? A byłaś już u lekarza?

Byłam wczoraj, oczywiście, pani gin potwierdziła ciążę badaniem, na usg idę 17.08 (państwowa służba zdrowia...) A z objawów to ciągle te mdłości i strasznie mnie nogi bolą :( Do upałów juz się chyba przyzwyczaiłam :( Ale 20 stopni brzmi bardzo przyjaźnie :)

Karolina, niestety, nie udało się ułożyć znowyu Martynki - przebudziła się i nie chce dalej spać :( Ucałuj Maksa!!!!

No to super :) Ja jestem ciekawa jak sobie poradzi Ania z dwójką dzieci. Przecież jej Maciek jest 2 miesiące młodszy od Maksa! A ja to nawet teraz nie wyobrażam sobie żebym mogła mieć drugie dziecko. Zwariowałabym chyba :O

dla Martynki Miłego popołudnia

Hej Dziewczyny :D u Nas zanosi się na burzę :D Ania posłała mi fotkę mms-em swojego ślicznego syneczka :D NAPRAWDĘ ma taką słodką buziunię NOWOŚĆI !!! Cukierkowe toffi - unikatowe koraliki połączone kamieniami półszlachetnymi ,,tygrysie oko,, http://images2.fotosik.pl/111/ef70f6aaeb8dd1b9.jpg Sprężynki - ciekawy wzór , piękno szkła weneckiego ! http://images3.fotosik.pl/111/3a16315bb9302f78.jpg Kryształowa delikatność - bardzo ładne i delikatne. http://images3.fotosik.pl/111/3756f70b4af3bd6a.jpg Laguna - srebrne rurki i kulki lampowork. http://images4.fotosik.pl/75/a3a904bc59d29cc1.jpg

Dzień dobry :)

Dzieńdobry Karola :) A ja właśnie zostałam ciocią po raz drugi ;) Siostra urodziła dziś o 3.00 nad ranem synka , waga 4kg :) Kiedy te upały się skończą ? Zaraz wybieramy się na spacerek i zakupy . a tak mi się nie chce ;)

Loli - gratuluję

Cześć Karolina - nie zauwazyłam Cię wcześniej, a teraz MArtynka juz wstała... Loli - gratulacje dla Ciebie i Siostry! Jak Wiwianka zareagowała na braciszka? Buziaki!

Jonka - własnie nie wiedziałam co się stało. Widziałam Twoje wpisy na innym teopiku a tu się nie odzywałaś. Już zaczęłam podejrzewać, że umyślnie mnie ignorujesz :O

Jakżebym mogła Cię ignorować

Nie siedzę stale na cafe, tylko raz po raz zerkam, właściwie to juz dawno miałam wyłączyć kompa, ale coś mnie tu trzyma... ;)

Jonko - zostało Ci wybaczone :D A tak na poważnie to nie zawsze trzeba mieć ochotę na pogaduchy na \"naszym\" topiku :)

Uch!!!! MArtyna podeszła i mi skasowała pracowicie wklepywany wpis!!! A jak na nią warknęłam to zrobiła minkę i powiedziała \"mamusiu,. kocham cię, daj bananka\" :) A napisałam, że nie chodziło o to, że nie miałam ochoty pisac na naszym topiku, ale o to, że wcale nie miałam zamiaru dzis korzusyać z kompa, tak wyszło ;)

No o Martynka wie jak podejśc mamę :D;) Kochany urwis Ucałuj ja od Maksa bo też się właśnie obudził

Dzięki! Całujemy Maksa też mocno

cześć Kiciusie :) Milczące dziś... Mam coś pysznego do jedzenia! Mogę się podzielić! Tato zrobił dla mnie nalesniki, ja dziś dołożyłam plasterek szynki i żółtego serka na każdy, podsmażyłam na maśle i właśnie zajadam, pyyyychaaaaa :D

Joneczko kochana, podziel się z głodną Karolinką ;)

Już wrzucam na patelnię następne :) Ledwo udało mi się ułożyć spać moje super aktywne dziecko... A wstała dziś o 6.45, więc teoretycznie powinna być śpiąca...

Ja tam z Maksem i spaniem nie mam problemów :D tzn. wieczorem czasem nie chce usnąć ale nie protesuje jakoś znacząco ;)

No to Ci dobrze... Wieczorne nasze zasypianie to godzinna udręka... Ja wczoraj tak ją kładłam, że sama zasnęłam, wcześniej od niej... ;) Idę wstawić jeszcze naleśniczki ;)

Maks też czasem usypia bardzo długo ale staram sie kłaść go jak się wyciszy i zmęczy. Wtedy trwa to krócej ale i tak zdecydownie dłużej niż w dzień. I do tego te pobudki na picie. On strasznie dużo pije w nocy. Potefi wypić 3-4 butelki po 150ml.

A ja zapomniałam rozmozić mięso na obiad :O Musze lecieć znaleźć jakieś kotlety schabowe bo one najszybciej się rozmrażają. Może zdążę przed obudzeniem się Maksa...

Znalazłam :D Obiad dziecko ma zapewniony :D A dziś też odkryłam, że słoiczków z zupkami mam tylko do jutra :O I albo będe sie męczyła i wciskała Maksowi swoje albo pojadę dokupić :O

Ja mam spokój na szczęście z nocnymi pobudkami, odzwyczaiłam się kompletnie :D Maks nie lubi Twoich zupek? Ja chyba jestem jakaś leniwa, nie daję Martynie zupy i drugiego, tylko nadal miksuje mięso i wrzucam do zupy warzywnej... Szybciej to trwa. Czasem mała zje coś z tatusiowego talerza, ale zwykle i tak jest to ogórek kiszony :O

Przypaliłam naleśniki :O

Karolina :D :D Ciekawe skąd u Ciebie w zamrażarce zdechły kot? I w dodatku - kto mu połamał łapy???

Jonko - mozna powiedź, że Maks gardzi moją zupa :O Ubolewam nad tym strasznie bo gotuję takie pyszności dla niego ;) Za to mięsko uwielbia jak zrobi mamusia :) A ja daję Maksowi dwa dania bo inaczej jadłby praktycznie tylko owoce i nabiał. A w ten sposób dostaje i warzywa i mięso i niezadużo owoców i serków :)