Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

Ale jazda!!! jak to mozliwe? nick jest taki sam, literka po literce. Może moderacja się bawi? Nienawidzę alarmów samochodowych - właśnie musiałam od nowa usypiać MArtynę 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To u Ciebie na 14 piętrze tak słychac alarm, że Martyna się budzi? Do mnie właśnie ktoś dwa razy zadzwonił domofonem bo się pomylił a Maks nawet nie zamruczał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko - chyba sobie nie pogadamy bo nie mam zamiaru \"przekrzykiwać się\" z jakimś podłym podszywaczem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu podszywacz 😠 Spadaj dziecko, to nie jest zabawne:P KArolina - słychać, słychać każde słowo wypowiedziane na dole, to ma jakiś związek z rozchodzeniem się fal dźwiękowych... A w dodatku mój blok jest otoczony innymi, wprawdzie nie tak wysokimi, ale po 10 pieter mają. A przez środek biegnie ulica i są parkingi - koszmar!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja cię rozpoznaję, a żartownisia można po prostu zignorować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to skoro poznajesz to ok :) Ja mam parking właściwie pod samymi oknami ale na szczęście malutki i alarmy żadko się włączają, najczęściej mój :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MArtyna strasznie tego nie lubi, tak samo jak dźwięku karetki. A wczoraj udowodniła nam po raz kolejny, że... nie lubi bajek w TV! telewizor był włączony, leciały jakieś sitkomy na polsacie, a potem o 19 MAriusz włączył smerfy, bo lubi ;) Martyna nagle zaczęła płakac, i prosić, \"tatuś wyłąć wiziorek\" JAk przełączyliśmy na jakiś inny program - było ok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, ktoś wykasował wszystkie posty podszywacza... Czy to Ty wywaliłaś je na śmietnik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Maks odkrył Teletubisie ;) Co prawda na BBC ale wcale mu nie przeszkadza, że są po angielsku ;) Ja sie cieszę bo jak obudzi się za wcześnie to mu włączam i moge jeszcze troszke poleżeć :) Na BBc jest wiele ciekawych programów i bajek dla dzieci :) Ale takich bajek, co lecą w polskiej telewizji też nie lubi, no może nie do tego stopnia, żeby płakać ale w ogóle go nie interesują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest raczej niemożliwe, dowcipnisiu, uszanowanko i spadaj na drzewo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, to nie ja, ale jednak podszywacz powrócił :O Myślałam, że został zablokowany :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swoją drogą - ale komus musi się nudzić, żeby się w ten sposób bawić... :O Chyba faktycznie musimy odłożyć pogawędkę na później, bo czuję jakiś dyskomfort, wiedząc, że jakieś obce indywiduum czyta nasze posty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A już kiedyś się czepili?? Może dlatego, że łatwo podrobić Twój nick... A próbowałas sobie zastrzec tez i ten \"sfałszowany\"? Podobno tak można i należy robić, żeby uniknąc takich sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wracając do spania to Maks najbardziej chyba reaguje na mój głos :O Niestety jak on śpi to muszę być zdecydowanie \"niema\" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale jak mam go zastrzec jak ktos ma do niego hasło? A czepili się ale nie pod moim nickiem tylko tak na pomarańczowo Ktoś miał wątpliwości czy Maks to imię dla dziecka czy dla psa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa, pamietam... a z tego, co sobie przypominam, bardzo zgrabnie wyszłaś z tej potyczki, a sam rozmówca zniknął w pomroce dziejów ;) Może akurat coś się zrobiło i ten nick znów jest wolny, spróbuj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiesz, że myślałam o tym w zeszłym tygodniu po przezytaniu jakiegoś topiku na ten temat ale pomyslałam sobie, że to bez sensu bo kto bedzie chciał się podszyc pod mamuśkę i nas tu grażnić ;) W końcu to żaden super atrakcyjny temat ;) A jednak znalazł sie chętny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na razie sie nie da wejśc na stronę z rezerwacją nicków :O ale pewnie i tak sie nie da skoro podszywacz ma podac hasło na maila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ! DAAAAAAAAAAAAAWNo mnie nie było ale lato rozumiecie , po drugie mam ciężki okres chyba mam depresję letnią o ile taka istnieje:D Blondi Gratulacje dzidziuś już jest z Tobą cieszę się🌻 dla Ciebie i 👄 dla maluszka :D:D:D Dziewczyny posyłam zdjęcia :D:D:D:D:D do usłyszenia a raczek przeczytania :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Beatek - dostała zdjęcie i film :) Dzięki 🌻 Ale Patrycja urosła! A co ona ma w rączce? Szyszkę i kość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam Wam jeszcze napisac jaką miałam nieprzyjemną przygode dziś JAde jedną z żadniej używanych ulic w Sopocie a tam środkiem maszeruje dziadek o kuli. Myślę sobie: podjadę, dziadek usłyszy silnik i zejdzie na chodnik. No ale podjechałam najbliżej jak sie dało a dziadek nic, idzie środkiem w zaparte. No więc nie myśląc za wiele trąbnełam, leciutko co by dziadka o zawał serca nie przyprawić. A dziadek podskoczył kilka razy i padł Boże, myslałam że umarł. Ale za chwilę się zaczął się poruszać. Zgasiłam silnik i wysiadłam. A dziadek drze się na mnie, że mam mu pomóc. Podeszłam do niego i mówię, żeby nie krzyczal bo środkiem ulicy się nie chodzi. A dziadek zaczął mnie przepraszać i całowac po rękach Pomogłam mu wstac i zapytałam czy nic mu nie jest. Na szczęscie nic się nie stało, ale zdenerwowałam się tak, że się trzęslami nie mogłam jechac dalej. Stanełam na poboczu i wysaidalm z samochodu. Zaczepiła mnie ejszcze jakaś kobieta i zapytała czy dobrze się czuję bo widzi, że jestem zdenerowana. Odsapnęłam chwilkę i poszłam do tego cholernego MOPSu i tam znowu się zdenerwowałam Chyba naprawdę podłączę sobie tą melisę dożylnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uffff..... Napracowałam się dzisiaj... Mariusz robi imprezę po tytułem \"big comming -up\" czyli przyznajemy się do drugiej ciąży. A jak Mariusz robi imprezę oznacza to, że ja gotuję i sprzątam, a on robi zaopatrzenie ;) Ale to nic, ważne, że już mam to z głowy... Karolina - faktycznie, stresujący dzień miałaś dzisiaj... Ale jak już minęło, to następny się tak szybko nie trafi, trzymam kciuki! :) Martyna śpi od 12.35... Przebudziła się około 14, jak jakiś pajac znów nie umiał się dostać do swojego auta i włączył alarm. Myślałam, że już po spaniu, ale ona tylko na mnie popatrzyła spod rzęs, powiedziała \"nieeee\", odwróciła się tyłem i znowu zasnęła :) I fajnie mówi, jak już wstaje: \"wyśpiłam się\" :D Ja podobno mówiłam tak samo. Fajnie, że Beatka wreszcie wróciła :) Zaraz obejrzę fotki, o ile tylko Martynka nie wstanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×