Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

maryjka

Nieśmiali chłopcy..co na was działa?

Polecane posty

proszę o wypowiedzi nieśmiałych panów: jak ma się zachować dziewczyna, żeby Was ośmielić? Z doświadczenia wiem, że tacy z reguły nie lubia jak kobieta sie narzuca, ale z drugiej strony jak można przełamać Wasze opory? a może są tu dziewczyny, którym sie udało? :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwinkaaaaa
Hehe.. tez chętnie się dowiem, bo mam na oku takiego jednego, a strasznie nieśmiała sztuka z niego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieśmiałek podolski
przede wszystkim nie zaskakiwać nachalnością ale też nie zachowywać się biernie. Po prostu delikatnie do przodu cały czas. Najlepiej metodą leninowska: dwa kroki do przodu i jeden do tyłu ... Nieśmiały przestanie być nieśmiały jeśli przekonasz go, że właśnie o niego ci chodzi, i że naprawdę go chcesz. Jak zaskoczy to zastaw jemu inicjatywę ale gdy zacznie się gubić wspomagaj jego wysiłki, ułatwiaj mu drogę do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaintrygowana
Znam pewnego chłopaka. Dobry kumpel mojego faceta. W sumie w moim typie i z charakteru miodzio. Normalnie kopara mi opadła jak się dowiedziałam, że nie ma laski i żadnej w sumie na poważnie nie miał. I to nie chodzi nawet o to że ja coś tam do niego. Ale nie raz zastanawiam się co by było jak bym go np zaczeła całowac namietnie. Ciekawe co by zrobił... Marnuje sie chłopak :D:D Ale w sumie taka niewinnoś ma w sobie coś pociągającego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieśmiałek, ale jak takiego osobnika przekonać, że to ON jest wybrańcem? wydaje mi się, że wpadłam mu w oko, ale on ucina wszystkie rozmowy, czasem się rozkręci (ale na krótko)... ... i znów wracamy do punktu wyjścia... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaintrygowana
To zależy na ile się jestes w stanie odważyć. Mi by było łatwiej np. się odwazyć na krok w stosunku właśnie do osoby nieśmiałej, bo taka raczej nie wykorzysta i nie zrani z premedytacją. Po prostu nie należy zakładac z góry czegoś wielkiego. zostaw furtkę sobie i jemu. Ja bym go pocałowała, to by go zaintrygowało. No i powiedziałabym mu otwarcie co i jak :D Chociaż nie wiem do końca, bo patrzę na to przez pryzmat pewnej osoby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieśmiałek podolski
po prostu bądź w pobliżu, naturalnie nawiązuj rozmowę, zachowuj się ciepło i akceptująco, delikatnie skracaj dystans kontaktu, od czasu do czasu spokojnie popatrz mu w oczy, spróbuj razem wyjśc z nim do kina i potem do przytulnej knajpki. Po prostu delikatnie zagęszczaj atmosferę waszych kontaktów tak by sprowokować go do działania. Ale nie spiesz się zanadto, i żadnych dużych kroków w przód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaintrygowana: pocałunki nie wchodzą w grę, nie znamy się zbyt dobrze.. :) no, ale gdyby udało by mi się go wyciągnąć na jakie piwo... ech rozmarzyłam się... :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieśmiałek podolski
większość nieśmiałych to nie mimozy ale faceci z krwi i kości. Nie przepadają za demską inicjatywą. Lepiej ich delikatnie prowokować do działania tworząc lekko errotyczną i bezpieczną atmosferę aby zechcieli i nie bali się zaryzykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesmiały
niesmiałek podolski ma świętą racje, słuchajcie go dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalakiryja
Znam faceta, który jest dosc nieśmiały, nie miał nigdy dziewczyny, choć ma już 24 lata... A niezłe z niego ziółko i gejem na 99% nie jest - pisze nawet opowiesci erotyczne hihi. Jednak zdaje sie olewająco traktować dziewczyny, tzn. nie jest niemiły czy cos... ale nawet nie szuka kontaktu z nimi... Oziębły jakiś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalakiryja
Nie.. on nie pracuje io nie studiuje :D I wiele rzeczy się nie zgadza.. On się nie boi dziewczyn, ale mu po prostu chyba nie zalezy na nich... Zresztą nawet nie wiem, czy ma 24 lata - moze ma 23 albo 25.. nie znam go dobrze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzelika..
to nie jest strach przed dziewczynami , tylko moze przed zwiazkiem , watpie zeby ktos sie bal dziewczym , mnie sie chyba zaden nie boi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bielik
bez pocalunkow, jak naprawde niesmialy to jeszcze ucieknie ;D daj mu pewnosc ze jestes nim zainteresowana, nie spiesz sie i wykaz inicjatywe w aranzowaniu spotkan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bielik
kalakiryja jesli mam strzelac, to z Twojego opisu wynika, ze nie tyle je olewa, a po prostu wie czego chce i tego jeszcze nie znalazl no albo niesmialy jakis ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zedd
pamiętam jak miałem coś koło 16-17 lat. chodziłem wtedy na autobus do szkoły za pewną blondyną, która strasznie mi się podobała i ona chyba o tym wiedziała. za każdym razem zaklinałem się że do niej podejde i wypale jej prosto z mostu że mi się podoba. oczywiście zawsze to odkładałem. w końcu pewnego dnia usiadła obok mnie w autobusie i próbowała zacząć rozmowę. ja milczałem jak zaczarowany, gapiłem się swoim wzrokiem mordercy na jej piękne włosy, ale byłem jak sparaliżowany, nie wiedziałem co powiedzieć. musiała się źle czuć i uznać mnie za debila bo wkrótce i ona przestała się odzywać. no i potem udawaliśmy że się nie widzimy;/ dziewczyny, chyba niewiele możecie zrobić... już nie jestem nieśmiały ale przyszło to trochę za późno a zresztą... jak nie ma dziewczyny która jest cię w stanie tak sparaliżować to też nie dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaintrygowana
A ja jestem innego zdania. Bo zanim taki fatet zdąży się odważyć, to minie dużo czasu. Nie mówię, żeby na niego naciskac, ale spontaniczny buziak da mu do myślenia, a potem już decyzja będzie nalezała do niego. A zwłaszcza jeśli facet ma ponad 20 lat to wydaje mi się, że można być torche odwazniejszą w stosunku do niego. Ja bym może tak właśnie zrobiła, gdyby nie to, że nie mamy ze sobą za dużego kontakty, gdyby nie fakt że jest najlepszym kumplem mojego faceta i co najważniejsze gdybym tak nie kochała mojego Słoneczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawid22
mi pomaga troche alkoholu(rozluznia) a jak zrobie cos nie tak to zawsze moge powiedziec ze za duzo wypilem a poza tym male grillowanie pod wieczor i juz jestem mniej niesmialy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaintrygowana
No właśnie alkohol :) Fajna rzecz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bestyjka
A ja marze o takim nieśmiałym meżczyźnie. Ale chciałabym byc przez niego zdobyta, a chyba jedno wyklucza nieco drugie... Ja nie wiem jak podrywac facetów, żeby nie być źle odebraną... Mam złe wspomnienia z sileniem sie na tą co pierwsza robi krok (nie jest to w moim stylu) i straciłam przez to kumpla. A wiem, że uwielbiał mnie. ..więc ja już nie wiem. Chyba lepiej pozostac soba a sygnały przekazywac na poziomie twarzy i drobnych gestów, bez wyraźnego "zarywania". Jednak co jeśli ktoś nie potrafi prawidłowo tych sygnałow odbierac i nie rozumie ich? Eh...tyle moich długich spojrzeń było i nic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieśmiałek podolski
faceci nieśmiali nie boją się związków - przynajmniej ich zdecydowana większość. Więcej oni pragną być w związku z kochaną kobietą. To czego boją się to przede wszystkim odrzucenia przez kobietę, jak i posądzenaia o złamanie dżentelmeńskich norm obyczajowych. Dlatego nie podejmują ryzyka, nie wykazują inicjatywy. I stąd takie a nie inne moje rady. Boją się też zranienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bestyjka
ale właśnie za to ich kochamy...za tą dżentelmeńską męskośc... Czy Wy nieśmiali myślicie, że nie łamiecie kobiecych serc? Nieświadomie to robicie. Moze powinniscie zaczać patrzeć na kobiety własnie na przekór swoim wahaniom, lękom, np "Jestem wspaniały, ona może mnie pragnie"....hmm, wiem, łatwo powiedzieć. Ze mnie też taka odważna jak nie wiem co....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieśmiałek: jesteś MISTRZEM! :)) podoba mi sie co piszesz, może jeszcze więcej praktycznych porad? sam jesteś nieśmiały/a czy to po prostu znajomość ludzkich dusz? pozdrawiam :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasny
Faktycznie przeczytałem wypowiedzi nieśmiałka i stwierdzam że mądrze prawi,wiec słuchajcie Go dziewczyny, które macie podobny problem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmiałek
na waszym miejscu byłbym ostrożny w stosunku do nieśmiałych facetów. Ta nieśmiałość nie bierze się z powietrza. Facet albo ma małego penisa albo nie ma kasy albo poprostu ma kłopoty ze sobą i z pewnością siebie. Więc dziewczyny uważajcie na takich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my brzydale i nie ciekawi
powinniśmy być ślepi na kobiety/dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bestyjka
Drogi śmiałek! Właśnie dlatego nie trawię takich smiałych, pewnych siebie facetów jak Ty. Twój wpis idealnie odzwierciedla typowego zarozumiałego typa, który mysli tylko o jednym... Pozdrawiam niesmiałych mężczyzn! Kocham Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmiałek
bestyjka: nie unoś się tak gniewem nie ma potreby nikogo nie chciałem obrazić. A co do śmiałości to każda kobieta lub śmiałych i pewnych siebie facetów. Należy jednak rozróźnić śmiałość i pewność siebie od arogancji i chamstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roman_ski
Taki śmiały nie lubi dzieci a już napewno nie lubi się nimi zajmować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×