pogrążone w TĘSKNOCIE za ukochanym...

:P

...i topic umarł smiercią naturalną:(

uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuup

:P

Policzyłam,że do możliwego (chociaż nie pewnego) spotkania (co prawda dopiero drugiego) z \"kandydatem\" na ukochanego zostało 246 i pół godziny. Codziennie dzwoni,pisze smsy. Ja równiez odpisuję,ale... Wraca w maju na stałe (z Anglii). Okazało się,ze mieszka 4 minuty ode mnie... Uda się?

ladyja witaj..widze,ze i tutaj luknelas:P

jej... ja tak tęsknie za moim kochanie poprostu widujemy sie tylko w soboty jak narazie... i jest nam bardzo cieżko co mam zrobić żeby tak nie tęsknić....

wredota.....nie ma przepisu na tesknote:o Zajmij sobie czas i przestaniesz tak intensywnie myslec:)

czesc! postanowiłam się odezwać po tych kilku latach. Darze ten topik wielkim sentymentem mimo, że już dawno nie jestem z tym za którym tak tęskniłam. u mnie życie odmieniło się od tamtej pory o 180 stopni. Ciekawe czy zaglądają tu jeszcze czasem dziewczyny z \"łysej\"??

:):):) Cześć kamileczka:) Jak wymysliłyscie łysą to mnie jeszcze nie było, ale przez jakis czas tutaj wlasnie sobie teskniłam i pisalam jak mi bylo dobrze, badz źle. POcieszałysmy sie i baaardzo mile wspominam ten czas i Ciebie pamietam, ciekawe co z reszta dziewczyn, pimietam IVĘ...

Jak ktos chce skorzystac z bezpłatnych wrózb w necie http://wrozby.mojeforum.net/temat-vt4.html?p ostdays=0&postorder=asc&start=0

no, no, no przeczytalam parę stron wcześniej, że duzo w Waszym zyciu sie dziewczynki zmieniło...niktóre juz mamami zostały! Gratulacje! Kiedy byłam pogrążona w tęsknocie za ukochanym ;) to ten topic byl mi bardzo bliski, a dziewczyny tutaj poprostu wspaniałe! Szkoda, że już prawie tu nikt nie zagląda...Ciekawa jestem co u Was się dzieje, wieć jak bedziecie miec chwilke to koniecznie napiszcie! Ja odkąd wyjechałam do mojego M. do Irlandii, tak ciagle tu jestem:P Jakos nie spiszy mi sie do POlski, jedynie w odwiedziny. Dzieci i męża sie jeszcze nie dorobiłam, ale narzeczonego tak :) Wesele moze za rok. Życzę Wam powodzenia gdziekolwiek jesteście i co robicie! Bużka

sucza witaj:) Troche pozno odp.:/ Ech....mi tez jest bardzo bliski ten topic...widze,ze i Tobie tez bo tutaj bywalas ale nick zmienilas i Cie nie kojarze, oj nie ladnie!!!!;);) Mam nadz.ze tutaj lukniesz jak bedziesz miala chwilke i to bedzie za nie dlugo!!!! Tesknie za Wami!!

cześć Angel :) nie, nicku nie zmienilam. tutaj pisałam pod tym wlasnie, tylko nie bylo mnie od poczatku zalozenia tego topicu. Musialysmy sie minąc ;) Pozdrawiam

sucza witam:) Hmmmm...najwodoczniej musialysmy sie minac:O Rowniez pozdrawiam:D PS.Z ciekawosci zapytam sie, nadal zyjesz w zwiazku na odleglosc? Reszta chyba juz nie bo nie lukaja tutaj:O

:)

Angel--> na szczęście ten etap- związek na odległość- minął i mam nadzieje, że juz nigdy nie powroci. Teraz mieszkamy razem, wiec czasem to już nawet mam ochote na krótką rozląkę, aby odświeżyc związek, ale raczej nie ma takiej mozliwosci ;) A Ty ciągle za kimś tęsknisz? Szkoda, że ten topic zostal już zapomniany, widziałam ktos zalożył bardzo podobny z nazwy do tego, ale nie wiem czy ma taki rozkwit jak ten ;) Ale zdrugiej strony to i moze dobrze, że juz nikt tu nie pisze, moze oznaczac to tylko jedno: wszytskie są szczęsliwe i maja ukochanych u swego boku :)

sucza witam:D Taaak jest tutaj podobny temat do tego i ja tam przebywam bo tutaj nikogo nie ma jak widac:O ale i tak o tym nie zapomnialam:P O to link do tamtego:) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3888977&start=6720 Pytalas sie czy zyje na odleglosc, od paru dni TAK bo moj R,.wyjechal do Wawy ale wnet mamy razem jechac za granice:) Pozdrawiam cieplutko bo cos lato jest zimne:O

Witam was dziewczyny,ja tak samo jak wy zyje w tesknocie ,moj maz pracuje w firmie transportowej i ciagle jest w trasie a ja z nasza coreczka odliczamy dni do jego powrotu trudne sa rozstania ale jakie wspaniale powitania musimy byc dzielni pozdrawiam was serdecznie

Mój Kochany wyjechał niemal rok temu. Jest okropnie tak na odległość, ale postanowiliśmy, że dołączę do Niego. Jest w Szkocji. Trzymajcie się dziewczyny.

O prosze,co ja widze...jednak dycha topic..ledwo co ale dycha:P

witam wszystkich .. Ja czekałam miesiąc a jutro juz go zobacze ;) nareszcie ;)

hej drogie panie. wiem co czujecie... ja tez tesknie za moim m jestesmy w zwiazku na odleglosc... ostatnio widujemy sie raz na 1-2 miesiace... dzieli nas 300km. ale to i tak nic z tym ,co czulam gdy wyjechal na misje :( 3majcie sie :)

Viera Veira witaj:D ...damy rade z rozlaka!!!:):):)

uuuuuuup:D

Cześć. Mnie też jest smutno 2 tygodnie temu zostawił mnie facet dla innej zdradzał mnie z nia a teraz ja zdradza z inna ( ona o tym nie wie) I jest mi strasznie ciężko byłam z nim prawie 2 lata. Zadaje sobie 1 pytanie Jak mogłam przez tyle czasu niczego nie zauważyć i byc taka ślepa?

Samotność coraz bardziej Ci doskwiera? Czujesz, że nadszedł czas na miłość i spotkanie z kimś wyjątkowym? Może właśnie dziś odmieni się Twoje życie. Nie zwlekaj! ZAMIEŚĆ BEZPŁATNIE OFERTĘ MATRYMONIALNĄ http://iduo.pl

wariatka 22 witaj...w cale a w cale nie jestes wariatka...to ten facet ma cos nie tak z glowa a raczej glowka;) Od razu widac,ze bawi sie kobietami i jak dla mnie jest tzw. psem...na dupy:O:O:O Po prostu potrafi sobie owinal w okol palca tak panne,ze ona nie widzi swiata poza Nim...dobrze,ze ta farsa trwala 2 lata a nie wiecej:O Pozdrawiam:):):)

Angel. Dzieki za słowa otuchy. Tez mysle ze dobrze ze to wyszło teraz a nie za np 15 czy 20 lat jakbysmy byli po slubie i mieli dziecko bo pewnie zostawiłby mnie z tym dzieckiem. A teraz jestem wolna jak ptak i moooogeeee wszystko!!!!!!!!! A ta laska jak sie o tym dowie tez bedzie cierpiec :) czego szczerze jej zycze za to ze spotykała sie z nim wiedzac ze on był ze mna.

Wariatka hehe nie ma za co.....a skad wiersz,ze On ja zdradza???? Facet jak zdardzi raz to bedzie zdradzil w kolko,zreszta to tez tyczy sie Nas-kobietek chociaz ...;););) Teraz sa wakacje ,wiecej mozliwosci aby kogos poznac ale z drugiej strony moze Zajmij sie soba a pozniej facetami?:P:P:P