Perelka 31 0 Napisano Sierpień 31, 2005 Kachna ale ja juz dojedziecie na rowerkach to bedziecie laski nebeskie hahah .Wszystkie kalorie zgubiecie w podrozy hahahha Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka jedna... 0 Napisano Sierpień 31, 2005 kachna ale z Ciebie cholera;) ale tym tekstem z inspekcja w lazience i hodowla rzepy to mnie calkowicie rozwalilas:)i siedze przed kompem i szczerze zeby jak glupia:)jestem z podkarpacia,wiec......troche sie najezdzimy na tych rowerach;)ale co tam...grunt to sie odchudzic...a jak;)hehehehe ja ide do szkoly 2 wrzesnia ustalic plan moich praktyk z nauczycielka a pozniej ......prowadzenie lekcji Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mięciutka 0 Napisano Sierpień 31, 2005 Nic mi nie wychodzi :(:(:( Te 4 kilogramy chyba juz zostana na zawsze :(:(:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
poduszeczka 0 Napisano Sierpień 31, 2005 jestem zalamana - w zadne eleganckie buty spuchnieta noga mi nie wlazi, a zadna bluzka ani wyjsciowa kiecka juz na mnie nie poasuje i co bym nie zalozyla to wygladam jak w worku :| przeszukalam szafe mamy, kolezanki i swoja i nic... 22 a ja ciagle w staniku i gaciach, zostaje mi sie tylko rozwyc i moze w przyplywie rozpaczy cos wymysle jesli idzie o uczniow to oni ciagle czyms zaskakuja i zaden tekst nie zdziwi, pojechac z liscia znaczy dac z plaskacza a po polskiemu mowiac spoliczkowac :) ja ostatniio z bratankiem musialam \'rozkminiac\' co to znaczy \'wyczesane\' w sensie wyczesane ma ta bebe buty, chodzilo ze buty tej foczki sa zajefajne, czyli odjazdowe czyli ta dziewczyna ma super obuwie... dobrze ze mam bratanka ktory tylko co sie do licum udal i jeszcze swojej zgrzybialej zramolalej i niekumajacej ciotce potlumaczy :) co do zdjec to wrzuce wam link - z dziewczynami z forum \"wazylam bardzo duzo i schudlam\" mamy taki swoj albumik online o etapach odchudzania - bez trudu odnajdziecie moje foto bo jest podpisane :) http://www.album.astral.pl/album/index.php?action=show&gall_id=&ap_ex=13&alb_id=2300&prev=0&next=0&off=0&search_exp=kafe&order=created%20DESC&user_albums=&last_action=browse&alb_title=Kafe%20:) mam nadzieje ze mnie nie obsmiejecie :P jesli idzie o zdjecie z max wagi to wtedy bylam dodatkowo opuchnieta (kochane lekarstewka) wiec wygladalam znacznie gorzej niz to bylo w rzeczywistosci (porownanie zdjecie z wielkanocy a tylko 2kg mniej) no to do zestukania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pocałujta wojta 0 Napisano Sierpień 31, 2005 He4jka! Jestem i trzymam diete,waga leciutko spada,aż sie sama dziwię,że nie jem nic po 16 ,ja taki obżartuch wieczorny ,dziwny jest ten świat:) Dla wszystkich Pan nauczycielek wiele sukcesow w rozpoczynającej się \"orce zawodowej\" :) Pędzę spac bo padam na p........ Dobrej Nocki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marcia27 0 Napisano Wrzesień 1, 2005 Cześc kochane:-) Dzięki za rady. Oleję tę gwiazdę z Bożej łaski. Najlepsze jest to, że ja mam z nich wszystkich najwyższe kwalifikacje ;-) Ale wiecie co, jak byłam mała i sama chdziłam na kurs ang. to niegdy nie chciałam byc jak takie WIELKIE PANIE ANGLISTKI- to jest taki oddzielny, zarozumiały gatunek. Mam nadzieję, że nie jestem. Poza tym mam stracha, bo dawno nie uczyłam w podstwówce- kiedyś przez moment na studiach- a pani dyr. zapowiedziała na radzie niezapowiedziane hospitacje początkowych lekcji. Wiadomo, że do nowych nauczycieli przyjdzie, więc dzisiaj muszę przygotowac jakies fajne, ciekawe lekcje. Poduszeczka- ale jestes fajna kobitka, coraz szczuplejsza a buzię masz bardzo sympatyczną i ładną. Śliczna ruda lisiczka :-) Napisz jak początek roku, znalazłaś jakieś ubranko w końcu? Lepiej jak wszystko za duże niż za małe Kachna- jak koszykarze? Gdzie uczyłaś przestępców? Taka jedna- masz widok na góry? Ja bym bardzo chciała mieszka c gdzieś blisko gór. A teraz to sobie moge po Piotrkowskiej najwyżej pochodzic :-( Syfna to moja Łódź okropnie. Niuńka- trzymaj dietę i trzymaj się. Bardzo bym Ci chciała pomóc Pocałujta wójta- dzięki za życzenia:-) A Tobie nawzajem udanej pod każdym względem jesieni. Perełka- to ja też przyjeżdżam :-) Anuka-jak to masz słabą wolę? Wytrzymujesz na zupce kapuścianej to znaczy, że masz super wolę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
poduszeczka 0 Napisano Wrzesień 1, 2005 totalnie jestem zalamana - nic nie znalazlam a za poltorej godziny musze wyjsc, wczoraj sie zryczalam a teraz wstalam z mysla ze bede kombinowac z agrafkami i tyle. Wszystkie bluzki nieworkowate lecz dopasowane maja bardzo duze dekolty (kocham takie) no a ze mam spore cyce to wyglada to jak wyglada i do szkoly sie nie nadaje. liczylam ze wczoraj kupie sobie koszule ale moj maz nie dostal wyplaty (jak ja kocham jego szefa!!) wiec nici z zakupow :( ubralabym sie jakkolwiek nawet ciut ze sportowa elegancja aleeeee pozniej na 12 ide z mlodzieza skladac kwiaty pod pomnikiem poleglych a tam beda rozne delegacje i po prostu nie wypada.. lece rzucic \'swiezym\' okiem na zawartosc szafy powodzenia belferki ps. Marcia no to niezla dyre bedziesz miala jak niezapowiedziane hospitacje zapowiada, u nas mamy rozpiske kiedy do kogo przyjdzie (tzn miesiac podany) a my ja na wybrana przez siebei lekcje zapraszamy :D chociaz ja czasami zeby sie nie stresowac zapraszam ja z marszu bo wtedy jest to najbardziej naturalne. zobaczysz bedzie dobrze a anglistke olej (tez mam taka jedna i nikt jej nie lubi hiihihih) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anuka 0 Napisano Wrzesień 1, 2005 Witam dziewczynki, Wszystkim belferkom życzę miłej pracy w nowym roczku szkolnym (tak sie mówiło, prawda?). Marcia, ano wola słaba bo zupką się opycham i nie chodzę głodna, ale gdybym miala się głodzić i jeść tyle (czyli nic)co niektóre tu dziewczyny??? Poduszeczka - ja też już nie nadążam za tym językiem - nie mam w rodzinie już lub jeszcze (moj syn ma 4 lata) nikogo w szkole, jak coś usłyszysz to napisz - człowiek uczy się całe życie. Mięciutka nie martw się, zobaczysz wszystkie schudniemy i koniec, to jest jedna i jedyna prawda. Głowa do góry dziewczyny. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anuka 0 Napisano Wrzesień 1, 2005 Aha, jeszcze mam pytanko? Czy któraś wie ile kalorii ma taka zupa kapuściana z diety kapuscianej oczywiście. Chociaż tak około? Dzięki i jeszcze raz pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Reed 0 Napisano Wrzesień 1, 2005 Anulka, wg interii: zupa kapuściana wartość odżywcza porcji 300 ml = = 28 kcal; w tym 1,8 g białka,0,3 g tłuszczu, 7 g węglowodanów Przepis: * kapusta * 5 świeżych pomidorów lub 2 małe puszki koncentratu * 2 różnokolorowe papryki * 3 duże cebule o seler naciowy * por * 3 litry wody * sól i pieprz * ulubione przyprawy przygotowanie warzywa poszatkuj, zalej wrzątkiem; po 10 min. od zagotowania dodaj pomidory, chwilę gotuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Reed 0 Napisano Wrzesień 1, 2005 Anuka miało być :-) Przepraszam, jeszcze mam zaspane oczęta :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marcia27 0 Napisano Wrzesień 1, 2005 Poduszeczka- masz rację co do mojej nowej pani dyr. Ta szkoła jest \"elitarna\"- bardzo znana i na wysokim poziomie, widziałam listy klas i naprawdę bardzo duzo dzieci, w części klas większośc, jest spoza rejonu. A poza tym, w kuratorium dopiero jest pomysł, a tu go juz wprowadzają w życie. Wiem, że będzie bardzo dużo pracy. Już sobie znalazłam konspekty na jutro. Jeszcze dokładnie przemyślę co i jak. Mam nadzieję, że będzie dobrze :-) Anuka- dzięki za życzenia! Witaj Reed co u Ciebie? Jak zdrówko:-) i w pracy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anuka 0 Napisano Wrzesień 1, 2005 Dzięki serdeczne Reed. Super, że tak mało, bo ja zajadam dziennie trochę tej zupki. Pozdrawiam :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kachna grubachna Napisano Wrzesień 1, 2005 taka jedna, błagam, przyjdź do mnie na praktykę. Ale będzie fajnie. Wymienimy się dietami. Marcia, koszykarze jak to sportowcy, wielkie jak topola a głupie jak fasola. Łódź może i syfna, ale za to jaką reklamę ma ostatnio! Poza tym macie Tuszyn gdzie ciuchy czasem kupuję. A hospitacją się nie przejmuj tylko trochę okrzepnij i idź sama zaprosić na konkretną lekcję.Przestępców uczyłam w zawodówce, ale i w L.O. i gimnazjum trafiają się niezłe sztuki. Takie np. damy do towarzystwa z gimnazjum biorą po 5 zł. od klienta, w L.O. już więcej. Z tego co piszesz wynika, żetrafiłaś do reformatołów ale tak to już przeważnie bywa kiedy baba jest dyrem. Mięciutka, tylko się nie poddawaj a waga drgnie. Twój organizm po prostu się przyzwyczaił do mniejszej ilości kalorii. Poduszeczka, masz śliczne i bardzo sympatyczne pysio. Ale to miłe, ze nie masz co na siebie włożyć bo wszystko ZA DUŻE, no nie? dzięki za życzonka. Wiecie jaka jest różnica między pedofilem a nauczycielem? (stare) Pedofil naprawdę kocha dzieci. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Reed 0 Napisano Wrzesień 1, 2005 Hej, dziewczyny, czy tu same nauczycielki? :-D :-D Tak sobie czytam Wasze wpisy i wszystkie o szkole. A ja mam jeszcze wakacje :-D Marcia, dzięki, zdrówko dobrze choć tak szczerze mówiąc to mam dziś jakiś kryzys i jem dużo za dużo. Ale to pewnie z niewyspania, coś ostatnio spać nie mogę. Częściowo pewnie przez te upały. W ogóle nie znoszę takiego gorąca, ani spać, ani ćwiczyć, jeść teoretycznie też nie powinno mi się chcieć a mi się chce :-( Zimnych i orzeźwiających rzeczy, ale jednak... to też ma kalorie. No ale nie marudzę :-) A w pracy nie siedzę bo jeszcze studiuję :-) Poduszeczka, zmotywowałaś mnie tymi fotkami! Świetnie wyglądasz, uśmiechaj się często bo uśmiech masz uroczy :-) Trzymam kciuki za dalszą walkę :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
poduszeczka 0 Napisano Wrzesień 1, 2005 ostatecznie nie poszlam w zadnej koszuli czy innych galowych ciuszkach wrzucilam na siebie dzianinkowa ostro fioletowa bluzeczke ze sporym dekolcikiem ale za ta ladnie dopasowana w biuscie i talii (coby podkreslila to co mam najladniejsze) i spodnice delikatnie bezowa z czegos a la jeans w szkole oczywiscie komplementom nie bylo konca ku wielkiej zawisci moich kolezanek ale cooooz... poznaje prawde o ludziach z ktorymi pracuje bo juz niemile komentarze uslyszalam na swoj temat ale przezyje - mam bardzo sexualne podejscie do zycia, wszystkoe pie..... le. od przyszlego poniedzialku mam praktykantke, a pozniej od pazdziernika nastepna, chyba sobie dyra mnie upodobala bo wszyscy z angola przeze mnie przechodza co nie powiem zeby mnie jakos szczgolnie cieszylo z racji ze nie lubie byc obserwowana - strasznie sie tremuje bardzo sie ciesze Reed ze zmotywowaly cie moje fotki, dobrze ze ty sie tak nie zapuscilas jak ja :P dzisiaj bylam zdziwiona bo nie wiem czy na wadze cos spada ale spodnica ktora 2 tyg temu nie wchodzila teraz jest akurat wiec mam nadzieje ze niedlugo bedzie luzna. A swoja droga ciesze sie ze chudne ale jakos nie cieszy mnie perspektywa wymiany calej garderoby bo nie mam na to po prostu kasy :( no i ta cholerna noga - dalej boli i nawet w klapkach na plaskim jest mi niewygodnie a co dopiero mam o sobotnich szpilkach myslec :0 jutro na szczescie mam wolne, musze skoczyc jeszcze na zakupki w poszukiwaniu rajstop sciagajacych - chce takie co to obcisna mi troszku uda i dupke no i w efekcie podniosa troszku posladki, sa takie po 15-20den i bardzo ladnie wyszczuplaja zwiski fakt kosztuja ok 25zl ale moze nie podre jak bede zakladala :P aaaa no i dla slubnego potrzebuje jeszcze \"kurwata\" i jakiejs koszuli coby jak najbardziej sie do mnie dopasowal kolorystycznie :) teraz to juz zmykam na solarium zrelaxowac przez kwadransik :D pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kora15 0 Napisano Wrzesień 1, 2005 Witajcie Desperatki Mój remont miał się już skończyć , a niestety trwa nadal . Nie mam za bardzo czasu na klikanie i to mnie troszkę dobija, bo nie moge z wami nałądowac sobie akumulatorów Jakos tam się jednak trzymam . Już za bardzo nie pamiętam co wczoraj jadłam , moje menu dzisiejsze to : na sniadanie dwa listki wasy + plasterek polędwicy + jajko na twardo, drugie sniadanie - dwa listki wasy + plasterek polędwicy + ogórek gruntowy , na obiad 4( niestety) kotlety z ryby ( świeżo złowionej) + 2 ogórki kiszone. Nie wiem czy to nie za duzo , ale tak mi smakowały , że nie umiałam sobie odmówić . Ale juz niestety zbieram wodę ( jestem przed okresem ) więc nawet jutro nie będę wchodzić na wagę , żeby nie tracic nerwów. W sobotę wybieram sie na imieniny , ale postaram sie trzymać i skubnąc tylko małe co nieco . :) Ćwiczeń nadal - brak ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pocałujta wójta 0 Napisano Wrzesień 1, 2005 Hejka! Poduszeczka ,jakiez to złośliwe komentarze nt. Twojego wyglądu,no nie toż to szok,wyglądasz taaaaak wspaniale? Ja też się jakos trzymam dzisiaj waga 96,9 ,jestem troche głodna,ale już po 16 , i \" nie ma bola\" nie zjem nic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kachna grubachna Napisano Wrzesień 1, 2005 Coś chyba ostatnio wisi w powietrzu skoro desperetki podjadają. Ja też zjadłam dziś dużo za dużo. Ale chyba najbardziej pozytywne jest to, że ta chwila łakomstwa nie jest początkiem Wielkiego Żarcia, jak to zawsze ze mną bywało, tylko staram się nadal przestrzegać diety. To WYŁĄCZNIE dzięki Wam. A więc spowiadam się: S: 3 Sonko+jajko na miękko O: filiżanka zupy ogórkowej (uwielbiam),połowa piersi z kurczaka, pomidor A potem lepiej nie mówić - 4 słownie cztery kawałki ciasta z owsianką zwanego oszukaniec. No i teraz sobie siedzę a brzuch mam taki wielki aż pod nos. Ale, skoro dotrzymałam słowa danego Wam we wtorek, że do dziś schudnę kilo, to dziś obiecuję, że w niedzielę rano będzie znów kilo mniej. Te nasze pogaduszki naprawdę na mnie działają i motywują. Jakoś byłoby mi wstyd Was okłamać. Serdeczne dzięki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kachna grubachna Napisano Wrzesień 1, 2005 No nie, czytałam właśnie w necie zestawienie kcal róznych produktów, każde źródło podaje co innego. I jak tu policzyć te 1000 kcal? Róznice są znaczne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anuka 0 Napisano Wrzesień 1, 2005 Kachna, ja liczę sobie kcal. na www.dieta.pl. Ale to ciekawe co mówisz, nigdy tego nie zauważyłam ze rżne źródła mają rózne wartosci kaloryczne. A gdzie szukałaś? Podrawiam !!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kachna grubachna Napisano Wrzesień 1, 2005 Na onecie jest artykuł jak dojść do siebie po wakacjach, obok artykułu diety i tabele kaloryczności. I tam napisali, że moje ukochane jajko na miękko ma 88 kcal a ja zawsze liczyłam 50 w/g moich książkowych poradników. Kiedyś w TV wypowiadał się ekspert dietetyk i mówił, że się NIE DA ustalić faktycznej wartości kalorycznej, bo raz im wychodzi, że taki pączek ma ponad 300 kcal, a innym razem prawie 600. A my się dziwimy,że nam waga stoi. To wszystko przez te błędy! A propos pączków: podawali, że karmili szczury tłuszczem,na którym smażą pączki. Szczury zdychały. No i bądź tu mądra, desperatko zdesperowana. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kachna grubachna Napisano Wrzesień 1, 2005 Anuka, sprawdziłam jeszcze Twoją stronkę a na niej mój chlebek Sonko. Tu też podali inną wartość kaloryczną niż na opakowaniu chlebka. Bardzo ciekawe. Grunt to nie dać się zwariować i robić swoje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pocałujta wojta 0 Napisano Wrzesień 1, 2005 Hejka!To ja ,taksie ciesze hip hop hura ,wyobrażcie sobie ,że przymierzylam wlasnie spodnice w ktor sie nie moglam wbic i wchodze!!!!!!!!!!!!!! mogę juz na upartego je wlożyc .To jeszcze nie koniec oczywiscie ale dodalo mi to wiary w siebie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka jedna... 0 Napisano Wrzesień 1, 2005 >>>Marcia27 niestety do gor mam troche daleko bo mieszkam w miescie-Rzeszowie >>Kachna z mila checia przyjde na praktyki do Ciebie tylko...ja z matematyki..;) oj cos z tym jedzonkiem to wisi w powietrzu,bo jakos tak ostatnio chce sie nam jesc;)ale nie damy sie;) pozdrawiam Was-odezwe sie jutro bo dopiero wrocilam do domu,bylam w kolezanki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
poduszeczka 0 Napisano Wrzesień 2, 2005 pocalujta - gratuluje luzow w spodnicy, u mnie dzisiaj po 5 dniach amerykanskiej kolejny kilogram mniej, chociaz nie mam nawet zludzen - po weselu ten kilogram wskoczy znowu ale wazne co jest dzisiaj :D dobrze ze mam dzisiaj wolne bo chyba po wczorajszym bym nie zniosla samego widoku kolezanek w czasie przerw, kurcze ja jestem z siebie taka dumna ze 20 kilosow zrzucilam ze tak mi sie ladnie chudnac udalo a one... one probuja mi ta radosc odebrac, ojjj ale nie uda sie im, pokaze kto ma silna wole, silny charakter i to JA bede gora. No i znwou moj kochany upor mi w tym pomoze :D a teraz juz lece porobic oklady na noge, do jutra co raz mniej czasu a ona dalej spuchnieta :0 pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anuka 0 Napisano Wrzesień 2, 2005 Dziewczyny , jasne, że nie ma co martwić się tymi kilkoma różnicami kcal. Wiadomo co ogólnie ma ich sporo, a co nie i można jesc do woli. Najważniejsze , żeby utrzymać dietę i nie popaść przy tym w jakąś obsesję. (ja kiedyś popadłam i teraz już mi to raczej nie grozi - a było niebezpiecznie - lekarz i te sprawy). Pozdrawiam wszystkie dietki. Pa :-) (P.S. Dziś wieczorem idziemy z mężem do przyjaciółki i perfidnie nie zamierzam trzymać az tak resrykcyjnie diety - zobaczę i spowiem siez moich grzeszków kulinarnych) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Reed 0 Napisano Wrzesień 2, 2005 Heej kochane :-) Mam dziś humor jak po jakichś grzybkach ;-) Zaraz lecę, chciałam tylko życzyć Wam miłego dnia :-D Poduszeczko, nie chodzi o to, czy się zapuściłam czy nie, to nie to mnie motywuje ale widok, jak dużą różnicę robi te 10 kilo. Naprawdę świetnie wyglądasz i nie daj sobie odebrać tej radości, baby niektóre to naprawdę są wredne - bo zazdrosne! Mam nadzieję, że nóżka już trochę mniej boli. Diarra, wczoraj to był chyba taki dzień folgowania sobie, ja też zjadlam 3 naleśniki (tylko na obiad, a śniadanie i kolacja też były) i co mam powiedzieć? ;-) Za to dziś w ogóle nie chce mi się jeść. Wiadomo, są dni lepsze i gorsze, ale trzymajmy dietkę dalej a będzie gut :-D No i ćwiczcie dziewczyny, ćwiczcie! Ja już widzę jak mi się ciałko zmienia, no naprawdę pomaga :-D Trzymajcie się wszystkie, idę roznosić ulotki (podobno bieganie po schodach dobrze wpływa na pośladki - zobaczymy ;-) ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mięciutka 0 Napisano Wrzesień 2, 2005 Witajcie Desperatki Porównałam wartosci kaloryczne podane na stronie onetu ze specjalnym wydaniem Super Linii \"Tabele Kaloryczne\" i róznice sa naprawde znaczące (przeważnie na korzysc Super Linii tzn wg onetu moge zjesc tylko talerz zupy pomidorowej a wg Super Linii talerz pomidorowki i jeszcze jabłko i wtedy wartosc kaloryczna jest taka sama :)) Czyli Super Linie uważam ze główne źródło informacji. poduszeczka..po obejrzeniu twoich zdjec uwierzyłam ze jednak mozna jak sie tylko bardzo chce...Twoje zdjecia bardzo mnie zmotywowały zeby jednak nie ulegac pokusom i ŻM !!! wyglądasz świetnie... Moze moja waga tez w koncu drgnie... Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewusia44 0 Napisano Wrzesień 2, 2005 Witam serdecznie! Muszę się usprawiedliwić, dlaczego nie widać mnie na tym temacie. Czytam codziennie Wasze wpisy, ale nie miałam nic nowego do dodania w sprawie mej diety. Teraz podjęłam decyzję, od poniedziałku 5 września stosuję dietę dwunastodniową. Oto szczegóły: DIETA DWUNASTODNIOWA Śniadanie: 1/2 grejpfruta lub soku(niesłodzonego 1/2 szklanki) 2 jajka — w dowolnej formie 2 plasterki bekonu Obiad: 1/2 grejpfruta lub soku niesłodzonego sałata ( dowolny dresing) mięso — w dowolnej formie, dowolna ilość Kolacja: 1/4 grejpfruta lub sok niesłodzony mięso, w dowolnej formie, dowolna ilość(może być ryba w zamian) warzywa, dowolne zielone lub czerwone ( przygotowane z masłem z dowolnymi przyprawami) Przed snem: Szklanka soku pomidorowego lub chudego mleka Można używać: sól, pieprz, dowolne przyprawy, tabasco Ważne: Stosuj dietę przez 12 dni , przerwij na 2dni.Wtedy możesz jeść wszystko. Wskazówki: 1.Podczas każdego posiłku możesz jeść do syta 2.nie rezygnuj z bekonu na śniadanie i z sałaty , w tej kombinacji tłuszcz jest szybciej spalany 3.grejpfrut jest ważny-działa jako katalizator uruchamiający proces spalania tłuszczu 4.zredukuj kawę , zaburza równowagę insulinową , max.3 filiżanki dziennie 5.nie jedz pomiędzy posiłkami, jeśli stosujesz się do wskazań, nie powinieneś być głodny 6.nie jedz deserów , chleba, białych warzyw i słodkich ziemniaków, możesz za to podwoić lub potroić mięso , sałatę , warzywa. Jedz tyle ile chcesz, czym więcej jesz w prawidłowej kombinacji potraw, tym więcej chudniesz 7.nie jedz owoców UWAGI: 1.Dieta całkowicie eliminuje cukier i skrobię , które formują tłuszcz. Tłuszcz nie formuje tłuszczu, lecz pomaga spalaniu , możesz stosować obficie masło do warzyw. 2.Możesz stracić 4kg w ciągu 10dni.Nie będzie utraty wagi przez pierwsze 4 dni , ale stracisz 2 kg piątego dnia. Następnie stracisz ok. 3/4 kg co 2 dni, dopóki nie osiągniesz zamierzonej wagi 3.wszystkie napoje mają być dietetyczne i bezkofeinowe 4.nie jedz białej cebuli, ziemniaków i selera 5.możesz jeść czerwoną cebulę , brokuły , sałatę , pomidory, paprykę , zieloną cebulę , ogórki, rzodkiewkę, szpinak, marchewkę, zieloną fasolę 6.pij dużo wody Zamierzam zrobić odstępstwo dla winogron. Mam własne 3 odmiany, które owocują cały czas do mrozów i nie zamierzam z nich zrezygnować. Postanowiłam jeść je codziennie najlepiej na czczo. Nie znalazłam żadnej diety, w której mogłabym jeść codziennie winogrona, a dieta owocowo - warzywna nie jest dla mnie . Będę pisać jak mi to idzie. Pozdrawiam! Ewa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach