Gdy...

O mó Boże : ale ja napisałam tylko to co myślę :) W skondensowanej treści ujęłaś to najlepiej

Miłość jest bez granic... długość związku nie zawsze jest miarą miłości... szczegóły... przeszłość poszukująca... ciągle nie to... krótkie chwile... ciągłe rozczarowania... teraz dużo słów... pozytywnych słów... chwile inne... ale stało się tak samo... nie wiadomo co się stało... poprostu przyszło... coś nie wiadomo co... nie wiadomo dlaczego... nikt tego nie chciał... nie mogę więcej... chiałbym...

Musiała mieć powód żeby odejśc czy nie chcieć z tobą być. A ty albo tego powodu nie odkryłeś albo nie chcesz powiedzieć wszystkiego. I jak ci pomóc w takiej sytuacji, hmm... Nie dajesz szans.

Napisałem... tyle ile wiem... chciałbym wiedzieć więcej... łatwiej można wtedy zrozumieć wszystko... ale niestety nie wiem...

I widzisz człowieku ? Ja chyba już odkryłam Twój problem :) TY NIE POTRAFISZ SŁUCHAĆ NIKOGO OPRÓCZ SIEBIE ! My Ci tu, po kobiecemu, dobre rady, możliwości, a Ty ? Dalej swoją płytę rozwijasz i nikogo nie słuchasz (czytasz) :)) Jeśli "dialog" między Wami wygląda jak ten tutaj... aaaaaaaa... powodzenia Ci życzę !

Tutaj nie mogę pisać... wszystko wygląda inaczej... czytam wszystkich... wyciągam wnioski... przekładam dla siebie... chcę żeby wyszło...

? Musisz to z siebie wreszcie wydobyć...

nasza wiedza na ten temat ogranicza się do tego, że : 1/ jesteście oboje po przejściach 2/ Ty Ją kochasz, chociaż wcale tego nie planowałeś 3/ Ona Cię też kocha (?????) 4/ Ty chcesz z Nią być (?????) 5/ Ona z Tobą nie chce (?????) 6/ Jesteś romantycznym idealistą, inteligentnym, choć trochę ciapowatym Pytanie z Twojej strony żadne nie padło. Wnioskuję, że wiesz, czego chcesz ale nie bardzo wiesz , co masz zrobić. No tak, i jeszcze nie rozumiesz Jej zachowania... Człowieku, za mało danych, żeby Ci pomóc !!!

dodam, że jesteś ciapowaty bardziej niż trochę :(

Chciałem wyrzucić ot tak z siebie... nie wiedziałem, że ktoś pomoże... 3... usłyszałem to... 4... bardzo... 5... ona tego nie wie... wiem co chcę... ale to nie jest łatwe... wiele barier... najbliższe dni... z pewnego powodu... nie mogę tutaj wszystkiego opisać... to bardzo prosty powód... kafeteria jest...

nie pisz, tu każdy może czytać , nawet..... Masz rację....

Ona waha się ponieważ: 1. jesteś ciapą :( , 2. więcej energii tracisz na myślenie niż działanie, 3. w chwili kiedy należy dziewczynie zamknąc usta pocałunkiem czekasz aż Ci zleci manna z nieba, 4. ona wie, że ktoś taki jak Ty nie zapewni Jej bezpieczeństwa, 5. nie masz dozy samokrytyki. Tyle mogę Ci powiedzieć. Zawalasz na wszystkich frontach :O

OK, Crash. Nie chciałam Ci "dokopać" tylko trochę... zdopingować i rozruszać. Nie znoszę takich rozślimaczonych facetów. Rozumiem, że boisz się , żeby Cię nie zidentyfikowano. OK. Jeśli masz ochotę pogadać, to zapraszam. Mój mail : znowukarpacz@o2.pl Pozdrawiam

Napiszę...

Wysłałem...

Jeśli chcesz pisz. Może Ci coś konstruktywnego doradzę : velvettt@tlen. pl

Ale może forumkowiczki ci jakoś pomogą . Co dwie głowy to ie jedna...

Dlaczego my jesteśmy takimi Matkami Miłosierdzia ? :O Napisz a odpiszę : v e l v e t t t @ t l e n . p l

Hej Crash... Nie dostałam jeszcze poczty od Ciebie. Sprawdź, czy poprawnie wpisałeś podany przeze mnie adres :)))) Jak tylko otrzymam wiadomość, obiecuję, że odpowiem. Byłam w podobnej sytuacji, jak Twoja. Oczywiście od drugiej strony. Nam się udało, choć było trudno. Głowa do góry !!! :)))

Wysłałem już...

Hej Crash, napisałam Ci co myślę na ten temat. Uda Ci się na pewno !!! :))

Napisałam Ci właśnie maila. Możesz spr skrzynkę

Zaglądałam tu wczoraj w południe i widzę, że od tego czasu wypowiedzi jest dwukrotnie więcej :)

Nie będziesz jej miał . Przykro mi :(

Przekonamy się!...

Co zamierzasz zrobić ? Może ty jej się zwyczajnie nie podobasz :(

Zwyczajnie jest inaczej... jak również nie sam wygląd się liczy... ale to nie ma nic do rzeczy tutaj... tutaj chodzi o coś innego... coś o czym nie wiemy... jeszcze...

może nie masz tej siły przyciągania

Nie słyszałaś... nie widziałaś... nie mając... to wszystko nie było by... takie piękne... ekscytujące... spontaniczne... namiętne... wyzwalające olbrzymie uczucia... bardzo gorące uczucia... szczere...

pięknie piszesz o swoim związku z nią, tajemniczo, chaotycznie, wrażliwie. Ona jest szczęściarą :) Chyba nie potrzebujesz rad, chcesz to sobie jakoś poukładać, przemyśleć. Jestem w podobnej sytuacji i wiem jak to jest trudne i bolesne.