Ciri 0 Napisano Luty 4, 2004 Poniewaz zdobyłam fajki, więc moge juz myslec (parę dni to zajeło) Szympansica: jakbys uwaznie przeczytała wypowiedzi na topiku, to zobaczyłabys, że zarówno równouprawnienie tu panuje, jezlei chodzi o plec pawianów, jak i wątków samodoskonalenia ofiar też nie zabrakło. Kwestia równości płci wydaje się zachwiana tylko pozornie, poniewaz większosc wypowiadających się to panie (hm, może dlatego, ze kafeteria dla kobiet?) i siłą rzeczy wypowiadają sie o facetach, nawet, jeżeli są niezdiagnozowanymi lesbijkami :). Nawet w pierwszym, wprowazdającym poście jest mowa o pawianach obu płci. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ciri 0 Napisano Luty 4, 2004 Lempicka :) kolce chroniące.... moga byc również \"siłom i godnościom osobistom\" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 2 przypadki Napisano Luty 4, 2004 Ciri.... plisssss daj mi w łeb, niczego się nie nauczę.. właśnie trafiłam trzeciego pod rząd!!!!! Kretynka ze mnie doskonała ... chociaż nie bolndi... :( a może to .. że rozpoznałam go, zanim zabrnęło za daleko jest dla mnie jakąś nadziję???????????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ciri 0 Napisano Luty 5, 2004 2 przypadki brawo! trafilas - trudno, trochę tego chodzi przyczajonego po świecie. Grunt, że rozpoznałaś! Ale co, kochasz go? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nefrytowa Kotka 0 Napisano Luty 5, 2004 Ciri.. Btw.. po te fajki to 6 wiorst na piechotę szłaś???:-D :-P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 2 pzypadki Napisano Luty 5, 2004 Jestem w takim początkowym stadium...że bardzo mi zależy. I dokładnie, gdy tylko powiedziałam po 4 miesiącach bliskiej znajomości,że bardzo mi na nim zależy , nic o miłości oczywiście --zjeżył się idealnie. To ja się wycofałam, dlatego znowu zaczął mnie zdobywać. Paranoja. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ciri 0 Napisano Luty 5, 2004 Nefrytowa (Nefri, mrauuuuuu), czy ja wyglądam na kogoś, kto by wytrzymał tyle dni bez fajek? Nie, ja po prostu zakochana jestem i czasem wpadam przez to w pętle czasową. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dzień dobroci dla zwierząt 0 Napisano Luty 5, 2004 RAM ma rację, chleba, mleka i piwa mu dać, a nawet talon na składany regał trzyczęściowy \"Tadeusz\". Pragnę jeszcze dodać, iż na akcelerację procesów mogą mieć wpływ - oprócz czynników nieznanych, czyli tajemnych - sztuczki natury prozaicznej, bo materialnej. A do takich zalicza się choćby poczciwy karburator, który owszem, podlegać może wariacjom gatunkowym, zwłaszcza gdy powierzymy go opiece warsztatu naprawczego podejrzanej proweniencji. Nie powierzajmy przeto. I rzeczywiście kwestie dotyczące pawianów rozpatrywać należy w szerokim aspekcie, rozkładając materię zagadnienia (bądź, jak kto woli - wachlarz możliwości utworzony metodą probabilistyczną) na części składowe, a zatem wnikliwie analizując, multiplikując, pierwiastkując i mnożąc domniemane, jak i zatwierdzone przez Instytut Medycyny Tropikalnej, odmiany i pogatunki reczonego zwierzęcia. Innymi słowy nie należy spłaszczać wypukłych ani spłycać głębokich zjawisk wystepujących w przyrodzie. Reasumując - jeśli z miasteczka \"A\" wyrusza pawian, z akceleracją o wartości 25% w stosunku do potęgi własnej bezczelności i pierwiastkiem wyciągniętym z całej długości dźwięku samotności, jaki ma do pokonania w tym zadaniu, a z miasteczka \"B\" wyrusza mu na spotkanie ofiara, poruszająca sie z prędkością, której nie podam żeby nie było za łatwo, to nawet dziecko wie, że kąt padania ofiary rażonej urokiem pawiana równa się kątowi odbicia wyrażonego dźwiękiem gastrologicznym \"hep!\". Tak. no tak to by z grubsza wyglądało. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nefrytowa Kotka 0 Napisano Luty 5, 2004 Aaaaa.. to trza było od razu tak gadać... no to ja rozumiem.. jako że w tym stanie sama tkwię.. tzn zakochania:-D :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ciri 0 Napisano Luty 5, 2004 2 przypadki - mam prosbe, niech ci przestanie zależeć na nim :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 2 przypadki Napisano Luty 5, 2004 OK...!!!! . nigdy w życiu nie wpisze przypadki trzy!!!!!! Obciach na maxa :) A tak serio, mam dość... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kai 0 Napisano Luty 5, 2004 I ja p*******, o k***** Nie, no nie moge o tym pisać, jeszcze się trzęse. Jak wrócę z wojazy warszawsko-okolicznych to może co napisze. rany boskie.... dziewczynki, pawian, to jest pikuś mały.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nefrytowa Kotka 0 Napisano Luty 5, 2004 Jak rany.. Kai.. gadaj... przynajmniej ostrzeżesz inne...no plisss? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aneczkka Napisano Luty 5, 2004 O rety... miło mi Was zczytywać :) Fajnie, że piszecie :) Ja tym razem z Ziemi.. najpierw płakałam (cebula staniała ;) ) ..później się wyzłościłam a później otrzeźwiałam i okrzepłam. Nie wiem, czy Pawiany skaczą wysoko albo wspinają się, ale chyba tak, bo nagle znalazłam się wysoko i lądowałam twardo. Może wspinają się po Drzewach? ;) dlatego tak łatwo się pomylić. Teraz rosną mi korzonki i konarki, a na ogrodzeniu tabliczka: "człekokształtnym wstęp wzbroniony". Legitymuję sumiennie i tym razem zamierzam sobie ufać. Do następnego razu ;) Kai, trzymaj się i wracaj i pisz do nas!!! Ciri, mogę być Twoim osobistym dostawcą fajeczek i nawet wyrzucać popiół, tylko pisz!!! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lempicka 0 Napisano Luty 5, 2004 Jesus Christ Superstar;), mam takie odkorowanie, że nie wiem o czym piszecie:D Jednak fajki są!:D Ciri:) - I\'ll protect you from the hooded claw Keep the vampires from your door, siłom i godnościom osobistom;):D Kai, nie rozrabiaj;) w stolycy;) Trzymajcie się dziewczyny i chłopaki też! Jak mi popuści, to odkorowanie, to znowu zawitam. I zaglądajcie czasem na \"zycie erotyczne\", bo za dużo \"polityki\" na \"uczuciowym\";):D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
RAM 0 Napisano Luty 6, 2004 :), nie mam nic do powiedzenia, niestety:), moje holistyczne intencje zostały poszatkowane, po tej operacji pawianom uda się przecisnąć przez dziury obliczeniowe i terminologiczne..., jednyna nadzieja w intuicji..., i sile jej bezwzględności;) mam wrażenie, że do pawianów trzeba się przyzwyczaić, nie znikną, w nich ukryty jest duch współczesności..., więc takie 2 przypadki to nie powód do rozpaczy..., ale przeżyć życie i nie poznać nie pawiana, to może być problem, jeżeli tam kierują się tęsknoty, to mają skomplikowaną drogę przed sobą... historycznie poszukiwano wielu enigmatycznych i nieosiągalnych zjaw i zjawisk..., teraz przyszedł czas na \"świętego nie pawiana\"... powodzenia siostry i bracia:) RAM o\'longing Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anka zwana aneczką Napisano Luty 6, 2004 Ram :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lempicka 0 Napisano Luty 7, 2004 RAM, nie mówię, żebyś bajerował zgromadzone tu towarzystwo jakimiś opowiastkami o łatwej dostępności nie pawianów na rynku;), ALE kto to widział, żeby odbierać wszelką nadzieję i nasuwać skojarzenia od \"świętego nie pawiana\" do \"Świetego Graala\". Jednak jak wiadomo, nie o Graala chodzi:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
RAM 0 Napisano Luty 9, 2004 :), dotarła do mnie oświecająca wizja, pawian nosi w sobie pawiana, pawian w pawianie ucieka z drzewa na drzewo, małpi gaj, a w nim drzewo życia...:) Jeżeli pojmujecie tę wizję, to o krok od oświecenia... Pozdrawiam, RAM o\'vision P.S. Deaw Lempicka, it\'s \'saint wabbit\';))), not Gwaal:))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Traviata 0 Napisano Luty 9, 2004 cześć jako travka - osobnik o silnie drewnianym pomyślunku - mam wytłumaczenie na wypisywanie dowolnych ......... (każdy wstawia co uważa) Biedna ofiaro pawiana. Obawiam się, że nawet bardzo dobry test na stopień spawianienia osobnika płci przeciwnej nie wystarczy. Bo co z tego, że będziesz w stanie zapłakać \"...... w te ostatnie 5 lat, każdy z nich miał powyżej 86% spawianienia, buuuuuuuuu .......\" No właśnie. Nawet najlepszy system ostrzegawczy nie pomoże Ci przyciągnąć drzewka :( Ale pawian, jak każdy źwierz ma swoją niszę ekologiczną w której bytuje najchętniej. Ma też okolice od których się trzyma z daleka. Jak już czytałaś nie zmienisz pawiana wbrew jego woli. Ale jako osoba (każdy pisze co uważa) możesz zmienć SIEBIE, prawda ? Usuń zatem z siebie cechy, które czynią Ciebie pawianim atraktorem i dodaj cechy, które wytworzą wokół Ciebie warunki omijane przez pawiany z daleka. Kolejnym krokiem będzie już tylko przygotowanie gruntu pod najwspanialsze drzewko w Twoim świecie, na poszukiwanie którego swobodnie ruszysz w swojej lśniącej, antypawiańskiej zbroi. Czego życzy Ci szczerze Travka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ciri 0 Napisano Luty 9, 2004 I w ten sposób Travka łopatologicznie i logicznie streścił i podsumował to, co ja usiłowałam w sposób zawiły, wzniosły i skomplikowany przekazac w swoich kilkudziesięciu zbyt długich postach na tym topiku. Bravo ten pan! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kai 0 Napisano Luty 9, 2004 Tak jest! Travka rulez, jak (wybacz, trav, nie powstrzymam się) jak always ;) A ja, hmmm... O przykrych przeżyciach przedwyjazdowych mówic nie będę, bo przyjemności wyjazdowe sprawiły, że zapomniałam już. A teraz jestem szczęśliwa. I już. :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pzyholok 0 Napisano Luty 10, 2004 [poducha z wyhaftowanym serdóhem] ...dla Kai! Niech żyje nam!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
RAM 0 Napisano Luty 13, 2004 :), remedium na pawiana zostało odkryte, nie będzie już więcej irytacji, wściekłości, żalu, że znowu pawian, bo ziemia obiecana, wewnętrzne przestrzenie krain pozbawionych omawianego gatunku otwarte... z jednej strony radość, bo mniej cierpienia niepotrzebnego, z drugiej strony ... ahhh, życie, życie;) pozdrawiam RAM o\'sorrow:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ciri 0 Napisano Luty 13, 2004 RAM - tu nie ma drugiej strony. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
RAM 0 Napisano Luty 15, 2004 Ciri:), nie upieram się, drugiej strony być może nie ma, jednak pozostaje \'proces\', życie, zmiany..., i oczywiście cała długa kolejka osób, które muszą się zmierzyć z pawianiazmem pomimo istnienia remedium... pozdrawiam, RAM o\'continuum;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
M.i.s.i.a 0 Napisano Luty 15, 2004 Michałek cierpi na pawianizm.... postępujący-galopujący. :( ups... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lempicka 0 Napisano Luty 16, 2004 remedium, tiaaaaa...:) Przez ostatnich kilka dni ładowałam się pewnym songiem, refren cytuję:) So keep on pretending Our heaven is worth the waiting Keep on pretending it\'s alright So keep on pretending It will be the end of our craving Keep on pretending It\'s alright Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Można to na polski Napisano Luty 16, 2004 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach