Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość senda41

41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?

Polecane posty

Aaa sorry, jeszcze chcialam slowko do gruszki1234 i zaraz lece spac, bo pozno sie zrobilo. gruszko wiesz, ja sie ostatnio coraz czesciej ogladam w tyl i rozmyslam. Moze nawet za czesto... niektorzy mysla, ze to nie ma sensu, bo to i tak przeszlosc i nic sie nie zmieni a szkoda tylko czasu. Sama nie wiem jak to jest, mysle ze nie ogladaja sie za siebie chyba tylko osoby szczesliwe, ktore sa zadowolone z tego co jest teraz i tutaj :) A poniewaz ja nie jestem to sie ogladam w tyl i zal mi wielu rzeczy, w ogole tak lubie wspominac wspaniale chwile jakie przezylam! To poprawia mi humor i mam wtedy lepsze samopoczucie. Niestety czesto wtedy nachodza mnie i zle mysli i wspomnienia, i wtedy robie sie smutna i zagubiona. Ja w tej chwili nie pracuje i nie znosze juz tego stanu! Czuje sie nikomu nie potrzebna, na nic nie przydatna (czesto tez sie musze tego nasluchac), zasiedziala na 4-ech literach, jakas taka wypompowana z energii. Malo sie ruszam a czas spedzam glownie na porzadkach w domu, zakupach, gotowaniu, i przy kompie. Juz mam szczerze tego dosc, ale jak na razie nadal nic nie znajduje i tylko szukam w nadzieji, ze niebawem cos dla siebie znajde. Zazdroszcze w tej chwili tym, ktore maja malo czasu na ogladanie sie za siebie, bo maja wciaz zajecie, prace, male dzieci, obowiazki w domu. Ja mam wlasnie tego czasu teraz za duzo a to wcale nie jest dobre - glupoty tylko do glowy przychodza... ;) No i pieska tez bym chciala miec, bo kocham psy, ale juz go nie mam i pewnie jeszcze dlugo nie bede miala, pocieszam sie ze kiedys jeszcze... Swojego kochanego psa (jeszcze malego) musialam oddac, czego nie wybacze sobie do konca zycia :( a musialam wlasnie przez mojego obecnego faceta... No nic, oczy mi sie kleja, wiec ide do lozka. Zajrze do Was jutro na kawke przed poludniem, moze ktoras juz bedzie. Dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
milusiego dzikeczka dla wszystkich🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
miało być DZIONECZKA......... :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
|Miłego dnia słoneczka ,wiele tu sie pozmieniało przez wekend.|\\Witam wszystkie nowe kobietki|:) ||Uciekam bo 2 dni nie było mnie wsród ,,żywych,,i musze nadrobić zaległości w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczęta! Wczoraj rozpisałam się na mój temat i nie miałam już siły z Wami pogadać. Za to dzisiaj jest dużo lepiej. maartyna - dobrze, że wracasz do świata żywych i fajnie, że masz oparcie w mężu - poczucie humoru to duża zaleta - szczególnie u facetów (hihi) basia41 - i jak wyrobiłaś się z tymi papierami? Diarra trzymaj się - tutaj masz dużo przyjaciółek! Mirinda i co, lodówka do wymiany? jarynka - jak tam ogródek? mus truskawkowy - kiedy masz ten zjazd absolwentów? Gruszka1234 z młodymi mężczyznami to jest tak jak z młodymi psami - one, kiedy dojerzewają, próbują na ile mogą zdominować swoich właścicieli i kiedy im się na to pozwoli, to \"wchodzą na głowę\", są kochane ale trzeba wiedzeć do czego dążą. A tak na poważnie to ja mojego synka co jakieś pół roku muszę \"wyprostować\" - awantura jak tajfun - i jest w porządku do następnego razu. W trakcie takiej rozmowy żądam, aby mi określił, co go dręczy, ja wykładam swoje żale i pretensje - popłaczemy nawet razem, przytulimy się i jest ok. A tak na marginesie - to z tymi fochami u naszych synów to jakaś epidemia, czy może to norma? Gruszeczko, a widziałaś już kandydata? opowiedz senda - wiem, ze rok linia to okropieństwo, czasami mam tego serdecznie dość i postanawiam, ze spłacę i zrezygnuję, tylko co jak nie będzie na jedzenie? po ludziach pożyczać? nie mam takich znajomych, już wolę tak, trudno moze kiedyś się wyprostuje. flow42 - rozglądaj się za kimś na spacerki koniecznie! jak tak Was czytam dziewczyny, to widzę, ze każda jakoś dorabia. Bierze robotę do domu, czy też zostaje w pracy. Wiem, ze to duży wysiłek psychiczny i fizyczny też, ale ja bym bardzo chciała jakoś dorobić do tej chudej pensji. W zeszłym roku stałam na promocjach w marketach, ale teraz nie mogę - lekarz zabronił. Grosze to były ale zawsze coś wpadło. Sonik* - uszka do góry, nie daj się złym myślom - ja też miałam takiego ex - więc wiem coś o tym! No, ale szkoda, że pozwoliłaś na oddanie pieska - ja mam dwa koty, ale piesek to piesek - kocham psy! stefania-65🌻 bea67-dobrze, że odpoczęłaś, i super, że pod takąkontrolą będziesz się odchudzała! Kochana jak byś mogła to daj \"cynk\", co Ci mówią ci mądrzy lekarze - może i my skorzystamy z dobrych rad. Peny - nie łam głowy nad naszym wiekiem, tylko pomyśl, że te młode dziewczęta, też kiedyś będą w naszym wieku - taka jest kolej rzeczy. Dziewczęta troszkę haotycznie, ale myślę, ze mi wybaczycie całuski i miłego dnia🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bea67
🌻 Cześć dziewczyny !!! jaka wspaniała pogoda ja już swoje małe szczęście odebrałam ze szkoły,dzisiajrano był w szkole płacz bo ona bedzie tęsknić za mamą,nie zdarzyło jej sie to ani w przedszkolu i w zerówce a dzisiaj taka niespodzianka,ale mam nadzieje że to tylko dzisiaj. MAJU pewnie że będe sie z wami dzielić wszystkimi wiadomościami o tematyce "ODCHUDZANIE". Dziewczyny wszystkie głowy do góry,ja już wróciłam do siebie. jest OK. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki! Dwa dni mnie nie było i już stęskniłam się za Wami. Miło jest poczytać sobie Wasze wpisy i wiedzieć, że więcej ludzi ma podobne problemy. Czasem się zastanawiałam, czy tylko ja jestem taka do niczego, że nie umiem nigdy wyrobić się ze wszystkim. Zawsze mam jakieś zaległości. Dla siebie już prawie nie mam czasu. Nie wiem jak długo tak pociągnę. Pracuję na pełny etat (8:00- 16:00) w jednej firmie, a w drugiej prowadzę księgowość na umowę zlecenia- popołudniami i w soboty. Więc nie dziwota, że czasem muszę wziąć papiery z tej drugiej firmy do domu, żeby nie siedzieć tam po nocach. Dodatkowo został mi jeszcze rok nauki na studiach (od października) i napisanie pracy magisterskiej. Obłęd w oczach. Ale pocieszam się tym, że jeszcze trochę. Jak wyjdę trochę z dołów finansowych, załatam wszystkie dziury- to zrezygnuję z tej drugiej pracy. Będzie lepiej, ale czy wtedy nie będę już za stara, żeby żyć? Dość już rozpisywania się na własny temat. Tak po prawdzie mam dzisiaj dobry humor, słońce świeci, Wy jesteście. Pa! 🌼 Wpadnę do Was później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witka
Sonik,przybij grabę--------mam to samo,dlatego doskonale Cię rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maju- doszłam do takich samych wniosków odnośnie mojego już dorosłego syna (skończył 18 lat) i widzę, że nie jestem w tym odosobniona. Widocznie to norma. Długo, długo jest aniołkiem, do rany przyłóż, a jak mu coś do łba strzeli- to oszaleć z nim można. Ma muchy w nosie, o wszystko się obraża, nic mu się nie podoba. W takich momentach oboje trzaskamy drzwiami, bo i tak nie możemy się dogadać. Zresztą on czepia się wszystkich w domu, nie tylko mnie. Raz jest przemądrzały- wszystlo lepiej wiedzący, a raz wściekły do przesady. Dopiero jak mu minie, jak jest gotowy wyjść z (jak sam określa) \"doła\"- to oboje się popłaczemy, poprzytulimy i znowu jest dobrze.... Do następnego razu. Ale tych złych jego humorów jest coraz mniej, niestety następni mi rosną (mają 14 i 13 lat). Głowa boli!!!!! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mialam wpasc na kawke przed poludniem, ale musialam wyjsc do urzedow. maja2 - no widzisz, ja tez bardzooo zaluje, ale musialam sie zgodzic na oddanie go, inaczej musialabym isc z nim pod most chyba... albo... nie mialabym zycia wcale tylko same awantury :( Dostalam dzis znowu 3 odpowiedzi, ze nic z pracy, a tak na te jedna konkretna liczylam! Echh! :O Cos mi dzisiaj tak zle i smutno... chyba poloze sie na sloneczku na balkonie - goraco, wspanialy wiatr... trzeba korzystac jeszcze z lata. witka - przybijam ;) Na razie i milego dnia babeczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sonik nie martw się przecież MUSI w końcu być lepiej- normalnej . Sciskam Cie mocno. Rźniej mi się zrobiło po przczytaniu Waszych ników , DOOObrze że jesteście. Nareszcie mam dzień bez pracy popoludniowej , mogę nadrobic zaległości -idę prasowac , a u mnie to wtedy wspomnienia. wspomnoienia , muzyka na ful i jazdAAAAAAAA. Lecę. Tego przystojniaczka narazie widzę na jawie, w samych superlatywah ,przajmniej tak mi sie go opisuje tak przez różowe okulary, coby tylko nie za bardzo był cukierkowy , bo przecież trzymam diętkę. HEJ ale zabawa będzie przednia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bea67
Prawie wróciło, właśnie przed chwilą sie dowiedziałam od mamy Mateusza że bedzie rozprawa w sądzie dla nieletnich i głównym oskarżonym bedzieMateusz.Ponieważ skończył 7 lat to obowiązuje go prawo ruchu drogowego i on jest winnien spowodowania wypadku.PO wyroku rodzice bedą musieli najprawdopodobnie zapłacić koszty naprawy samochodu,wiecie co to wszystko jest chore nie dość że dziecko cierpi to jeszcze zrobi prokuratura z niego "przestępce" drogowego.Dlaczego nie karze sie pijanych kierowców którzy zabijają niewinnych ludzi.co to jest 8 lat wiezienia dla faceta który zabił 3 osoby(u nas na ulicy tak było zabił kobiete w 8 miesiącu ciązy i jej 4 letnie dziecko i dostał8 lat)ZGROZA. Jakieś chore prawo obowiązuje w tym naszym kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny,boże ja po pierwszym dniu w pracy po urlopie. Myślałam ze sie nie doczekam końca tej roboty. Bea....Chłopiec ma ubezpieczenie w szkole,także nikt nie będzie musiał płacić,trzeba tylko to dokładnie sprawdzić. A tak z innej beczki to samotne kobiety (oczywiście nie tylko ha ha) zabierzcie sie do roboty i szukajcie facetów na zimowe długie wieczory.Facet to nie żaden siódmy cud świata, że taki niezbędny.....ale trzeba przyznać ze czasami potrafi być przydatny i pomocny. Basiu podziwiam jak ty znajdujesz czas na to wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gruszko i maju5 😘 jestescie kochane :) Witam i ja dziewczynki, z ktorymi jeszcze sie nie znamy 🖐️ :) Dzis wieczorkiem poczytam sobie o was na spokojnie. A powiedzcie mi tylko na hybcika, czy wy wszystkie pracujecie? bo z tego co czytam to chyba tak. Milego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefania-65
Hej dzieczynki wpadlam tylko na chwilke Ale dzisiaj mialam dzień ;bylam na woda .poopalalam sie (ze swoim sunusiem 19-latkiem///0 Pojechał ze mna To dobry dzieciak Tewraz to jest moja podpora Poczekajcie jeszce , ja wam opisze o sobie - co teraz sie u mnie dzieje Ale jeszce troche , musze pozbierac wszystkie mysli . I jak bede to pisala to napewno bede plakac A w tej chwili nie mam ochoty na placz A jak sie rozpisze to zajmie mi dużo , duzo czasu!!! A mam zamiar robić dzisiaj jeszce gołabki .Juz chodzily za mna od 3 tygodni ale nie mialam checi na zadne prace i wogole na nic . Wstapilo cos we mnie od wczoraj .mowie wam jest mi juz lepiej zyć-psychicznie!! Bo wy nie wiecie ale ja jestem zalamana psychicznie i juz chyba nawet wpadlam w malą depresje Ale od wczorajszej rozmowy z moim łukaszkiem (bo tak ma na imie moj syn) zrobilo mi sie lepiej . Ten dzieciak chyba postawił mnie na nogi!!mówie wam No dzis to az nie poznaje siebie Zaraz lece do kuchni. Bo łukaszek przyjdzie ze szkoły po 21 (a chodzi do wieczorowki) Tak sie stało ze chodzi do wieczorowki Ale jakos jest . Narazie panienki pozniej do was wpadne i poczęstuje was swoimi pysznymi gołąbkami !!!okey? Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witka
Któraś z pań podawała przepis na ciasto ze śliwakami - dziś go przeczytałam,zapisałam i wypróbowałam. Choć zapomniałam dodać proszku do pieczenia to i tak placek wyrósł,,jest puszysty i smakowity. Następnym razem też upiekę bez proszku, widać,ze w tym wypadku mozna się obyć bez chemii. Pozdrawiam:) aaaaaaaaaaa.........i dziękuję za przepis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Całuski dla wszystkich znanych i nowych koleżanek 👄🌻 Strasznie się ciesze, ze rozumiecie mój problem i chociaż mnie trochę nie było , udziliłyście mi paru rad . Zbieram się naozmowę z moja przyjaciółką, ale jeszcze tego do końca w głowie sobie nie ułozyłam ,więc jeszcze troche poczekam . :) Zaraz wracam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bea (Wrocław , Panna - urodziny 1 września, 2 córki) aneczka 45 (gdzieś znikneła) mirinda (PIotrków , Panna, córka 13 lat, nauczycielka, ma psa i kota mus truskawkowy- Lubartów, 2 synów, strzelec, to przecież (tez dawno jej nie było) maja5 ( Sląsk , urodziny 21 maja,18 letni syn, ma 2 koty, po rozwodzie, maartyna (Gdańsk, Waga,2 synów 20 i 9 lat, ma psa kot bury .... - ma córkę, psai kota, jest pedagogiem gruszka1234 (Sosnowiec , Panna- urodziny 12 września,corka17lat,syn19lat,ksiegowa kocham zwięrzęta, przyrodę,ciępła dobrą dla muzykę,czytam powieści historyczne,psychologiczne -nie kocham pracy ale za to ona mnie uwielbia ) senda 41 (Sieradz , Rak ,2 córki -6 i 9 lat,nauczycielka, senda a jatu wtrące ...- 38 lat, starsza trochę- ma wnuczki bliźniaczki, luneczka groszek 77( Warszawa , Panna, urodziny 31 sierpnia,42 lata, córka 18 lat,mąż od 20 lat ten sam,pesymistka raczej . Igam- Wrocław , Byk, 2 synów ( 14 i 17 lat ), ma psa i trchorzofredkę =K= urodziny 19 kwietnia grazynka ]flow 42- (42 lata. Gniezno, Byk, wolna, syn 19 lat, księgowa) jarynka -(39 lat, , a duchowo 3 razy tyleu, rodziny30 wrzesnia,mąż 2 córki ,pesymistka powracająca do świata \"ŻYWYCH I UŚMIECHNIĘTYCH\" waga , Żary) peny - 41 lat,urodziny w czerwcu Sosnowiec, syn student, diarra - lat 41 , Szczytno- Mazury ,Baran, pracuje w sądzie, córka 16 lat, 4-letnia suczka , po rozwodzie, Basia41 - Ruda Śląska,3 synów ( 18,14,13 l), księgowa Oczywiście nie - Ania, Kraków, 40 lat, w grudniu powie TAK , Stefania - ma syna 19 lat, Sonik - ma syna 18 lat, po rozwodzie , ale w związku , Koziorożec Uzupełniajcie prosze . A jesli coś się nie zgadza - prostujcie. :) To jest ostatnia lista , więc tę kopiujcie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam jakies trudności z wysłaniem czegokolwiek i przełączaniem i nie wiem , czy wystarczy mi więcej cierpliwości na ten internet . :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam jakies trudności z wysłaniem czegokolwiek i przełączaniem i nie wiem , czy wystarczy mi więcej cierpliwości na ten internet . :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefania-65
Witam No juz gotowe te moje golabi , zapraszam Sa super. Ogladnelam tez M-Jak milosc bo to jest moj ukochany film jeszce uzupelnie o sobie:urodziny 29.08, syn 19-lat łukasz, narazie mężatka ale chyba niedługo bede rozwódką Moj ukochany maz zrobil mi taki numer ze ja mu tego nie wybaczę otoż wyjechalam nad morze , nie bylo mnie od 24.06.2005 tam mialam stoisko z upominkami no i dzialalam.Chcialam zarobic kase . A tu u nas w Szczecinie zostal moj maż bo mamy firme reklamową i on tu zajmowal sie firmą przyjezdzał do mnie na weckendy . Bylo normalnie, kochany meżulek przyjezdzał do zonki!!!Nic nie podejrzewalam. Ostatni weckend lipca - przyjezdza ,i tak sie stało ze sie zaraz poklócilismy(teraz mam wrazenie ze on tego chcial i specjalnie prowokował) I wyobrazcie sobie po 40 minpojechał do Szczecina Cham zostawił mnie !!1Ale to przezyłam, myslasła, ze go zabiję. Dzwonilam do niego na komorkę - nie odbierał, a pozniej wogole wylaczyl. Dzwonilam do domu a tu nic . I tak wydzwanialam całą sobote i niedziele A on nic! I w końcu nastepnego dnia czyli ponidzialek 01.08 niespodziewanie jade sobie ze znajomym , który jechał wlasnie do Szczecina do domku I co widze !? A to opisze wam w nastepnej wiadomosci . napewno jestescie ciekawe co sie stało !Powiem wam ale potem Narazie pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ide spać bo nic nie mozna wysłac a pierw przez godzine tu nie mogłam wejs , brak dostępu do serwera ,ty stefania z nami tak nie igraj ....w takim momencie swojej opowiesci nas zostawiłaś ha ha Pozdrawiam wszystkie dziewczyny pa pa do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki! :) Poniewaz widze, ze tabelka jest i wpisywac sie trza to i ja to robie, a przy okazji przerobilam ja troche (mam nadzieje ze sie nie pogniewacie i ze nie zrobilam bledow), dopisalam kazdej z was najpierw wiek, potem miasto, potem znak zodiaku i reszte danych, zeby bylo po kolei i lepiej sie czytalo ;) noo, ja juz taka jestem, wszystko musi miec swoj porzadek :D 😘 Poczytalam was dzis prawie juz do konca ;) Oczywiscie jak wolicie stara tabelke to sie nie pogniewam! :) bea67 i Groszek77 - skladam wam spoznione, ale szczere zyczonka wszystkiego dobrego z okazji urodzin! Obyscie zawsze byly szczesliwe, kochane i aby spelnialy sie wam marzenia 🌻 🌻 🌻 ❤️❤️❤️ 😘😘😘 TABELKA bea67 - 38 lat, Wrocław, Panna - ur. 1 września, 2 córki aneczka45 (gdzieś znikneła) mirinda - 41 lat, Piotrków, Panna, córka 13 lat, nauczycielka, ma psa i kota mus truskawkowy - 39 lat, Lubartów, Strzelec, 2 synów, To przecież (tez dawno jej nie było) maja5 - 41 lat, Sląsk, ur. 21 maja, 18 letni syn, ma 2 koty, po rozwodzie maaartyna - 41 lat, Gdańsk, Waga, 2 synów 20 i 9 lat, ma psa kot bury .... - ma córkę, psa i kota, jest pedagogiem gruszka1234 - 40 lat, Sosnowiec, Panna, ur. 12 wrzesnia, corka 17 lat, syn19 lat, ksiegowa (kocham zwięrzęta, przyrodę, ciępła dobrą muzykę, czytam powieści historyczne, psychologiczne - nie kocham pracy, ale za to ona mnie uwielbia ) senda41 - 41 lat, Sieradz, Rak, 2 córki - 6 i 9 lat, nauczycielka, senda - 40 lat (zniknela) a ja tu wtrące ... - 38 lat starsza trochę - ma wnuczki bliźniaczki, Luneczka - 40 lat, ur. w czerwcu groszek77 - 42 lata, Warszawa, Panna, urodziny 31 sierpnia, córka 18 lat, mąż od 20 lat ten sam, pesymistka raczej Igam - 41 lat, Wrocław, Byk, 2 synów (14 i 17 lat ), ma psa i trchorzofretkę =K= ur. 19 kwietnia,.... grazynka - .... flow42 - 42 lata, Gniezno, Byk, wolna, syn 19 lat, księgowa jarynka - 39 lat a duchowo 3 razy tyle, Żary, Waga, ur. 30 wrzesnia, mąż, 2 córki, pesymistka powracająca do świata \"ŻYWYCH I UŚMIECHNIĘTYCH\" Peny - 41 lat, ur. w czerwcu, Sosnowiec, syn student lat 22, diarra - 41 lat, Szczytno- Mazury, Baran, pracuje w sądzie, córka 16 lat, 4-letnia suczka, po rozwodzie Basia41 - Ruda Śląska, 3 synów (18,14,13 lat), księgowa Oczywiście nie - Ania, 40 lat, Kraków, w grudniu powie TAK, Stefania 65 - 40 lat, ur.29.08, ma syna 19 lat Sonik - 39 lat, Koziorozec, ur. w grudniu, ma syna 18 lat, po rozwodzie, ale w związku, nie pracuje witka - ... witka witaj! moze dopiszesz i siebie? :) Macham 🖐️ na dobranoc i zmykam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was raniutko moje kochane na dobry dzień🌻 Ja również wczoraj nie mogłam połączyć się z kafeterią. bea67 - dla córci🌻, żeby Jej się już nie tęskniło w szkole za mamusią. Z Mateuszem to rzeczywiście jakieś chore - trzymaj się! basiu41 - jak czytałam Twój wpis to z samego czytania się zmęczyłam, a co dopiero Ty musisz czuć jak idziesz spać! Jak byś chciała i miała do szukania jakieś materiały do pracy magisterskiej, to mogę za Ciebie szukać - czasu mam dosyć. Zwolnij jednak czasami, na króciutko - spacer, relaksująca muzyczka z maseczką na dziubku - i troszke chociaż \"naładujesz akumulatorki\" i musisz wierzyć że lepiej będzie przed tym zanim będziesz za stara (a tak w ogóle - jaka stara? nigdy nie będziemy za stare, żeby żyć!) Wiesz, Co do naszych dzieciaków, to myślę, że \"dotrą\" się z czasem - teraz to dla nich nowa rzeczywistość - dorośli niby a jeszcze nie dojrzali do końca psychicznie - musimy cierpliwie poczekać i nie dać się. witka - też grabka! Sonik* - rozumiem co do pieska, czasami musimy wybrać mniejsze zło. Nie łam się tym, że jeszcze nie znalazłaś pracy, szukaj cierpliwie, a jak ktoś Ci mówi, że siedziszna czterech literach to się nie przejmuj i powiedz mu, że takie dzisiaj czasy, że nie wiadomo kiedy możecie razem siedzieć sobie....i wtedy zobaczy naocznie ile Ty w ciągu tego dnia siedzisz. I ile się napracowałaś z naszą listą hoho! gruszka1234 - no rzeczywiście, z tego nadmiaru czasu, aż \"zwariowałaś\" i zaczęłaś prasować, no chyba, że lubisz.😘 A zdradź, kiedy wizyta przystojniaczka? Stefania-65 - 🌻 dla syna - dobrze, że dba o mamę, ale zrobilaś smaka z tymi gołąbkami!! A straszną rzecz zrobiłaś tak urywając swoją historię... chyba nie doczekam się na Ciebie dzisiaj! Stefanio - dla Ciebie😘 i spóźnione życzenia urodzinowe ale z głębi serca płynące- żeby spełniły się Twoje marzenia i żebyś nie cierpiała przez nikogo! Diarra 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maju kochana -nie wiem kiedy dokładnie ten zjazd ,mam się spotkać z koleżanką ,ale chyba nici z tego bo portfel pusty buuuuuuuuu sonik-piękna ta lista dobrze że ktoś się nią zajął bo cały czas były z nią klopoty |A ta poza tym to miłego dnia slońca moje 40-letnie|:) szkoda że jakos na nikogo nie mogę trafić i pogadac cały czas sięmijamy\\:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy to dobry pomysł a moze któregos dnia umówiłybyśmy się wiczorkiem o tej same porze chociaz na 10 min moze dzieciaki się zgodzą \\TAKI MALY ZJAZD FORUMOWICZEK NA FORUM co |WY na to|???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj musiku truskawkowy! szkoda, że Twoje wyjście na spotkanie stoi pod znakiem zapytania. A swoją drogą jakie to wszystko niesprawiedliwe - uczą nas, że w życiu najważniejsze są wyższe wartości i tym należy być wiernym, ale kiedy pozostają nam już tylko te wartości to okazuje się, ze bez pieniędzy ani rusz! No, ale może jeszcze nic strconego. Jestem za takim spotkaniem, ale dziewczyny ja w środę wyjeżdżam na krótki urlop i wracam w niedzielę i nie będzie mnie na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefania-65
Hej dziewczynki Ciekawa jestem czy ktoras teraz jest ? Ja jestem tylko na chwilke bo jade zaraz na miast ,mam do zalATWIENIA KILKA SPRAW. maja ale ty ciekawa jestes mojej historii? Napewno , ale przepraszam bardzo wszystkie ale teraz nie bede pisac o tym bo nie mam czasu . A to jeszce dluga historia. Ja tez teraz poszukuje pracy (zostalam na lodzie przez swojego meża) I co w tym wieku szukać?pieknie mnie cham zalatwil Ale o tym pozniej! Dzis widze tezjest piekna pogoda. Ale super ,uwielbiam taką. Dobra już jade Nara pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×