Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość senda41

41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?

Polecane posty

Daria ja już wpisywałam się do twojej listy znacznie szerze, gdzieś ona zniknęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny wracam do świata żywych. Kłopoty są nadal, ale cóż trzeba żyć dalej. Widzę ze u was też nie wesoło, każdy ma swoje problemy. Ale fajnie ze jesteśmy tu razem można, chociaż się wygadać i zawsze jest lżej.Nie jesteście same ja tez czasami sobie ryczę jak mi źle i mam doła. Całusy dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wstałam już dawno. Sobota to mój dzień na odrabianie zaległości domowych.Najgorsze jest prasowanie. Mam jeszcze robotę z papierami, które przyniosłam z biura. Zajmie mi to parę godzin. Miałam to zrobić wczoraj wieczorem, ale zabrałam się za czytanie Harrego Pottera i nic nie zrobiłam. Dziecko namówiło mnie na to czytanie i tak doszłam już do czwartej książki. Nawet fajnie się to czyta, nie dziwię się dzieciakom. Życzę wszyskim miłej soboty. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w przepiekny sobotni dzionek . [kwiat🌻🌻 Gruszka - bardzo żałuję, ze nie poczekałam dłużej i nie miałyśmy okazji poromawiac . Ja siedziałam i nie miałam do kogo sie odezwac i też za bardzo mi sie nie chciało rozmawiac sama ze sobą :( Ja mam wielu ( można by powiedzieć) adoratorów, ale każdy z nich to pożal się Boze adorator. Ja nie potrzebuję faceta aby tylko go mieć , bo taka jest norma. Nie chcę decydowac się na związek aby był tylko , ja już sobie postanowiłam ,że jeśli z kimś się zwiążę to tylko jesli mi będzie z nim lepiej po każdym względem . Nie potrzebuję kolejnej kuli u nogi, ani problemów. Jesli takiego nie spotkam ,to widocznie już taki mój los, ze mam być sama. :) Dzisiaj już mam lepszy nastrój , wczoraj zasnęłam jak kamień. :) I obudziłam się wyspana i słońce sprawiło, ze mam wiekszą chęć do zycia. Zaraz wybieram się z córa na zakupy ( szkolne historie). Flow42 - przez to chyba każdy przeszedł chociaż raz. U mnie w ubiegłym roku pomimo, iż miałam dobry program antywirusowy, stale wpieprzał się jakiś intruz . teraz jest o.k. :) Senda 41 - widze, ze spać nie możesz . Ja chociaż zawsze sobie obiecuję, ze w sobote pospię , to najczęściej oczy mam szeroko otwarte już o 6.00 ( tak jak wstaję do pracy). Ale do komputera nie mam dostępu , bo stoi w pokoju córki . Gdybym ja rano przebudziła, miałabym awanturę. Ona z ledwością wykluwa się ok.10 rano . I jak sięgnę pamięcia zawsze lubiła pospać . Co miało dobre strony jak była malutka . Nigdy nie zrywała się jak skowronek . :) Mie wiem gdzie podziały się poprzednie wpisy na naszej liście. Musimy kopiować zawsze ostatnią liste i wtedy będzie aktualna. :) Basiu - ja też nie lubię prasowania, dlatego robię wszystko ,żeby tego nie robic ( pościel z kory, wlewam dużo płynu do prania żeby było miękkie , równiutko rozwieszam ) . Ale jak już muszę to najlepiej wtedy do mnie się nie odzywac . Jeszcze w ubiegłym roku ja też przynosiłam robotę papierkową do domu , ale już teraz jest trochę lżej i wreszcie czas domowy jest wyłącznie moim czasem . Ale znam ten ból i na samo wspomnienie ciarki przechodza mi po plecach . :P Pozdrwaiam wszystkie forumowiczki i życze miłęgo dnia . 🌻 Ja dzisiaj idę na imieniny( do Stefana) , tam zawsze duzo dobrych rzeczy . Moja dieta będzie dzisiaj zagrozona. Wiem , ze skusze się na ciasto swojskiej roboty . Ale nie miałam w ustach nic slodkiego chyba od miesiąca , więc będę rozgrzeszona. :) Teraz zmykam na zakupy . Pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczęta! Wczoraj u mnie kafeteria chodziła jak żółw i nie mogłam z wami pogadać. Dzisiaj tylko na momencik - zaraz jedziemy \"w teren\". Miłego dzionka wam życzę. pa Wpadnę wieczorkiem. 🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki! Wczoraj pracowałam z koleżanką do późna i już nie miałam siły nic na forum napisać. Dziś szykuję się na ślub, ale jakoś wcale nie mam ochoty jechać. Senda41 dzięki za życzenia, napiszę więcej po powrocie. Gruszko, dla mnie jesteś wspaniałą kobietą, podziwiam Cię i życzę abyś znalazła tego przy którym coś zaiskrzy. Życzę miłej soboty wszystkim, pozdrawiam i ściskam, papa... 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
witam cieplutko🌻 ja już po pracy:D odpoczywam przy kompie z kawulcem pod ręką.zbieram chęci do pracy w ogródku.......ostatnio odpuściłam sobie wszystko...ogródek, sprzątanie( jak to dobrze że mam duże córy:D), siłownię o prasowaniu nie wspomnę:D życzę wszystkim bajecznego relaksu i do zobaczyska:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, cieszę się, że od czasu do czasu tu któraś zajrzy. Bardzo się raduję że założyłam ten topik, nawet nie przypuszczałam, że będzie tu tak ciepło i serdecznie. To już 10 dni jak jesteśmy razem. Bardzo dobrze mi tu z Wami. Cieszę się,że macie lepsze humorki niż w poprzednie dni. Mirinda wesele napewno będzie bardzo udane. Zazwyczaj tak jest, że jeśli nie chcę się iść to zabawa jest niesamowicie udana. Ja też już szykuję dziewczynki, bo mąż wrócił z pracy. Pakujemy się do samochodu i w drogę, mam nadzieję,że też wrócimy zadowoleni. Do zobaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
|Dziewczynki kochane czy wypada iść samej na zjazd absolwentów\|? |Czy strój musi być jakiś wystrzałowy\? \Prosze pomozcie liczę na was plissssssssssssssss\:|(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie że wypada, a nawet trzeba. Strój musi byc taki żeby wszystkich zaćmiło, a ty żebys sie czuła wystrzałowo . To twój wieczór i ma być supeeeeer!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosia41
dopiero dzisiaj odkryłam ten topik. Super, że tak dużo optymistycznych ludzi drugiej młodości. ja we wrześniu skończę 41 lat, ale specjalnie mnie to smuci. W końcu każdy ma tylke lat na ile sie czuje. Życze wszystkim dobrych humorow przecież jeszcze tyle przed nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martynko -problemy finansowe to moja specjalność. Z tym trzeba nuczyć sie życ. Rusz głową , może uda sie temu zaradzić, albo pożyczyc i dalej , dalej dziewczyno, nic innego nie zostało. Trzymaj się!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj ktosia41, dobrze, że jesteś optymistką. Mój siedzi i ogląda mecz (chociaż przełączył mi na wątpej jakooości solowy występ Mandaryny) więc ja do was dziewczyny jak w dym - będę z doskoku bo jeszcze w kuchni troszkę roboty zostało. Widzę, że wiele z nas boryka się z problemami finansowymi - wcale mi przez to nie lżej - to tylko oznacza, że w naszym państwie, jak człowiek pracuje to i tak mu nie wystarcza na godne życie. Ja mam tak, że zaciskam pasa, zaciskam, a później jak mam doła to idę i coś kupuję na co mnie nie stać - i tak to już ze mną jest. Dzisiaj jestem nadal przed okresem i nadal jestem WSTRĘTNA!!! dla mojego kochanego facecika! On jest bardzo cierpliwy (tylko nie wiem jak długo jeszcze wytrzyma!).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dziewczyny nasi wygrywają - lecę oglądać, a widzę, że i wy oglądacie, albo gdzie indziej się dobrze bawicie Pa🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór dziewczyny, przed chwilą wróciłam. Dziewczynki już wyprawiłam spać, mąż gdzieś się jeszcze plącze po domu. Więc ja zajrzałam do was. Mus truskawkowy- Koniecznie idź na zjazd, olśnij wszystkich i baw się wspaniale. Ktosia41 witaj w naszym gronie.Napisz coś więcej o sobie. Masz rację maju, że jednak większość z nas boryka się z problemami finansowymi, w dalszym ciągu jestem taka głupia,że robię dużo planów, na co bym mogła wydać pieniądze, a później okazuje się, że nawet na połowę nie wystarcza. Czy wam wystarcza do końca miesiąca,bo mnie zazwyczaj nie i albo pożyczam, albo mąż bierze zaliczkę , a potem znów trzeba oddać błędne koło się zamyka. Maju ja nie ogładam. Miejmy nadzieję, że mirinda się dobrze bawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No fajnie, że jesteś! Ja tylko biegnę jak strzelają bramki! Ja mam z finansami dokładnie tak jak ty, tylko mam kredyt \"rok linię\" więc biorę z kredytu. Ciągle coś wyskakuje jak zaplanuję \"cienki\" miesiąc, albo choroba i trzeba kupić lekarstwa, albo inne rzeczy których się nie przewidzi, a teraz na początku roku to zgroza- ani nie robiłam bufżetu, bo i tak wiem jak się to skończy. No ale dość o tym. Dziewczyny gdzieś się dobrze bawią, mam nadzieję, a jutro może nam opowiedzą! Mi juz troszkę przeszedł zły humor. Myślę, że to jest trochę też wina \"odstawienia\" czytania (zapomniałam wymienić książek w bibliotece). Ja też mam nadzieję, że Morinda świetnie się bawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co maju, kredyt rok linia to naprawdę okropieństwo, ja już a nim ciągnę się z pięć albo dłużej, gdy już udało się spłacić,to znowu zaciągniesz i tak ciągle. Chciaż gdy, czasami myślę o finansach, to rzeczywiście na wiele rzeczy nie wystarcza. Ale odrazu sobie myślę, że są ludzie, którzy już dawno nie pracują, czasami oboje i to jest dopiero problem, nigdy nie chciałabym zlależć się w takiej sytuacji i najlepiej byłoby,żeby nikomu się tak nie trafiało, ale tak nie jest, bieda to okropna rzecz. Czasami nie mogętego zrozumieć jak to jest, że są tacy, którzy nie wiedzą na co pieniądze wydać i tacy co nie mają co jeść, i nie umiemy temu zaradzić. Przepraszam za ten poważny temat. A jak spędzacie niedzielę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś chyba nie pogadam sobie z wami, wszystkie się albo bawicie albo śpicie, trochę mi smutno. Pa dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Ja jak zwykle wieczorową porą. I jak zwykle gdzieś się minęłyśmy. Szkoda ... mam ochotę pogadać. Czy ktos tu jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj senda. Nie miałyśmy jeszcze okazji pogadać. Jak Wy jesteście to mnie nie ma i na odwrót. A jak sobie czytam co sie działo kiedy mnie nie było to mi żal, że się mijamy. Nie mam dzis dobrego nastroju ... jakos tak ... to chyba chandra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefania-65
cześc dziewczyny! A przyjmiecie i mnie do swojego grona- 40 latkę? ja własnie skonczylam 40-tkę 29.08 Nie moge w to uwierzyć!!!!Ale tak jest . Poczytalam sobie wasze wypowiedzi i spodobało mi sie . Przyjmujecie mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj stefania. Pozwolę sobie w imienu wszystkich obeznych i nieobecnych dziewczyn powitac Cię na tym topiku. Napisz cos więcej o sobie - skąd jestes, itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefania-65
witaj kochaniutka! Jestem ze Szczecina i mam syna 19 -latka Siedze teraz sobie przed komp i czytam i pisze . fajnie tu jest Ostatnio mam wiele problemow rodzinnych zktórymi narazie nie moge sobie poradzić .Ale dokladniej o tym to moze pozniej!!! Ciekawa jestem ile nas tu teraz siedzi przedkomp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba jestesmy same. Ja jakoś nie mam czasu pisać po południu a z pracy raczej odpada. Jestem wieczorami ale wtedy większości dziewczyn już nie ma. Mam w Szczecinie kuzynkę - właściwie to kuzynka mojego ex ale kontakt doskonały, odwiedzamy sie jak tylko jest okazja więc mogę napisać, że to moja taka rodzinka. Kim jestes z zawodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×