Praca w Mc Donalds

kika 2000. w silesi przyjmuja narazie na nocke a w innych to niewiem

a wie ktoś może czy we wrocku w pasażu gruwaldzkim jest praca wlasnie dla 16- latka ?? z ta akcja zarob sobie na wakacje czy cos i ile placa ?

Ostatnio miała przyjemność(?) pracować w Krk na Floriańskiej i tam mają mało sympatyczną atmosferę. Niektórzy za bardzo się wczuwają w swoją 'ambitną' rolę pracownika restauracji, czy też menadżera. Tam, ciągle ludzie się zwalniają i przychodzą nowi, dlatego atmosfera wg mnie nie jest jakaś miła i przyjemna, gdyż ludzie nie mogą się ze sobą zintegrować.... a wiadomo, ze jeżeli praca ciężka to dobrze, by było jakby atmosfera była miła.

o co chodzi z tymi nockami? że są takie straszne? mógłby ktoś wytłumaczyć?

Ja mam w tym tygodniu trzy pod rząd. Nocka czyli siedzisz do drugiej(przynajmniej teoretycznie, w praktyce siedzicie aż nie zrobicie tego co macie do zrobienia). Nocka polega na sprzątaniu tego całego syfu, zmywaniu uwalonych naczyń, pojemników z podgrzewacza, ściąganiu tłuszczu ze wszystkiego, czyszczeniu lobby itd. Jeszcze są nocki takie w całości, ja za tydzień mam od 21:00 do 8:00 rano ale wtedy to już nie wiem co będziemy robić, nigdy tak jeszcze nie miałem.

Witam, ja jestem tylko na nocki (23.00-8.00) w lublinie. Powiem ze sprząta sie wszystko, lobby, cała kuchnia, zaplecze, crew room, szatnie, łazienki, zmywa sie całą podłoge na całym budynku, czysci sie: grille, frytkownice, tostery i cały serwis (kasy i 2ga strona tez), jak są dostawy to rozładowuje sie wszystko i rozkłada w magazynach, chłodniach i zamrazarkach. Ogolnie jest fajnie i jak ma sie kumatą ekipe to wszystko mozna szybko zrobic a pozniej juz luzik. No i zapomniałem o dodatku 20% do pensji za nocki :). Jakby co to pytajcie :).

oo właśnie. ja chciałbym też tylko na nocki. mógłbyś napisać jak pracujesz i ile można zarobić?

może ktoś powiedziec jak wygląda rozmowa kwalifikacyjna do mca ? jakie pytania itp ?

rozmowa kwalifikacyjna to za duzo powiedziane, nawet cv nie potrzebuja, przychodzisz z ankieta mowia ci jak wyglada praca jak masz pytania sam pytasz, ..

Orientuje się może ktoś jak wygląda praca w Olkuszu? Zarobki...ekipa...praca....? Po wakacjach, kiedy zacznę studia chciałbym się tam zaczepić....

Ankieta czyli ? jakies pytania tam są ? ;p;p

ankieta czyli dane osobowe, i pytanie cos w stylu dlaczego chcesz tam pracowac, ale to nie ma znaczenai co napiszesz, pryjmuja jak leci jak sa miejsca

maja i chwalę sobie nawet tę pracę. Jest cięzko, niektórzy menadzerowie s nadgorliwi ale ogólnie jest okej. mam pytanie natomiast apropo kasy. mam mieć na dniach szkolenie z obsługi kasy. trochę sie tego boje, czy sobie poradze, czy ktos z obeznanych moze przblizyć jak to wygląda. czyli jak się mniej więcej obsługuje, co jeśli sie pomyle. i czy uczą odrazu jak przygotowywać napoje gorące,robić lody itp. ogolnie czy praca na kasie jesat gorsza czy lepsza niz na kuchni. prosze o wypowiedz

jesli chodzio szkolenie na kasie to nie masz sie czego obawiac. wszystko zostanie ci objasnione.jak nabijac produkty, platnosc kartą.lody shaki.moim zdaniem praca na kasie jest duzo latwiejsza niz na kuchni

praca fakt faktem jest cięzka, ale daje też dużo satysfakcji. wiem co mówię sama w tej firmie pracuję już ponad dwa lata

czy ktos wybiera sie do modlin na support do nowo otwieranej restauracji?

ogolnie pracuje teraz jako mlodociana po 7 h dziennie i 5 dni w tygodniu za 14 dni dostalam 619 zlotych z końcówka nie jest źle. to wszystko zalezy od managera jaki jest a tak ogolnie to zajebista ekipa :P i co z tego ze ide na mopa albo na lobby, przynajmniej nie uzeram sie z pojeb***mi klientami ktorym nie pasuje to ze od 10:30 mamy dopiero hamburgery i reszte bo wczesniej jest oferta sniadaniowa. pozdrawiam kepno

tak z katowice II rożdzieńskiego wybierają sie 2 osoby 13-22 pozdrawiam Dj Toaster

Hej! Jeśli ktoś pracuje w McDonaldzie w UK to prosze odezwijcie sie na GG 460852 Zacznę tam pracę niedługo i chciałbym znać wasze opinie. Pozdrawiam!

Załóżmy że chcę się zwolnić. Z tego co rozumiem muszę przepracować tydzień do rozwiązania umowy(w niektórych restauracjach dwa tygodnie). Czy otrzymam zapłatę za ten tydzień/dwa tygodnie pracy?

http://www.polskatimes.pl/pieniadze/26746,od-zaplecza-do-fotela-menedzera,id,t.html

Nazomon: w sumie nie rozumiem, czemu miałbys nie dostac :)) po prostu pracujesz jak zawsze, ale to jest czas miedzy podjeciem decyzji a rzeczywistym rozwiazanie umowy - wszystko platne, jak zawsze :) prezi: nie każdy ma takiego farta w życiu. Ale grunt, to dobrze się ustawić. Widać, na fast foodach (gdzie wiadomo na co komu wykształcenie :P) też można zbić majątek.

ofelia39: a gdzie pracujesz (w jakim mieście) i jaką masz stawkę godzinową? Bo ja za cały miesiąc w zeszłym roku miałam 660zł netto i szczerze powiem, że zastanawiałam się, czy chcę wrócić za rok (i tak wróciłam :P)

up up

Pracowałem tam trochę i szczerze odradzam tę pracę, wprawdzie pieniądze bardzo się poprawiły w stosunku do tego co było kiedyś ale to wciąż gra niewarta świeczki. Za pełny etat dostaje się około 1040 zł + ekwiwalent za pranie ubrania(50 gr/h). Pełny etat to 40 tygodniowo, przynajmniej w teorii bo zdarza się dziennie pracować i 12 godzin(po takim czasie nie pamiętasz jak się nazywasz), a warto dodać że jest to praca stojąca, usiąść można dopiero na półgodzinnej przerwie. W tym czasie jesteś pod ciągłą presją, każdy cię popędza, znajduje co raz to nowe obowiązki bylebyś coś robił. Do tego dochodzą absurdalne standardy, nadgorliwi managerowie i ryzyko poważnego poparzenia się na stanowiskach przy kuchni(praktycznie każdy pracujący w Mc przez rok ma chociaż jedną "dziarę"). Nie ma oczywiście wyboru stanowiska, codziennie mogą postawić cię gdzie indziej. Praca w nocy zaś to istna masakra, czasami aż zbiera się na wymioty przy zmywaniu i też ciągle ktoś cię popędza. To prawda że wywalają jedzenie zamiast dać je pracownikom, jedynie menagerowie mogą sobie zjeść za 10 zł dziennie. Zwykłym pracownikom pozostaje popatrzeć jak manager sam sobie robi bułę i ładuje do niej dwa razy więcej niż określono w standardach. W Mc panuje również niesprawiedliwość w rozdzielaniu obowiązków, bywa że ktoś sobie robi nad ranem tościki i smaży jajka a ty w tym czasie musisz porozstawiać stoliki, krzesła i parasole na ogródku, odebrać dostawę(noszenie zajebiście ciężkich paczek w mroźni) i sprzątnąć kibel. Komu więc się opłaca ta robota? Nieletnim, którzy nie mogą pracować dłużej niż siedem godzin, wolno im zajmować tylko stanowiska na kasie lub na mcdrive(najlżejsze), mogą pracować wyłącznie do 21:00, nie mogą wynosić śmieci, nosić ciężkich rzeczy, nigdy nie wchodzą do mroźni a dostają takie same stawki za godzinę co dorośli. Co więc? Osobiście polecałbym choćby segregowanie listów na poczcie - równie monotonne i nudne zajęcie, ale przynajmniej można siedzieć i nikt cię nie popędza, a stawki wynoszą ok. 9zł/godzinę więc lepiej. To oczywiście tylko przykład, można dostać niezłą pracę w sklepie z ciuchami, MM albo np. w Komforcie czy nawet Castoramie... McDonald's zaś to syf, cholernie ciężka praca za psie pieniądze. I nie wiem jak może dawać satysfakcję jak pisała poprzedniczka. Mam nadzieję, że moje przydługie wywody dadzą do myślenia wszystkim, którym zachciało się pracować w tej budzie.

Z tego co widze wogole sie nie orientujecie jak to jest w mc donalds. Jesli chodzi o zarobki to jak ktos ma podjac na pocztaek ta prace to nie jest zle... Jest praca w mc donaldzie na umowe na zlecenie jednak nie przyjmuja ponizej wieku 18 chyba ze do sprzatania ale to w wieskzych miastach. Jak juz Cie zatrudnia masz 6 zl na reke!! czyli z podatkiem okolo 6,90 (ja tak mam) ^ zl z tego podatek odliczany plus do tego ochodzi premia i wychodzi rowno 6 zl oni tak robia. Do kazdej przepracowanej godizny nocnej dostajesz 20% czyli kolo 1,20zl. Ale jesli chodzi o prace tam to tylko dla zdesperowanych :d Zapiepsz rowny 1 miesiac 2 to taka srednia ile tam mozna przperpacowac, pozniej juz psychika siada... CI co dluzej pracuja to nie moga znalesc pracy gdzie indziej albo godziny pracy im odpowiadaja co do tego to nie jest zle i to jeden plus restza minusy. Ci co mysla ze se tam podjedza to raczej niech zapomna hehe tylko menager moze jesc a restza niech sie patrzy. Niby nikt tam nie je ale to nie prawda... Ludzie tam normalnie calymi rodzinami chodza noworodki tym karmia wspolczucia. Dziewczyny placza ze grube a czesc z nich tylko tam je...

Mat19 troszkę pieprzysz za przeproszeniem ;) Jak to sobie ludzie nie mogą znaleźć innej pracy po Mcu? Haha. Ja z tym nie miałam najmniejszego problemu. Zresztą nie tylko ja. Zaczęłam pracować w macu zaraz po maturze i na początku studiów przez jakiś w sumie rok, może niecały. Ciężką pracę rekompensowali ludzie pracujący tam, bo atmosfera w moim macu była świetna (pomijam kilku menadżerów....) Na początek praca całkiem ok dla młodego człowieka. Uczy szacunku do ciężkiej pracy i pieniędzy. To taki konkretny kopniak od życia, ale chwilami bywa przyjemny.

praca.. jak praca... ale ciężka. ja pracowałam w KFC przez miecha. praca ciężka - od 6 do 10 h na nogach i masakryczny zapierdol. odpoczywasz jak jest niej ludzi. a zarabiasz ? ile chcesz... grafik jest wygodny bo masz na niego wpływ pracujesz ile chcesz wiec i tyle zarabiasz... 1000 na miecha mozesz wyciagnać. na poczatek przez miecha masz 6 zł na reke po miechu 7 zł nie jest zle...

dobry sposob na kilogramy:) przez 2 miesiace 5 kilo schudlam nie robiac nic:D a w sumie bylam w pracy jakos 3 dni na tydz, w reszte dni jadlam normalnie w domu. Za to w pracy tak sie olatalam... malo jadlam bo tam nie chcialam bo to syf a do pracy tylko kanapke czy cuz mialam i rano sniadanko:) wiec ja jestem zadowolona;d

zdziwilam sie jak wczoraj uslyszlam ze czesto nie przedluzaja umowy po okresie probnym...wydawalo mi sie ze chetnie to robia tym bardziej ze po wakacjach jak poodchodza sezonowi i mlodociani to kto tam bedzie pracowal?z moich obserwacji wynika,ze genaeralnie pracuja tam ludzi po okolo 2 lata a potem zwalniaja sie..... :-)