Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Łodzianin

Praca w Mc Donalds

Polecane posty

Gość gość
hvjowa, już lepiej być szarakiem :D @gość luzuj d**e, nie wiem kto pisał o tych saportach, może ja 4fun. Wiem, że to inaczej support po angielsku, czyli wsparcie, ale czy myślisz że przeciętny (nowy) pracownik wie od czego to pochodzi? A w ogóle wie co to BIF, czyli że to "beef" CZYLI że wołownina, a produkt integrity itd. A nasi goście jakie wygibasy lingwistyczne robią? 4for2, 2forU, IceFrappe, Smoothie, Flurry, Wrap? To już za dużo. Jedyne co usłyszysz od wielu polaków to jakieś potworki typu icefrap(dosłownie), warp, łorp, kitikat, smuthe, dwa dla u, haseburger (autentyk), emsiwrap i w nieskończoność... eh. I tak są lepsi od tych bęcwałów po kilku dyplomach co próbują na drive zaszpanować swoim niemożebnym brytyjskim akcentem typu fyletołfysz, rojął czy tam fryłtki. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja se kiedyś nawet myślałem jak po polsku nazwać smoothie, ale nic mi nie przychodziło do głowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Damianeq
Witam, dostałem dzisiaj w McD skierowanie na badania lekarskie. Czy na podstawie tego lekarz wystawi mi rachunek za badania i otrzymam zwrot kosztów od McD?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no, czasem nie ma sensu wszystkiego tłumaczyć na rodzimy język. No bo jak to nazwać po pl? Koktajl? Puree? No co tam jeszcze mogą wymyślić, kolejne owocowe marzenie? haha, nawet dobra nazwa, copyright reserved! co do wypowiedzi powyżej, tak powinni zwrócić kasę za każde zlecone badania (tj morfo, medycyna pracy itd.) Tylko musisz oczywiście ew. rachunek, fakturę przedłożyć swojemu mcdonaldsowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Damianeq : bierzesz fakturę na dane swojego maka ( jak już funkcjonuje jakiś czas to pewnie maja umowę podpisaną ) . Więc tylko mówisz że chcesz zrobić badania do pracy w McDonald's ale płacisz ze swoich pieniędzy . Bierzesz fakturę i idziesz do maka dajesz i Ci wypłacają kasę z sejfu . Przy następnych badaniach ( jeśli dotrwasz ) idziesz do medycyny pracy i nic nie płacisz :) i jak tam produkty z BIC-a ruszyła sprzedaż ? :D aha u nas trochę tak ale szczerze mówiąc nie mi np to nie smakuje nawet za darmo jak to sprobowałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czym te smoothie różni się od shake? w smoothie większość to lód z wody zamiast mleka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, smoothie jest na bazie jogurtu i puree owocowego. Można zamówić bez jogurtu, zostaje wtedy zwiększona zawartość puree. To taki... lol, orzeźwiający napój owocowy z kostkami lodu. Jest w ogóle inaczej robiony (oczywiście przez maszynę), kostki, puree i później miesza to wszystko mixer. Szejk to szejk, napój mleczny smakowy. Osobiście nie pijam, chociaż chętnie bym spróbowała tego smoothie. Zależy od gustu, zawsze wolałam takie zimne przeciery niż shake. Niestety, dla mnie trochę za drogo, żeby kupować często :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy to prawda, że nie opłaca się brać powiększonego zestawu z sałatką, bo i tak wielkość jej się nie zmienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zmienia. To tzw. 'mała sałatka', o ile pamiętam 60g mixu sałatkowego z pomidorem + sos. Czy się nie opłaca? No nie wiem, co kto woli. Jeden woli nażreć się frytami, drugi plackami a ktoś inny woli zjeść coś takiego zielonego. Co ciekawe, te sosy do sałatek są cholernie kaloryczne, więc de facto przychodząc do maka na zdrową i nietuczącą sałatkę robi sobie taką samą krzywdę jakby zamówił bułkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie opłaca w sensie, że za dopłatą nic więcej nie dostajemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie. Ale czy to takie ważne, 100ml coli czy gram frytek w tę czy we wtę... Fakt, niektórzy dali by się pociąć za takie detale :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to nie ważne, to dlaczego sugerujesz zawsze ten zestaw, pytasz o niego, upewniasz się, czy gość nie chce takiego :D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo tak uczy nas firma :], że mamy wciskać wszystko co większe, potencjalnie droższe, to czemu kończy się termin ważności i czarować jaki sosik jest pyszny itp. hehe. Ważne, nie ważne, w sensie takim że mi osobiście by to zwisało czy dostanę sałatkę, która ma 60g czy 100g czy zamiast tego większe fryty. eeeh nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ta platforma nowa zdaje nie podoba się, bo się jest non stop na widoku, żadnej prywatności nie ma, jak wtedy gdy była ta ściana. ale ogólnie to ten collect/order to jest na plus, tak samo jak coś nowego obok shake'a i wreszcie pożądna kawa mrożona, bo aż dziw, że kawy mrożonej w macu nie było. Musi być coś nowego, bo te stare menu już tak się przejadło i znudziło, że gdyby nie te nowe rzeczy do picia to ludziom nie chciałoby się już tam chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale mac musiał wprowadzić jakieś sałatki, bo tam nic nie było z warzyw. tak szczerze to mam nadzieję, że one jakoś się urozmaicą, bo są takie sobie te sałatki, tak samo do frytek moglibyście jeszcze obok ketchupu mieć musztardę ze dwa rodzaje. Obojętnie jaki sos to sałatka smakuje bardzo podobnie, jakoś tak jest. One są na bazie oleju/majonenzu, ale ta vinegrette to raczej nie jest tucząca, bo jest bez tłuszczu w ogóle. W ogóle goście mają jakąś ulubiony sos, czy im wszystko jedno? Wiem, że kiedyś pytali się i wymieniali wszystkie sosy, a ostatnio to dawali losowo, jak nie się nie zażyczyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie, oni chyba myśleli, że jak odsłonią kuchnię to ludzie będą widzieć, że och to jest robione specjalnie dla nich a dotychczas pewnie myśleli, że mamy gotowe bułki tylko wrzucamy do mikrofali. Mimo wszystko ta lada grzewcza (bin) musiała zasłaniać kuchnie no bo jak inaczej. To nie jest dobre, bo tempo jest tak ogromne w restauracjach z dużym ruchem, przy braku rąk do pracy, że po prostu cała ta kuchnia wygląda jak chlew. Aż mi czasem wstyd było/jest jak obsługa się nie wyrabia, ludzie sie gapią bo czekają za czisem 15minut i po prostu cały ten blat w syfie, kanapki robione na papierkach a nie na tackach jak kiedyś, wszystko leci, sosy wyciekają :D, 6 różnych rąk dotyka kanapusi :D. Oczywiście dbamy o porządek, bo to nadrzędne w maku, ale po prostu czasem się nie da. Oczywiście znajdują się takie rodzyny co chcą od nowa mieć robione BO PAN/I ROBIŁA RĘKOMA! A jak idziecie do restauracji i kupujecie za 200zł obiad to myślicie, że kucharz w rękawiczkach robi? Mięso gołymi, spadnie na ziemie myślicie że nie podniesie, nosa nie wytrze? Chyba by się taki kucharz najpierw w*****ł jakby ktoś mu patrzył na ręce cały czas. Sałatki w mcu... Zawsze były wg. mnie takim picem na wodę, że niby zdrowa żywność tam jest :D. Sezonowo wchodzą takie sałatki jak grecka czy szefa z jajkiem, szynką, fetą, oliwkami, ale kiedy to było... Lata świetlne ;). Goście raczej mają ulubione sosy, kasjer powinien pytać a tym bardziej prezenter na tej nowej platformie. Poza tym każdy dodatek na platformie musi być dobijany w szczegółach (cukier itd.), żeby przy składaniu nie marnować czasu i nie pytać się co chwilę. Jak kasjer jest nowy to prawdopodobnie popełnia takie błędy i nie nabija, nie wie gdzie itd. Moim zdaniem strzał w stopę, szkoda że jeszcze jakaś konkurencja nie sparodiowała całej tej PI w swoich reklamach. Co prawda pracuję w McD, ale satysfakcja była by nieziemska, gdyby umiejętnie skrytykowali tę platformę :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jest sos musztardowy, to będę brał to do frytek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocny28
jest sos musztardowy, ale czy to pasuje do frytek? Obeznany u nas po oficjalnej promocji smoothie faktycznie zaczęło lepiej schodzić, zwłaszcza mix-y owocowe, ale czy to chwilowe ciężko powiedzieć, ja osobiście nie dałbym tyle kasy za trochę purre zmiksowanego z lodem, dla maka to fakt zysk jak cholera, no i maszyny trzeba szybko spłacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a znasz jakiś pozycję w menu, która totalnie w macu nie wypaliła i którą szybko zwinięto? według mnie zawsze spadają na cztery łapy, nawet jak w restauracji jest mały ruch to zamykają i sprzedają ziemie często z zyskiem. smoothie było potrzebne, żeby mieć przy czym siedzieć godzinami i gadać, żeby mac stał się też taką kawiarnią, bo takie są cele góry, całe to mccafe po to jest, żeby z kawiarni ludzi ściągnąć do maca. shake bananowy jeszcze mógłby być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak wyglądała oficjalna promocja? było taniej? zazwyczaj nie ma oficjalnych promocji, jest tylko na górze na tablicy w widocznym miejscu i tyle, tak zawsze jest z kanapkami nowymi. jak robili oficjalną promocję tzn. że to nie wystarczyło i mimo pierwszego miejsca na górze ludzie tego nie kupywali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocny28
Promocja to nie znaczy zaraz, że taniej, chodzi o promowanie produktu marketingowo, wcześniej nie było żadnych banerów, posterów itp., które informowałyby o czymś takim, teraz w czerwcu się pojawiły i cała restauracja obłożona jest materiałami reklamowymi. Tak samo jest z kanapkami m.in. z tą różnicą, że kanapki wchodzą rotacyjnie, jedne wchodzą inne schodzą itp., ale musi być taki myk, żeby przyciągać "koneserów" makowego żarcia. Co do McCafe to masz słuszną słuszność, właśnie o to chodzi, ale nawet to McCafe nie zastąpi dobrej kawiarni na poziomie, ale fakt faktem jak restauracja jest gdzieś na zadupiu przy drodze to pomysł trafny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...wiecie co gdybym miał coś co mógłbym sprzedać ( jakiś dom , ziemie ) to bym to sprzedał i złożył aplikacje na licencjobiorcę . Z restauracji jest taki hajs że głowa mała jakie są ceny danych półproduktów a jaka jest cena końcowa nawet w niewielkim mieście można wyjść na swoje . No ale nie mam jakichś 2mln szukam jakichś innych opcji gdzie można coś wziąść na licencje i kwota wejściwiowa nie jest taka wielka bo w tym maku to.... .A co do McCafe to widzicie zaczeli otwierać samodzielne McCafe np w C.H lub w KRK na dworcu ( jak się nie mylę ) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W co przyjść ubranym na szkolenie bhp i podpisanie umowy? Mam to w jednym dniu. :) Dostałem informacje, że do pracy mam się zaopatrzyć w czarne półbuty. Jak to wygląda w rzeczywistości? Muszą być jakieś antypoślizgowe czy coś? Jeśli tak, który sklep polecacie? Może być internetowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na ceneo albo na allegro sprawdź: wpisz obuwie robocze, buty robocze, półbuty robocze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po podpisaniu tej umowy od razu wchodzisz do pracy? Sorry, ale ja nie pamiętam już jak to było :D Na bhp możesz być normalnie ubrany, obojętnie jakie papcie, takie jak chodzisz po mieście, bo to tylko gadanina. W pracy już musisz mieć czarne buty, ZAKRYTE. Jeżeli chodzi o jakieś balerinki to dziewczyny zakładają na własną odpowiedzialność, bo zawsze może ci coś spaść na stopy a już napewno możesz poparzyć się olejem itd. Zależy pewnie też od kierownika - jeden sobie nie będzie życzył odkrytych i z białym paskiem, inny ma w du. Niektórzy kierownicy chcą całych czarnych, inni pozwalają na jakiś tam biały dodatek oczywiście bez przesady. Oczywiście, że najlepiej z dobrym bieżnikiem bo będziesz zasuwał jak na lodowisku, chociaż dobry bieżnik i tak nie wyklucza tego, że nie będziesz się ślizgał - kwestia wprawy po prostu. Nie wiem jak jest w nowo budowanych McD'sach, czy ta podłoga na kuchni jest jakaś lepsza. Aha, taka rada: buty w maku, szczególnie podeszwa psują się masakrycznie SZYBKO i to wszystkim w tych samych miejscach. NIE SZALEJ, nie kupuj butów za 100-200zł, najlepiej jakieś nie używane z lumpa czy innych daichmanów za 10-40zł (dla mnie po latach pracy wywalać 40zł co parę miesięcy to i tak bez sensu). Możesz zakręcić się koło profesjonalnych butów BHP, ale to droga zabawa. ;) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi sie, ze nie wchodzi sie zaraz po podpisywaniu umowy do pracy :P Jak wyglada te szkolenie bhp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak duże rozmiary spodni i koszulek mają tam w McD? Pytam czysto orientacyjnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na szkoleniu bhp po prostu któryś z panów (albo też i pań - nie wiem, bo zawsze mam z tym samym kolo :P) od bhp przedstawia wszystkie możliwe zagrożenia typu pożar itd, skaleczenia, odwieczny temat worków ze śmieciami pełnych potencjalnych igieł :P, i co zrobić w przypadku ww zagrożeń, omawia kodeks np. ile można czego nosić dla kobiety/mężczyzny, jak wygląda praca kiedy kobieta jest np. w ciąży, kwestie odzieży roboczej i tak dalej. Czasem trzeba wykazać się własną inicjatywą i powiedzieć coś własnego. :P A rozmiary... Nie wiem, koszulki S-Lki pewnie, spodnie są już numerowane. Pewnie i tak nie mają na stanie to dostaniesz za duże :P. Mnie się akurat udało załapać na te nowe brązowe ciuchy, więc z automatu po kilku latach dostałam swoją rozmiarówkę (hurra, nareszcie moje nogawki nie wyglądają jak psu wyjęte z d**y) i nawet pasek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×