jakie korzyści zapisania się do Urzędu Pracy niech mnie ktoś uświadomi PLISSS

czesc Wam jestem już (za miesiąc) na V roku studiów dziennych, nie mam pracy i jestem na utrzymaniu rodziców (mam ubezpieczenie od taty z pracy) ostatnio słyszałam od kolegi że jak skończę studia i nie bede zapisana do UP i nie bede miała pracy to wtedy nie bedzie też ubezpieczenia i wszedzie bede musiała iść prywatnie do lekarza czy to prawda??? wogóle co co mi da że się tam zapisze??? jak sie to odbywa??? czy coś płace ???? jakie papiery im zanosze ???? proszę uświadomionych o odpowiedź bo ja na pradwe nie wiem :-( dziękuję, i proszę tylko bez głupawych komentarzy

no z tego co wiem jak jestes zapisana w UP masz ubezpieczenie żeby isc do lekarza musisz chyba wyrobic sobie ksiązeczke ubezpieczniową

Jak zapiszesz się do Urzędu Pracy to dadzą ci książeczkę ubezpieczeniową, ja wyrobiłam ją od razu przy zapisie. Żeby się zarejestrować w Urzędzie Pracy musisz mieć dowód osobisty, oryginał i ksero świadectwa szkolnego albo dyplom, jeżeli już gdzieś pracowałaś to weź świadectwa pracy. No i weź też zdjęcie legitymacyjne do książeczki ubezpieczeniowej to ci ją od razu zrobią. Przy rejestracji nic nie płacisz. Będziesz tylko musiała co miesiąc się zgłaszać i wypełniać oświadczenie, że w mijającym miesiącu nie podjęłaś pracy. A jeżeli będziesz chciała szukać pracy przez urząd, będziesz musiała się umawiać do pośrednika pracy i czytać oferty pracy. O szczegółach ci tam powiedzą :) Powodzenia

czyli nawet jakbym nie miała pracy to ubezpieczenie mam, tak ? dzięki AIR :-))) na dniach pójdę sie zapisać;-))

:P

Air czy możesz mi odpowiediec na pytanie>? Jetsem zarejestrowana od tygodnia w Urzędzie pracy. Zdziwiło mnie to, co napisałas. Czy aby dostać pracę muszę się zapisać do pośrednika pracy? Myślałam, że jak się znajdzie jakiś etat to sami mi dadzą pracę. z góry dziękuję za odpowiedź

Hej Ja pracuje w UP i jest mniej więcej tak jak napisała AIR. U nas np nie wyrabia się ksiązeczki tylko wystawiamy zaświadczenie ze np. Jan Kowalski jest bezrobtny zarejestrowany i to w przychodzni wystarczy... Dla nas każdy bezrobotny jest równy i nie trzeba sie do pośredników zapisywać. Są w niektórych UP prowadzone tzw. rejestry aktywnie poszukujących. Wtedy więcej nie raz w miesiącu zgłaszasz sie do pośredników. Jak ktoś częsciej zgłasza sie to wiadomo widac od razu, ze jest aktywny i bardzo zalezy mu na pracy w związku z tym napewno taki aktywny bezrobotny prędzej dostanie propozycje.... Do założycielki... będziesz mogła skorzystać ze np. ze stażu :)

do a jaaaaa ---> a kto mi ten staż zaproponuje? jakaś firma przez UP? czy bez rejestracji w UP nie moge odbyć stażu, który bym sobie sama znalazła???

aha jeszcze dalej nie kumam czy po skonczeniu studiów gdybym nie była zarejestrowana w UP i nie miała pracy, czy ubezpieczenie mojego taty z jego pracy obejmowałoby mnie ???

Przyznam szczerze, że w moim Urzędzie nikt mi nie mówił o możliwości spotkania z pośrednikiem. O wszystko musiałam sama [pytac, o ubezpieczeniu tez nic nie mówili. Do UP mam 30 km, więc muszę dojechać, a skąd mam na to brać? Od rodziców już się wstydze. sama szukam pracy, rejestruję się w firmach pośrednictwa i naprawdę myślałam, że inaczej to działa. Rozczarowałam się.

Musisz być zarejestrowana w UP aby odbyć staż u danego pracodawcy. Mozesz oczywiście sama chodzić po zakładach i pytac czy ktoś chciałby przyjąć Cie na staż. Jesli tak, to wyslesz go po wniosek do UP o stazyste. Kiedys komuś szczegółowo pisałam o stazach na tym topiku: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2779269 Tak ubezpieczenie taty w jego zakładzie Ciebie tez obejmie

do j_ka Doskonale rozumiem Cie. Musze szczerze powiedzieć, ze własnie tacy dojezdni częsciej bywają u nas niż ci miejscowi

a jaaaa dziękuję Ci bardzo za życzliwość, jak bede jeszcze miała jakieś wątpliwości to sie odezwę, pozdrawiam

Ja wlasnie niedawno zarejestrowalam sie w UP, bo skonczylam w tym roku studia i stalam sie bezrobotna. Zarejestrowalam sie po to, by miec ubezpieczenie, bo pracy pewnie nie znjade w ten sposob. Nawet ze stazem jest ciezko:( A co do ubezpieczenia, to mam zaswiadczenie, a nie ksiazeczke.

A co do stazow i zalatwiania sobie na wlasna reke, to czesto jest tak, ze UP nie chce zaplacic za taki staz. Lepiej wiec czekac na oferte z UP, choc chetnych jest mnostwo i konkurencja duza. Ja przestaje juz wierzyc, ze zalapie sie na staz. Co z tego,ze sa oferty, jesli jest tez duzo chetnych, a miejsce tylko jedno?

Jak nie chce UP płacić za taki staż??? Bez sensu... pierwsze słysze. Pracodawca przychodzi do UP składa wniosek i tyle. Staż jest z inicjatywy pracodawcy a nie UP:)

ja chodze do podpisu raz na kwartal

Dziękuję Ci a jaaaaa za odpowiedzi. Przy najbliższej wizycie w UP pójdę do pośrednika i zapytam o staż. Myślałam, że sami mi to zaproponuja, ale jesli nie to sama zapytam o moje szanse. Już nawet wiem, gdzie mogłabym go odbyć. Jak się dowiadywałam o pracę to pani dyrektor z Poradni pedagogiczno-psychologicznej w moim mieście mówiła, że bardzo chętnie przyjmie mnie na staż. Zapytam, więc w UP jak mam to załatwić. Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję

Pytanie: czy wystarczy jak będę tymczasowo zameldowana w mieście, gdzie chciałabym sie zgłosić do UP??

Do j_ka... UP sam moze staż Ci zaproponować, ale... jesli będziesz się sama zgłaszać do pośredników to masz większe szanse. Dlaczego? Wyobraź sobie sytuacje np. ze jest wolne miejsce na staż do np. urzedu miasta. Wymagania wykszt. średnie, obsługa komputera. Pośrednik zrobi wydruk komputerowy osób, które spełniają te warunki. Na wydruku wyjdzie ok. 80 osób... wtedy musi zrobić jakąś selekcje z tych 80 zeby wybrac z 10 na rozmowe kwalifikacyjną. Kiedy w tym momencie zgłosisz sie do UP i zapytasz sie o wolne miejsca na staż to powiedzą Ci ze dysponują akurat wolnym miejscem do urzędu miasta i mogą dać Ci skierowanie na rozmowe. Stąd mój apel zeby samemu zmobilizować się i zgłaszać do UP bezpośrednio do pośredników.... Zresztą pośredniczki takich aktywnych tez same wyłapują dokonując selekcji Do grey zone Tak, wystarczy tymczasowo sie zarejestrować i masz wszystkie uprawnienia

Dziękuję:)!

a jaaaaa co my byśmy bez Ciebie zrobiły? Dzięki kochana za pomoc. Właśnie byłam przed chwilą na stronie mojego UP i jest tam 1 oferta pracy dla mnie,więc czeka mnie wycieczka. Mam nadzieje, że się uda. Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki

ja studiuje zaocznie..i od 5 lat jestem zarejestrowana w U.P- w tym okresie ani razu nie zaproponowano mi pracy, a jak pytam o staz..ciągle mówia ze nie ma srodków..ale moge sobie sama zalawiac u pracodawcy i czekac na środki, kiedys pytałam o oferte pracy za granica , która mnie zaciekawiła i chcialam wiedziec więcej..to podano mi numer telefonu do Wałbrzycha..zebym sobie zadzwoniła;) tak u nas działa U.P- zazdroszcze ludziom w duzych miastach, tam jest pewnie normalnie.

No dokładnie, aktywne poszukiwanie pracy polega na częstych wizytach w urzędzie. Poza pracą czy stażem można tam jeszcze załapać się na kurs(szkolenie) a są różne oferty, można podnieść swoje kwalifikacje. No a poza urzędem trzeba szukać wszędzie gdzie się da, urząd to tylko jedna z metod. Aha, nikt do was raczej nie zadzwoni z urzędu żeby poinformować o ofercie pracy, więc trzeba samemu chodzić i pytać :) Pozdrawiam.

do AIR Oj nieprawda z tym ze nikt z UP nie zadzwoni z informacją ze jest praca. U nas pośrednicy bardzo często dzwonią Bardzp dobrze zauważyłaś ze UP to tylko jedna z metod na poszukiwanie pracy do EMCIK88 Jesli chodzi o oferty zagraniczne to powiatowe urzedy pracy nie zajmują się pośrednictwem zagranicznym. Dlatego podano Ci numer do Wałbrzycha bo tam jest WUP. Czasem WUP przysyła oferty pracy zagraniczne do PUP, ale nic bliższego nie podają w ofercie. Chyba lepiej ze PUP-y udostępniają oferty zagraniczne do wglądu, bo tak musiałabyś jechać bezpośrednio do WUP pytac o oferty Ps. Tak na marginesie ja pracuje w niewielkiem miasteczku

No to było bardzo fajnie gdyby ktoś zadzwonił :D Mieszkam w Poznaniu i u nas jest EURES, czyli program pracy za granicą i w PUP można właśnie się dowiedzieć o pracy poza Polską. Poza tym działa też Klub Pracy, organizujący bardzo ciekawe szkolenie asertywności, autoprezentacji, itp.

-ubezpieczenie -oferty pracy -mozliwosc odbycia stazu ( tylko lepiej samemu poszukac, a nie liczyc na UP) - mozliwosc odbycia kursów zawodowych (trzeba tylko zlozyc wniosek i czekac , czasem kilka miesiecy ale sie oplaca) -mozliwosc uczestinstwa w projektach unijnych ( praktyki, szkolenia, staze) -mozna sie dowiedziec w UP, na pewno sa ogloszenia w gazetach, wisza w miescie, w internecie TYLKO TRZEBA TROCHE SIE POSTARAC. NIC SAMEMU NIE PRZYJDZIE. MI NIKT NIE MOWIL JAKIE MAM MOZLIWOSCI, SAMA CHODZILAM OD POKOJU DO POKOJU I SIE DOWIEDZIALAM, TRZEBA POSZUKAC, POPYTAC SIE W UP, POROZMAWIAC Z DORADCA ZAWODOWYM ( NA PEWNO JEST W KAZDYM UP)

bylam zarejestrowana w dwoch UP. najpierw w olsztynie, gdzie jestem zameldowana - tam az wciskali mi prace, ktorej nie chcialam, bo tak naprawde mieszkam w poznaniu i tu szukalam pracy. grozili mi nawet zawieszeniem w prawach bezrobotnego, kiedy odrzucalam kolejne oferty. potem zameldowalam sie czasowo w poznaniu i zarejestrowalam w tutejszym UP i przezylam zdziwienie - Urząd sam nic nie proponowal, wystarczylo sie tylko raz na miesiac podpisac i z glowy. tak wiec co urzad, to obyczaj. :) a prace znalazlam sama. :)

No właśnie Tralka, ten poznański UP nie proponuje sam. Raz na miesiąc się podpisujesz, a do pośrednika sama się musisz umówić. Bo ja już myślałam, że ja jestem dziwna :P

Moim zdaniem warto też poszukać samemu stażu w dużych firmach wiem, ze Urząd Wojewódzki w Poznaniu zatrudnia na takiej zasadzie. NIe wiem tylko jaka dokładnie jest procedura. Powodzenia