PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

nie, bo jak Ty powiedziałaś, to ja już miałam otwartą buzię do śpiewania i nie mogłam się zatrzymać :D:D:D

Laurka, dobrze wiesz, że żadnych :D:D:D

ja wiedziałam

lecę laski miłego dnia Wam życzę do zobaczenia we środę

pa Bella ja też zaraz znikam

CZEba, CZEba (jak zwykle dodam,że to po poznańsku :D tak niechlujnie mówią, że muszę dodać :D )

no w rowerze mam dwa no :D:D Belli

ale miło :-D Ja też mieszkam w Poznaniu a pochodzę z mazowsza. Ale polubiłam to wszystko i już nie narzekam :-D

spóźniłam się czy jest tu jeszcze ktoś?

dziękuję pomarańczko :D Rybka

joł Rybka ;)) co to za niedobre ludzie lżom naszom Myszorkowom!!!

niedobre te pomarańczowe :-) Myszorku fajna jesteś :-) można kochać Warszawkę można i Poznań

Uwielbiam czytać jak bardzo źle Ci tutaj. Bo mnie czasami też. Ale tu urodziły się moje dzieci i o zgrozo...kochają swój Poznań :-D

normalnie jak u wielkiego brata :D:D:D

nie zwiałam tylko z netu mnie wywaliło ;-( nie ma to jak szybkiełącze w pracy :-) dziewczyny macie jakiś pomysł na prezent? dla faceta, niezobowiązujący - wymyślłam beczułkę z piwem ale nie wiem czy to dobry pomysł ?

Ja nie wielki brat ale bardzo Was lubię. A Myszorka najbardziej - bo mi przypomina siebie " z tamtych lat, z tamtych lat................." :D

ale dla męża, Rybka? czy dla kogoś z pracy, bo ja nie pamiętam dla kogo, szczerze mówiąc ;)

dla kogoś z pracy można powiedzieć :-) bo z innej firmy ale z pracy

Pomarańczowa dołącz się do nas jak Halinka pozwoli oczywiście :-) nas z Poznania nigdy nie za dużo :-) ;-) :-)

co to ja miałam napisać... aha, Rybka, no może i może być ta beczułka ;)

Laurka ja też ,ale jak przychodzi taki czas ,że trzeba to co ? muszę coś wymyślić... i żeby było śmieszniej jeszcze dla teściów też coś muszę wymyślić na prezent.... mam o czym myśleć jednym słowem ;-)

Chętnie bym dołączyła tylko że ja....................stara baba już jestem I nie pasuję do Was.

Laurka a co będziesz w tej kuchni czarować? mój mały właśnie poszedł z Tatusiem po lizaka więc deserek mam z głowy :-)

Pomarańczowa, kokietujesz. Najwyżej będziesz najstarsza hje hje :D Ale musimy spytać Myszorka, bo została zelżona :D:D

Pomarańczowa tu wiek nie ma znaczenia :-) net jest takim fajnym wynalazkiem , że możesz gadać z córką albo z babcią i jak jest ciekawy temat czujesz się fajnie reszta nie ma znaczenia :-) choć wolałabym nie rozmawiać tu z nikim z rodziny :-) to jednak pewności nigdy nie ma:-)

Nick sobie wybrałam............................. :D :D :D :D :D :D :D Ja jak babcia Waszych dzieci................ A Poznań lubię i nawet do gwary ( te "czy" zamiast trzy, albo proszę iść NA pokój 103 zamiast do pokoju 103) się przyzwyczaiłam............ :D Myszorku...trzymaj się ("czymaj" się???????????) :D

Dziś rano fajną książkę czytałam \"Czwartki o ósmej\" Debbie Macomber o czterech kobietach od dwudziestu do prawie sześćdziesięciu lat, które spotykały się co czwartek, żeby podnieść się naduchu i tak zwyczajnie pogadać. I nie miała znaczenia różnica wieku bo kobiety jenak bardzo podobne do siebie są mimo wszystkich różnic :-)

hello hello juz jestem znowu widze ze wiele mnie ominelo. wracajac do spraw biznesu pod cmentarzem . spoko nic nie mam do nikgo o w koncu kazdy chce zarobic ale w ubieglym roku to mnie tak rozwalil jeden incydent ze myslalam po prostu ze nie wiem....barklo mi slow......pod cmentarzem stal gosciu i robil pop corn...:D po prostu az mi sie w glos smiac chce a z drugiej strony jestem oburzona tym faktem!!! jak bylam mala to rozumiem ze wianek obwazankow na swieto zmarlych zawsze mialam i zapalalam znicz no ale nie zeby pop corn!! co to kurde?? seans kinowy???\"noc zywych trupow\"??!!!! wlasnie mi sie to przypomnialo i znowu jestem oburzona :/ dobrzez ze jeszcze waty cukrowej nie zprzedaja i cyrk nie przyjezdza ze swoja arena!!! uff wygadalam sie. dla was dziewczyny

witajcie:) tu walnięta ktora śle wam gorące pozdrowienia:) Z uwagi na brak czasu nie mogłam śledzic co się u Was działo:( Czy mozecie po krótce napisać czy cos nowego słychac?:P bo zanim doczytam to buuuuuuuuuuu tyle stronek.......

Mangusta racja z cmentarzem :-) ja to nawet lubie tak pójść wieczorem jak znicze się palą jest tajemniczo i jakoś tak niezwyczajnie, i coraz trudniej odczuć tą atmosferę przy komercjalizacji tego dnia, szkoda... czasem wyobrażam sobie historie życia ludzi już nieżyjących , obliczam ile lat mieli.... Myszor , zapytam ale nie musisz mówić a Ty jak postrzegasz to święto? czy może ten dzień, bo to przecież święto kościelne ...