Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pani_Halinka

PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

Polecane posty

ja maszynką nie lubie bo na drugi dzień już broda rośnie ;-) a poza tym mi się takie chrostki czerwone po maszynce robiły ale fakt 1 raz jak zaczynałam \"zabawy\" z depilatorem to sobie maść znieczulająco kupiłam i sobie okolice obficie posmarowałam (elmex) ta maść się nazywa wyczytałam o niej na kaffe forum o depilacji bo inaczej było by ciężko przetrwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś po pracy rzucę się na te śledzie com je wczoraj z cebulką zrobiła. już mi ślinka cieknie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurka - wszytsko to są preferencje osobiste - ja nie mogę sobie pozwolić na depilację maszynką, bo po pierwsze zaraz będę miała więcej włosków, po drugie będą mocniejsze, a po trzecie musiałabym to robić codziennie, a i tak byłyby tzw. czarne kropki a depilowane miejsce nie byłoby super gładkie. Tak ja mam, ale inne dziewczyny depilują maszynką i innej metody sobie nie wyobrażają. Ja się woskuję z lenistwa, nie chciałoby mi się golić codziennie, czy co 2 dzień, bo bym tak musiała. No i podoba mi się to, że włoski są coraz słabsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no za dobrze jej, za dobrze. trzeba jej coś zabrać :D a że pączusia już zjadła... :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oł noł :D jeden z całym dobytkiem mi w tym życiu wystarczy :D ale córcię pożyczysz, co ? popatrzę, podumam, może sama sobie taką zrobię :D będę pewnie u ciebie w maju, najpóźniej we wakacje to się jakoś na deptaku stykniemy :D a pieszczotliwie to może być myszorku na przykład :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ufff Laurko, na szczęście na udach nie mam włosków - aż się \"wstrząchłam\" - na szczęście tam mi natura poskąpiła :-) Dobrze, bo bym z torbami poszła :-) Myszorku, nie jadłaś, bo nie chciałabyś, czy okazji na suhi nie było ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie było okazji jak na razie, bo spróbować bym chciała Kropeczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laureczka ja zawsze jestem albo w maju albo we wakacje, zależy jak nam się chce. ostatnio to byłam sobie w sierpniu na przykład :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja wajcha robi suhi ale w knajpie to też nigdy nie jadłam nie przepadam jak mam być szczera (dobrze że wajcha tego nie słyszy :-D) pewnie moje podniebienie nie przyzwyczajone do takich potraw :-D ;-) bliżej mi do boczku z cebulką i musztardą niż do ryb na surowo :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobre, dobre, podszywani faceci :D jak będę jechać to na pewno dam znać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ostatnio byłam nad morzem w zeszłym roku w Łebie chętnie bym się z Wami spotkała ale byłby czad :-) moja wajcha nic o Was nie wie :-) to by się chłop zdziwił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha, ha Laurka, mój też myśli, że jesteście podszywanymi facetami ;-) Jezu, ale Ci faceci to mają nierówno pod sufitem - niestworzone rzeczy wymyślają. Mój facet też robi suhi, ale w knajpie lepsze. Na początku nie lubiłam, ale raz i drugi spróbowałam, i bardzo lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to miejsce się w mordę nazywa w Gdańsku..cholercia Laurka, powiedz. byłam tam w sierpniu na koncercie Kombi pod gołym niebem :D a tak trochę pod górkę taka drewniana ala karczma stoi - fajowy tam jadłam chlebek ze smalcem :D to ot tak mi się przypomniało nie wiem czemu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, że ja facet, to wiem, i Twój ma prawo mnie o to podejrzewać, ale mój też podejrzewa, że Wy wszystkie to faceci ;-) Trzeba spotkanie zrobić :-) Nad polskim morzem byłam w sierpniu - pod Władysławowe, i nawet raz w Gdańsku byłam, tak więc Laurka, jak się spotkamy, to Ty i Twoja wajcha zobaczycie, żem baba, a mój niedowiarek, zobaczy, że Laurka, to Laurka, a Jej mąż, to Jej mąż, i On z nami nie rozmawia :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Laurka :D byłam prawie że na otwiarciu ? jeju, ale światowa jestem :D Stokrotko podszywaczy może i nie ma, ale czytacze pewnie są :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem
podszywaczem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszorku, to taka podszywana pomarańczka - specjalnie dla Stokrotki się podszyłam, żeby miała radochę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stokrotka, pa, pa - bo mnie wieczorem nie będzie - znowu na zakupy budowlane będę jechać :-) Panowie mi drzwi z sypialni wyjęli, więc dzisiaj śpimy we trójkę z kotem, bo się łobuza wygonić nie da ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No normalnie, to nie - my zamykamy drzwi, a kot ma swój własny domek, w którym śpi. Ale jak drzwi nie będzie, to domek zostanie porzucony na 100% na rzecz łóżka ;-) Takie są szczwane te zwierzaki. A jak go wygonisz, skoro drzwi nie ma ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u moich rodziców podobnie. albo śpi koło łózka, albo nad głową mamy :D a rano, jak to mówi mój tata, skacze po nich jak po trupach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×