PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

mnie na myśl o wszystkich rzeczach które wymieniłaś zbierają się żołądkowe kwasy i mam juz ssanie :D:D a co lubisz? bo chyba nie tylko makdonalda :D

barszcz zarówno czerwony i biały bardzo lubię :D maminy żur też :D

Nie cudak, tylko trochę niejadek ;-) Kiedyś bardziej, teraz mniej - mówię Ci, że kuchnia włoska to moja miłość, a nie polska.

Kropka nie samą pizzą człowiek żyje :D :D :D

Żebyście nie mówiły, że jestem cudak, to lubię m.in prawie każdy rodzaj sphagetti (bez owoćów morza) lasagne prawie każdą pizzę polędwice sałatki z sałaty lodowej wszystkie prawie zupy, właśnie oprócz barszczu białego i żurku - reszta jest git steki wołowe w zalewie oliwnej arbuzy i tak mogłabym wymieniać, i wymieniac ;-) Ale Mac Donald, to nie jest moja ulubiona kuchnia ;-) A z ciast - to wszystko z jabłkiem

a ja zaraz zjem jakies ciasto dieta obroci sie w niwecz ale 1 godzine walczylam z soba i przegralam:-D

Śmiała, nie tak sobie to tłumacz :D walczyłaś godzinę. wygrałaś walkę. walka była ciężka. teraz musisz coś zjeść :D

Śmiała, ogólnie to nie przegrywaj, ale jeśli już, to lepiej zjedz teraz, bo potem będziesz bardzo głodna, i zjesz więcej.

No dobra, ja sie zbieram do domu :-)

Kobitki tak o tym zarciu ze zgłodniałam. Ja tez prawie wszystkie potrawy lubie ale to tez zalezy jak sa doprawione. Np moja ciotka jak cos robi to prawie do wszystkiego kładzie czosnek ktorego nie lubie a tesciowa do wszystkiego kładzie natke i jak zawsze sie tłumaczy ze zapomniała ze natki nie lubie -nienawidze.!!! Zaraz chyba ide bo juz zrobiłam to co miałam zrobic. Czekam tylko na pajaka...

Kropcia a co Ty tak szybko? dziś wychodzisz wcześniej? jeśli chodzi o jedzenie to ja ogólnie lubię wszystko, nie przeszkadza mi ani natka, ani tym bardziej czosnek :D nie zjem tylko krupniku, nie przepadam za wątróbką ;) i szpinak tez jakoś opornie wchodzi :D poza tym jestem wszystkożerna :D zjem nawet czarninę, z takimi ziemniaczanymi kluskami ;)

ja szpinak polubiłam bardzo ostatnio. z czosnekiem i doprawiony jest pyszny :D

Śmiała kawałek tego ciasta zjedz, bo przegrasz z kretesem jak sie rzucisz na pół blachy :D ja dziś dlatego skubałam czekoladę, lepiej w ilości kontrolowanej, niz potem na głodzie sie napchać :D

a mi się nadal nic nie chce :D

To samo Śmiałej poradziłam co Ty, północny chabrze. Ja już wychodzę, bo idę na wstępne badania do nowej pracy. To ja lecę

Wy sobie o świetach gadu gadu, a mnie nawet gadać się nie chce:( Jeszcze z 10 mi i wychodzę na poc chociaz mam go dopiero o 16:50, ale nie mam co robić w pracy.

zjadlam zgodnie z zaleceniami:-D

grzeczna dziewczynka :D

:-D tak to ja!

trzymaj się, trzymaj, nie jedz, daj mi, ja zjem :D

Laurka, nie jedz, ja zjadlam i co z tego mam??? :-D wieczorem znowu zjadlam!!

mi też jest wstyd... wczoraj ćwiczyłam, po czym dopadł mnie głód... no to zjadłam miłego weekendu - rzuciła Halinka w powietrze, wiedząc, że w weekend pies z kulawą nogą tu nie zachodzi... ;)

Moluś zajrzała. Pajaczek pojechał na stzrelanie, słucham muzy i szykuje sie na wypad na zakupy do innej wioski ;) A wieczorem przychodza kumpele i bedziemy pic winko i plotkowac... Napisze jak wroce czy zakupy sie udały... Całuski

szkolną kanapkę z pasztetem :D fstyt, fstyt :D

no jak nie tak źle :D to są 2 kromki białego chleba i pomiędzy nimi pasztet, a pasztet to chyba najbardziej tłusty wyrób mięsny :D nic niee jem do obiadu :D

jednak zjadłam :D bardzo lubię delicje, baaardzo :D Sto, a gdzie byliście? Jak pisałaś, to ajmsory, ja mam świetną pamięć, ale krótką :D kyngraczjulejszyns luźnej kiecy :D

NIC NIE KUPIŁAM !!!! aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!! Do dupy !!! ja chyba jakas inna jestem bo nic specjalnie mi sie ie podoba....!

Ja już nie śpię dobre 40 min. ale wczoraj mnie zmuliło już o 9 wieczorem. Byłam, na zakupach i wydałam tylko albo az 80 zł - na spodnie bluzkę i stanik to mało -niestesty oszczędzam. Nie bardzo mam na czym ale jednak staram się;) Siedzę bezsensu w tej łodzi i chyba pojadę dziś do domku, przynajmiej tam nie będę miała problemów ze wstaniem do pracy:) Poza tym juz mam dosć tego mojego chłopa, wczoraj się pokłóciliśmy i to bardzo także same rozumiecie. Dobra idę pod prysznic i może potem książkę poczytam dopuki towarzystwo nie wstanie:) Sto to dobrze ze dbasz o rodzinne tradycje - ja też będę:)

Siemanerko !!! nie spie od 8;50 i ogladam \"dzien dobry tvn\" Wczoraj po spotkaniu z kumpelami troche mnie suszy i głowa pobolewa. Pajaczek wrocił strasznie zmeczony ale zadowolony i teraz oczywiscie odsypia. Pewnie bedzie miał niezłe zakwasy... A tradycje musi byc i jak bede miec dzieci to bede ich uczyc co i jak ma byc.. :) Całuski i miłej Palmowej niedzieli...

Obiad juz uszykowałam, ide pod prysznic a potem na spacerek- udało mi sie Pajaczka namowic :)