PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

cześć Kropeczko :-) szkoda,że wczoraj rozminęłysmy się wieczorkiem ;-(

No ja to tak przed 21.00 się już zwinęłam, nikogo nie było, to se obejrzałam inne strony, w gierki pograłam, i poszłam.

a w co grałaś ? ja wczoraj szukałam fajnej tapetki na monitor, ale nic nie znalazłam ;-( wszytko takie oklepane mi się wydawało, ale moze po prostu nie wiedziałam czego szukam i tak wyszło :-) a co Wy macie na monitorach?

ja znalazłam sympatyczne zdjęcie Morza Śródziemnego...intensywny kolor wody, kawałek lądu, dwie małe wysepki, jakieś łódki, trochę zieleni...taka namiastka urlopu :D

Rybko, grałam w gierki ze strony Primy Guaranesy. Na tapecie mam swojego kota - chcecie ? :-) Myszorek, jak ja bym miała na tapecie to co Ty, to o pracy już w ogóle mogłabym już zapomnieć ;-)

tez kiedyś takie miałam , a potem rybki w akwarium... a teraz mam ognisko w bardzo dużym zbliżeniu, tak że widać jak drewno pęka pod wpywem ognia ale na te upały to chyma musze zmienić bo trochę za gorąco mi przy tym ognisku :-)

Kropka a mnie to życie ratuje :D oczy się cieszą i nic mnie to nie rozprasza :D

A ja Wam powiem, że mi to w sumie jest obojętne jaka tapeta, może być i granatowe tło, albo jakaś standardowa tapeta firmowa. Byle nie zmieniać - nie mogłabym mieć co tydzień innej, bo bym chyba szału dostała. Swojego kota już mam ze 3 tyg. na tapecie, i się dalej nie mogę przyzwyczaić. Ale już nic nie będę zmieniać.

za to ja zmiany uwielbiam :D

ja czasem mam jedną tapetkę przez kilka miesięcy a czasem tydzień , w sumie i tak za dużo jej nie oglądam :-) za to jestem przeciwna zdjęciom dzieci na monitorze- to moim zdaniem rozprasza... mnie napewno :-)

coś dostałam od koleżanki :-) zaraz Wam wkleję :-) nasza drużyna: > 1. - Tragiczni ale komiczni. > 2. - My tylko przejazdem. > 3. - 280 koni i 24 osły. > 4. - Wystarczy duże białe ?L? na niebieskim tle. > 5. - Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie (i zdjęcie Janasa) > 6. - Autobus turystyczny. > 7. - Walczyliśmy jak nigdy. Przegraliśmy jak zawsze. > 8. - Co się stało? > 9. - Ułomni ale skromni. > 10. - Jedziemy na Love Parade. > 11. - Ciulaci ale skrzydlaci. > 12. - Ukryci i przerażeni. > 13. - Uwaga niebezpieczeństwo! > 14. - Nie kopać leżących! > 15. - Prawie jak drużyna. > 16. - Szybcy i wściekli. > 17. - Kółko wędkarskie. > 18. - Nie strzelać, bo może dostać niewinny kierowca! > 19. - Polakom gratulujemy autobusu. > 20. - Tak sobie pokreśliłem i tak mi wyszło. > 21. - Którędy do wyjścia? > 22. - Latający cyrk Pawła Janasa. > 23. - Handel obwoźny - gipsowe krasnale. > 24. - Komu punkty, komu? Bo jedziem do domu. > 25. - Przewóz pracowników: Niemcy == Polska. > 26. - Wyjście awaryjne. > 27. - Nas nie dogoniat! > 28. - Nam strzelać nie kazano. > 29. - Szukamy pracy przy szparagach. > 30. - Poszukiwacze zaginionej bramki. > 31. - Lasy Państwowe sp. z o.o. > 32. - Obóz wędrowny. > 33. - Drużyna Actimela. > 34. - Mesjasze narodów. > 35. - To jest miejsce na Twoją reklamę. > 36. - Tylko nie po twarzy. > 37. - Pielgrzymka do Rzymu. > 38. - Titanic. > 39. - Aczkolwiek. > 40. - Zjazd do zajezdni. > 41. - Fundacja Jolanty Kwaśniewskiej \'Dzieci Niczyje\'. > 42. - Powered by PZPN. > 43. - domowe przedszkole > 44. - jaki sponsor taka gra - TP SA > 45. - zaloga G

Myszorek, ja bym oczopląsu dostała od tych zmian, nie mogłabym znaleźć żadnego pliku na pulpicie, i w ogóle, wolę mieć stały punkt odniesianie w pracy - to niech to tapeta będzie :-) Rybko, ja też bym sobie prywatnych zdjęć, czy to dzieci, czy faceta na pulpit nie dawała - bo to prywatna sprawa, a ja jestem w pracy. I każdy Ci się gapi...... Już z tym kotem sie zastanawiam, czy nie za osobiste tło mam. Rybko, widziałam te napisy - są zajebiste :-D Ja to widziałam, jako napis na polskim autokarze piłkarzy.

Witam kogo nie witałam Tez ostatnio kumpel mi to przysłał to sie uśmiałam :D A na pulpicie mam żółte tulipany....

mnie śmieszy 15,19 i 44 :-) ;-)

żółte tulipany i niebieskie niebo - moja ulubiona tapetka Moluś ;-)

u mnie na pulpicie porządeczek, foldery zawsze tak ustawione i opisane, że je widać :) ja myslę, że komp to osobista sprawa więc nic przewko osobistym tapetkom nie mam, każdy sam najlepiej wie co mu humor poprawia :D albo co rozprasza, tak jak Rybka :D ja dzieci nie mam ale domyślam się, że jakbym miała jakiegoś berbecia i jego fotę w pracy na pulpicie to tylko bym się w ten pulipt gapiła :D niedobrze :D

wybiercie tapetki z windowsa ? też je lubię, ale mi się opatrzyły i często biorę jakieś z netu, albo swoje zdjęcia- np. sfotografowane kwiaty w palmiarni w poznaniu :D

tez lubię korzystać ze swoich zdjęć, sęk w tym ,że na każdym prawie mam kogoś z rodziny lub znajomego :-) więc w pracy odpada :-)

Rybko dokładnie ta tapetka! :D Mam ja od początku zimy i narazie nie mam zamiaru jej zmieniac! Przed chwilą dzwoniła mojam Mama, bo wysłałam ją do apteki by mi kupiła kwsik foliowy. I pani w aptece była tak miła, ze dała go zadarmo- hehe :)

Moluś to kiedy zaczynacie starania o dziecko ? :) bo rozumiem, że ten kwas to się bierze przed rozpoczęciem ?

Dobrze Myszorku rozumiesz :) Gdzies około 20 sierpnia koncze brac te tablety, czekam na @ i do roboty! :D Mamy z Pajączkiem WIELKĄ NADZIEJE że jeszcze w tym roku zaciążymy :D Trzymajscie wszystkie kciuki :)

Rany Moluś :-) Będę trzymać kciuki :-) Zastanawiam się jak to jest tak bardzo chcieć dziecko. Mnie to na razie omija. Ale będę Ci Moluś dopingować, bo z \"dzieckiem Ci do twarzy\" ;-) ;-)

a tabletki brałaś tylko po operacji czy wcześniej też ? ja biorę od ponad 2 lat i kiedy już się zdecyduję na bachorka to zamierzam odczekać ok. pół roku :) tak zalecał mi dotąd każdy lekarz, poza tym po tabsach ponoć szybciej o ciążę mnogą więc już samo to przekonuje mnie do odczekania w zupełności :D

No mówie Wam Dziewczyny niczego bardziej nie pragne jak bobaska!!! jak mysle o tym, jak bedzie w moim brzuchu, jak go urodze i potem bedzie juz z nami i w ogóle to aż łzy mi do oczu napływaja... A tabletki tylko po operacji brałam i kiedys z jakies 10 lattemu moze przez 1,5 roku a moze mniej...

no to spoko :D życzę powodzenia :D

Moluś, to dla mnie niesamowite, że niektóre kobiety tak pragną mieć dziecko. Ciekawe, czy ja tak będę kiedyś chciała mieć dziecko - na razie coraz bardziej oddalam się od tego. Dzisiaj jechałam tramwajem do pracy i mimowolnie słyszałam rozmowę 2 matek - rany boskie - same problemy z tymi dziećmi :-o Nie miały co z nimi w wakacje zrobić. Kurcze.......

Moluś to cudownie :-) ciesze się i wierzę że szybko się uda :-)

Kropeczko to normalne,że dzieci to troski bo zawsze chcesz dla nich jak najlepiej :-) ale za to nic nie jest w stanie dać tylu wzruszeń i radości co dziecko.... kiedy rodzi się dziecko świat się zmienia....i tylko żal ,że ono tak szybko rośnie czasem jak patrzę na starszego syna to nie chce mi się wierzyś,że to moje maleństwo, kóre sama urodziłam :-)

Ech Rybko, zastanawiam się, czy mnie to kiedyś \"ruszy\", teraz bardziej mnie irytuje, że bym się musiała \"poświęcać\". Na razie oddalam sprawę do 35 roku życia :-) Może do tej pory poczuję chęć posiadania dziecka, i zmienię swój pogląd na rodzicielstwo :-)

a ja mam nadzieję, że w końcu się zdecyduję i skończę branie tabsów z bieżacej recepty czyli góra do grudnia ;) na tę chwilę myślę, że ten termin przesunąć może jedynie możliwość przeprowadzki, no ale na to się na razie nie zanosi :o