PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

ja tesz :>

Eloo kobiety, ale tu pusto:( Laurko i jak sprzątanie?? fajnie teraz masz - nowiuteńka łazienk - mmmm. Podeślij cdjęcia - chetnie ja sobie obejrzę. A u mnie odwilż przyszła - nareszcie. mam dość tego śniegu, wiatru i mrozu. Snieg jeszcze ujdzie, mróz też, ale ten wiatr - okropny. Wracam do picia kawy i nauki, egzamin we wtorek - dobrze że ostatni w tej sesji. Zegnam was wiosennie

cześc Laurka łazienka super. Szczególnie podoba mi się pomysł z zaznaczeniem czesci prysznicowej ;-) PODJĘŁAM JEDNĄ Z NAJWAŻNIEJSZYCH DECYZJI W SWOIM ŻYCIU - KUPUJEMY DOM KTÓRY WCZORAJ OGLĄDALŚMY ;-) Po konsultacji ze znajomymi i rodziną jesteśmy już pewni :-) teraz trzymajcie kciuki aby w banku poszło wszystko sprawnie i szybko bardzo bardzo się cieszę ;-)

Rybko tylko \"bardzo, bardzo się cieszę\" ? :D ja bym piała z radości :D :D łazienka śliczna, nawet mój mąż stwierdził \"noooooo, mógłbym się tam wykąpać\" :D koleżanki jeszcze nie ma w pracy i czuję, że będę tu dziś sama :o

na dzień dobry! nie mam zdjęć łazienki!! Ładnie to tak??? Rybcia zajebista sprawa z kupnem domu!!! GRATULUJE! to kiedy parapetówka?? :P

czeSć Myszka po podjęciu decyzji na tak tak głośno się cieszyłam, że mój mały synek spytał czy czasem nic mi sie nie stało ,że tak krzyczę :-) ale prawdziwa radosć będzie jak dostanę kredyt, wcześniej jak mówi mój mąż nie ma się co nakręcać :-) parapetówka nie wcześniej jak w czerwcu - i tak musimy zaczekac do końca roku szkolnego.... sama zmieniałam szkołę w podstawówce i wiem ,ze to dosyc ciężkie przeżycie więc lepiej zaczekać do końca roku szkolnego fajnie,że nam zwrócili topik, jakoś tak się tu czuję bardziej zadomowiona :-)

Rybka poczekamy :D ;)

ja zmieniałam szkołę podstawową dwukrotnie - raz w ciągu roku szkolnego, drugi od nowej klasy :) pierwszy raz był cięższy, ale nie dlatego że był to środek roku szkolnego, tylko wtedy właśnie religia wchodziła do szkół, rodzice wparowywali na wywiadówki z żądaniami wywieszenia krzyża na ścianach, a ja jako ta jedyna chyba nieuczęszczająca byłam jak kosmitka :D chore czasy :D

wczoraj przeżyłam zakupy z moim mężem, mały horror, bo jemu nic się nie podoba :D ale udało nam się kupić dwie ładne bluzki dla niego - i pod marynarkę, i bez. poza tym fajną kurtkę znaleźliśmy, ale maruda chciała jeszcze się rozejrzeć i wyszliśmy bez niej. wściekłam się :D dziś ma po nią wrócić, bo to była ostatnia, i przeceniona :D a ja pod wpływem wczorajszych przeżyć właśnie zamówiłam coś w bonprix :D od miesiąca mnie kusiło i w końcu kliknęłam :D tam się tak łatwo kupuje z tą świadomością, że zawsze można odesłać :D

Ja w średniej szkole alew było fajnie bo poznałam tak swoją wielką pierwszą miłość :D Gdzie Laurka???

Laurka, no nie wiem, że o mnie zapomniałaś z tymi zdjęciami łazienki ;-) Poprosze o zdjęcia :-D Rybko - wielkie gratulacje To jest bardzo ważna decyzja, i możesz być dumna, że macie ją już za sobą.

Kropka o tobie też zapomniała? No ładnie!

o nikim nie zapomniała :P do Molusia poszło na buziaczek, a do Kropki na konto prywatne ofkors ;)

Laurcia porobiłam porządki i teraz powinno dojaść ! Czekam!

Alarm odwołany. Laurka dzięki za zdjęcia :-) Jednakowoż mam prośbę do Ciebie, o przesyłanie zdjęć na moją skrzynkę firmową - jak masz, bo na tą prywatną to rzadko zaglądam. No ale mam - super są te ciemnobrązowe płytki :-) I w ogóle, bardzo ładna łazienka.

Laurka, na zdjęciach brakuje mi zdjęcia jeszcze 1 ściany - bo mam wannę, umywalkę, sedes, i jeszcze jedna ściana został :-) Jak wygląda ??

mąż lubi się moczyć - ostatnio kupiłam mu pomarańczowy płyn do kąpieli :D ale lubi nowości, więc olejek jest git :D

Moja Wajcha też kąpielowa - woli olejki, od piany ;-) Laurka, aż mi apetytu narobiłaś na zmiany w łazience Twoja jest bardzo ciepła.

Laurka, a Pluja lubi chodzić do przedszkola ?

Tylko kiedy ten koniec ?? Ja już od marca się \"wiosennie\" ubieram, tylko, że przy takiej pogodzie, to się mogę rozchorować I trzeba będzie dalej w swetrach chodzić !

Nie tylko Ty - nienawidze, jak mi się skórki przy paznokciach zachaczają o rajstopy, czy bieliznę. Dostaje szału, i wycinam, wycinam te skórki - i niewiele to daje A tak w ogóle, to skoro wiosna idzie, to chyba ścinam włosy - nie daję rady już z takimi długimi. Bardzo to męczące przy tych czapkach, szalickach. Nie wiadomo, jak się uczesać.

Są fotki :D Piękna łazienka! Kropcia ścinasz włosy? na krótko? :) Ja też coś musze ze swoimi na wiosne zrobić. Tylko co???

No dla mnie na krótko - jak teraz mam do pasa, to bym ścięła do łopatek :-) Więc dużo. No i będę miała nareszcie swój kolor. Więc sie nad tym ścięciem poważnie zastanawiam.

Kurcze jak byłam taką młodą metalówą to marzyłam o włosach do pasa! Moja psióla ma włosy w tej chwili chyba za tyłek. W dniu ślubu miała do kolan!!! Udręka z takimi włosami! Zastanawiałam się kiedyś czy się odważy zmienić fryz ale chyba do końca życia będzie chodzić w warkoczu! Szybko się w sumie docchodowałaś swojego koloru. Ja mam aktualnie odrosty na ok 3 cm i już się nie moge doczekać kiedy je farbne! Choć muszcze szczerze przynać, że chciałąbym pochodzić troche w swoim naturalnym kolorze włosów :)

Moluś - dla mnie max długości to do pasa, dłuższe wyglądają obleśnie - według mnie. Warkoczy nie lubię, wiec najczęściej chodze w takim \"rozczochranym\" koku, ale mi trochę cieżko i niewygodnie. Kucyk przy takiej długości nie wygląda fajnie, rozpuszczone cholernie niewygodne. Więc tak mi chodzi ściecie po głowie. Na swój kolor, którego mam tak do szyi czekałam rok i 8 miesiecy - więc nie wiem, czy to krótko ;-)

Tzn. jak to nie jest źle - że ścinam do łopatek ? Pewnie, ze nie jest źle ;-)

A o to chodziło - pewnie, że się zmieni - będzie mi lżej, kucyk będzie \"wesoły\", bo pod wpływem ciężaru włosów nie będzie smętnie zwisał na plecach, będę mogła użwyać tzw. klamr do włosów, bo teraz nie mogę spiąć nimi włosów, bo jest ich za dużo. Z kokiem będzie mniej zabawy, i będę mogła się czesać w dwa warkoczyki, bo teraz jak się tak uczeszę, to są za długie i głupio to wygląda. Tak więc widzisz Laurita - same plusy. Zawsze tak się przekonuję, jak czuję, że chcę ściąć włosy, a potem klnę i żałuję, że ścięłam. Dupa z tymi kudłami ;-)

ciemny blond mam. Ale nie wiem czy bym się skusiła na pofarbowanie w tym odcienku. Zabradzo się przyzwyczaiłam do swoich ulubionych czerwieni... :D

Ślub mnie blokuje, bo sobie ubzdurałam, że na ślubie będę miała długie. Niby w koku, ale ta świadomość - i tylko dlatego jeszcze ich nie ciachnęłam. Ale niewykluczone, ze jak fryzjerka zobaczy mój kok, który sobie upatrzyłam, to będzie musiała mi do niego ściąć włosy - więc to już będzie \"siła wyższa\" ;-) Chyba sie zapiszę do swojej fryzjerki ;-)

Dlaczego jak ja napisałam \"dupa\" klika postów wyżej, to mi to przeszło, a jak Ty napisałaś, to już masz gwiadki ? :-D