PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

nie no, w końcu ludzie święta obchodzą więc nie pchałabym się do Laurki :D

ja z racji ślubu miałam w sumie 13 dni urlopu - 11 na wycieczkę i 2 na ślub, które zresztą przysługują :D

no my na pewno cały tydzień będziemy mieć wolny

A już myśląłam, że jednak nawiedzicie Lauritę :-D Moluś, to ja bym chciała mieć tak, jak Ty, cały tydzień mieć wolny. W zasadzie to firma mogłaby coś takiego ogłosić, bo absolutnie nie przyjmujemy klientów w ogóle, więc po co siedzieć w święta ?

No bo tak bez sensu : 30 kw pracujący, 1 maj wolny, 2 pracujący, 3 wolny i 4 pracujący. Wiec nie ma co się kisić w pracy! ;)

Moluś, zostań moim szefem :-D :-D Strasznie mi się dzisiaj dzień dłuży Chcę już iść do domu, marzy mi się kąpiel z jakąś tabletką musującą wrzuconą do wanny i olejkiem. A do tego książka :-) Chcę już do domu !

weekend majowy będzie tym najwspanialszym w moim życiu bo spędzę go już we własnym domu :-) na swoim kawałku ziemi :-) pomimo pustych pokoi bo nie sądzę żebym przez kwiecień wszystko urządziła jestem najszczęśliwsza na świecie :-) TO WŁAŚNIE DZIŚ KUPILIŚMY DOM :-) sorki ,że długo nie pisłam, ale jak to znajomi stwierdzili przez m-c prawie mnie nie było dla nikogo... SZAMPAN DLA WAS WSZYSTKICH KOCHANE !!!

Rybko, wielkie gratulacjie :-D !! Bardzo się cieszę, że spełniłaś jedno ze swoich marzeń :-) Wpadaj częściej i zdwaj relacje na bieżąco z postępów remontu/urządzania domu :-) No i ja poprosze o wszelkie możliwe zdjęcia :-) A gdzie reszta Pań popołudniową porą się podziała ? Będzie któraś z Was dzisiaj ? Laurita Tęsknię Mogłabyś coś napisać ;-)

Witam wietrznie! Łeb chce urwać!!! Rybko ! Super wieśći!!! G-R-A-T-U-L-U-J-E !!! Odpadłam wczoraj na kanapie zaraz po Magdzie M. Zastanawiłam się wczoraj co bytu na świeta zrobić bo u na skaży coś robi i zrobie chyba sałatke śledziową i pieczarkową, może faszerowane jajka i napaliłam się na pasche. Wy coś robicie?

Cześć Moluś Ja oczywiście nic jak zwykle nie robię :-D co nie ukrywam, bardzo mnie cieszy, bo nie mam ani chęci, ani czasu, ani głowy do tego rodzaju czynności. Raczej w drugą stronę - ponieważ jadę z Wajchą do Jego rodziców, to obawiam się, że będzie za dużo jedzenia i Wajchy mama będzie mnie wręcz \"zmuszać\" do jedzenia ;-) Będzie afera ! :-D A na Twoim miejscu, to bym Moluś zrobiła tylko paschę. To bardzo ciekawe ciasto :-)

a cóż to jest ta pascha? dzień dobry :D ja w weekend chyba jednak raczej tu na miejscu więc cieszę się bardzo, że weekend będzie dłuższy :D zamierzam tylko zakpuy zrobić bo pewnie sklepy będą zamknięte.

Mysza cześć Pascha, to rosyjskie ciasto, i różnie ono wygląda - każde inaczej, w zależności od restauracji, w których je widziałam. Ale ogólnie, to takie ciasto z twarogu robione, ze \"śmieciami\" w środku - rodzynki, morele suszone, daktyle, galaretka, na wierzch wiórki kokosowe. Moluś, a Ty jaką paschę znasz ?

Na całe święta do rodziców Wajchy? Moi teście nawet słowem się jeszcze nie odezwali na temat świąt! Pająk chce ich się pytać ale ja bym się nie pytała. Teściowa ma pewnie dylemat co z dziewczyną Pająka brata. Ze mną jakoś nie miała problemu jak byliśmy pół roku Z Pająkiem. I w sumie nie wiem jak to będzie. Przecież nie będe się wpraszać!Ale olać nie hcce się denerwować. Pasche zrobie na 99%, sałatki na 100% a jajka na 50% :)

Przepis: Ser wymieszać z masłem i cukrem pudrem, dwukrotnie zemleć. Figi , daktyle orzechy i co jest pod ręką drobno posiekać. Do sera dodać żółtka, cukier wanilinowy, cytrynową skórkę,figi itp . Całość bardzo dokładnie wymieszać. Naczynie wyścielić gazą i włożyć masę serową, Wyrównać powierzchnię i na godzinę wstawić do lodówki. Gotową, silnie schłodzoną paschę przełożyć na półmisek, zdjąć gazę Udekorować cząstkami pomarańczy, osączonymi z zalewy i pokrojonymi brzoskwiniami oraz umytymi i osaczonymi rodzynkami. I gotowe :) Mam nadzieje, że mi się oda bo jeszcze nie robiłam :)

Moluś - ostatnio u Wajchy rodziców byłam 25.12 na jeden dzień, więc trochę czasu już minęło, i się stęskniłam ;-) A ponieważ moja Mama do 19.04 jest w sanatorium, a Brat jedzie do dziewczyny, to stwierdziłam, że pojadę z Wajchą :-) I nie na całe święta, tylko od 14.00 w sobotę do niedzieli tam będę. Więc wytrzymam :-) Rany, Moluś, to się napracujesz z tym jedzeniem. Widziałam wczoraj minutę Magdy M. - nic się nie zmieniło, nadal wieje, jak dla mnie nudą ;-)

jakoś nie mogę sobie tego ciasta wyobrazić. Moluś u mnie to i jedni, i drudzy rodzice pytają się o nasz przyjazd na święta już z miesiąc przed zawsze. i jak tu wszystkim dogodzić skoro mieszkają do siebie 500 km dalej ;)

Kropcia tylko , że ja lubie w kuchni pichcić ;) No tyle czasu u teściów bym nie wytrzymała :P Max 2 godziny! :P Magda M nuuuuuuuuuuuudaaaaaaaaaaaa i pewnie dlatego tak szybko zasnełam ;)

widzieli się dotąd raz na naszym slubie i jestem ciekawa czy jeszcze kiedykowliek się spotkają :D :D

Moluś, ale ja lubię Wajchy rodziców, poza tym troche się tam czuję jak bym chodziła do LO ;-) Wszystko pod nos podane, posprzątane, no normalnie jak dzieci jesteśmy traktowani ;-) No i miałam 3 miesiące przerwy, więc te 2 dni wytrzymam. O matko - Mysza, no to Wasi rodzice świetny kontakt mają ;-) :-D

Tzn. może i mają świetny, ale często to się nie spotykają ;-) A nie możecie Wy ich zaprosić do siebie na święta ?

telefonują do siebie na święta chyba i to wszystko :D śmialismy się z mężem, że w innych rodzinach to ludzie spotykają się gromadnie z okazji tych wszystkich kościelnych obrządków jak chrzest czy komunia dziecka, a u nas to nawet odpadnie :D w każdym bądź razie odwiedzać się nie będą na 100 %, za duża odległość.

Kropka ja w swoim domu w święta się nie bawię, to raz, a dwa - nie ma szans by przenocować ludzi - u nas tylko nasze łózko + dmuchany materac 140 cm :D

Czemu w swoim domu się w święta \"nie bawisz\" ? Nie chce Ci się ? Tak jak mi ;-) Moluś, jak Magda M. jest nudna, to czemu to oglądasz ? Ja wczoraj obejrzałam fragmenty M jak M, i nic już nie łapię z tego serialu. Jakieś nowe intrygi, historie, już nie nadążam ;-) Tylko aktorzy nadal ci sami.

to nawet nie lenistwo tylko kompletny brak zainteresowania tematem :D w końcu ja nie jestem katoliczką :D

Aaaaa zapomniałam ;-) No to w takim razie pozostają Ci urodziny albo imieniny - wtedy mogłabyś sprosić rodziców ;-)

A bo nic onnego nie było w tv i byłam troche ciekawa :). A M jak M nigdy nie oglądałam. moi rodzice i Pająka też się zaczęsto nie spotykają bo on mimo , że są starsi od moich ok 10 lat to gadają tylko o chorobach i śmierci. A ostatnio to teściowa zadzwoniła do mojego Taty i prosiła go, że może jemu uda się na nas wpłynąć żebyśmy do kościoła zaczeli chodzić bo my jej nie słuchamy ! Buhahahahhaha !

Moluś, a Twoi rodzice też mieszkają w tym mieście, co Wy ? Czy tylko teście ?

Tak Kropcia do jednych i drugich mam ok 200 m !

No to wesoło tam macie :-D :-D Myszorek, a Ty byś tak chciała mieć jak Moluś ? Chyba tak, bo często piszesz, że tęsknisz za rodziną :-) Noż kur%^%!@*&~ żesz mać - u mnie w pokoju taka kostnica, że koleżanka w kocu siedzi ! Nienawidze administratora tego pierdolnika Myszorek - u Ciebie też tak zimno jeszcze jest ?

u mnie też bardzo zimno. ja za rodzicami tęsknię ale wystaczy mi do nich 40 km, niekoniecznie 200 m :D a co do imprez to urodzin się u mnie nie obchodzi, jedynie imieniny - ale dużo wody jeszcze upłynie zanim będziem mieć swoje mieszkanie, urządzone - tak by można zwołać rodzinę :D