PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

Laurita, może miał jakąś chwilę słabosci, i dlatego się zgodził, no i jak się okazało, dobrze, że sie zgodził, skoro ładnie w nich wyglądasz. Ja kiedyś swojemu pokazywałąm bluzę, nie spodobała się, bluzy nie kupiłam. Za rok w tym samym sklepie pojawiły się nowe bluzy, lekko podobne do starych, no i wiesz co ? Jak Mu pokzałam nową i ze starej kolekcji, to stwierdził, że ta ze starej jest całkiem ładna ;-) Rok czekałam ;-) Daj znać, jakie cudo z Ciebie fryzjierka zrobiła, no i co Ci w ogóle zrobiła :-)

Moja psióła ma własnie taki fryz - jest super :-) Niestety dla mnie pozostaje w marzeniach, bo kuźwa moich głupich włosów w życiu by się nie dało tak ułożyć Tak a propos, to włosy mnie znowu tak wkur.wiają, że mam wielką ochotę je samodzielnie obciąć Albo będę je z zemsty prasować regularnie raz w tyg., może trochę pokory nabiorą ;-)

Laurka, no mamy niby podobne włosy, zgadza się z tą reakcją na wilgoć, i ilość, ale Tobie jakoś inaczej leżą te włosy, niż mi I też niby mój gatunek, to ideał wg fryzjerów, tylko dziwnym trafem ja z nimi nie mogę zrobić nic. Ale dzisiaj kur.wiłam w łazience, jak 15 minut durnego kucyka nie mogłam zrobic Chyba je jeszcze bardziej skrócę, i może jakoś wycieniuję, żeby mi z objętości zdjęli, no i chyba jednak będę musiała pofarbować włosy na jakiś brąz, czego bardzo nie chcę, ale ciemna farba jednak powoduje, ze włosy są bardziej miękkie, a nie takie siano, jak mam teraz. Za to chyba nigdy nie będę mogła się na blond pofarbowac - bo wtedy to dopiero będe miała siano na głowie. I jeszcze Myszy mi tu brakuje, która by dodała, że Jej włosy też są \"be\", bo proste jak druty ;-) Czy znacie jakaś dziewczynę zadowoloną ze swoich włosów ?? Bo ja naprawdę nie ;-)

Och Laurita - dobiłaś mnie :-o Czyli jednak - robi się blond siano A mam tu w pracy taką śliczną koleżankę, która z bardzo ciemnego bronzu farbuje na piękny blond, i włosy ma prześliczne. Żadne siano. Oczywiście Jej się nie podobają, bo wolałaby lekko kręcone, a ma proste ;-) Ale dla mnie ideał ;-) Ale pamiętam jak kiedyś miałam czerwone pasemka, które najpierw były rozjaśniane, i jak mi ta czerwień schodziła, to właśnie z pasemek takie siano było. Noż kur.... mać To teraz pomyślę, jaki brąz se walnąć ;-)

Gadałam z Nią, i nie stosuje niczego specjalnego, ma taki gatunek włosów - szczęściara. No a ja się chyba dzisiaj farbnę. Tylko musze sobie jakiejś ładnej farby poszukać. Co Ty Laurita teraz masz na głowie ? Jaki kolor ?

Laurita, z Ciebie też laska jest, więc nie masz co żółknąć. Zresztą masz ładne włosy :-) I kolor też. Ja jeszcze spróbuję z tym blondem, jak będę po czterdziestce ;-)

Moja Mama jako, że ma same siwe włosy, to się na blond farbuje, i jest ok. Tyle, że Jej włosy są w dotyku jak druty :-(, i nawet jak wiatr wieje to Jej się nie ruszają ;-) A lakieru nie używa.

No i obawiam się, że moje też takie sztywne będą, bo jak teraz znajdę jakiegoś siwulca, to jak nie mój włos. Normalnie można nim szkło ciąć, taki jakiś twardy A jak moja Mama była młoda, to miała takie włosy jak ja - więc chyba nie powinnam się spodziewać jakichś rewelacyjnych tych siwych, bo pewnie będe miała po Niej. Cholera - jak mam wrócić do farbowania, to znowu będę musiała te wszystkie pierdoły robić, rękawiczki, brudna wanna, pofarbowane czoło No i odrosty

No to mnie Laurita trochę pocieszyłaś, że wszyscy mają takie beznadziejne siwe włosy ;-) O nie, przepraszam, moja Babcia miała takie delikatne - ale może to z wiekiem się zmienia ?

A no widzisz, moja Babcia też, mówię Ci, że to sie chyba z wiekiem zmienia ;-) No to dzisiaj mnie czeka wycieczka do Rossmana i wybieranie. Zdecyduję się na tą gamę co Ty - czyli Loreal Casting, ale nie taki kolor chyba, bo za ciemny. A zresztą sama nie wiem, co mam robić. Dwa lata nie farbowałam, czekałam na swoje, i tak teraz w 30 minut zaprzepaścić dwa lata ? No mówię Ci Laurita, my baby to mamy czasem przesrane ;-)

To i w Twojej i w tej mojej jest ta sama nazwa - mroźny kasztan, bo właśnie oglądam na stronie.

Powoli zbieram się do domu, a Ty Laurita co porabiasz ?

Dzwoniłam do psióły - kazała kategorycznie nie farbować. Kuźwa, ale mam mętlik :-o ;-) Po spożywkę do kerfjiura, czy po jakieś inne rzeczy ? :-)

Przeżyłam z Wajchą szok, jak pojechaliśmy 2 maja do Carrefoura po rzeczy na grilla - kolejki były niesamowite ! Nie spodziewałam się, żeby w dłuuugi weekend tyle ludzi było w sklepach. W ogóle myślała, że 1 maja będzie wszystko zamknięta, a już na pewno 3 maja, bo to święto kościelne - a tu wszystko pootwierane, można było śmigać po sklepach ;-)

Dopiero zjadłam pierwszy posiłek. Jakoś nie miałam czasu - zakupy, sprzątanko, pranko i mycie okien. Ludzie w sklepach jest jak mrówków ;)

O część Moluś - weź mnie nie strasz, miałam pojechać do galerii handlowej, bo sobie pierścionek upatrzyłam, ale jak taki tłok, i u Ciebie i u Laurity prawdopodobnie, to nie bardzo mi się chce w tym tłumie się plątać.

Kropcia No chyba lepiej będzie jak sobie w przyszłym tygodniu pojedziesz. A Ty w pracy??? ciekawe jak tam Rybka! Nic się dziewczyna nie odzywa :(

No w pracy, i zaraz mnie szlag trafi - od 9 rano czekam na dokument od pewnego idioty, który oczywiście jeszcze do mnie nie dotarł Dziesięć minut temu mówił, że będzie za 10 min, i nadal nie ma. Wajcha na mnie czeka, ja i przełożony czekamy na dokument - wrrrrrr. Mam ochotę skopać tyłek temu mecenasikowi

Oj.... Ciekawe jak długo będziesz jesczze czekać. A jak nie da dziś?

Pachnie mi bzem... :D

ale fajny imprezowy długi weekend teraz idę prać :-o kto mi poprasuje?

Cześć dziewczyny Jest tu któraś o tej porze ? Mam zdjęcia :-) Dwie godziny je przesyłałam na swoją skrzynkę, tak mam szybki internet Jutro je dostaniecie :-) Mysza, jak się podróż udała ?

ajm bek

joł Pindzie! :D Kupiłam sobie stepper i będe intensywanie ćwiczyć :D:D:D Już się nie moge doczekać kiedy mi przyślą !!!!

Cześć Wam :-D Nareszcie po tym długim weekendzie, w końcu ludzie są w pracy ;-) I można coś załatwić. Zabieram się na wysyłanie dla Was zdjęć. Moluś - steeper to dobra decyzja :-)

Hejka! Nic mi się nie chce! ;) Ale wstałam nawet nawet. Mam nadzieje, że dobra :) Stepper jest skrętny i ma jeszcze linki i zapłaciłam tylko 120 zł!

Część zdjęć już wysłana. Jeszcze tylko 2 z wesela. Moluś, a Ty dzisiaj w pracy jestes czy w domu ? A MYsza, Laurita ?

Aha, Moluś, ślicznie wyszłaś w tych żółtych kwiatach.

W pracy. A za miesiący znowu wolny- tym razem 14 dni :D

jestem. dzięki za foty :D u mnie pracy od cholery