Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pani_Halinka

PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

Polecane posty

No sama zaczęłaś, to co się teraz dziwisz :-D Właśnie skonsumowałam boskiego pączka, prosze, nie dajcie mi zjeść już niczego więcej. Myszorek, jak Ty się trzymasz ? Wizyta w sklepie jest konieczna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzymam się Kropka dzielnie. ale to tylko dlatego, że właśnie mam ten okres w miesiącu kiedy mnie do jedzenia nie ciągnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To widzisz akurat ja mam ten okres w życiu, kiedy chce mi się dużo jeść. Myślę, że to przez tą pogodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nie ma tutaj znaczenia, jaki mam dzień cyklu. Przez okresem jadłam, i zwalałam na to, ze jesteam przed @, ale teraz jestem w trakcie @ i nie powinnam tyle jeść, a jem. A do lata coraz bliżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropeczko masz rację - moja wina , moja wina :-) ale widzisz jak się ma dzieci to trochę się żyje również ich życiem :-) trzymaj sie dzielnie i nie jedz drugiego pączka :-) pomysl jak ten tłusz oblepia ciało :-) ja nie przepadam za pączkami to mi łatwiej :-) ale jak masz już tego drugiego już kupionego to nie ma siły zjesz go napewno :-) a z czym ten pączek ? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie widzicie - ja też nie lubię pączków - jadam 1 na 3 miesiące, albo i rzadziej, aż natrafię na TEGO pączka, który jest po prostu boski, i wtedy nie ma bata, raz na 2 tyg. mnie nosi i muszę zjeść pączka. Pamiętam, że jak pracowałam w poprzedniej pracy, to tam była cukiernia, a w niej najlepsze pączki, jakie jadłam - rany, prawie codziennie kupowałam sobie pączka, o ile miłam kasę, bo byly drogie - 1,70 za jeden. I jak stamtąd odchodziłam, to najbardziej mi było żal tych pączków ;-) No i tutaj po 1,5 roku pracy razu pewnego kupiłam, i okazało się, że sa dobre, no i to był początek mojego końca ;-) Nie mam rybko drugiego, bo mi jeden wystarczy, ale teraz bym jakąś sałatkę, albo mięso zjadła, i kombinuję, co by tu zrobic. Kupić coś nie kupic ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, drepcząc o 6.45 na przystanek zauważyłam że nie wiucha mi tak mroźne powietrze po nogach jak wczoraj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sto, mi dalej jest zimno, i wczoraj pani w pogodzie powiedziała, że od niedzieli pogorszenie pogody i zimniej 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy cieplej ja rano musiałm śnieg z samochodu odgarnąć :-( Kropcia ja mam podobnie ale obok mojej firmy jest pizzeria , a to dużo gorzej niż cukiernia ;-) tym bardziej,że koleżanki też lubia pizzę i jak tu się nie skusić ??? dlatego co jakis czas zamawiamy sobie tą pizzę - zjadam kawałek a potem znów mam wyrzuty sumienia :-) ale ta pizza jest taka pyszna :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to bym już w ogóle chciała przestac nosić podkoszulki, rajstopy pod spodnie, i ciepłe spodnie. I zimowe buty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurko Wajcha ważniejsza niż net :-) jak masz okazję to się nim naciesz :-) my tu jutro też będziemy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szukam podobnych znaczy się :-) choć myślałam o skórze ale na razie nic takiego nie widziałam :-( a jakie są ceny w ccc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Rybko, jak ja bym miała pizzerię obok, to właściwie to byłby już mój \"koniec\" :-) Na razie nic nie jem po tym pączku, ale to dlatego, że mam trochę pracy. Sto, Rybka, mam szpilki - czarne ze skóry, i już też bym je chciała założyć. Wymyśliłam sobie, że od 20.03 chodze już wiosennie ubrana, ale sama nie wiem, bo ta pogoda nie nastraja optymistycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha :-) ja wolałabym z zabudowaną piętą :-) zamówiłam sobie właśnie fajne wzorzaste rajstopki czarne i wymyśliłam sobie,że będę w nich chodzić do tych szpilek i czarnej spódniczki :-) wiosno gdzie jesteś ??? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahawiosno gdzie jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hachiiii
u tesciow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja własciwie pierwszy raz takie kupiłam i jestem ciekawa jak będę wyglądac , bo Pani na zdjęciu była bardzo elegancka :-) też najczęsiej noszę brązowe, beżowe, w kolorze ciała :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurka, to jak Ty wiosna jesteś, to dlaczego takie opóźnienia masz ??? Szybko masz tutaj ciepło robić :-D No jak wiecie, ja tam chodzę w białych rajstopach :-) O i jeszcze w bordowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sto, jak nic mnie w białych rajtkach zobaczysz we środę :-) No i nie wytrzymałam, zadzwoniono, że jest kurier do mnie, i musiałam zjechać na dół i na stołówce sobie surówkę kupić 😠 i teraz siedzę i jem, a brzuch rośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majonezu na szczęście nie ma - surówka była pyszna, i teraz myślę, co dalej zjeść. Pochamujcie mnie 😭 No jak nic przesilenie zimowo-wiosenne. A Myszorek się pewnie trzyma i do sklepu nie poszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pracuję i właśnie widzę że tu już 16.00 sie zbliża :-) potem jadę po synka do opiekunki a potem do domku na obiadek :-) po południu zamierzam leniuchować :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×