Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pani_Halinka

PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

Polecane posty

Ja na Allegro nie kupuję, bo tak jak Sto chce dotknąć przymierzyć, powąchać a poza tym chce to mieć \"od razu. No i lubię Sephory (jeśli mowa o kupowaniu zapachów na Allegro), bo tam jest miła obsługa, można wszystko obwąchać, a poza tym dodają gadżety :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pół roku Myszorku :-D szmat czasu :-) ja lubie kosmetyki ERISA ale tylko niektóre używam kremu sobesmastic (Czy coś w ten deseń ;-) takie zielono-białe opakowanie jest matujący kosztował 36 zł i jest zajefajny :-D :-D roboty mam dużo :-o więc zaglądam tylko czasem nie wiem nawet czy sie w temacie wypowiedziałam :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do zapachów to kupuje w Sepforze ja uwielbiam nine richi i to jest mój zapach od 2 lat wcześniej armaniego lubiłam tego białego albo złotego (nie pamiętam nazwy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda gadać rybka :-o 350 zł za 100 ml wody perfumowanej staram sie więc kupować na lotniskach (jak ja lece albo ktoś znajomy) wtedy duuuużo taniej ostatnio (znaczy się w grudniu) zapłaciłam 50 dolarów w egipcie za taki sam flakonik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Belluś cena taka \"sephorowata\", jak za 100 ml. Ja nie rozumiem dlaczego wody toaletowe są takie drogie ?? Przecież to przesada !! Sto, Laurka dzwoniła ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe po co w ogóle przyjechała do stolicy ? ;-) Nie chce mi sie już dzisiaj nic robić, a tym bardziej iść na to badanie żył :-( Ale mus, to mus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety, ja nie pomogę. ostanio w tygodniu jem \"byle co\", w pracy kanapka, jogurt, po pracy kanapka, obowiązkowo pomarańcza lub grejpfrut. koniec :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropeczko moge CIe poczestować batonikiem truskawkowym z musli - ja je bardzo lubię :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zawsze podchodziłam tak do jedzenia - zjeść by nie czuć głodu i tyle. a do tego wystarczy cokolwiek :D w pracy kanapki i jogurty jem zawsze, a po pracy tak samo coś złapię - a to kanapka, a to jajecznica, jakaś rybka.. no ale zdarza się, że czasem specjalnie idę do sklepu bo mam zachciewajkę ;) w zimie zawsze jem pomarańcze lub grejpfruty, widocznie organizm potrzebuje, za to w lecie przez 3 miesiące dzień w dzień mogę pochłaniać pomidorki,mmmm rozmarzyłam się :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszorek, ja mam podobnie jak Ty - nie jadam obiadów, ale jakieś kanapki, kupione, albo robione - dzisiaj mi właśnie było niedobrze po kanapce, którą sama zrobiłam rano. Nie mam pomysłów na obiady, czy prosuktów, czy sama już nie wiem :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwnie to brzmi dla mnie :-) ja codziennie jem obiad i jakoś nie mogę sobie wyobrazić żebym mogła zamiast tego kanapki jeść ;-) raz na jakiś czas to może ale codziennie ??? ale skoro tak Wam wygodnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, że to tylko kwestia posiadania dzieci Rybko. jeśli będę miała kiedyś dziecko to niestety, nawet jeśli mnie wystarczy po południu talerz pomidorów to dziecku niekoniecznie :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba to Rybko wygoda, ale u mnie też brak czasu, pomysłu i szczerze mówiąc chęci samego gotowania, a potem brudne gary leżą w zlewie. Obiady jadam raz na dwa tyg. u Mamy :-) A tak, to co popadnie, z naciskiem na zdrowe jedzenie, czyli warzywa, owoce, jogurty. Ale i pizza i spagetti tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może tak , choc ja nawet jak nie miałam dzieći to jadłam obiady :-) może dlatego,że mój mąz też lubi gotować i zjeśc lubi to jakoś tak nawet mi nie przyszło do głowy,że obiadu może nie być :-) dla mnie nawet nie tyle liczy się to co zjem ale ta chwila kiedy siadamy razem przy stole ... fakt,że mając dzieci to już spore wydarzenie :-) w ciągu dnia i czasami odbywa się to w pośpiechu ale i tak warto... wiecie, miło mi jak np. syn dzwoni do mnie ,że mam trochę szybciej jechać do domu bo oni sa głodni a czekają na mnie z obiadem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybka, też lubię razem jeść z Wajchą, ale jak przychodzę do domu o 17.00 a On najwcześniej o 20.00 to trochę bez sensu czekać, skoro ja niby do 18.00 tylko jem. No a Wajcha, jak najbardziej lubi dobrze zjeść, ale powiem Ci, ze nie chce mi sie, jak przyłażę zmęczona z pracy zaraz sie za robienie obiadu zaierać. Wolę sobie odpocząć, herbatę zrobić, poczytac, a czas leci, i oczywiście nic nie robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja siadam do stołu z mężem w sobotę i niedzielę, wtedy jemy razem obiad. w tygodniu jest to niemożliwe, bo on je w pracy :D a nawet jeśli jadł by w domu to nie miałabym sumienia prosić go by poczekał, bo on wraca już o 16 a ja jestem najwcześniej 17.30 :D padłby mi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no fakt trudno by było czekać tak długo. My oboje kończymy pracę o 16.00 więc to znacznie ułatwia :-) a najbardziej lubie lato kiedy wracamy do domku i jest na tyle wcześnie,że mozemy grilla rozpalić i posiedzieć w ogródku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super, fajnie mieć taki własny kącik. ja się powoli żegnam:) do jutra :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też się żegnam :-) zaraz jadę :-) na obiadek :-) Myszorku , ale Ty też masz szanse na grilla bo na Waszym ogródku tez latem każdy swoje ognisko wystawia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ! Tak mnie film zauroczył, ze dopiero skonczyłam ogladac... :) A Wy pewnie smacznie spicie. Ja cos rozbudzona jestem wiec moze jeszcze 1 odcineczek obejrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×