PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

uciekam, do jutra !

o ja szybko! pa ja jeszcze ciut siedze bo boss siedzi a byliśmy dziś o 8,40 dopier!! A wczoraj był trzytysięczny odcinek \"Mody na sukces\" ;)

W USA jest już 5000 odcinak Mody ;-) Ja słyszałam że \"Lot 93\", to nieprawdziwa historia, ale nie wiem. A nie pójdę, bo nie lubię katastrof w powietrzu - brrr......

No tak Kropka nie lubi filmów o katastrofach a szczególnie samolotów! Uciekam Kochane!!!

Ewentualnie lubi, ale jak w bardzo dalekiej perspektywie, bliżej nieokreślonej mam gdzieś lecieć ;-) Moluś, cześć

Kropka poniżej opisy :) chyba jest jednak \"prawdziwy\" :o \"Lot 93: Walka z terroryzmem\" to rekonstrukcja dramatycznych wydarzeń z 11 września, kiedy pasażerowie i załoga samolotu, lot 93, podjęli próbę udaremnienia ataku terrorystycznego. W programie wywiady z rodzinami i nagrania rozmów dokonane podczas lotu pokazujące, jak zwykli ludzie stali się bohaterami. \"Lot 93: Walka z terroryzmem\" przedstawia ostatnie chwile życia pasażerów i załogi, którzy podjęli walkę o przetrwanie na pokładzie porwanego samolotu.\" (http://www.discoverychannel.pl/lot_93/) \"Samolot linii United Airlines, lot 93, latał regularnie na trasie z Newark do San Francisco. 11 września 2001 roku lecący tą trasą Boeing 757-222 był jedynym z czterech uprowadzonych samolotów, który nie dotarł do celu wyznaczonego przez terrorystów. Obiektem ataku miał być prawdopodobnie Biały Dom. Uzbrojeni w noże porywacze, grożąc wysadzeniem maszyny, dostali się do kabiny pilotów. Podejrzewa się, iż to oni właśnie doprowadzili do rozbicia się maszyny w Pensylwanii, obawiając się, że pasażerom uda się przejąć kontrolę nad samolotem. Film zrealizowany na podstawie autentycznych zdarzeń z 2001 roku. \" (http://www.filmweb.pl/FilmDescriptions?id=260187#131378)

Czesc pindki, wszystkiego naj naj naj w rocznice topiku sklada.... beata herbata :-D

czesc dziewczyny!! pozno troche ale jestem! musze sie z waami w nasza rocznice porazka podzieliC!!!! kuzwa zle poszlo mi na egzaminie ide uchlac sie z rozpaczy bo co mi innego zostalo

Śmiała poszło Ci na pewno bardzo dobrze, nie bucz!!! rocznicowe soczyste, Bejbe

cześć :-) podobają się Wam korale? teraz jest ich tak dużo w sklepach... mi podobają się .. jak ktoś je ma na sobie a dla siebie jakoś nie moge dobrać odpowiednich :-) a Wy nosicie takie ozdóbki??

Hej :) Ja mam fazy na korale, tak samo jak na bransoletki, więc raz lubię, raz nie lubię :)

hejho. ja nie noszę z ozdóbek tylko obrączka, pierścionek i złoty łańcuszek. teraz marzy mi się niewielki zegarek na bransolecie, najlepiej sztywnej :)

do wszystkiego trzeba mieć humor Hali :-) ja też tak mam a dziś akurat zachciało mi sie takie miec :-) ale w necie nic ciekawego nie znalazłam , chyba przejde się jeszcze raz do sklepu :-) wiecie że juz dziś piąteczek ? a jutro zaczyna się weekend? czy któraś z Was pracuje w sobotę?

chyba żadna z nas? i znów mamy ochłodzenie, a wczoraj wieczorem takie ciepełko było. w weekend chyba nici z przyjemnego spaceru i zostanie tylko kino ;) a mnie się już się chce pokawkować z psiółami i mamą więc chyba muszę zaplanować wypad w mazowieckie w jakiś nieodległy weekend. tylko te przejazdy w te i z powrotem upierdliwe.

Helloł Myszorek - w sensie, że nieprawdziwy, miałam na myśli to, że jest pewna teoria dotyczącza tego, że oni się wcale nie poświęcili (oni - znaczy sie pasażerowie) i nie doprowadzili do rozbicia samolotu, tylko że ich wojsko zestrzeliło, żeby w Pentagon nie walnęli. Taka kontrteoria - ponoć dość sensowna. I dlatego nie chcę iść na ten film, bo amerykanie jak zwykle pokażą swoje poświecenie i bohaterstwo ;-) Tez już jest film o strażakach z WTC, i Niki Cage tam występuje - co coś dla Laurity :-) Rybko - korale mi sie podobają, nawet bardzo - u kogoś. Sama nie mam żadnych. Śmiałą - don\'t worry, skąd wiesz, ze na 100% źle napisałaś ? Mój kolega miał egzamin na aplikacje, i też twierdzi, że źle Mu poszło.A jeszcze wyników nie zna.

nie no jasne, że nigdy nie wiemy co się dzieje z ludźmi w przypadku podobnych katastrof, to tak jakby iść na Titanica i przyjąć za prawdę wszystko co się zobaczyło na ekranie ;)

czyli masz tak samo jak ja Kropeczko z tymi koralami :-) ciekawe czy znajdę cos ciekawego .... w te wichury złamało mi się drzewo w ogródku i przebiło basen , dzis przychodzi Pan żeby je ściąć... trochę mi szkoda, jakoś tak smutno ;-( jak widac nawet do drzewa można się przywiązać Myszorku jade do W-wy w środę lub czwartek :-) pozdrowię ją od CIebie :-)

Mysza, no coś Ty w Titanica nie wierzysz ?? ;-) ;-) :-D Rybko, ja kiedyś sie 10 min., zastanawiałam czy kupić korale - z przeceny, za grosze, i przymierzałam, i cudowałam, i nie kupiłam. Są takie rzeczy która na innych mi sie bardzo podobają, a sama jakoś nie mogę :-o

http://www.gowik.pl/product_info.php/cPath/63_53/products_id/447 patrzcie jaki sympatyczny :D tylko tarcza mogłaby być ciut mniejsza, bo ja mam ten przegub jakiś taki chudy ;) uhm, chyba sobie wymysliłam prezent na rocznicę ;) :D mąż znów mnie będzie od srok wyzywał :D

No popatrz :-) Ja na gwiazdkę chce zegarek :-) Się zmówiłyśmy.

za grosze tzn za ile Kropeczko ? ja widzę duże rozbieżności cenowe w koralach i nie jestem pewna czy to kwestia użytego materiału czy może miejsca zakupu :-) Myszko całkiem ładniutki :-) delikatny taki, ja mam zegarek w domu w szkatułce :-) od kiedy bateria mi sie wyczerpała i tak już chyba rok leży, bo korzystam z zegarka w samochodzie i komórce...

ja właśnie chce coś drobnego co by spełniało i funkcję bransoletki :) zegarka nie noszę od lat, bo nie mam :D

Rybko, korale były w H&M, jedne za 7 zł., ja chciałam kupić 2 sznury, w dwóch różnych koloroach, to razem 14 zł. Tez nie noszę zegarka, ale odczuwam jego brak, więc w sam raz na gwiazdkę by sie przydał.

to faktycznie za grosze bo te które oglądałam to tak średnio 30-50 zł kosztowały lubię bransoletki Myszorku, ale wolę jak np kolorystycznie pasuje mi do ubrania :-) jakis czas temu też upowałam tylko złoto lub srebro żeby takie uniwersalne były ale teraz wolę kolorowe choc czasami zegarka mi brakuje :-) ostatnio byłam na spotkaniu w kafejce, i nie mogłam sprawdzać na komórce godziny bo nie wypadało, zegara nie było a czas parkingowy płynął nieubłagalnie :-) takie zerknięcie na zegarek może być niezauważone a bardzo przydatne w takich momentach :-)

Też długo korzystałam z komórki, potem miałam zegarek, i po przyzyczajeniu sie do niego, jakoś tak dziwnie jest, jak w komórce czas trzeba sprawdzać. Bransoletek raczej nie noszę - oprócz jednej - złotej, nie sztywnej - to taki łańcuszek na nadgarstek raczej jest :-)

ale ohyda ten zegarek, jak u pani z warzywnika!!!!!!!

znaczy, że jak ktoś pracuje w warzywniaku to automatycznie ma gorszy gust od ciebie ? no, no zabłysłaś :D

Mysza, a Ty kiedys pisałaś, ze \"polujesz\" na jakąś taką bransoletkę z łańcuszka. Dorwałaś ją w końcu ?

myślałam o sztywnej Kropka, nie z łańcuszka. nie kupiłam, bo te, które mi się podobały kosztowały ok. 1000 zł ;)

Za to ja dorwałam - ale już chyba Wam gdzieś o tym pisałam. Sztywnej mówisz - czyli takie \"kółko\" - złote, srebrne ? W jakieś wzorki, jaka szerokość ? Właśnie jak wybierałam swoją bransoletkę, to widziałam tez i po 2000 - jezu, nie wiedziałam, że to może być takie drogie ! Bo raczej mało kto nosi bransoletki. Więc myślałam, że będą tańsze.