Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Aqua1

jak wygląda usuwanie migdałów ???!!!!

Polecane posty

Gość verenica
Moja siostra miała jakiś rok temu, płaciła w granicach 3 tys, ale dokładnie nie pamietam, musiałabym podpytać. Ogólnie ona jest bardzo zadowolona, wieczne anginy odeszły w niepamięć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gerwazy997
@verenica dobrze zrozumiałem, że miała wycinane w Orthos? Szykujemy się tam z naszą córką najpierw na konsultacje ale ona ma 5 lat więc denerwuje się bardziej niż gdyby chodziło o mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość verenica
Tak, dokładnie tam. Na nfz był długi czas oczekiwania, po co się męczyć, jak to ogromne koszty nie są. Wtedy mieli też możliwość finansowania zabiegu na raty, może nadal mają, nie wiem. No wiadomo, że kazdy się o swoje dziecko martwi, idźcie spokojnie na konsultacje, wszystkiego się dowiecie. Dzieci zwykle szybko dochodzą do siebie po takich zabiegach, więc spokojnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola2001
Mam 17 lat, wszyscy tu piszą jak nie cierpią i jestem w szoku, ja miałam usuwane migdałki podniebienne, bolało i to strasznie w szpitalu leżałam 3 noce i pierwszy i drugi dzień był tragiczny, ale w trzeci jadłam normalne w miarę rzeczy jak chleb itp, bolało przy przełykaniu ale bol do zniesienia, najważniejsze jest mimo wewnetrzej blokady w mire szybko powrócić do jedzenia wartościowego i dużo pic mi to na prawdę pomogło. Dostałam przeciw bólowe leki na receptę ale stosowałam je w domu 5 dni. Obecnie jestem 10 dzień po zabiegu, czuje się świetnie, jakoś snu się poprawiła, wszytsko pięknie się goi a bol jaki odczuwam jest o polowe mniejszy niż pod czas anginy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Radziłabym jesli już udać sie w takie miejsce jesli chcecie w profesjonalny sposób wykonac ten zabieg W Szpitalu Puławska LuxMed. To pewne miejsce i sprawdzone jesli chodzi o taki zabieg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysiek ł
Jako,że szukałem tutaj informacji czuje się w obowiązku też coś napisać.Wiek prawie 40 na karku.Jako dziecko częste infekcje górnych dróg oddechowych.na studiach zwłaszcza po egzaminach spadek odporności i ciężkie anginy w lecie upał prawie 30 stopni a tu trzeba leżeć,ból przy przełykaniu.W wieku 20lat pierwsza propozycja usunięcia migdałków ale w tym wieku raczej się o takich rzeczach nie myśli. Potem nie do wiary ale nie licząc pojedynczych przeziębień spokój przez blisk 18lat.Migdałki a zwłaszcza prawy zwłókniały przypomniały o sobie kiedy syn zaczął chodzić do przedszkola.Ostatni rok to była istna gehenna.Na okrągło zatoki i gardło z przerwami do dwu tygodni.Wizyta u dwu lekarzy skierowanie na gastroskopie tego nie komentuje.Potem znalazłem panią laryngolog z dodatkową specjalizacją chirurgia.Wizyta kilka pytań o przebieg dotychczasowych leczeń no i ustalenie terminu zabiegu.Na całe szczęscie musiałem czekać tylko 4 m-ce.Ostatni miesiąc migdały dawały mi niezły wycisk trudności z przełykaniem, prawy rozrósł się trochę więc pojawiły się okresowe kłopoty z oddychaniem.W końcu przyszedł dzień zgłoszenia się w szpitalu.Dodam jeszcze że w ostatnim miesiącu ze stresu i dyskomfortu schudłem ze 6kg. Badania itd.Zabieg miałem mieć jako pierwszy na drugi dzień o 7.30.Noc w miarę przespałem obudziłem się wcześniej niż zwykle.Gdzieś koło7.15 przyszła pielęgniarka i poszliśmy na blok operacyjny.Podpięto do wenflonu płyn i podano jakiś środek.Pani dr zapytała jak sie czuję powiedziałem,że ok tylko coś zaczyna mi obraz "latać" na chwilę przymknę oczy to się unormuje.No cóż jak otworzyłem było już po zabiegu.Do 4-ech godzin po było w miarę dobrze dopiero jak znieczulenie zaczęło schodzić zaczęło boleć.P/bólowe 3 razy dziennie dożylnie antybiotyk tak samo zero jedzenia i picia .Dopiero na drugi dzień zupka mleczna.Zjedzenie wymagało sporo wysiłku.Tak jak inni już pisali najlepiej jeść po przeciw bólowych.Dwie pierwsze doby należaly do ciężkich.dwa dni po zabiegu bolały mnie uszy i lekko żuchwa.Wypis dostalem na czwarty dzień od przyjęcia.Sam pojechałem do domu autem.Do domu dostałem antybiotyk i p/bólowe.Nastawiony byłem,że będą działały raczej słabo a tu niespodzianka działały dobrze.Ból zaczął ustępować dosyć szybko na 5 dzień po zabiegu p bólowe bralem 2 razy dziennie a od 7go dnia zmieniłem na ibuprom i w zależności od potrzeby rano a zwykle któtko przed kolacją aby potem sobie jak najdłużej pospać.Dzisiaj mija 10-ty dzień leków nie brałem już żadnych w gardle jeszcze czasem pobolewa zwłaszcza że po kaszkach i zblenderowanych potrawach chce się już coś normalnego i przesili się trochę gardło.Samopoczucie poprawilo się znacznie i znikły sińce pod oczami jest naprawdę ok.Ból po zabiegu porównywalny do ciężkiej anginy.Bardzo bałem się narkozy ogólnej ale nie wyobrażałem sobie żeby robiono to w miejscowym.Możliwe komplikacje w trakcie(krwotok ,przedłużający się zabieg itd) niech lekarz ma komfort pracy.Operowany byłem w Tarnowie w szpitalu św.Łukasza opieka i lekarze naprawdę super.Odetchnąłem w końcu pełną piersią jest dodrze oby tak dalej.Jeżeli miałbym jeszcze raz poszedłbym bez wahania.Naprawdę nie jest tak źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy jest możliwość pójścia na ten zabieg na NFZ? Jeśli tak, to w jakich sytuacjach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kira

Dzisiaj miałam zabieg usunięcia migdałów i plastyka podniebienia.

Bałam się i to bardzo, dali mi jasia i strach minął. Nie miałam narkozy, tylko znieczulenie miejscowe. Pamiętam jak siafalam na krzesle i się podałam, później coś mi nie pasowało i chryba musiałam protestować, ale nikt mnie unieruchamial, tylko Pani doktor pocczekala. Pozniej w tym  naczyniu chyba widzialam migdały. Dużo tego było. Przez cały zabieg nic mnie nie bolało. Boli jak słone przesyłam i jak mówię. To wtedy uszy bolą, ale można to znieść bez problemu. Nie było krwawych scen, dlawieenia itp jak czytam. Teraz jak słone wypływa to jest trochę krwi, raz więcej raz mniej. Boli jak pije(3 małe lyki wzielam), ale czekam na Lody, może będzie lwpiwj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorix

4 doba po zabiegu. Nadal w szpitalu. Mam 32 lata, migdały były bardzo przerośnięte, zabieg: znieczulenie miejscowe (słabe) i leki zobojętniajce (senność, zawroty). Podczas zabiegu zawiodły narzędzia (rozwaliły się) przerosty były tak mocne. Zabieg rano.. do końca dnia zakaz jedzenia i picia. Prawie cały dzień plułam krwią, czułam się fatalnie. O 4 nad ranem udało mi się łyknąć wodę. Do teraz mam dietę płynna. Zalecono lody, staram się po prostu pic bardzo zimne napoje - dziś kawa mrożona., czasem shake, czy lody wodne. Mam cały czas opuchnięty języczek podniebienny, lekko język i policzki, ból podczas przełykania jest cały czas. Mimo regularnego podawania paracetamolu, ketonalu i tramalu (oczywiście antybiotyki tez). Zalecenie płukać zimnym naparem z szałwii i rumianku nawet 10 razy dziennie (staram się po każdym jedzeniu). Jutro mam wrócić do domu chociaż wydaje mi się ze to nie koniec koszmaru. Ale fizycznie czuje się świetnie. 

Byc może lżejsze stany migdałków i inne metody zabiegu (znieczulenie ogólne, laser) są łatwiejsze do przetrwania. 

Jesnak tą klasyczną metodą - gdybym wiedziała co mnie czeka to w życiu bym się nie zdecydowała, ale trzeba wybrać mniejsze zło, niż szkodzić organizmowi dłużej. 

Powodzenia 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa

15 marca miałam usuwane migdałki podniebne wiek 50 lat przed operacją czytałam wszystkie wasze i z innych stron wypowiedzi i dam dobrą radę Nie czytajcie tych pierdół Co to jakiś niedorozwoje piszą że ból nie do wytrzymania bo ja przez to czytanie chyba ze 2 tygodnie ryczałam tak się bałam też nie mam odporności bólowej. Operacja w znieczuleniu ogólnym po operacji lekarz mi psiknął środkiem znieczulającym żebym nie czuła bólu jak się obudzę znieczulenie po obudzeniu działało około 30 minut. Dopiero potem zaczęło boleć tak że nie można przełknąć śliny a napicie się wody to bez komentarza. Na drugi dzień bolała głowa kuły uszy i szyja na przestrzał na trzeci dzień też.. i teraz wam napiszę najważniejsze zdecydowałam że nie będę brała żadnych środków przeciwbólowych i po operacji aż do dnia dzisiejszego jestem bez żadnego środka przeciwbólowego A dziś jest trzeci dzień po operacji wiadomo że najgorzej jest pierwszy dzień i . następny jak po każdej operacji. Postanowiłam nie brać żadnych środków przeciwbólowych bo widziałam że na trzeci dzień będzie już coraz lepiej a nie chciałam brać przeciwbólowych żeby nie mieć potem w domu niespodzianki. Po trzecie nic nie jem z tego co przynoszą do jedzenia żeby nie drażnić rany a przynoszą udko chleb itd idioci!!!! Zaopatrzyłam się wcześniej w Nutridrink i z apteki i kupuję sobie bułeczki kajzerki rozdrabniam w mleku. Kupuję jeszcze jogurty teriery i serki homogenizowane i tyle nic więcej nie. Można bez żadnych środków środków przeciwbólowych!!!!!! Ależ można!!!!+ jestem tego przykładem więc bez przesady!!!!! Czytając te wszystkie wypowiedzi Myślałam że umrę ze strachu przed operacją teraz mam nauczkę nie czytać pierdół w internecie różnych oszołomów że na przykład jedna baba pisała że dwa porody miała ale nie bolało tak jak po wycięciu migdałów hehe żenada jakaś także Żegnam nigdy więcej nie przeczytam żadnych komentarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa

Napiszę wam jeszcze jedna jest godzina w tej chwili 17 3 dni po operacji a ja wodę już pije można powiedzieć że w 70 procentach normalnie i uważam że podjęłam bardzo dobrą decyzję że nie brałam żadnych środków przeciwbólowych ponieważ Jak się bierze środki przeciwbólowe to ludzie wpierdzielaj żarcie jakby mieli umrzeć z głodu i dlatego sobie drażnią te rany tym jedzeniem bo nie czuję tak że boli! Teraz się mogę śmiać z was idioci bo tak piszecie że nie można wytrzymać A tak strasznie boli a sami sobie szkodzidcie tymi lekami przeciwbolowymi i wpierdalacie jedzenie jak byście mieli umrzeć bez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia

Mam pytanie Jak długo po operacji usunięciu migdałków podniebnych mieliście powiększone węzły chłonne na szyi Bo ja mam dwa miesiące po operacji powiększone węzły z jednej strony mniejszy z drugiej dużo większy i w ogóle nie znikają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hdj

Każdy inaczej reaguje na zabieg ja miałam wyjść na trzeci dzień A wyszłam około tydzień później (miałam 17 lat) lekarz mówił że czasami zdarzają  się powikłania ale rzadko no i akurat mi się przytrafiły dwa razy dostałam krwotoku że wracałam na blok w jeden dzień 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ta Ewa wyzej stara a głupia. Slownictwo jak z rynsztoku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina

Sprawdzone miejsce to Orthos w Komorowicach. Trafiłam tam z polecenia i się nie zawiodłam, ból na początku odrobinę uciążliwy, ale z profesjonalną opieką było to do przejścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kusza

Ja poleciałem na znieczulenie miejscowe. Bolało. Bardzo. Przeżyłem i nie żałuję.

Biorąc pod uwagę zalety, poszedł bym jeszcze raz, nawet będąc świadomym bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Migdał:)

No Ewa zabłysła nie powiem ,ku.. i hu... to u niej normalność,jestem 5 dobę po operacji,tez nie potrzebnie nakręcałem sie czytając niektóre opinie,operacja w narkozie ogolnej,w dzien operacji bolało gardło dosyć mocno,na nastepny dzien tez oprocz tego szczęka ale idzie wytrzymac,dzyndzel w gardle zrobil sie siny i duzy az dotyka mi jezyka,dzisiaj w nocy obudzil mnie silny ból uszu ale jakos odpuszcza,stwierdzono u mnie przewlekle zap.migdalow,ciagle mialem posmak ropy,szarpalem sie z tym 5 lat czego bardzo zaluje!! Nie ma co,jak lekaz daje skierowanie to odrazu sie zapisywac,ja zaczolem chodzic po innycg,kazdy bral kase przepisywal antybiotyk i pieprzyl co innego,wkoncu kolejny lekarz po dokladnym badaniu i nacisnieciu migdała po czym wyszła treść ropna rownież dał skierowanie na tonsillektomie,na nfz powiedzieli rok czasu!! Zdecydowalem sie prywatnie,operacja w Drezdenku,koszt 3 tys,doktor i personel bez zarzutów,w ten sam dzien do domku,dodam ze mam 38 lat.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×