Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Aqua1

jak wygląda usuwanie migdałów ???!!!!

Polecane posty

Gość tylko bez trzeciego migdałka
uff ... z tego co tu czytam to az skacze z radosci ze milam narkoze ! Ja milam wycinnay tylko gardłowy migadlek jaies 2 miesiace temu i dlugo w szpitalu nie posiedzilam =) przyszalm w poniedzialek ( robili mi rozne badania) , we wtorek byla operacja ,a w srode juz mnie wypisali =) w sumie to jak sie obudzilma na sali pooperacyjne to mnie dosc bolalo a szczegolnie jak probowalma prezpknalc sline =/ potem przez jakis 2 tygonie nie mogla jesc normalnie to przy przelykaniu bolalo , tylko same miekie rzeczy jakies zupki i chlebek bez skorki . Aha i na pocztku to jak sie mowi to jest tak nie przyjemnie , wiec leije troche sobie pomilczec =) Mi anestezjolog mowil ze usuniec tego migdalka nastepuje poprez wlozenie czego takied do buzi co ci tak szczeke rozwiera i to cos ci za takim jednym dziabnieciem caly ten migdalek sciaga , wiec nie trawa to dlugo . Ale tym narzedziem pocharatali mi wargi od srodka ! I mialam cale wargi spuchniete i przez to nie moglam bardziej jesc niz prze to gardlo! Ale tak naprawde to wszystko zalezy od przypadku ... Ja mam dopiero 17 lat wiec wszytko szybko sie goilo , taka czteroletnia dziewczynke wypisali w dzien zabiegu , a taki dojrzaly mezczyzna to chyba nwet tak tydzin lezal i go strasznie bolalo i dawali mu leki przeciwbolowe ( a mi nie :P ) wiec wszysko zalezy od przypadku =)) trzymaj sie ! BEDzIE DOBRZE =))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneq
czy moze mi ktos pomoc? mam pytanie odnoszace sie do koczykow. mam miec wycinane migdalki, standard, ale tak sie sklada ze mam kolczyk na jezyku, a wcale nie chce mi sie go wyjmowac na czas zabiegu (zarosnie dziurka, tym bardziej ze mam byc pod calkowita narkoza). czy jest jakas mozliwos usuniecia migdalow, jednakze bez wyjmowania koczyka w jezyku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez trzeciego migdałka
watpie zeby pozwolili CI go nie wyciagac ... bo na sali operacyjne nie mozan miec zadjen bizuteri a nawet pomalowanych paznokci =/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sie zastanawiam
Do Aqua: i jak sie czujesz w wyciętymi migdałami? Mam jeszcze pytanie odnosnie tego badania: CRP? Jakie Ci wychodziło, bo ja tez miałam ostatnio robione i nie wiem jak je zinterpretowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daliaa
A wiec maialam własnie usuniete migdaly i tez strasznieee sie balam ale musialam isc .Powiem szczerze sam zabieg nie boli poniewaz dostaje sie głupiego jasia i znieczulenie miejscowa po chwili cala szczenka sztywnije i usuwania wogóle nie czuc jest to troche nieprzyjemne ale bolu sie ni odczuwa;) nie bylo tak zle jak myslalam >gardlo boli na 2 dzien bo jest tam rana nie mozna jesc bo kazde przełkniecie boli tak jest z tydz pozniej jest coraz lepiej wiec jak ktos musi isc niech idzie pocierpi pare dni i bedzie mial swiety spokój;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jo_anna
ja miałam usuwane migdały ponad rok temu, cała rekonwalescencja po zabiegu nie była nawet taka zła. W sumie nie bolało aż tak strasznie i jedyne głupie uczucie, to to że przez dość długi czas miałam trochę przytępiony smak, ale minęło. Da sie wiec przezyć, ale na pewno nie dałabym sobie tego zrobić w miejscowym znieczuleniu! Jestem pielęgniarką i nie raz widziałam jak taki zabieg wygląda - nigdy w życiu! W narkozie był to dla mnie po prostu niewielki zabeg, ale w miejscówce byłby to pewnie koszmar!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co z tabletkami
ja tez bede miala ten zabieg, pod znieczuleniem ogolnym (narkoza) i tak sie zastanawiam czy konieczne jest odstwienie tabletek antykonceopcyjnych???????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam ten sam problem pojechalam do szpitala i lekarka powiedziala mi ze nie bedzie zadnego problemu ze tabletki anty w niczym nie orzeszkadzahją jutro ide do szpitala ciekawe czy jutro czy pojutrze bede miala zabieg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IRENEUSS
Mialem zabieg usuniecia migdalkow 2 dni temu...jestem juz w domu... zanim poszlem na zabieg bylem bardzo przestraszony bo naczytalem sie bzdur w internecie o tym zabiegu ze to takie straszne..jakies plucie krwią i wogole....chyba Ci ludzie maja satysfakcje ze straszenia innych:/ Opowiem jak u mnie to wygladalo!!! Przed zabiegiem dostalem niebieska tabletke czyli glupi jas ktory i tak na mnie jakos zbytnio nie dziala.. zaprosili mnie na sale operacyjna...lekarka dala mi cos 2 razy do żyły i psikła czyms do ust bardzo gorzkim..to bylo chyba znieczulenie na migdalki... no i nie bylem uspany ale tez nie pamietam samego wycinania ani wogole lekarza..jakbym stracil swiadomosc, taki pół sen...tak zadzialalo to co dostalem w żyłę...dopiero pamietam jak sie obudzilem juz w lozku... nie powiem bo bolalo i nadal boli ale to jest bol calkowity do wytrzymania...jak boli bardzo to sie poprosi o srodek przeciwbolowy i po sprawie.... zadnego plucia krwią ani odruchó wymiotnych nie mialem chociaż jestem dość wrażliwy na tym punkcie :/ ...no i żadnych wymiotow! a dzien po zabiegu bylem taki glodny ze skusilem sie na shake'a i na hamburgera w mcdonaldzie!!! jadlem powoli i jest okej..dzis 2 dzien po zabiegu boli nadal ale wiem ze musze sie z tym liczyc ze jeszcze pare dni tak bedzie...ale jesc moge i pic spokojnie...biore se czopki przeciwbolowe.. ehhhh nie bojcie sie tego zabiegu naprawde!!i nie wierzcie w te bzdury co pisza ludzie w internecie bo to tylko niepotrzebny stres i wyobraznia dziala... JESLI MACIE JAKIES PYTANIA TO POSTARAM SIE POMOC..piszcie na mail: ireneuss@interia.pl pozdrawiam wszystkich bezmigdalkowcow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość www.
Ja miałem 27l.jak mi usuwano migdały . Siedziałem na fotelu i miałem zastosowane znieczulenie miejscowe . Było tak silne ze zrobiło mi sie słabo(moze to na tle nerwowym). Znieczulenie działa prawie natychmiastowo nie czułem niczego sam zabieg trwa od podania znieczulenia od 15 do 20 minut.Było to tak dawno ze niedokładnie pamiętam. Znieczulenie miejscowe trwa dość długo. Ja nie miałem ochoty na lody bolało dość mocno i krwawiło. Poprosiłem o podanie mi srodka przeciw-bulowego i jakoś przezyłem ten pierwszy dzien pa zabiegu.Na drugi dzien juz było lepiej .Po kilku dniach wypisano mnie ze szpitala. Od tego mometu stan ogolny mojego zdrowia poprawił sie mogłem bez problemu śpiewać i głośno mówić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naominaomi
Ja bardzo źle wspominam usunięcie migdałów. Trafiłam na kompletnego partacza, który spóźnił się na zabieg, gdy znieczulenie przestało działać. Podczas zabiegu, gdy ciął mi gardło krzyczał na mnie, żebym się tak nie denerwowała, bo przez to ciśnienie krwi wzrasta (krew mu pryskała na twarz i to mu przeszkadzało). Potwornie mnie bolało... :( Opieka pielęgniarska też fatalna. Jak się nie da w łapę to zapomnij o środku przeciwbólowym odpowiednim (na mnie nie działały leki w kroplówce, dopiero jak teściowa zrobiła haję, to dostałam czopek). Przez kilka godzin plułam krwią. Nie da się śliny przełykać, potworny ból. Po chyba 2 dniach byłam tak słaba, że musiałam się czegoś napić- straszne. Przez kolejny miesiąć, pomimo, że rana się dobrze goiła, jadłam same nieprzyprawione papki... Po jakiś 2 tyodniach przyszła gorączka, słabnięcie... Ogólnie ciężko było, ale moim zdaniem było to spowodowane złą opieką (przestrzegam: Szpital na Ochojcu- Katowice), a co za tym idzie, złym stanem psychicznym, a jak wiadomo to wszystko wpływa na szybki powrót do zdrowia. Ogólnie dzieci bardzo dobrze znoszą ten zabieg, inni dorośli również bez problemu, tylko ja miałam pecha :( Jednak się opłacało, koniec z chorobami, antybiotykami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naominaomi
W szpitalu byłam 6 dni. Zwolnienie lekarskike miałam na kilka tygodni, w ogóle zaczęłam mówić normalnie po kilku tygodniach, tak mnie bolało... Albo pisałam na kartce albo mówiłam szeptem, ale zaraz mnie zaczynało boleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naominaomi
ktoś pytał o zapach z ust... smrodzik, ale mycie zębów nie jest zabronione :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majlenkaaa
ja miałam ten zabieg wykonany kiedy miałam 7 lat ( to były wakacje i pamiętam ze nie poszłam na rozpoczęcie roku w 1 klasie poodstawówlki;(:)) zabieg p[rzeprowadzany jest pod narkoza pzniej owszem gardło boli ale kiedy 7 letnie dziecko to przezyło przezyjesz i Ty:) potem nie mogłam jesc potraw słonych słodkich kwasnych zimnych gorących czyli wszystkich o wyrazistym smaku:) i brałam jakies leki chyba uodparniające.Głowa do góry to nie taki straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IRENEUSS
DO NAOMINAOMI: Przeczytałęm Twoją wypowiedź i żal mi Ciebie że tyle bólu...;/ Masz racje dużo lekarzy patrzy na to czy dałaś w łapę niestety....ALE JEST NA TO SPOSOB!!!! Ktos kto nie ma pieniedzy a chce byc dobrze traktowany i naprawde byc w dobrej opiece niech znajdzie prywatne centrum ktore ma podpisana umowe z NFZ...ja tak mialem !!! i nic nie placilem!!! extra bylo..czulem sie tam bardzo wazny a lekarze i pielegniarki super...nie da sie tego opisac!!!pokoje byly jak w domu..na lozkach byly kolorowe posciele itd...czulem sie bardzo bezpiecznie.... UWAGA!!!jesli ktos tu jest ze slaska a chce tam adres to chetnie podam....POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabi337
Witam ! Mam 36 lal,i od lat chorowałam na angine co 3 mięsiące a przez ostatnie 8 miesięcy co 6 tygodni i miałam już dosyć i zdecydowałam sie na zabieg . Naprawde strasznie to wyglądalo,przy zabiegu znieczulenie nie podzialalo i ponownie mnie znieczulał lekarz,taki zabieg trwa około 20 min a moj przeszło godz myślałam że uciekne z tego fotela chociaz lekarz był bardzo delikatny i miły.Lekarz troche też się przestraszł bo mocno krwawiłam ale wszystko się dobrze skończylo. Leżałam w szpitalu 4 dni ,2 dni nic nie jadłam bo nie szło ale potem troche zupki a jak wychodzilam już do domu to już bylo dobrze,potem nie wiem co się stało zaczęło boleć jak diabli chwilami nie dozniesienia był ten bol,plakałam jak małe dziecko peralgin 750 nic nie pomagał zadzwoniłam do mojego lekarza i kazał ma brać tramal 100 razem z peralginą i też nic nie pomagało i tylko spałam po tym tramalu i byłam prawie nie przytomna i odstawiłam ten lek.Miałam w domu silny lek przeciwbolowy naproxen 250 zapisany kiedyś przez mojego lekarza i zjadłam i po chwili odczułam ulgę pomógł mi .Mija już 10 dzien po zabiegu jeszcze troche boli, ale mogę bynajmniej zjeśc .Da się przeżyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1976Adi
Witam, ja rónież jestem przed wycięciem, i mam podobne obawy jak niektore z osób które są przed. Mam cholernie mocny odruch wymiotny, nawet u dentysty jest problem z wacikami, narzedziami, itp. stąd obawa przed dłubaniem dlej, skoro pobranie wymazu to trauma. Mam pytanie, czy ktoś z Państwa miał usuwane migdały w stanie zapalnym? u mnie niestety jest to pboblem gdyż anginy mam średnio co 5-6tyg. z gorączką 40-41 st. i całkowitym zaropieniem gardła. Po wylkeczeniu, 2-3 dni od momentu zaprzestania brania antybiotyku, rąbią się znów czerwone. Słyszałem opinię lekarza laryngologa, ze aby wyciąć migdały trzeba być minimum 5-6 tyg., zdrowym i tu jest własnie pewnien dość duży kłopot. Dodam ze "bawię" się już 2 lata z tymi anginami, z czego 2 razy miałem całkowicie zablokowane gardło że wogóle nie mogłewm przełykać w wyniku czego lerzałem w szpitalu. /mam 29 lat/ Pozdrawiam, Andrzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzna
Tym odruchem to sie tak niue martw.Ja tez mam problemy nawet u dentysty ale jesli ciebie znieczula tak jak mnie to nie bedzie tak tragicznie.Ja dostalam ogromna dawke sprayu w gardlo i przy tym dzwigalo mnie dosc sporo ale potem to sie uspokoilo (bo ten spray ma zmniejszyc odruch wymiotny) i tylko pare razy podczas zabiegu mnie dzwiglo.To nic strasznego.Lepsze to niz np wymiotowac po narkozie bo wiele osob tak ma.Ze mna na sali lezala dziewczana ktora nie dosc ze wymiotowala to jeszcze pol nocy jej narywalo zoladkiem.Zreszta dostaniesz glupiego jasia to nawet nie bedziesz zwracac na to uwagi. Co do stanu zapalnego to ja mialam wycinane migdaly (2 tyg temy) mimo ze mialam prawie 38 goraczki i czerwone gardlo i powiekszone z infekcji migdaly.Tylko u nmnie tak tez bylo co chwikle dlatego wycieli.Nic nie goilo sie gorzej, wrecz przeciwnie po 13dni po zabiegu jem juz wszystko i nic nie boli.Pozdrawiam i powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karen-bi
MIAŁAM ZABIEG ROK TEMU!!! Do wszystkich kto tego nie przeszedl. Nie wiem jakie macie problemy z migdałami, ale ja mialam retencje itd. Migdaly mialam wycinane na znieczuleniu miejscowym i wcale nie bylo zle. Po zabiegu nawet tak nie boli. Bol zaczyna sie jak wyjdziesz ze szpitala. Dlatego,ze sa slabsze srodki przeciwbolowe i nie podawane dozylnie. Wszystko da sie przezyc. Ja mialam wiecznie nieprzyjemny zapach a teraz o tym wcale nie mysle a jak pomysle to, ze: na szczescie juz sie nikt ode mnie nie odsunie-przynajmniej z tego powodu. MAM 30 i troche lat i wiem co mowie. Jak masz problemy to idz i wytnij te wstretne migdaly i bedzie po sprawie. Bol? Gdybym miala to przejsc jeszcze raz to nie byloby sprawy. Dodatkowy atut dla kobiet: Nauczysz sie wolno jesc i bedziesz ladnie chudła a potem juz Ci tak zostanie.Pozdrawiam karen-bi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sawit
Ja również miałam usuwane migdały w stanie zapalnym, miałam chrypkę i bardzo wysokie OB. Wcześniej leżałam w szpitalu i miałam tzw. pędzelkowanie. Usunięcie migdałów to nic naprzeciw tego, przy tym dopiero chce się wymiotować. Wkładają jakieś waciki do buzi i ... dawaj po migdałach. Niestety, to nic nie pomogło, moje migdały były już w tak opłakanym stanie, że na nic nie reagowały. Co do wyboru znieczulenia proponuję narkozę. Znieczulenie miejscowe może jest lepsze, ale później, gdy dochodzi się do zdrowia, ale na pewno nie w momencie zabiegu. Ja tam wolę trochę dłużej zdrowieć niż być narażoną na takie nieprzyjemności. Wprawdzie gdy szłam wycinać, byłam zdecydowana na miejscówkę, ale zanim zdążyli zaaplikować mi głupiego jasia, już leżałam zemdlona... Widok tych wszystkich nożyków i szczypców nie działa zbyt optymistycznie. Chcąc czy nie chcąc dali mi narkozę, i wcale nie żałuję. Gdybym miała to robić drugi raz, od razu bym się na nią zdecydowała. Teraz jestem dokładnie 8 dni po zabiegu i mogę powiedzieć, że jest juz dobrze. Najgorzej boli rano, ale później, jak się już rozgadam, to ból ustępuje. Najgorzej było po samym zabiegu, wymioty krwią i ból okrutny, ale dzięki troskliwej opiece lekarzy i pielęgniarek ze szpitala w Nowym Sączu, wszystko było OK. Na żądanie dostawałam zastrzyki przeciwbólowe, a nawet kroplówkę przeciwwymiotną. Już w dniu zabiegu na wieczór udało mi się nawet zjeść chlebek (oczywiście bez skórek), a na drugi dzień to już zasuwałam 3 posiłki. Są gorsze rzeczy niż usuwanie migdałów! Trzeba tylko optymistycznie się nastawić, nie czytać głupstw i będzie dobrze. Każdy reaguje inaczej, nie można porównywać się do takiej czy innej osoby. Mioja córeczka np. w dwie godziny po usunięciu trzeciego migdałka, robiła wojny, że jest głodna i natychmiast chce zjeść udko. Zupełnie nie było po niej widać, że jest po zabiegu! Inny natomiast będzie leżał tydzień jak przysłowiowa skóra z diabła i cierpiał męki okrutne. Odwagi dla wszystkich, którzy planują pozbyć się migdałków. Głowa do góry, nie jest źle!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hymmmmmmmmtzn wynika z tego
ze ja jestem od pazdziernika do marca ciagle przeziebiona bo nie mialam w dziecinstwie wycinanego 3-go migdalu? a ja sie co roku wkurwiam ze jestem ciagle chora!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sawit
No nie wiem, nie znam się aż na tyle. Może jest jakaś inna przyczyna tych Twoich chorób??? Faktem jest, że moje dziecko przestało chorować po usunięciu trzeciego migdała, ustąpił całoroczny katar i (dzięki Bogu) nocne chrapanie, a raczej charczenie i bezdechy. Ale jeśli przyczyną Twoich jest właśnie trzeci migdał, to przecież możesz go usunąć w każdym wieku! Znajdź dobrego laryngologa, powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doć
mama miec usuwane migdaly za pare dni i spac z nerwow nie moge..;/ jak d teog czytam te tragiczne niektore opowiesci to brzuch boli...:(( strasznie sie boje bolu...niech ktos mnie pocieszy:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondi 30
hej, Słuchajcie czytam te wypowiedzi i wcale mnie nie pocieszają, mój 6 letni synek ma miec wycinane migdały i bardzo barzo się o niego boję nie mogę sobie wyobrazić jakmożna dojść tymi narzędziami do tak małego gardła a szczególnie do trzeciego migdała boję się czy mi się nie udus podczas tego zabiegu przecięż tam będzie się krew lała szok nie wiem jak to przeżyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daniela
witam, usunięcie migdałów w znieczuleniu miejscowym to dziś nie czesto spotykany zabieg(lekarze są podzieleni w tej kwestii) , w XXI wieku robi sie to w znieczuleniu ogólnym(na zachodzie tylko tak). Sam zabieg w znecz. miescowym nie jest bolesny ale "wrażenia" są niesamowite i przykre, proszę pamietać ,że dla personelu medycznego to normala praca i często w trakcie np. ktoś sie śmieje ,słychać odgłosy pracy narzędzi, komentarze czasem ktoś opowiada dowcip - tak jak zwykle w grupie kilku osób. Znieczulenie ogólne oszczędza wrażeń z zabiegu i jest całkowicie bezpieczne dla pacjenta i operatora( no może krwawienie jest trochę wieksze ale to też kwestia indywidualna i w sumie niegroźna), wszystko trwa do 1 h od momentu wjazdu na salę do powrotu na łóżko. Po zabiegu oczywiście gardło (jamy migdałowe) boli i wtedy trzeba brać leki (Ketonal,pyralgina,ibuprum ) oraz płukac gardło roztworem wody utlenionej lub płynami typu Tantum Verde. Ból nasila się w 3 dobie - to apogeum, potem jest OK. W sumie ten zabieg to nic strasznego i warto jest mu się poddać bo szkoda zdrowia. Co do diety to można pić wodę ( z lodem) i jeść łagodne pokarmy (jogurty, serki homogenizowane itp) , nalezy uważac aby nie uszkodzić rany bo to może sopowodować krwawienie ( wtedy szybko po lekarza) . Po zabiegu można wyjść do domu po 24 h, przebywanie w szpitalu nie jest konieczne (leki przeciwbólowe mozna brać samemu), trzeba natomiast leżeć w łóżku przez 4-6 dni i unikać wysłku fizycznego przez min. 14 dni. Podsumowując- warto to zrobić, nie bać się niczego - to tylko ból gardła jak przy anginie , potem mija i człowiek jest szczęśliwy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryba16288
czesc, jestem w podobnej sytuacji i po przeczytaniu tego co osby ci poprzysylali to rezygnuje z tego zabiegu pod znieczuleniem, chce znalec jakas klinike gdzie robia to pod pelna narkoza, tylko zeby bylo refundowane z Funduszu Zdrowia bo tak to kosztuje 1600zl a na to mnie nie stac. Prosze Cie o pomoc, napisz jak przezylas ten zabieg jak to wyglada, ja tez sie tego boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tynq
Jesli chodzi o wypowiedz Daniela-bzdura z jedzeniem serkow i jogurtow -wlasnie jestem 7 dzien po usunieciu migdalow i probowalam jesc 2 i 3 dnia serek-zaczyna Cie piec ze wzgledu na kwas mlekowy zawarty w tych produktach.Przez pierwszy tydzien odpadaja owoce, soki owocowe, joogurty no i rowniez warzywa typu pomidory-czyli wszytsko co zawiera kwasy.Sam zabieg nie jest przyjemny ale jest do wytrzymania.najwazniejsze jest miec dobrego lekarza ktory to zrobi sprawnie-wtedy to trwa gora 20 minut(pomimo tego ze mialam duzeeee zrosty w lewym migdale).Bole w nastpne dni jest do monetu az sie wezmie czopek(ja polecam diclofenac-bo jest rowniez bakteriobojczy-peralgina wogole na mnie nie dzialala ale to sprawa indywidualna).Ja zaczelam jesc nastepnego dnia po zabiegu je sie wolno ale da sie jesc-zawsze mozna cos pochlipac.Jedzenie szpitalne choc to zabrzmi absurdalnie w tym momencie jest idealne-bo jest takie bezplciowe i nie piecze.Rano-idealne sa rogalili z maselkiem.Wogole to wszystko co zawiera jakis tam tluszcz powoduje uczucie ulgi w gardle-np rosolek.Ale nie wolno nic jesc ani pic cieplego.No i caly czas plukac rumiankiem-najwazniejsze!Generalnie to po zabiegu trzeba uwazac zeby nie zlapac zadnej infekcji bo wiadmo sa to 2 dosc spore rany!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tynq
aaa i jeszcze jedno nie wyobrazam sobie wymiotowac po narkozie-wiem ze nie wszysyscy wymiotuja po narkozie ale jesli T7y bedziesz osoba wymiotujaca to bedzie to gorsze pieklo niz te 20 minut zabiegu(ja wymiotowalam w trakcie zabiegu krwia pomiedzy jednym migdalem a drugim a potem juz nic)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryba16288
nie straszcie juz prosze.....:-( Jak czytam te wszystkie wypowiedzi to naprawde..... Podajcie lepiej jakies namiary na szpital lub klinike na Śląsku, gdzie robia to pod narkoza, bo pod znieczuleniem to chyba beda mnie tam musieli sila zaprowadzic. Aqua1 jak u Ciebie? Jestes juz po?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweb2
miałam usunięte migdałki 4 dni temu , zabieg nie boli nawet w znieczuleniu miejscowym ale okres po to koszmar... ból i nic nie da sie jeść.. ciekawe ile to potrwa.. i co można jeść żeby nie podrazniac gardła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×