Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość TYLKO RYBY

KLUB ZODIAKALNYCH RYB

Polecane posty

Gość smutna blizniaczka
czy nie mogłabyś zaakceptowac mojego stylu pisania takim jaki jest? Cóż ja mogę poradzic, ze niepisze tak jak ty. pytasz się czy go mogło coś zrazić? Nie. Bo to przeszłość niezależna ode mnie, ale która mnie boli. I on o tym wie. I wie tez, ze moje spojrzenie na świat i przez to i ogólnie jest bardzo pesymistyczne i ze boję się życia. Zna moje poglądy na temat miłości i w pewnym stopniu się z nimi nie zgadza i vive versa. Stopien zazyłości nie jest ogromny. Po prostu kilka rozmów - ale za to powaznych i miłych. Wie, ze mi na nim zalezy, ale nie wiem, czy wie, ze w taki sposób. raczej się moze domyślac. W kadym razie wie, ze chciałam się z nim przyjaznic, ze mu ufam, ze lubie z nim rozmawiac i ze nie chciałabym stracić kontaktu. wie tez ze jestem swiadoma tego, ze mogłam w tych relacjach brnąc za daleko ( chodzi o to narzucanie). ja wyniosłam przynajmniej takie wrażenie, ze się narzucałam bo to ja inicjowalam rozmowy is zukałam tego kobntaktu. Być moze on się bał poniewaz okoliczności nie były sprzyjające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczkowa
ja też zakochuję się w panie rybie. jeszcze nie wiem, co mnie czeka. jest on starszy ode mnie o 9 lat. jest cudowny, ale czy nam się uda, nie wiem.... mam nadzieję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryba znad Odry nr 1
SMUTNA BLIŻNIACZKO ! Nie chodzi mi o Twój styl pisania. Każdy ma taki jaki ma. Chodziło mi o treść. Troche zawile psałaś, że nie bardzo było wiadomo o co chodzi. Zobacz, jak napisała niedawno Madzia-skorpion. Konkretnie. Ja cały czas nie mogłam dojść co jest u Ciebie grane. Teraz pisze, że to było tylko kilka rozmów. Ale czy osobiście, czy tylko za pomoca komunikatorów , takich jak gg, czat, skype ? Czy sie znacie, widzieliście się ? Chyba tak skoro piszesz, że jeste zakochana, płaczesz. Jeżeli sie kogos nie zna osobiście, tylko z rozmó, to nie wyobrażam sobie, żeby można było z tego powodu płakać. można ewent. tęsknić do rozmów o ile to były miłe rozmówki.Na pewno na tyle miłe, że potrafił Ciebie o men zainteresować . Ale zdaje sie,że zbytnio nie pokazał swojej osobowości skoro nie jest skłonny do zwierzeń, tak jak Ty. Może zbyt wiele oczekujesz po nim. Gdybym znała więcej szczegółów. Nie chodzi mi o detale, ale tak jak u góry pisałam, czy znacie sie osobiście, czy oboje jesteście wolni, czy on może czuje sie zraniony i jeszcze nie jest gotów na blizsza znajomość ? Sama widzisz jak mi trudno jest cokolwiek pisać, skoro nadal piszesz enigmatycznie. Napisz prosze bardziej konkretnie i odpowiedz mi na zadane pytania skoro chcesz, żebym ci udzielała odpowiedzi. Chętnie to zrobię ale niech wiem o co w tym wszystkim chodzi. Odwagi skarbie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bliźniaczka
9973600 to moje GG..odezwij sie prosze...nawet jesli będę niedostępna..odpowiem i tam Ci wszystjko na spokojnie napisze... tu napisze tyle : jestem śwaidoma, zę zakochac sie mogłam w wyobrażeniu o nim, a nie w człowieku..zaykle tak jest, ze zakochujemy się jeszcze dobrze kogoś nie znając. Jestem też świadoma, ze on wcale nie dawał znaków, ze jest mna zainteresowany w taki sposob jak robi to zakochany facet. Tak przynajmniej sądze, gdyz to ja zabiegałam o ten kontakt. Znamy się osobiście. Rozmawialiśmy osobiście- w cztery oczy i przy innych, z tym, ze te pierwsze rozmowy poruszały rózne tematy poważne - o wartościach, życiu, miłości. Kilka razy w celu wyjaśnienia róznych spraw porozumiewaliśmy się przez mail. Póżniej urusł między nami dystans spowodu róznych ludzi,a le ostatni sie przełamał...no a ja przez moje ostatnie poczynania być moze wszystko zepsułam. Bo nie czułam sie komfortowo w sytuacji kiedy widziałam,z ę niby ze mną przebywa, ale jest to zainicjowane przeze mnie. Trudno jest mi o tyle, ze dobrze się przy nim czuje, bardzo dobrze, swobodnie..nie jak przy innych, i ze on potrafi słuchać. Wiem, ze to zakochanie, amoze tylko zauroczenia..wiem, ze ono wygasnie jesli nic sie nie wydarzy...coraz bardziej miesza się ono ze złościa na niego, ze każe mi tak długo czekac na odpowiedx...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bliźniaczka
był z kims,a le sie rozstali, a teraz nie wiem czy jest sam. Mzoę sobie kogos zanlazł. Ale myslę, ze raczej jest sam. Mozę czuje się zraniony przez tamta osobe. to moze byc prawdopodobne, gdyz znam ją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryba znad Odry nr 1
SMUTNA BLIŻNIACZKO ! Dzieki za gg. Bedę mogła skontaktowac sie z toba dopiero w ponedziałek, bo teraz nie mam już czasu, a jutro przed południem wybywam na weekend i nie będzie mnie w domu. Pozdrawiam i do poniedziałku, ewent. w niedzielę wieczorem. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bliżniaczka
a mogłabys sie odezwać na chwile..żebym miała twój nr GG? napisałabym ci cała historię i byś mogła ją sobie kiedys na spokojnie przeczytac..bo jest dosć długa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bliźniaczka
zreszta ja się już chyba odkochałam...:o Za bardzo się zawiodłam. I tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryba znad Odry nr 1
SMUTNA BLIŻNIACZKA ! Właśnie przeczytałam to co do mnie wieczorem napisałaś i bardzo mnie to rozweseliło. Już sie odkochałaś ? Szybko to poszło! Przepraszam, ale wczoraj nie mogłam z Tobą sobie porozmawiać, a teraz o godz. 9.30 wyjeżdżam na weekend. Ale zaraz napiszę Ci kilka słów na gg, żebys miała mój numer. Napisz proszę cos więcej tak jak jak chciałaś. Może sie tak całkowicie jeszcze nie odkochałaś, co ? A więc do usłyszenia na gg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocica21
gardzę wami ryby i waszą słabością emocjonalną i naiwnoscią -lwica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kocica 22
A Ryby gardzą lwicami bo te sa zarozumiałe, wojujące, przemądrzałe i nic nie warte >>>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Te-re-sa
Ja mam stale problemy z rybami bo moja siostra ryba, i mój partner zyciowy tez jest ryba:-) Siostra, to dobra dziewczyna, młodsza o 2 lata ale miałam z nia siedem swiatów. Strasznie egzaltowana, marzycielska i nie umiejąca podjaqc zadnej decyzji. Raz tak a raz tak i potem juz sama nie wie co robić. :-) Jest bardzo ładna ma duże powodzenie u męzczyzn, tylko prawie nikt jej sie podoba. To znaczy, podobaja sie jej akurat tacy, którzy na nia nie zwracają uwagi :-) Mój mąż jest b. przystojny i chyba jest trochę zarozumiały i niestety megalomański i pewny siebie.:D Ten wie czego chce jest zawsze zdecydowany i potrafi realnie ocenić sytuację. w milości może nie jest juz tak pewny siebie, kiedys popełnił dużo błędów ale to chyba przez swoje megalomaństwo. Dziś jest panem w srednik wieku o sam wie, że zbyt dużo wymagał od kobiet bo bywał nieprzejednany :D Ale idzie z nim wytrzymac bo to jest dobry człowiek [cześć}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bliźniaczka
Rybo znad Odry- czy już wróciłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryba znad Odry nr 1
TE-RE-SA ! Sama widzisz jak to jest z ludżmi. Czy takie niezdecydowane istoty, jak Twoja siostra zdarzają sie tylko w znaku Ryby ? Mam przyjaciółkę ze znaku Wagi i też mam z nią sto pociech i to od niepamitętnych czasów, a znamy się oho, hoho, ho ! Ma dylemat - dzwoni - ratuj, pomóż, powiedz co mam zrobic. Ok. pomagam, ratuję, podpowiadam. Ok. Jest zadowolona, dziekuję mi, a po paru dniach Mańka (bo tak jej na imię ) dzwoni i mówi, a wiesz, że do tej pory zastanawiam sie i nie mogę podjąc decyzji, no nie wiem co mam zrobić. Mówię jej, usiądż na zimnym kamieniu, jak Ci tyłek zmarnie, to na pewno bedziesz wiedziała co masz robic dalej. Oczywiście to sa żarty, ale poniewaz to trwa odkąd sie znamy, czyli od powszechniaka, no to czasami diabli mnie biorą. Tylko po chwili znów jej radzę, jak moge i jak umiem, chociaz wiem, że i tak zrobi po swojemu. Mężczyżni Ryby sa bardziej zdecydowani i nieraz zbyt szybko podejmuja decyzję, której póżniej żałują. a to dlatego, że sa impulsywni, a impulsywność jest złym doradcą. Niektórzy uczą sie na własnych błędach, inni popełniają stale zawsze te same, czyli SAMO ŻYCIE. SMUTNA BLIŻNIACZKO ! Odpowiedziałam Ci na gg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bliźniaczka
Rybo znad Odry. Bardzo Ci dziekuje, choc ja to wiedziałam o czym napisałaś. Jednak napisałam Ci jeszcze jedna wiadomość. MAm nadzieje, ze i na tę udzielisz mi odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryba znad Odry nr 1
SMUTNA BLIZNIACZKO ! Odpisałam Tobie na gg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bliźniaczka
ja Rybo Tobie też :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara xx
witam :) moje doswiadczenie z rybkami jest dziwne, kobiety-ryby sa oddane i uczciwe zas mezczyzna-ryba, mimo niewatpliwych zalet jest nadzwyczaj niestaly w uczuciach. Po dlugim okresie 'podchodow' i paru szczesliwych chwilach uslyszalam slowa (jede z wielu bez pokrycai) '... gdybym mial teraz z czegos zrezygnowac ostatnia osoba bylaby Ty' po miesiacu zostalam sama. Byc moze to tylko jednak taka ryba ale jak na razie wiecej nie spotkalam, prawde mowiac nawet nie zycze sobie takich powtorek ;) Pozdrawiam, sympatyczniejsza strone RYBek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LECHU29
ja też jak moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luisetta
kobiety ryby to naprawdę dobrzy ludzie, a faceci to już gorzej. Chyba w tym jednym znaku płeć ma duże znaczenie, kobieta ryba zazwyczaj uczciwa, szczera, empatyczna, altruistyczna, stała w uczyciach, a pan ryba jest najczęściej egoistycznym draniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna blizniaczka
oooppppppssssss...:o wiedziałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryba znad Odry nr 1
LUISETTA ! A coż to zrobiłas za podział RYB. Kobiety-Ryby, to sa dobre, uczciwe, empatyczne, wiwerne itd... a mężczyżni - to czarne charaktery. A skąd takie przypuszczenie ? Chyba zawiodłaś się na jakims panu-Rybie. A teraz wyobraz sobie, że to jakiś men zawiódł sie na pani-Rybie. Pewnie napisałby tak samo to co Ty. To nie tak. Cały czas podkreslam,że Ryby, tak jak inne znaki, mają jakąs wspólną cechę, a cechą naczelna RYBY jest altruizm, co nie znaczy, że i RYBY poza egoizmem mogą miec inne niezbyt pozytywne cechy charakteru. Kobiety RYBY są może bardziej wrażliwe i niezdecydowane, a mężczyżni Ryby zdarzają się być melgalomanami i trochę zarozumiali, ale za to bardziej sa zdecydowani Wszystko to jednak sa teorie. Bo taki megalomański pan RYBA jesli trafi na odpowiednia kobietę, potrafi być zupełnie innym człowiekiem i pokazać swoje cechy charakteru, które przystaja do ludzi spod znaku RYBY. A zatem - nie ogólniajmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pau-lina
Rybo znad Odry. Ja mam dylemat z panem rybą. Poznaliśmy się na czacie. Najpierw było kilka rozmów i dobrze nam sie rozmawiało. Potem przeszliśmy na gg. Oboje jesteśmy w srednim wieku ; On na gg zwierzył mi się ze jest po przejsciach bo rozstał sie ze swoją długoletnia partnerką; Musiał korzystać z pomocy pani psycholog. Pisał to wszystko bardzo dziwnie; raz był bardzo rozmowny drugi raz odpowiadał wyłącznie na zadawane przeze mnie pytania:D Kiedyś powiedział mi chyba przez nieuwagę, że moje wypowiedzi pokazuje tej psycholog i z nią konsultuje to co ja mu piszę : Bardzo mi sie to nie podobało więc powiedziałam mu ze to jest nie fair pokazywac nasza korespondencję innej osobie i ze sobie tego nie zyczę:) Wtedy on powiedział, że nie mam prawa zwracac mu uwagi, bo on robi to co jemu sie podoba. Zaćzęliśmy wymieniać między soba dośc nie miłe gg. Jeszcze przed tym on do mnie zadzwonił. Bardzo spodobał mi sie jego głos i wogole byłam pod jego wrażeniem :D Proponowałam mu spotkanie w realu ale sie wykręcał, że jeszcze nie jest na nie gotów i dalej pisał a także rozmawialiśmy na szybko na czacie: Uważam, że jest to interesujący mężczyzna. Chyba jednak po tej traumie spowodowanej rozstaniem ze swoja byłą zrobił się nieufny: Potem nagle przerwał pisanie i nie odpisywał na moje gg. Pytałam dlaczego ale milczał:D Dałam sobie spokój chociaz ciagle o nim myslałam. Aż tu nagle kilka tygodni temu odezwał się i znowu zaczęło sie to samo :D Na moje listy na gg znowu tak dziwnie odpowiadał. Wyraznie widziałam, że jest sterowany i że sam już siebie nie rozumie, boo napisał, że on wie iz jestem wartościowa kobietą, ale boi sie mnie: Zapytałam dlaczego ? Ale juz na to pytanie nie umiał mi odpowiedzieć :D Powiedział tylko że musi przemysleć i znowu sie odezwie.: Mnie sie to wszystko wydaje dziwne, bo naprawde nie wiem o co temu człowiekowi chodzi. Po co ta cała zabawa. A może z nim jest cos nie tak ? :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rzeczna rybka
O kurcze, ja też kiedys gadałam z takim panem Rybą, który wszystko to co mu napisałam obracał przeciwko mnie. Analizował kazde moje słowo i rozkładał je na czynniki pierwsze i stale miał mi cos do zarzucenia. A nigdy się nie widzieliśmy. Mnie tez sie zdawało, że on jest przez kogoś sterowany. Najwyrazniej było widac, że on nie ufa, bo chyba sie na kims zawiódł bo odpowiadał na moje maile z jakąś furią, złością. Ja w końcu też nie pozostałam mu dłużna i sie odcinałam, bo wypisywał same bzdury nie mające pokrycia jesli chodzi o mnie. Dziwiło mnie to, bo to w końcu był nie jakiś tam prostak, ale człowiek wykształcony, ciekawy a tu taka niespodzianka, że sie nie mogliśmy nijak dogadać ze sobą, ale daje słowo nie z mojej winy a z jego, bo to taka rogata i przekorna dusza. PAU-LINA - a może to jest ten sam pan Ryba ? Ale nie , tamten był wiecej niz w średnim wieku. Ulżyło mi, że ten mój pan Ryba - to nie wyjątek. Obie zatem miałyśmy pecha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryba znad Odry nr 1
PAULINA! Zaprosiłaś mnie, abym wyjaśniła Ci Twój konflikt z panem RYBĄ. Akurat w tym przypadku jest mi niezmiernie trudno cos napisać z różnych względów. Jak widac, nie jestes odosobniona. To troche dziwna sytuacja. Niby juz dojrzały mężczyzna ale nie umie sam się wypowiadać, tylko posługuje sie jakąs panią psycholozką, jakby był ubezwłasnowolniony. Może te przykre doświadczenia z inna kobietą i ta trauma po rozstaniu z nią spowodowała, że rzeczywiście boi się. Chyba to na takiej zasadzie: " I chciałbym i boję się " . Napisał Ci, że wie iz jestes wartosciową kobietą, ale nie jest jeszcze przygotowany na spotkanie z Tobą. Teraz znowu milczy i pewnie niedługo odezwie się. Tak, jak Ty nie wiem co tam jest u niego grane.Chyba jest trochę rozchwiany emocjonalnie, albo występuje u niego ta najgorsza cecha RYB - nie wie w którą stronę ma płynąć, w efekcie stoi w miejscu. Jeśli jesteś nim zainteresowana, nie pozostaje Ci nic innego jak czekać aż się odezwie, bo wszelkie ponaglania z Twojej strony on może uznać za czyhanie na jego wolność. Życzę Ci żebyś doczekała sie odpowiedzi skoro zapowiedział, że sie odezwie, bo najgorsza jest niepewność. Obyś tylko nie poczuła sie znów rozczarowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaharyby
Bo panowie ryby to takie pogięte są, zakompleksione dupki i najlepiej się czują z głupszymi od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tuśkaaaa
hahaharyby. Masz racje. Męskie ryby sa pokręcone i to prawda, ze nie lubia kobiet madrzejszych od nich :) cos wiem o tym, miałam takiegho zakreconego rybę co to wszystkie rozumy pojadł i sie wymądrzał na każdym kroku a jesli ktos chciał miec inne zdanie to albo za wszelka cenę chciał udowodnic ze on ma racje albo zaraz sie obrażał. Był nie do wytrzymania. Jusz wiecej nie chce żadnego mena rybę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnnusia
Też trafilam na pana rybe . Uważal sie za pepek świata, wszystko wiedzial lepiej, zrobilby lepiej . Mial wszystko zaplanowane i poustalane i inni mieli sie do jego planów dopasować.Czasami potrafil powiedzieć coś bardzo przykrego, może nie celowo , ale jednak. Slowo "przepraszam" dla niego nie istnialo. Sam nabroil a potem byl obrażony i wychodzilo na to, że to jego trzeba przepraszać . Innych ludzi traktowal przedmiotowo, wyrachowany, zbyt wysokie mniemanie o sobie .... egoista, liczyl sie tylko ON i jego cel w życiu. Ponownie na pana rybe sie nie skusze..... mam dosyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bliźniaczka
:( tak to czytam, tak mysle..i mi bardzo smutno....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnnusia
blizniaczka=> nie smuć sie, każda z nas opisuje swoje przykłady co wcale nie oznacza że Twój facet też taki jest może być wyjątkowo fajną rybą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×