czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

oj, no to dzis zakupki, póżniej mały klar ;-) może choinkę ubierzemy, ale pewnie dziś nie zdążymy...no to jutro ubierzemy :-) czerwone winko przy serialu :\"Lost\" :-) i aromacie cynamonowo-waniliowym i ....

dzięki dziewczyny, lekarz powiedział, ze on ma po prostu takie doświadczenie osobiste - pojechali z żona do Zakopanego i pękł pęcherz płodowy - żona rodizła w 27 tyg, niesttey Maluch nie przeżył. Ja nie chciałabym ryzykować, no ale my w sumie jedziemy do kotliny jeleniogórskiej, nie będizemy wjeżdżać wyżej, z resztą jak powiedizał lekarz to wcale nie musi się zdażyć, ale jednak w ciązy powinno sie unikać zmiany ciśnień. Myślę, ze pojedziemy w niedizele choc na 2 dni. powiem Wam jedno - trudna dezyja.... Pocieszyła mnie ta lekarka z JG - jest świetnym położnikiem, że w sumie ona by pozwoliła, biorąc pod uwagę, ze ciąza nie jest zagrozona, nie mam też założonego krążka etc. a Wy co myslicie?

Goniu, a Ty masz albo miałas jakieś wachania ciśnieniea? alebo jesteś wysokociśnieniowcem?

mi cynamon, oczywiście w okresie \"poza świątecznym\" kojarzy sie głównie z łązienką - robimy sobie kapiel w pianie, zapalamy świeczki no i domek z cynamonem - prawie zawsze kończylo to sie sexem ... takie mam miłe wspomnienia z cynamonem .....

Foli, ja ciśnienie miałam zawsze jak wróbel 90/60, teraz mam cały zcas wyrównane, wczoraj, chyba ze względy na egzamin miałam 110/70- czyli jak najbardziej właściwe. Kurcze tez o tym mysle, że nigdy mi się nic nie działo.

ja kiedyś próbowalam wziąż kąpiel z mężem, ale albo mamy za małą wannę (długość 1,70 cm) albo mój mąż jest za duży ;-) bo było strasznie ciasno i niewygodnie ;-)

Gonia jeżeli wszystko jest ok i nie udajesz się w góry wysoko to wg mnie nie ma problemu ale to rzeczywiście latwo mówić wierzę, że masz trudny wybó, poszukam informacji w necie

Gonia, to znalazłam: Choć w tym okresie u przyszłej mamy pojawia się sprzyjający siedzeniu w domu syndrom wicia gniazda (szykowanie dziecinnego pokoju, kupowanie ubranek i zabawek itp), drugi trymestr to bardzo dobry czas na podróże. Właśnie wtedy warto zaplanować wakacje. Tym bardziej że po pierwszych miesiącach, kiedy byłaś skupiona przede wszystkim na sobie, wraca ci ochota na towarzystwo. W zasadzie, jeśli ciąża przebiega bezproblemowo, możesz jechać wszędzie, gdzie chcesz. Tylko egzotyczne podróże mogą być ryzykowne ze względu na zatrucia pokarmowe i długi, trwający dłużej niż trzy-cztery godziny, lot samolotem (w czasie ciąży wzrasta ryzyko powstania zakrzepów w żyłach; ich rozwojowi sprzyja zarówno ucisk powiększającej się macicy, jak i długotrwałe nieruchome siedzenie podczas podróży w samolocie).

dzieki Foli :)

Goniu, jeśli Cie to pocieszy, to ja w cczwartym miesiącu latałam do tunezji na wczasy i jeździłam na wielbłądzie :) myślę, że podróż niepowinna Ci zaszkodzić, bylebyś wygodnie siedziała i żebyście robili przystanki na wyprostowanie nóg. na 1.listopada byłam u rodziny podan 300 km od miejsca gdzie mieszkam... też przebiegło wszystko w porządku pozdrawiam

Chociaż nie ma żadnych ograniczeń, jeśli chodzi o podróżowanie samolotem kobiet w ciąży, to drugi trymestr jest uważany za najbezpieczniejszy, ponieważ unika się wtedy problemów z uodparnianiem się oraz możliwych krwawień występujących w pierwszym trymestrze, a wywołania przedwczesnego porodu w trzecim. Jeśli lecisz w dziewiątym miesiącu ciąży, to amerykańskie federalne władze lotnicze wymagają, abyś miała przy sobie potrójną kopię zaświadczenia od swojego położnika, że zostałaś zbadana w przeciągu 72 godzin przed wylotem, gdzie stwierdza, że jak najbardziej możesz lecieć. Powinna być również zapisana tam data przewidywanego porodu. W Polsce takich przepisów nie ma. Podczas lotu, kobieta w ciąży proszona jest o unikanie pozycji skurczonych, czy siedzenia przez dłuższy czas. Ruszanie nogami i palcami stóp poprawia krążenie w trakcie dłuższych podróży.

Guśka, też mi się przypomniał twój wylot do Tunezji :) właśnie

hihi, oj ten mój dzidizuś to miał przezycia - ślub mamy, latanie samolotem, wielbłądy, podróże i takie tam :) lepiej i więcej niż ja przd ciążą :)

dzieki jesteście kochane, Gusiu, skoro lecialaś samolotem, też sa przeciez różnice ciśnień to może nie ma co panikować. Właściwie to moja mądra książka pisze to co znalazła Foli,że to najbarzdoej właściwy czas na podróże. Dzieki kochane, dezyzja jest moja, wierzcie mi jak trudną ja podjąć kiedy coś takiego słyszy się od lekarza, wiem, ze on chce dla mnie jak najlepiej i jego opinia bierze sie ze swoich przykrych doświadczeń, ale wierzcie mi, ze jak w głowie szumi jedź, to czuję się jak wyrodna macocha... byle tylko zaspokoić swoje potrzeby. Najbarzdiej mi żal tego, ze bardzo długo marzyłam o świetach z męzem i dzidzią w brzuchu w gronie cąłej rodziny w moim rodzinnym domu ..... I to najbardziej boli ....

Guśka, kiedyś mu pokazecie zdjecia z jego pierwszej wyprawy :)

estellaa, rzeczywiście zapachy z podgrzewacza działają jak afrodyzjak:) ja do tego jeszcze zapalam dużo świeczek i puszczam Dead can dace albo Enigmę:) i ochota mi sama przychodzi;) w ogóle dla mnie muzyka ma duże znaczenie w wielu sytuacjach:) a jak jeszcze doda się winka, jak pisze Foli, to można zaszaleć:) o bieliźnie nie wspomnę;););)

ma zdjęcie w samolocie :D jak musiałam przez niego rozpinać guziczek i jaka byłam \"wybrzuszona\" :D

Gonia, o górach w internecie nic nie było, wydaje mi sie że dlatego iż nie ma zagrożenia, musiałabyć wysoko gdzieś wchodzić zeby poczuć dużą różnicę ciśnienia, moja koleżenka była dwa razy po 2 tygodnie w czasie ciąży w górach i nie było problemu, lekarz się zgodził w samolocie różnice są duże, a lekarze nie zabraniają latać. Rozumiem twój strach zwłaszcza po tym co lekarz powiedział ale wydaje mi się, że on jest ostrożny przez to co się stało, no ale musiałą być jeszce inna przyczyna, moze jego żona miała problemy zdrowotne i to się przyczyniło

mój mąż uwielbia Dead can dance :-)

Gosiu, znalazłam o górach:) Przyszła mamusiu chwila odpoczynku na łonie natury jest fantastycznym pomysłem. Jeśli jesteś w pierwszym trymestrze lepiej wypoczywaj w pobliskim parku lub lasku, ponieważ to okres, w którym należy bardzo dbać o siebie i dzidzię. Ciężarne w trzecim trymestrze powinny biwakować raczej w pobliżu szpitala i położnej. Natomiast drugi trymestr- to idealny czas na podróże. Jeśli jesteś szczęśliwie w połowie ciąży pakuj walizkę, zabierz ze sobą jakiegoś towarzysza podróży i ruszaj. . Siedzisz na walizkach ? A czy zastanowiłaś się, dokąd masz ochotę jechać ? Morze- świetnie, kąpiele a zwłaszcza pływanie jest polecane ciężarnym. Łagodzi bóle krzyża, rozluźnia mięśnie i pozwala się przez chwilę poczuć lekko. Leżenie na słońcu nie jest wskazane. Zwłaszcza, że po opalaniu mogą się pojawić na skórze nieładne przebarwienia. Jeziora- to nie tylko spacery po lesie i patrzenie na wodę. Ciężarna bez problemu może stać się pasażerką żaglówki i odbyć przyjemny rejs. Góry- bardzo pozytywnie, ale koniec z forsującymi wycieczkami. Lepiej żeby góry nie były zbyt wysokie- chyba, że jesteś góralką. Na spacer wybierz się raczej w dolinę i wdychaj świeże powietrze ile się da.

Foli, duży buziak ode mnie i mojego Męża i malutki od dzidzi

cześć dziewczyny. Ja już po wigilii służbowej i tylko na chwilkę wpadłam, bo zaraz do domku uciekam... Było znośnie, a teraz wielkie sprzątanie. Goniu, wielkie gratulacje z powodu egzaminu :) Suzinko, cudny prezent na Święta. Niech Maleństwo rośnie zdrowo i obyś na Wigilię już w domku była. Foli, nie ma sprawy z tymi ćwiczeniami. Przed Świętami pewnie i tak się nie zmobilizuję, bo za dużo pracy... Estelko - wtyczkę do kontaktu kupiłam. Nazywa się chyba \"grzane wino\" i pachnie bardzo ładnie, ale trzeba uważac, żeby nie przesadzić, bo jak początkowo ustawiłam intensywność na 5 (czyli najmocniej) to do domu nie dało się wejść. Ale teraz wtyczka jest w przedpokoju i grzeje sobie na 3 więc w całym mieszkaniu jest przyjemny, waniliowo - cynamonowo - korzenny zapach. Faktycznie afrodyzjak ;)

Witam Was dziewczyny, wpadam na chwilke żeby złożyć Wam wszystkich życzenia.......Chce Wam życzyć spokojnych, ciepłych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia miłości która Was rozgrzeje w te zimowe dni. Niech magia tych cudownych chwil zaowocuje pięknymi fasoleczkami, a po choinką spełnią sie wszystkie marzenia.....życzę Wam tego z całego serca.....po świętach sie odezwę na pewno.....buziaki

Wesołych Świąt! Bez zmartwień, Z barszczem, z grzybami, z karpiem, Z gościem, co niesie szczęście! Czeka nań przecież miejsce. Wesołych Świąt! A w Święta, Niech się snuje kolęda. I gałązki świerkowe Niech Wam pachną na zdrowie. Wesołych Świąt! A z Gwiazdką! - Pod świeczek łuną jasną Życzcie sobie - najwięcej: Zwykłego, ludzkiego szczęścia

i równeż ja się dołączę do zyczeń Dzięwczyny życzę Wam zdrowych, pogodnych Świąt Bożego Narodzenia, duzo usmiechu na Twarzy, niech te Świeta przyniosą nie tylko mi , ale równiez i Wam maleńka Iskireczkę ......usłyszymy się , aż w Nowym Roku.....buzikai ogromniaste AnA szczęścia i wybaw się za wszystkie czasy na tej zabawie Sylwestrowej i zapomnij o złych dniach, które były.....

Mało tu zaglądam ale wszystko czytam i myslę o Was :) Chciałam złożyć Wam życzonka! Życzę pomyślności, spokoju, radosnej atmosfery, wymarzonych prezentów pod choinką, a także Miłych Niespodzianek (te co nie mają to w postaci FASOLEK) od losu. Szczęścia w życiu osobistym, a w biznesie - samych sukcesów !!! Z całego Serca \"Cicha\" Granini ;)

wstawać śpiochy:):):):) ja juz po ostatniej wizycie na monitoringu... Jeden pęcherzyk pękł a ten drugi pomniejszyl sie czyli gin powiedzial ze sie wchłania... Jak wychodziłam to składałam mu zyczenia a on mi ..zyczył abym zaszła w ciąże:):):) miłego dnia zyczę:)

cześć enigma, ja też ci tego życzę :) wczoraj 300 brzuszków zrobiłam :) i tak do sylwestra :)

cześć :) ja niestety w pracy... do rodzicow jedziemy dopiero jutro rano, ale coz to bedzie za dzien... juz sie nie moge doczekac. uwielbiam Boze Narodzenie :) U rodzicow pewnie nie bede zagladac na kafee, bo bedziemy w ciaglych rozjazdach, tak wiec... Z calego zycze Wam i Waszym najblizszym nadzieji, własnego skrawka nieba, zadumy nad płomieniem świecy, pogody ducha, odpoczynku, nabrania dystansu do tego co wokół, chwil roziskrzonych kolędą, śmiechem i najpiękniejszymi wspomnieniami, których nigdy nie wymażecie z pamięci.

Cześć dziewczyny:) ja już dziś mam wolne, więc mogę zająć się w końcu przygotowaniemi świątecznymi:) dom wysprzątany, zostały same przyjemności, wystrój mieszkania, ciasteczka, choinka....:) Kochane życzę Wam i Waszym najbliższym ZDROWYCH I POGODNYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA, MIKOŁAJA W KOMINIE, PREZENTÓW ILE SIĘ NAWINIE,CUKIERKÓW SKRZYNKI, DWUMETROWEJ CHOINKI, PRZED DOMEM BAŁWANA I SYLWESTRA DO RANA:) WSZYSTKEGO DOBREGO I BŁOGOSŁAWIEŃSTWA BOŻEGO