Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak

do facetów, których dziewczyny mają małe piersi!

Polecane posty

Gość nonon
no jarek, jako tranwestyta musisz miec z tym problem, moze hormony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość St.evil
Jarku-sprubój może z gorsetem? A propo pytania coby wybrać-silikon kojaży się raczej z mało rozgarniętą niunią (np tlenione włosy:) To przemawia na kożyść 2. Dodatkiem do tego trudnego równania jest tważ i charakter i pupcia ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tez 2-ka
i nie moge sie z tym pogodzic :( nawet fakt ze mam faceta ktory mnie akceptuje nie dodaje mi sil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tez 2-ka
Fanny = nie jestes sama. mi jest ciezko z moim losem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteście niereformowalni
skąd faceci biorą tą swoją "potoczną rozmiarówkę" ?! od razu widać że nigdy nei kupowaliście bielizny kobiecie skoro w ogóle nei macie pojęcia o rozmiarach... jakie dwójki, jakie czwórki ? od 19 lat noszę stanik i nigdy nie spotkałam sie z taką rozmiarówką poza "męskimi rozmowami" gdy czytam te wasze wywody to się zastanawiam czy w ogóle widzieliscie jakąś kobietę i jej bieliznę "na żywo" czy tylko opisujecie to co zdarza Wam się oglądać w gazetach i necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kie ka
przecież teraz te rozmiary-2,3,4 itd są brane na podstawie numerów obrazków tylko z linka z poprzedniej strony;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makabra1993
Osobiście mam coś między dwa a trzy, choć w chwili obecnej bliżej do trójki. Do nie dawna nosząc źle dobrany stanik tylko wyrządzałam im ogromną krzywde upychając w za luźny stanik z za małymi miseczkami-70A. ;/ A jak się okazało, noszę teraz 65D lub 60E, obwód ścisły, a piersi mimo że małe to ładne, krągłe. ;] miseczka mniej więcej wielkościowo taka jak w standardowym 75-80B. Jeszcze się znajdzie amator, co je pokocha. Warunek pierwszy pokochać to, co się ma. Jestem szczuplutka to i piersi są malutkie, choć są tak samo urocze jak i małe. ;] Dziewczęta, piersi do góry! Rozmiar ma najmniejsze znaczenie, dbajcie, ujędrniajcie, wydajcie troche więcej pieniędzy ale na naprawde dobry stanik i bądźcie z biustu dumne, ktoś to w końcu doceni. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makabra1993
Osobiście mam coś między dwa a trzy, choć w chwili obecnej bliżej do trójki. Do nie dawna nosząc źle dobrany stanik tylko wyrządzałam im ogromną krzywde upychając w za luźny stanik z za małymi miseczkami-70A. ;/ A jak się okazało, noszę teraz 65D lub 60E, obwód ścisły, a piersi mimo że małe to ładne, krągłe. ;] miseczka mniej więcej wielkościowo taka jak w standardowym 75-80B. Jeszcze się znajdzie amator, co je pokocha. Warunek pierwszy pokochać to, co się ma. Jestem szczuplutka to i piersi są malutkie, choć są tak samo urocze jak i małe. ;] Dziewczęta, piersi do góry! Rozmiar ma najmniejsze znaczenie, dbajcie, ujędrniajcie, wydajcie troche więcej pieniędzy ale na naprawde dobry stanik i bądźcie z biustu dumne, ktoś to w końcu doceni. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten obrazek to tak dla ulatwienia :) Przynajmniej wiadomo konkretnie o jaki rozmiar chodzi. Wiele mezczyzn nie ma pojecia o rozmiarach i mowiac A wyobrazaja sobie cos innego... Poza tym isnieje 70A, 75A, 80A itp. \"A propo pytania coby wybrać-silikon kojaży się raczej z mało rozgarniętą niunią (np tlenione włosy\" Tak, to fakt ze wiekszosc dziwczyn decydujacych sie na operacje odpowiadaja temu opisowi. Jednak nie mozna az tak generalizowac. Ciekawi mnie po porstu, zakladajac ze dana osoba ma odpowiadni charakter i mozg we wlasciwym miesju, czy wybralibyscie sredniej wielkosci sylikony czy naturalna 2 ? Sama zastanawiam sie nad oparacja, ale ostateczna decyzja jeszcze nie zapadla. Wlasnie najwiekszym moim zmartwieniem, zaraz po ewentualnych komplikacjach jest to, ze bede postrzegana jako taka pusta \"niunia\". Mam po porstu kompleks, i skoro mam mozliwosci, to chcialabym to zmienic... A operacja jest jedyna mozliwoscia. Makabra1993 mam dobrze dobrane staniki (60D/DD), ale nic sie nie zmienilo jesli chodzi o moj stosunek do piersi (poza tym, ze mi wygodniej ;) ) Fajnie, ze jestes zadowolona i jak najbardziej pochwalam i podziwiam taka postawe, sama jestem za naturalnoscia... Ale kiedy natura wyraznie poskapila czegos, co w dzisiejszych czasach uznawane jest za jeden z wiekszych wyznacznikow kobiecosci... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makabra1993
Koleżanko powyżej. ;] No tak, noszę podobny rozmiar i wiem, że jest raczej nie wielki, ale z pewnością pasuje do Twoich drobniutkich ramion. A wyobraź sobie, ze zamiast tego małego 60D miałabyś w posiadaniu 60A? Trochę się tym podbudowuje, wiem, głupie, bo trochę kosztem innych. Ale sam fakt, że mogłaby być gorzej pomaga. Czasem nie umiem siebie z tym biustem zaakceptować, a jak już skupiam sie na problemie biustu od razu zauważam też za duży nos, małe problemy z cerą, cienkie włosy... Ale na szczęście częściej czuje się mega seksowną, drobną kobietką. ;] Mitem jest, że faceci lecą tylko na duży biusty, bo nigdy nie narzekałam na brak zainteresowania płcią przeciwną, wręcz przeciwnie. Nie liczy się biust, tylko całokształt. Kobiece, nawet małe, ale proporcjonalne krągłości są niezwykle cenione. ;] Co do silikonu jestem zdecydowanie na nie. Nie tyle, co pzreszkadzała by mi obecność ciała obcego w piersiach, co samo przystąpienie do operacji, ich sztuczny wygląd, obawa przed ryzykiem złego zabiegu, i te wymienianie co pare lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makabra1993
Tak czy siak najlepszym lekiem na wszystko jest akceptacja siebie, tylko i wyłącznie. Czasem nawet operacja nie pomoże. Bo co, jeśli i te nowe się nie spodobają? Mogą być większe, ale nie koniecznie ładniejsze. Po za tym problem tylko i wyłącznie widzę wtedy, gdy go w ogóle nie ma, ale to już naprawdę skrajne przypadki. Mały biust tym problemem nie jest, wręcz przeciwnie, niektóre kobiety bardzo zręcznie zrobiły z tego swój atut. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie, ze nie kazdy facet leci na duze biusty. Male tez moga byc piekne, wcale tego nie neguje. Moim zdaniem male piersi pieknie prezetuja sie wlasnie na drobnych, szczuplych kobietach. Coz, mozna i tak, podbudowujac sie ze inni maja gorzej. Mi to jednak nie pomaga. Po prostu, nie podoba mi sie moj biust, przez ksztalt wydaje sie on jeszcze mniejszy, do tego nie pasuje do mojej sylwetki (mam szerokie biodra i dosc mocne uda). Mam faceta, ktory go calkowicie akceptuje i nie narzeka, ale co z tego skoro ja nie potrafie(nie chce?) go zaakceptowac. Co do innych czesci mojego ciala to nie mam zazutow, zawsze moge nad czyms popracowac. Nikt idealny nie jest, i wiem ze ja tez taka nigdy nie bede. Tylko ta jedna rzecz sprawia, ze czuje sie jakby mniej kobieta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makabra1993
Też mam faceta, który to akceptuje a mimo wszystko chwilami to ja nie potrafię tego biustu zaakceptować. Nachodzą mnie myli, że fajnie było by gdyby były dwa razy większe, chociaż x1,5. Ale cóż z tym fantem zrobić? Zauważyłam, że po prostu ciesząc się tym co mam, zyskuje łatwiejsze, lżejsze życie. Jestem zdrowa, seksowna, mam wspaniałego mężczyzne, wyrozumiałych rodziców. Stopniowo zmieniając nastawienie coraz częściej doceniam to, co mam. Gdy emanuje pogodą ducha i na pozór wady robię atutami inni ludzie o dziwo patrzą na mnie w takim sam sposób jak ja. Swoją drogą jakoś nie bardzo mogę siebie wyobrazić z dużym biustem pry takich drobnych ramionach, nie wspominając o kręgosłupie i problemy z jędrnością... Biodra i nogi też mam niby "za szerokie" w stosunku do reszty, ale one o dziwo zawsze mi się bardzo podobały. wzrost 165 cm, Biodra: 92 cm, Biust: 85 cm, talia:63.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam kocham moj mini biscik,bo cala jestem mala waze 43kg mam 154 cm wzrostu i nie jestem gorsza od kobitek ktore waza po 60 kg maja biusty miseczki C-D i maj po 170 wzrostu albo sa mojego wzrostu i sa cale pulchne to juz wole byc drobniutka i taka ze facet moze mnie bez problemu na rekach nosic i miec ten swoj maly biuscik http://www.voila.pl/194/y63fs/?1 niz byc wiekszych gabarytow i nazekac ale z tego powodu ze musze schudnoc :) a po za tym te moje cycuch wykarmil juz 2 maluchow i mialy okazje byc tak wielgachne(DD75) 2 razy(w 1 ciazy i przez caly czas jak karmilam core przez 15 miesiecy i 2 raz jak bylam w ciazy z synkiem i jego karmilam tez przez rok,Z CZEGO JESTEM DUMNA) ze doszlam do wnisku ze lepiej jak sa takie sexi i male bo bez obawy moge zalorzyc bluzke bez stanika bo nic mi zwisac nie bedzie a za to sutki beda fantastycznie odznaczac sie z pod niej i nie boli mnie kregoslup i kiedy ja bede miala 30 moj biust dalej pewnie bedzie fikusny a kolezanek z duuuuzymi cycami juz taki pewnie nie bedzie,JAK BYM PRZYTYLA DO WAGI TAKIEJ JAKA KIEDYS MIALAM PRZED 1 CIAZA 52 kg to moj biust pewnie by mial rozmiar jak kiedys mialam duuze C70 ale jestem chudsza o te prawie 10 kg wiec i moj biuscik zmalal do B70 tak czy siak PODOBA MI SIE I JESTEM Z NIEGO DUMNA :) zwlaszcza ze przezyl nie lada zadanie jakim byly dla niego 2 ciaze i produkcja mleczka,a po takich misjach to nie kazda kobieta juz moze pochwalic sie zgrabnym nie obwislym biustem,zazwyczaj widac po jej biuscie ze sluzyly jako pokarm dla dziecka :):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiulek...
Hej, dziewczyny mam dokladnie ten sam problem co wy. Zawsze mialam swiadomosc ze moj biust jest mniejszy ,ale jakos nigdy nie robilam sobie z tego powodu zmartwien, dopoki nie poznalam mojego obecnego chlopaka. Zawsze gdy jestesmy gdzies w miescie oglada sie za dziewczynami z duzym biustem, zeby tylko sie ogladal.... szyja obraca mu sie prawie o 180 stopni. Wiem ze ma do nich slabosc :( Gdy go wypytuje na temat mojego biustu odpowiada ze najpiekniejszy na swiecie, ale tylko gdy ja sie o to zapytam, sam z siebie nie powiedzial mi jeszcze zadnego komplemnentu na jego temat. Pytam to odpowiada, co w sumie mialby mi innego odpowiedziec. Raz probowalam go przetestowac i powiedzialam mu o zamiarze uzbierania kasy i poddaniu sie operacji plastycznej, najpierw powiedzial ze nie musze, bo moj jest piekny, ale po dwoch minutach zmienil zdanie i byl uradowany... ehh... czuje sie taka nieatakcyjna dla niego, ze moj biust go nie podnieca i ze marzy mu sie taki wielki. Wstydze mu sie go pokazywac, bo mam wrazenie ze za kazdym razem gdy go widzi, czuje sie nim rozczarowany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiulek...
hej, moim problemem jest za maly biust dopiero od paru miesiecy, od kiedy jestem ze swoim chlopakiem. Zawsze mialam swiadomosc tego ze moj biust jest mniejszy, ale jakos nigdy z tego powodu nie robilam sobie wyrzutow, akceptowalam sie taka jaka jestem. Slaboscia mojego chlopaka sa biusty, duze biusty, jak tylko jakis zobaczy na ulicy, dostaje oczoplasu i sledzi delikwentke jeszcze dlugo wzrokiem. raz gdy go na tym przylapalam, powiedzial ze chcial tylko zobaczyc jej biust bo byl po prostu genialny... Gdy pytam go o swoj biust, odpowiada ze jest on najpiekniejszy, ale co niby innego mialby mi powiedziec??? Kiedys sie wkurzylam i go przycisnelam, zaczelam sie z nim klocic i mowic ze wiem ze na miejscu mojego biustu widzialby z checia cos innego... w koncu gdy skonczyly mu sie argumenty uslyszalam "a co ja mam ci powiedziec". Innym razem przetestowalam go i powiedzialam o postanowieniu uzbierania kasy i poddaniu sie operacji, najpier odpowiedzial ze nie trzeba , alo juz po dwoch minutach uradowany sie zgodzil. ehhh... czuje sie z tego powodu tak nieatrakcyjna, ze go moj biust w ogole nie podnieca, zwlaszcza ze dla niego biust jest tak seksowny. Wstydze sie pokazuwac mu moje piersi bo za kazdym razem mam wrazenie ze on jest rozczarowany.. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość St.evil
Rozczarowany??? No wiesz facet powinien być twardy :) i opanowany, pewnie cały się gotóje jak mu pokazujesz ale się nie uzewnętrznia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makabra1993
Moja rada: zmienić faceta. Nie widział, co bierze? Kobiece ciało jest samo w sobie pięknem. Mały biust nie powinien być jakimkolwiek problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiulek...
Halo? jest tu ktos jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedna_dziewczyna
Ech, kobiety, kobiety... Moim odwiecznym kompleksem były małe piersi. W sklepie naprawdę ciężko było mi kupić biustonosz, więc z braku laku kupowałam 75A typu push-up (bo jak spotkać inny w niewielkim mieście?!). Miałam tego dosyć, bo zawsze odstawał, obcisłej bluzki nie dało się założyć, klęska. I któregoś dnia, przeszukując Internet w celu podbudowania się, trafiłam tutaj: http://b75.blox.pl/2008/01/Rozmiarologia-stosowana-czyli-mierzymy-sie.html I... eureka! Dowiedziałam się, że mój biust to wcale nie maleństwo niewypełniające miseczki A, ale całkiem spore C. Więc nie opowiadajcie tu dziewczyny bzdur o tym, jakie to C jest duże, a jakie D ogromne, bo to IDIOTYZM! Przeczytajcie najpierw to, co jest w tym linku. No i tyle. Pozdrawiam wszystkie małobiuściaste i dużobiuściaste :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarek_
Martwicie się na zapas. Faceci już tak mają, że się oglądają. Dopiero Ci którzy tak nie robią powinni wzbudzać Wasz niepokój. Kiedy nie wyciagają paluszków do obcych cycuszków to nie trzeba się martwić. Pomyślcie również, że kiedy zapytacie ich o swój biust i oni twierdzą, że jest OK, ale sami z siebie tak nie potrafią, to przynajmniej nie są z Wami dla biustu. Akceptują Wasz biust, mimo tego że woleliby większy i nadal zostają przy Was. Czy to nic dla Was nie znaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat jesli chodzi o faceta, to nie ma sie czym przejmowac, bo skoro ktos nas kocha, to nie powinien nas zostawic z takiego blachego powodu, jak maly biust. W zwiazku o wiele wazniejsze sa inne rzeczy. Ale mimo wszystko, nawet jesli wiem, ze mojemu facetowi to nie przeszkadza, mam taki niedosyt... Nie czuje po porstu dobrze ze soba... Jedna_dziewczyna, swoj prawidlowy rozmiar znam, ale literka przy staniku nie ma znaczenia, tylko to jak nasz biust prezentuje sie w stosunku do naszego ciala... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pysiunia16
no i co z tego że bede miec faceta który bedzie mnie kochał skoro mi osobiście sie moje piersi nie podobaja a wzasadzie to ich wogóle nie mam....;(;(;( to nie chodzi tylko o facetów tylko też o mnie czy mi sie mój biust podoba i czy sie z tym dobrze czuje a ja sie z tym fatalnie czuje;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaaarola
ja mam mała miseczke C ale i tak wydaja mi sie za male;/ ze stanikiem sa ok:P ale bez juz jest troche gorzej... wstydze pokazywac sie w bikini... co o ty myslicie?..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaaarola
ja mam mała miseczke C ale i tak wydaja mi sie za male;/ ze stanikiem sa ok:P ale bez juz jest troche gorzej... wstydze pokazywac sie w bikini... co o ty myslicie?..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslimy
myslimy ze jesli jesli jestes brzydka i glupia to i tak masz przej_ebane;) to napisalam ja wlascicielka ladnych 70A :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pysiunia16
ej no bez jaj miseczka C to nie sa małe piersi.....;/ ja o miseczce C to sobie moge co najwyżej pomarzyc i to jest idealny rozmiar a nawet bym powiedziala że duży...... juz nie przesadzajcie dziewczyny że C albo B sa małe....... rozmiar A to jest malutki a mniej niz A to to jest juz dopiero powazny problem;( dla tego dziewczyny ktore maja powyzej A niech sie ciesza tym co mają;););) i przestancie narzekac że rozmiar B jest mały błagam was:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamils
Nie przesadzajcie :)) Nie kazdemu bozia dala idealne cialo, osobiscie akceptuje male piersi jak i te wieksze, chodz nie za duze... np"doda" lub ewa sonet :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×