Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sleepy cat

mój chłopak po kłotni strasznie długo się nie odzywa!!!!grrrrr

Polecane posty

Gość sleepy cat

tak jest zawsze!!!pokloci sie ze mna o jakas blahostke i nie odzywa sie pozniej straszie dlugo...czeka na moj ruch...a ja mam tego dosc!!!!!Czy znacie sposoby na uparciuchow takich jak on kobitki???;) heeeeeelp!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sleepy cat
eeeej co jest babki????? :):):) a moze jakis pan sie wypowie........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sleepy cat
...jak zlamac uparciucha......????.....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sleepy cat
no kurcze bo sie zalamie :(:(:( niech ktos mi cos doradzi.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postaw ultimatum
po klotni ma sie odezwac max po 3h albo bedzie musial sam sobie robic dobrze przez tydzien :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli ta kłótnia nie była z Twojej winy - przetrzymaj go, niech pierwszy sie odezwie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co...nie daj sobie wejsc na glowe. Na twoim miejscu nie odzywalabym sie takze do niego. Pozwolilabym mu sie stesknic za soba.(sprawdzone) Jezeli mu zalezy na Tobie i waszym zwiazku to nie bedzie stroil takich fochow i zrobi jakis ruch w twoim kierunku. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sleepy cat
postaw ultimatum --- mysle,ze by podzialalo ;) Luelle..on nigdy nie czuje sie winny...i zawsze ja wyciagam pierwsza dlon do zgody bo trwaloby to wieki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sleepy cat
u-u-u ja tylko sie zastanawiam czy tylko ja mam takiego uparciucha do cholery!!!!!wiem ze mnie kocha ale ta cecha jego charakteru to...katastrofa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sleepy cat
a moze poznam opinie dziewczyny upartego faceta?:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze sama mu pozwalasz na takie zachowanie... (gdy odzywasz sie po \"ciszy\" jako pierwsza)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sleepy ale mi nie chodzi o to jak on się czuje;-) Jeśli wiesz, że kłótnia nie była z Twojej winy, to jego poczuwanie czy nie poczuwanie się się do winy nbie ma tu nic do rzeczy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez\" mialam\" takiego faceta jak Ty-ale wciaz Go wychowuje i mimo tego ze jest ciezko to brniemy wciaz do przodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luelle...roznie to z ta wina bywa.....mnie sie wydaje ze mam racje ;) ale swoja droga dziewczyny moglabym go udusic!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buziacvzek cukierkowy
Wydaje mi sie ze zle rozumujesz, on wcale nie musi cie kochac , moze tylko sie przyzwczaił do Ciebie. jezeli ktos kocha mocno to nie wystawia drugiej osoby na tak dlugie czekanie-NIGDY. Zastanów sie powaznie nad waszym zwiazkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z natury takze jestem uparta,ale jezeli zaistniala sprzeczka z mojej winy to potrafie pierwsza wyciagnac reke do zgody, w przeciwnym razie czekam na gest z jego strony.Dawniej trwalo to dluuugo ale odkad pozwolilam Mu sie stesknic za soba(cisza z mojej strony) On podejmuje kroki w kierunku zgody 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie.zalezy kto zaczal ta klotnie,jak TY to 1-wsza wyciag reke, jak ON to on ma 1-wszy wyciagnac reke,wedlug mnie to ONI maja byc na \" nasze kazde skinienie\",wiesz o co mi chodzi,prawda? Kiedys bylam z facetem,on zawinil i tak JA zawsze 1-wsza odzywaklam sie do niego i to bylo........źle!!!Ja za nim \"biegalam\" a on.......co robil????? chodzil sobie na imprezy beze mnie i itp.a ja myslam jak glupia ,ze on mnie kocha.Po prostu nie mial co robic wiec byl ze mna !PRZYKRE ALE PRAWDZIWE!!!Teraz jestem z kim kto na prawde mnie kocha!!!To widac,slychac i czuc hehe,ja GO tez bardoooooo kosiam:) pozdrowka trzymaj sie,nie pozwol aby ON Toba dyrygowal!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate skate
powiedz mu,że do zakonu idziesz to od razu się odezwie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buziaczku cukierkowy....nie obraz sie...ale jestes typowa \"dobra dusza\" z kafeteriii.....typowa porada kafeteriuszki: on cie nie kocha.rzuc go.zapomnij....albo moja ulubiona: uciekaj! :) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to \"mialam\" oznacza ze dalej mam (tego samego) ale juz nie jest tym Kim byl kiedys bo Go zmieniam caaaly czas O to wlasnie chodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angel :) dzieki :) u-u-u ja tez jestem uparta...ale on bije mnie na glowe!!!! jak wychowujesz swojego???:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buziacvzek cukierkowy
wcale tak nie mysle, ja jestem własnie w ziazku ta zła osóbka.Mój mąz mnie kocha nad wszystko nigdy nie wystawia mnie na zadne próby a ja zawsze znajde jakis pretekst zeby go.......... zdenerwowac. kocham go ale czasami mam watpliwości co do naszego związku. Wcale nie twierdze ze nalezy go zostawic - nigdy w związkuobie osoby nie sa zaangazowane tak samo!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach buziaczku teraz juz wiem o co Ci chodzi :) ;) ja tez czasami stroje fochy...ale sama przyznaj nie powinno byc tak,ze zawsze ja probuje wszystko poukladac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buziacvzek cukierkowy
Po sprzeczce nawet najdrobniejszej mam takie dziwne uczucie i chce sie pogozdić.Nie potrafie sobie wyobrazic zycie bez niego (nawet nie chce) . Kilka lat byłam we Włoszech i teraz czesto wspominam ten pobyt0wiem ze on jest zazdrosny albo zaniepokojony (wie ze zawsze moze zostawic wzystko i uciec tam). Sama nie wiem co zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sleepy cat--->>no wlasnie ,nawiazuje do Twojej poprzedniej wypowiedzi,wiesz co ci napisze,mam kumpele,ktore same prowokoja swoich facetow do klotni i to czesto podswiadomie,nie wiedzac o tym!!! Moze Ty tez tak robisz?Nie wiedzac o tym,dopiero na drugi dzien zdajesz sobie sprawe o co z Nim sie poklocilas? A moze mysle sie?Moze to On 1-wszy zaczyna ???hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach facei kto ich zrozumie?He he niby to my jestesmy trudne do zrozumienia,ja mysle inaczej,to oni sa trudni do zrozumienia.hihi ciuumaski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buziacvzek cukierkowy
Kobitki zawsze musza sobie utrudniac zycie.......Nigdy nie jest tak zle zeby nie było jeszcze bardziej zle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×