Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość śmieszkaaa007

TWOJ ULUBIONY DOWCIP z ktorego ZAWSZE sie śmiejeszD

Polecane posty

Gość śmieszkaaa007

wpisujecie mozna sobie poczytac na poprawe humorku:D POZDRAWIAM:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dowcipny
przychodzi baba do lekarza a tam pisze lekarz dzisiaj nie przyjmuje :D Dobre , nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmieszkaaa007
az sie poplakalam ze smiechu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyganka...
durzo bluzgow bedzie dziewczyny, zgoda??? Ale warto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abstynent
co jest gorsze od chorej stonogi????????????? żyrafa z anginą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jadzia 40
Zona mowi do meza , potrzebuje meszczyzny , on odpowiada ,gdzie ja o 3ciej w nocy meszczyzne znajde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a macie
Pewien ksiądz, chciał aby parafianie więcej dawali na tacę. Myślał, myślał aż wykombinował. Zawołał do siebie Jasia i mówi : - Jasiu, podczas mszy wejdziesz na dach kościoła i jak usłyszysz słowa : Bóg chce pieniędzy to zaczniesz po nim jeździć taczką. - Dobrze - odparł Jasio i wlazł na dach kościoła z taczką. Rozpoczęła się msza, w końcu doszło do zbierania pieniędzy na tacę, a ksiądz w tym momencie mówi : - Bóg chce pieniędzy Jasio wtedy zaczął jeździć po dach taczką, a że dach był nierówny i z blachy, wydawał z siebie dźwięk jakby grzmotów i piorunów. Przestraszeni ludzie zaczęli dawać więcej na tacę, a ksiądz - Bóg chce więcej pieniędzy. I Jasio znowu zaczął jeździć. Ludzie zaczęli więcej dawać, a ksiądz : - Bóg chce jeszcze więcej pieniędzy. A tu cisza. No to ksiądz : - Bóg chce duuuużo więcej pieniędzy. I znów cisza. Nagle wychyla się Jasio. - Proszę księdza, kółko się odjebało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyganka...
Przychodzi babka do lekarza i mowi -Panie doktorze wszystko mnie wkurwia! Przyszlam po jakies leki, bo doslownie wszystko mnie wkurwia... Na to lekarz - a probowala pani czytac ksiazki, to uspokaja? -Pani doktorze, czytanie mnie wkurwia! te kartki trzeba przewracac, a to tak wkurwia... - No dobrz, a spacer po lesie,swierze powietrze,ptaki? -Panie doktorze te ptaki napierdalaja od rana i wkurwiaja mnie bardzo, i chodzenie...nie lubie lasu wkurwia mnie!!! - a seksu pani probowala? -Seksu, nie...-A sprobujemy? -No, dobrze Panie doktorze... Kochaja sie chwile, pacjetka nagle pyta -Panie doktorze, wklada Pan, czy Pan wyjmuje, bo juz mnie to zaczyna wkurwiac!!!! Pisalam, ze durzo przeklenstw... Przepraszam, ale ja ten dowcip uwielbiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do cyganka
Rotfl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze zagadka
Co to jest? -sra na polu -spi w stodole -i jest dlugie na kilometr? Pielgrzymka do Czestochowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyganka...
????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? Rotlf...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nno jasne...
przychodzi baba do lekarza: Panie doktorze,chciałabym sobie zrobić nową dziurkę. Lekarz patrzy na babę i znacząco stuka się palcem w czoło.Baba na to: O nie ,panie doktorze,tu nie,bo mi mąż jajami oczy powybija!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alzarka_
to mój ulubiony przychodzi baba do lekarza, a lekarz tez baba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mój absolutny numer jeden
Wpada mąż do domu: - Jadźka, wygrałem w totolotka, pakuj się! - A co, wyjeżdżamy? - NIE - WYPIERDALAJ!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buhahaahhehehhahahehehe ja lubie jeszcze ten: wpada informatyk do domu i zastaje zone z kochankiem w lozu malzenskim, przyglada sie...te ich spojrzenia takie chytre-mysli rzuca sie do komputera TAK ZMIENILI HASLO wierzcie lub nie, ale plakalam jak przeczytalam ten kawal na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój jest najlepszy
spotykają sie dwie dziwki -wiesz kupiła sobie skunksa - mówi jedna do drugiej - a po co - pyta ta druga zdumiona - bo zajebiście robi minete - odpowiada pierwsza - a co ze smrodem? - pytam druga - dwa tygodnie rzygał ale potem sie przyzwyczaił heheheheheheheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdradza zona meza, nagle dzwonek do drzwi zona leci do otworzyc a to jej malzonek wiec kaze poczekac mu chwile bo nieubrana, kochanka buch do szafy a sama pada na kolana i modli sie do boga \" Boze zeby tylko maz nie znalazl mojego kochanka, obiecuje ze juz wiecje nie bede\" I tak maz wszedl do domu zjadl obiad kochanka nie znlazl. Niestety taka sytuacja powatarzala sie wiele wiele razy a zona za kazdym razem sie modlila i obiecywala poprawe. Pewnego dnia postanowila poplynac w rejs na Karaiby, sama. Spakowala walizy, jedzie do portu, wchodzi na statek, patrzy a tu same kobiety. Troche zdziwiona i rozczarowan ze nie znajdzie nikogo na upojne noce rozpoczela rejs. Nagle zbiera sie wichura, tornado, statek tonie...Na to zona pada na kolana i modli sie do Boga \" Boze ja wiem ze to mnie chcesz ukarac z niewiernosc, ale za co te biedne kobiety maja ginac?\' Na to chmury sie roztepuja, pojawia sie swiatlosc i glos z niebios: \" Ja was kurwy juz od dawna zbieralem!\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary ale go lubię
wariat uciekł z domu wariatów, nagonka wszyscy go szukają. Na dworcu PKP pełna konspiracja ,wariat mówi szeptem do kasjerki :poproszę bilet do Krakowa -normalny? -nie!!!pojebany!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary ale go lubię
babcia pyta wnuczka - Kamilku, co chciałbyś dostać na komunię? - dwa jaja - dwa jaj? a dlaczego akurat dwa jaja? - bo od dziadka huja dostałem, to będę miał komplet! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annulka
super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulubione
James Bond dostał misję na pustyni, wylądował na saharze w gajerku, pod krawatem...idzie i idzie a tu zero żywej duszy...idzie dalej i spotyka wielbłąda, no to postanowił sie przedstawić, podchodzi do niego i mowi: -haj, jestem Bond, sorry, James Bond na to wielbład: -haj jestem błąd, sorry, wiel błąd :)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulubione
zawsze uwielbialam kawały ze słoniem i mrówką:) Słoń kąpie się w stawie i podchodzi do niego mrówka: - słoń wyjdz na chwilke na brzeg -po co mrówka? - no wez słon, na chwile musze cos zobaczyc - no dobra Wyszedł na brzeg, a mrówka rozczarowana: - a nic, juz mozesz isc spowrotem, chcialam tylko sprawdzic czy masz moze moje kąpielówki, bo gdzies je zapodzialam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny mam...
głosuję na wariata kupującego bilet hahahahahaahahahahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu kawał
przychodzi niewidomy z psem-przewodnikiem do sklepu z ciuchami Nagle bierze psa za ogon i zaczyna kręcić naokoło głowy Sprzedawczyni pyta: czy mogę w czymś pomóc A niewidomy na to: nie, dziękuje tylko się rozglądam Buhahahahaha haahahah buhahahahaa!! :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zderzyło się dwóch ślepych
- Nie widzisz, że nie widzę ??? 😠 - Nie widzę :O - No widzisz! :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niedźwiedź i zając lubią razem pochlać, ale misio jak sie nawali lubi sprać zająca. Pewnego dnia: Misio: Zając, chodź idziemy pochlać! Zając: Nieee, bo znowu mnie spierzesz... M: Przysięgam, że cie nie tkne Z: Zawsze tak przysiegasz,a potem mnie tłuczesz... M: Tym razem tak nie będzie-obiecuję! Z: No dobra! Ranek po mocno zakrapianej imprezie, zając budzi się z naderwanymi uszami, podbitymi oczami itd. Z; Niedźwiedź! Przecież obiecaleś! M: Ja wiem, jak zacząłes obrazać mnie- wytrzymałem, jak obraziłeś moją matkę- wytrzymalem, ale jak polożyliśmy się spać, a ty nasrałeś na środku łóżka, powtykałeś w gówno kredki i stwierdziłeś:\"Dzisiaj jeżyk śpi z nami!\" to mnie poniosło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hahahahahahahahahh
Hahahahahahaha !!!!!! Dobre! :D Z tym jeżykiem dobre! Hehehehehe! zajebiste! Buahahahah :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×