alleaffar 0 Napisano Październik 16, 2006 A ja też już nie palę 36 dni i wogóle mnie nie ciągnie (tylko czasami) teraz najważniejsze aby się nie skusić na 1 . Najważniejsze jest nastawienie psychiczne. Trzeba chcieć rzucić. Obrać sobie datę i stop. Na poczętek warto mieć np: gumę do rzucia aby się czymś zająć. Pozdrawiam, miłego dnia ;) bez śmierdziela Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cometa Napisano Październik 16, 2006 wiewióreczka33 GRATULACJE I ABYŚ ZAWSZE MNIE WYPRZEDZAŁA O TEN 1 MIESIĄC A JA ŻEBYM ŻAWSZE BYŁ TEN 1 MIESIĄC ZA TOBĄ WYGRAMY BEZ ŚMIERDZIELA!!!!!!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cometa Napisano Październik 16, 2006 PODOBA mi się coraz bardziej to niepalenie samopoczucie niebo a ziemia, to jest to czasem jest jakiś kryzys ale ok, trzeba być jednak cały czas czujnym bo śmierdziel jest cwany ale nie poddam się a jaki zajebisty smak piwa kiedyś dawno i nie tak dawno jak jeszcze paliłem wracałem z dalekiej delegacji, miałem kilka dobrych chwil do odjazdu pociagu siedziałem w knajpie piłem piwo zaciągałem się śmierdzielem, stolik obok siedziała grupa kolejarzy 50-60 lat i jeden sympatyczny gość powiedział ...." wie pan kiedyś nie mogłem sobie wyobrażić jak można pić piwo bez papierosa, a można nie palę już 15 lat" i JA WAM KOLEŻANKI I KOLEDZY POWIEM ŻE KU>>WA MOŻNA TYLKO BARDZO TRZEBA CHCIEĆ!!!!!!!!!!! Dawniej jak próbowałem rzucać to pierwsze co robiłem to paliłem przy piwie i zabawa od nowa, ale teraz wiem że wtedy nie rzucałem tylko szukałem pretekstu żeby zapalić śmierdziela Aby osiągnąć sukces czy to w sporcie, w pracy, rzucając nałogi trzeba bardzo tego chcieć i być zdeterminowanym to jest mistrzostwo świata!!!!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wiewióreczka33 0 Napisano Październik 16, 2006 Cometa-->masz rację...Trzeba chciec nie palic i sukces gwarantowany:)Jutro pijemy za twoj miesiac i moje 2 miesiace walki z tym Śmierduchem!!!Postaram sie o to,abym zawsze była miesiąc przed tobą:) Kto dołącza sie do jutrzejszego swietowania?? Gdzie jestescie moi kochani??Wie,wiem w pracy...Tylko ja jak zwykle w domu!Hehe...spodobało mi sie to siedzenie w domciu,ale z drugiej strony nie ma jak byc zdrowym!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość rewelacja. Napisano Październik 16, 2006 u mnie dokladnie jutro minie 8 miesiecy wiec tez moge swietowac. chociaz nie odczuwam tego jak swieto - juz wydaje mi sie ze nigdy nie palilam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec Napisano Październik 16, 2006 Wiewioreczko 33 :D cometa :D jutro wpadnę żeby wypić symbolicznie 1 razem z Wami !!!!!! nie palić to jest- piękna sprawa –cos pięknego :D :D dzis pracowałem w nocy –mam wszystkich kumpli palących częstowali mnie śmierdzielem wiedząc ze rzuciłem palenie tak jakby chcieli mnie skusić do palenia –myślę ze przez zazdrość wiec im powiedziałem ze nie sztuka jest nie palić lecz sztuka jest nie palić przebywając w śród wszystkich palących :D rewelacja –powodzenia w dalszym nie paleniu my świętujemy jeżeli będziesz mogła to wpadnij jutro tu do nas na imprezę :D :D BP Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bellarossa Napisano Październik 16, 2006 heh ja moge sie przyłaczyc do swietowania :) chciaz sama nie mam co swietowac.. nie paliłam 1 dzien, wczoraj 1 papieros.. no i mam nadzieje, ze dzis juz nic nie zapale.. ale ogolnie zły moment na rzucanie sobie wybrałam bo cały czas sie denerwuje.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec Napisano Październik 16, 2006 Bellarossa –każdy z nas w pierwszych dniach był nerwowy do dziś mówią na mnie złośliwiec- niech mówią ale ja jestem wolnym człowiekiem nie zależnym od śmierdzącego nałogu jestem szczęściarzem tego i Tobie życzę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bellarossa Napisano Październik 16, 2006 heh mam nadzieje,ze si euda. bardzo bym chciała zyc zdrowo tak jak kiedys.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katia13 0 Napisano Październik 16, 2006 witajcie wszyscy Pachniucińscy;) dziewczynki i chłopcy;) Nadal się 3mam....aczkolwiek...mam ochotę nadal....;( ale jakoś udaje mi się ten głód poskromić..no i zdecydowanie za dużo jem.... I tak jestem kobitką raczej maxi(175wz)...waga zmienna...więc nadprogramowe kg nie są ,do piernika!!!-wskazane;(wrrrrrrrr.... U mnie słońce..choć chłodnawo...ale co tam!następny dzionek BP całusy dla...:) złośliwca;) piotra 46;) yerzyssa;) comety;) cygaretki,wesolutkiej,wiewióreczki,caro,słoneczkaa,kini,belllarosy... i Wszystkich niewymienionych a obecnych duchem;)) paaaaaaaaaaaaaa-do usłyszenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katia13 0 Napisano Październik 16, 2006 bellarosa rzucaj i wcale się nie zastanawiaj...szkoda kasy,zdrowia i urody...móię Ci...warto..!!!Dasz radę...nie ma zmiłuj się..pewnie że kusi...ale,kochana....nie daj się temu dziatostwu..żeby Toba rządziło;) pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec Napisano Październik 16, 2006 Bellarossa, –jeżeli będziesz naprawdę, –ale naprawdę chciała rzucić to na pewno Tobie się uda a jest o co się trochę pomęczyć bądź tu co dziennie i pisz bo to bardzo pomaga Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec Napisano Październik 16, 2006 Katia 13 – mi tez się chciało i to dość długo zapalić ale udało mi się:D najważniejsze jest to żeby nie myśleć o pecie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bellarossa Napisano Październik 16, 2006 heh no serio pomaga sie zmotywowac. to miłe moc napisac nie pale tyle i tyle dni. i poczuc sie docenionym :) ja jeszcze nie mam byc za co doceniana. ale zobaczycie za pare tygodni!!! musi sie uda ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katia13 0 Napisano Październik 16, 2006 no wiem;)) ale kiedy mnie ciągnie....;( nic na to nie poradzę...szczególnie jak koleżanki wychodzą na fajeczkę... mmmm;)ale....jak przychodzą śmierdzące..to juz mniej... chcoiaż dodam,że fajki ZAWSZE mi smakowały...i to jest najgorzej..jak smakuje!cięzko się obyć...naprawdę...no..ale dziś 23 BP... a Ty złśliwy ile masz za sobą czystych dni?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec Napisano Październik 16, 2006 Katia 13 ja już nie licze ale to już będzie 18 miesięcy i 8 dniBP :D mi tez smakowały i każdemu z nas bo czego nie lubie to nie jem moi koledzy tez pala ale w ich wzroku widze zazdrość :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec Napisano Październik 16, 2006 Bellarossa Ty jesteś doceniana za to ze jesteś tu razem z nami ze walczysz ze śmierdzielem i na pewno go pokonasz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katia13 0 Napisano Październik 16, 2006 myślisz....????..że zazdroszczą...??hm...??sama nie wiem...może.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec Napisano Październik 16, 2006 katia 13 nie myśle ze zazdroszczą ja wiem bo już nie jeden mi to mówił zobaczysz ze twoim śladem tez pojda koleżanki trzeba tylko trochę poczekać :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec Napisano Październik 16, 2006 Na razie bo ide z pieskiem na spacerek :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cygaretka Napisano Październik 16, 2006 Witajcie kochani! Melduję że dałam rade. TAk bardzo skupiłam sie na tym zeby sobie czyms zajac ręce , że hmm chyba za bardzo sie przejęłam i rano kacyk był. Bo z wieksza częstkotliwoscia niz zwykle sączyłam sobie drinka , jednego , drugiego...... :). Ale cóz cel uswięca srodki no nie? Jutro przyłaczam sie do do świętowania wiewióreczko :))) tylko lajtowo :) JA swoich dni na razie nie licze , jeszcze sobie do konca nie ufam. Ale walcze dalej. Każda godzina to zwycięstwo..... Czego wam wszystkim goraco zycze. Tak bym chciała już mieć za soba miesiąc , dwa . trzy BP i trwac dalej... Całuski dla wszystkich, mocno trzymam.Bellarosa kazdy to przechodził dasz rade :) mnie tez jest najciężej gdy sie zdenerwuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość voytass Napisano Październik 16, 2006 hello!!no dzis 2 dzien bylem dzis tak zabiegany ze nawet nie myslalem o fajce no moze powszystkim jak juz pozaltwialem to pomyslalem sobie a moze sobie zapale po calym stresujacym dniu ,ale jednak nie skusilem sie:D oby tak dlaej pozdrawiam!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wiewióreczka33 0 Napisano Październik 16, 2006 Dobranoc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość rewelacja. Napisano Październik 16, 2006 bellarosa ja mysle, ze te nerwy to tylko wymowka. idac tym tropem to nigdy nie bedzie dobrego czasu na rzucenie palenia bo zawsze znajdzie sie cos co nas wkurzy. ja uwazam, ze zawsze jest dobry czas zeby rzucic palenie - im wczesniej tym lepiej. zmarnowalam 14 lat palac. szkoda ze wczesniej nie wpadlam na to ze palenie to glupota :( ale jestem "czysta" 8 miesiecy i jestem szczesliwa. jutro zajrze popatrzec jak swietujecie :) dobrej nocy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fado 0 Napisano Październik 16, 2006 Wreszcie odpoczęłam po całym dniu, w ciszy nocnej tak sobie czytam i czytam przez chwilkę topik, wspieram się waszym wsparciem..., dobrze mi... Słoneczko? Jesteś? A jeśli jesteś, to dlaczego dzisiaj umknęła twoja obecność? Wiewióreczko? Szkło, butelki pełne przygotowane? Szampan zmrożony? Cometa, to samo...; człowiek taki dumny, jakby o własnych sukcesach conajmniej czytał..., a u mnie dopiero tydzień minął... Katia, mnie też nachodzi ochota, jakaś w myślach labilna jestem, ale działa, cały czas BP.... Cygaretka, hahahaha, też wczoraj zrobiłam pożytek z wolnych rąk. Efekt: kac.... Bellarossa, nie dawaj się, noooo masz wsparcie w rówieśniku i to jak dzielnym... Nie wspomnę o Złośliwcu... Kobieto masz szczęście, masz, gdzie się żalić...Bo jeśli ludzie rozumieją cudze słabości, to i dodadzą siły... i wiary... Próbuj... Wesolutka... Kinia? Gdzie? Krajanka! I wszyscy...buziaki nocne... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fado 0 Napisano Październik 16, 2006 rewelacja... no, rewelacja..., tak jak mówisz, cytując cię...po prostu...:) wszystko na ten temat! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wiewióreczka33 0 Napisano Październik 17, 2006 Witam wszystkich!!! Wznoszę po raz pierwszy toast za siebie z okazji 2MIESIĘCY--->60DNI BEZ NAŁOGU!!!Nie zapomniałam tez o Comecie!!! Cometa--->za ciebie tez wznoszę toascik z okazji 1 MIESIĄCA--->30 DNI BEZ ŚMIERDZIELA!!!! 100 Lat 100Lat....oby zawsze było tak jak dotychczas. Wznosze takze toast za wszystkich dzielnie walczących!!! Zlosliwiec,Słoneczkooo,Fado,Katia13,Voytass,Wesolutka,Kinia, Fiona,Jerzys,Ika,Jovik,Jawel75,Bellarossa,Cygaretka,Hidden, Rewelacja,Alleaffar,Karo/po30/,Vivi35,Piotr46,Evka/po40/, oraz za wszystkich,ktorych zapomniałam wymienic!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cometa Napisano Październik 17, 2006 Wiewióreczka33 gratuluję Ci tych 60 dni BP i twoje zdrówko sobie nieskromnie też gratuluję 30 dni BP zapraszam wszystkich tych nie palących i tych któży chcą rozpocząć walkę jest pięknie Dziękuję wam wszystkim że jesteście, że walczymy, że się wspieramy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cometa Napisano Październik 17, 2006 NIGDY JKUŻ NIGDY ŚMIERDZIELA Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wiewióreczka33 0 Napisano Październik 17, 2006 Cometa--->nie uwierzysz,ale czułam,ze pierwszy sie odezwiesz!!! Zdrówko!!!Ja tylko herbatką z cytrynką,bo na lekach jestem(ale w przenosni mam winko,słodkie:)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach