Gość asia_23 Napisano Styczeń 3, 2007 dodam jeszcze ze TABEX mozna kupic bez recepty!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gadzina47 0 Napisano Styczeń 3, 2007 Ika zostało mi 1,5 płatka tabexu nie wiesz czy moge zaryzykować i po prostu się nim wspierać:(. Jaka jestem wściekła na siebie za swoją głupote. Boje się że jak będe czekała te 2 miesiące. To będzie kicha a podejmowałam kilka prób bez tabexu i się rozkładałam. zjadłam 2,5 płatka poprzednio.Na inne sprawy mnie nie stać. Oby przetrwać tydzień bez później to chodźby mnie wywieźli to już bym nie zapaliła. Ale to teraz wiem:(. Trzymam za wszystkich kciuki pamiętajcie jeżeli zapalicie choć jednego wszystko wraca bezpowrotnie:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aalfa 0 Napisano Styczeń 3, 2007 Gadzina, Ty jednak palisz...Jest mi bardzo przykro. Kiedyś w listopadzie, gdy pojawiłaś się tutaj, ja miałam swoją pierwszą pachnącą rocznicę. Jesteś w podobnym wieku, mieszkasz na D. Śląsku,jak ja- próbowałam Cię wspierać, kilka razy się odezwałam. Nie zauważyłaś mnie jednak. Dziś patrzę- szok, palisz, nie tak miało być. Współczuję, ale sama już wiesz, że nikt tego za Ciebie nie zrobi. Szkoda, za rok 26. 11 mogłyśmy się razem weselić, jak dwie siostry. :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Fausti Napisano Styczeń 3, 2007 Oj, Bully czyli Voytassku, z daleka można Cię wyniuchać.:-)... Witam wszystkich i pozdrawiam. Może do Was dołączę. Pa, patki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bully 0 Napisano Styczeń 3, 2007 no ktos mnie wykryl ale oswiadczam od nowego roku jestem innym czlowiekim pod innym nickiem voytassa juz nie ma:P a ja nadal nie pale:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dominikana 0 Napisano Styczeń 3, 2007 Hej, tez mam ten problem, chcialabym strasznie rzucic to wstretne palenie, raz mi sie udalo, ale jedno niepowodzenie.Zzalamalam sie i wrocilam (moja mama miala udar mozgu, kurde myslalam ze swiat mi sie wtedy zawali, lekarze mowili straszne rzeczy, ale dobra to juz historia jest wszystko ok, wyszla z tego dzieki Bogu.Pale dalej. W rzucaniu palenia najgorszy jest pierwszy tydzien, ale kurde ja jestem na to za slaba, cos mnie wkurzy i juz mysle o papierosie.Zycie jest takie skomplikowane tyle jest niepowodzen, naprawde jest ciezko.Obiecalam sobie ze rzucam od stycznia 2007, ale wczoraj mialam starcie z ciocią i zapalilam, chyba nie dam rady rzucic tego swinstwa :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość woj Napisano Styczeń 4, 2007 dominikana zmien najpierw swoje nastawienie do zycia i stan sie optymistka dopiero potem sprubuj pozbyc sie nalogu zycze mnustwa optymizmu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aurela25 0 Napisano Styczeń 4, 2007 Ja mam dziś 4 DBP ale się ciesze. Miałam wczoraj chwile słabości ,ale wypłakałam się w poduszkę i pomogło Nie zapaliłam. Jestem w tej wyjątkowo dobrej sytuacji dla rzucającego bo u mnie w domu nikt nie pali i nie czuje dymu. Dominikana.... ja tam trzymam za Ciebie kciuki i życzę powodzeniamoże nie wiesz ,ale palacze podświadomie szukają powodu aby zapalić i każdy będzie dobry. Musisz się zawziąść i powiedzić sobie żę choćby niewiem co NIE zapalisz.Więc więcej wiary w siebie próba rzucenia....jak tam ? Nie daj się tym śmierdzielom i dla reszty pachnących forumowiczan Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość woj Napisano Styczeń 4, 2007 Paliłam dwadzieścia parę lat około paczki dziennie i wiem,że gdyby nie tabex i to forum,to w życiu bym nie zerwała z nałogiem. Tabex w moim przypadku znosił całkowicie głód nikotynowy. Dawniej mozna go było kupić w aptece internetowej,teraz przekopałam i niestety wszędzie piszą,ze jest na recepte. poproś swojego lekarza o receptę. Sam lek kosztuje około 35zł za 100 tbl.kuracja trwa niecały miesiąc. Mnie wystarczyło połowę opakowania resztę wyrzuciłam. Nie ma sensu się męczyć jeżeli się nie musi Pozdrawiam i 3mam kciuki. przekopiowalem moze pomoze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Balbina723 0 Napisano Styczeń 4, 2007 Cześć Twardzielki i Twardziele! ściskam czule i sympatycznie wszystkich i każdego z osobna w ten piękny fantastyczny 4 dzionek Nowego Roczku!!!Melduję, że u mnie wybił kolejny tj 40 DBP - hhhuuuurrraaa!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Balbina723 0 Napisano Styczeń 4, 2007 Gadzinko kochanie odezwij się bo bard\\zo niepokoję się o Ciebie ! A tak w ogóle to bardzo ale to bardzo brakuje mi Twoich wspierających i łapiących za serce i nie tylko trafnych uwag! Wracaj już w tej chwili natentychmiast! Mam nadzieję, że skorzystałaś z mojej rady i odliczyłaś sobie od magicznej liczby 26 ilość \"przepłakanych\" ( patrz ogłupiających) dni i rozpoc\\zęłaś ponowną walkę z tym nierównym wrogiem od Nowego Roku. Ja w to wierzę i jak czytam wpisy to pozostali też w Ceibie wierzą, więc tak na dobrą sprawę to chociażby ze względu na nas - grupę silnie wspierającą - ale także ze względów honorowych winnaś się ujawnić i zameldować o kolejnym zwycięstwie!!!! Czekam na to niecierpliwie!!! Jak możesz to odezwij sie na GG!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Balbina723 0 Napisano Styczeń 4, 2007 Witam Cię AURELA25!!!! Napisz mi proszę jaką dietkę stosowałaś, że pozbyłaś się 10 kilosów! Odkąd sięgam pamięcią zawsze walczę i pilnuję wagi a nawet mimo rygorystycznego pilnowania się od momentu rzucenia fajeczek przybyło mi trochę ciałka gdzieniegdzie. Nie byłoby problemu gdyby chodziło o ten nadmiar ciałka w klatce piersiowej :-) ale nadmiary w inych partiach doprowadzają mnie do szału!!!! Dlatego please o magiczną wiedzę nt zrzucania kilosów z siebie!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość blanka 147 Napisano Styczeń 4, 2007 No i musze sie przyznać że poległam zapaliłam wczoraj papieroska ale tylko jednego i do połowy w trakcie doszłam do wniosku ze przeciez nie może być tak żeby papieros mna żądził, no cóż stało się czyli od dziś zaczynam od nowa ale dziś juz nie zapale ani jutro ani pojutrze.Kurcza rok bez grama cukru pod jaką kolwiek postacia wytrzymałam to bez tych smrodów też.Jest 4.01 2007 za roczek bede świetować. życze wszystkim miłego dnia i pozdrawiam DO DOMINIKANA zacznij ze mna od dziś i głowa do gury ja długo nad tym myślałam dorosła kobieta i żeby mną jakiś głupi papieros żądził i nie daj się Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość blanka 147 Napisano Styczeń 4, 2007 DO AUREOLA25 gdyby nie moje przestepstwo to świętowałebyśmy razem hmmm.ale walczyć możemy bedziesz o 4 dni starsza. Pozdrawiam jeszcze raz wszystkich właśnie znalazłam sposób jak mi się chce papierosa to wypijam wode z sokiem z cytryny (soku dużo) i mi mija. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Styczeń 4, 2007 Witam życzę miłego dnia BP aurela 25 – Ty naprawdę tego chcesz tobie się uda :D Balbina 723 – gratuluje 40 dni bp Blanka 147 –odpędzaj śmierdzące myśli rok bez cukru jesteś WIELKA – pet nie ma szans z Tobą :D Dominikana –wydaje mi się ze jeszcze tak naprawdę to Ty nie jesteś gotowa na rozstanie ze śmierdzielem trzymam za Ciebie kciuki tu na tym forum !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nauczyłem się rozwiązywać swoje problemy bez śmierdziela BP :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Balbina723 0 Napisano Styczeń 4, 2007 blanka trzymaj się dzielnie! Jestem z Tobą całą sobą. Sama też dopiero niedawno po trochu pokonałam tego parszywego wroga i najbardziej motywuje mnie w galopującym tempie rosnaca kaska w mojej skarbonce!!!!!!! :-) :-) :-) :-D :-D :-D Najgorszy jest chyba pierwszy rok :-) a potem to z górki! Staram się traktować tego naszego współnego wroga trochę śmiechem bo inaczej to chyba zwariowałabym albo padłabym na chorobę zwaną rzucamśmierdzielaiumieram!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Balbina723 0 Napisano Styczeń 4, 2007 Złośliwiec :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Balbina723 0 Napisano Styczeń 4, 2007 Zapomniałam powiedziecieć o czymś bardzo ważnym! 28.12.06 byłam na badaniach okresowych. Rokrocznie chodzę w to samo miejsce więc moja karta informacyjna w komputerze jest odpowiednio zapełniona różnymi wpisami. Jak co roku w pewnym momencie padło zdradzieckie pytanie \"czy pali pani?!\" A ja, mało nie pękając z dumy, odpowiedziałam z promiennym uśmiechem że NIE. Moją lekarkę z lekka wmurowało, z niedowierzeniem spojrzała na mnie, potem na info w kartotece, po czym ponownie zwróciła się do mnie z gratulacjami życząc wytrwałości. Niby nic ale cała ta sytuacja ogromnie podniosła moje ego. Po prostu sama siebie podniosłam za \"warkoczyki\" do pionu i dowartościowałam się ponownie!!:-D:-D:-D Gadzinko jak nie wrócisz do nas to spionizuję Ciebie za warkoczyki ale w inny sposób....!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aurela25 0 Napisano Styczeń 4, 2007 Balbina273.... a więc tak ja na samą mysl o jakiejkolwiek diecie robię się głodna. na początku wakacji zaczełam ostro ćwiczyć ale nic to nie dawało.ciało stało się ładniejsze,ale kilogramy w miejscu stały potem było głodzenie sie ale też stwierdziłam że to nie dla mnie. i tak czytałam i szukałam po necie jakiejś diety cud az gdzieś w jakimś wywiadzie babka podpowiedziła że to jest bardzo proste trzeba tylko zlikwidować przyczynę tych zbędnych kilogramów w moim przypadku był to cukier. chyba też byłam od niego uzależniona i tak Przestałam objadać się słodyczami Nie słodze wcale kawy i to akurat polubiłam ale herbaty wcale nie pije bo nie lubie gorzkiej Nie smaruje kanapki masłem ani margaryną Obiad jem na małym talerzyku bo wtedy wydaje się więcej i nie polewam sosem Chleb zamieniłam na ciemny Zrezygnowałam z jedzenia po barach Trzeba się też pilnować z jedzeniem w nocy najpóżniej 2godziny przed snem coś lekkiego I kiedy zmieniłam mój tryb życia właśnie na taki to kilogramy same poleciały Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Styczeń 4, 2007 Balbina723 – –warkoczyk do pionu -:D Gadzinko47 – wiem ze tam jesteś bo mam – czuja – odezwij się :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aurela25 0 Napisano Styczeń 4, 2007 zlośliwiec....ja wiem że mi się uda bo rzucam po raz4 trudniej będzie w tym wytrwać. a jak zaczne tyć?....lepiej teraz o tym nie myślec blanka147....trzymam kciuki nie daj sie. Mi już dziś jest dużo lepiej najgorsze to te 3 pierwsze dni Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
setunia 0 Napisano Styczeń 4, 2007 Aurela na 20stkach nigdy na stale nie bylam, moze z raz sie kiedys wpisalam;) Ja tez rzucilam slodzenie herbaty i kawy oraz masla i margaryne ;) I wiecie co?Chyba po tych dwoch m-cach waga zaczyna sama wracac do normy ale b. wolno:) I caly czas staram sie ruszac, cwiczyc:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gadzina47 0 Napisano Styczeń 4, 2007 Alfa wiem kto mnie wspierał i to Ty pierwsza odezwałaś sie na moje wołanie o pomoc i dodałaś otuchy. Przegrałam tę walke ale mam nadzieje, że całej bitwy nie oddam. Dziękuję Ci bardzo ale nie przewidziałam że organizm tak zareaguje będe próbować do skutku. Po prostu przeraziłam się swojego organizmu i chciałam mieć wigilie ostatnią w takim gronie:D( bo w tym roku będzie już nas więcej i napewno inaczej)naprawde taką ...:D do wspomnień ciężko to wytłumaczyć a nadawałam się tylko do łóżka, jeszcze ta grypa. Która sie ciągnie do tej pory złamałam się. Głupio zrobiłam. Teraz to wiem:(. I bardzo cierpie z tego powodu. Balbinko ty jedna jeszcze we mnie wierzysz kochana jesteś. Ciesze się bardzo że Tobie się udało.Moje gg jest dostępne w stopce kliknij na Gadzina47. Bo ja niestety Twojego nie znam.Musze odczekać chyba te 2 miesiące bo 3 podejścia bez tabexu to jedna wielka katastrofa. Która mnie tylko zdołowała. Kochani trzymajcie się naprawde warto. Trzymam za Wszystkich bardzo mocno kciuki Złośliwiec Amazonko Balbina Alfa cometa setunia kinia ika Fado aurela25 słoneczko alleaffar zarazka gregia jelena Trzymajcie się kochani twardo Dla wszystkich nowych nie próbujcie zapalić ani jednego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
małgoś1 0 Napisano Styczeń 4, 2007 rzuciłam palenie którys rok po sylwestrze.Chciałabym wytrzymać ...ale boje się że nie dam rady...jakas jestem słaba!!!!Pomóżcie!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Balbina723 0 Napisano Styczeń 4, 2007 No nareszcie i wreszcie się odezwałaś księżniczko Gadzino!!!! Jakże mi miło Cię widzieć, śłyszeć i....czuć :-) No dobra! Jest po świętach i rozumiem, że się pozbierałaś na maksa i podejmujesz walkę! Oczywiście nic innego nie chcę słyszeć. Ja w takiej sytuacji jak Ty kochanie znalazłaś się, napewno chyciłabym za tabex w podwojonej ilości przez piersze dni. No bo niby co może się stać! Chyba nic - ewentualnie możesz trochę powalczyc ze smokami w toalecie :-) Więc nie czekaj tylko do roboty! a tak nawiasem mówiąc nie mogę pogadać z Tobą na GG bo nie podałaś nigdzie num eru - no chyba że mam omany wzrokowe i nic już nie wiżu i słyszu! Moje GG jest na mojej stronce. Jak najdzie Cię ochota to się odezwij! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość małgoś 1 Napisano Styczeń 4, 2007 Lekarz mi zabronił.Muszę brac hormony...Czuję się fatalnie...menopauzen mnie dopadła!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Balbina723 0 Napisano Styczeń 4, 2007 Aurela25 no to możemy podać sobie ręce bo na mnie tak samo działają informacje o dietach! Ale to co napisałaś o swoich wyrzeczeniach to ja stosuje już od dawna i ..... bez efektu! Szybkie i długotrwałe odchydzanie to wychodziło mi do 30rż a potem i teraz to jedna wielka katastrofa. :-( Pocieszam się w tej chwili, że chociaż z jednym świństwem udało mi się - póki co żeby nie zapeszać! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Styczeń 4, 2007 Gadzinko – dziękuję, że się odezwałaś wracaj do grona pachnących :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Balbina723 0 Napisano Styczeń 4, 2007 acha Aurelko25 sama doszłaś do stwierdzenia, że to cukier jest przyczyną Twoich niepowodzeń czy ktoś Ci w tym pomógł? Jeżeli miałaś jakiegoś naprowadzacza to daj mi namiary na Niego - może znajdzie u mnie coś co trzeba z miojego skromnego jadłospisu wyeliminować żeby było mi fantastycznie !!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ika* 0 Napisano Styczeń 4, 2007 Witam Gadzina47---> przepraszam,ze odpisuje dopiero teraz,ale w domu jest wojna o komputer:/ Co do ponownego zażywania Tabex-u nie potrafię Ci doradzić ponieważ tylko jeden,jedyny raz go zażywałam,ale ja bym próbowała. Podczas rzucania tego świństwa wszystkie środki dozwolone:) Wierzę w Ciebie i w dalszym ciągu 3mam kciuki. Pozdrawiam wszystkich BP pa!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach