Rzucilam palenie! Pomocy!!!

ech... ja niecałe 3 tygodnie i 2 kilo do przodu...

Pachnace wiosenka mam rade :-)pokrujcie sobie marchewke w cienkie paseczki, popakujcie do pojemniczkow prozniowych i zabierajcie ja wszedzie ze soba:-) za kazdym razem jak pomyslicie o FAJECZCE zjedzcie marchewke, mowie wam bedziecie dalej pachnace i kilogramkow nie przybedzie!!! Trzymam KCIUKI

Dzis maly jubileusz: 10 dni BP:D....waga stoi w miejscu, nie tyję ani grama, samopoczucie mimo przeziębienia genialne.....z żalem patrzyłam dziś na koleżanke z pracy, ktora wyłaziła z drugiego piętra na dwór, żeby zaćmić smeirdziucha.....nie z zazdrością patrzyłam, ale z żalem, że jest taką idiotką:o:oDziś 2 razy chciało mi sie palić, zignorowałam to po prostu;)

I bardzo dobrze dziewczyny! Tak trzymać. U mnie ponad 4 miesiące bez papierosa, nie przytyłam, jest super, jestem wolna!!!!!!!! Cieszę sie że w końcu ktoś pisze że wcale NIE TRZEBA tyć. Przecież tycie nie jest związane z niepaleniem, bierze się z jedzenia, nie z braku palenia:)

Witamdalej pachnaca niepalaca widze bardzo duzo nowych osob i złosliwca jak zwykle na posterunku I wczytam jak sie fajnie wspieracie ..ja zawsze tu wchodze i czytam ale nie zawsze cos napisze ...ale trzymam fason dalej bp.. Wiem ze licho nie spi ..ale juz pół roczku zleciało i fajnie sie z tym czuje znalazłam cos do posłuchania http://www.niquitin.pl/ trzymajcie sie dzielnie serdecznie pozdrawiam wszystkich nowych i starszych rzuczaczyzłosliwiec:):)

wpadłam żeby powiedzieć dobranoc :) szykuję się na browarka oczywiscie BP :D Wiem że wrócę pachnąca bo ja przecież nie palę

wpadłam żeby powiedzieć dobranoc :) szykuję się na browarka oczywiscie BP :D Wiem że wrócę pachnąca bo ja przecież nie palę

Generalnie z tyciem to jest tak, że po odstawieniu nikotyny (ja jestem na plastrach, wiec nikotyny jeszcze nie odstawiłam), ale...przy abstynencji nikotynowej totalnej przez pierwsze 2-3 miesiace zmienia sie troche przemiana materii...na wolniejszą, i nawet jeśli jemy tyle samo co zwykle, mamy prawo przytyć od 1 do 3 kg.Nie mniej jednak waga z powrotem spadnie po około 3 miesiacach, bo przemiana materii wróci do normy po chwilowym zaburzeniu. Jest tylko jedenw arunek: nie możemy zacząć wiecej jeść:PPowodzenia;)

Dobranoc Żabka;)

Mi sie wydaje, że z każdą kolejna trudną sytuacją bedzie Ci coraz łatwiej. Wytrzymasz, żeby sie o tym przekonać? Powiedz, że tak;) A to za to, że byłaś dzielna i nie kupilas fajek

Kocurka1985-no niestey zapalilam przy piwku . Dlatego mnie tez nie bylo przez te dwa dni bo ponownie palilam :( No trudno ! ja po prostu musze unikac piwka na jakis czas -bo powtorzyla sie ta sama sytuacja -piwo fajka ! . Trudno. Od jutro jutra w wlasciwie od dzisiaj tez sie biore ponownie . Juz nie chcialam na to forum wchodzic bo az mi glupio bylo. ale bez forum nie dam rady :(. Kocurka ja tak samo sie czuje jak Ty . nauka mi nie wchodzi i wogole takiego kryzysa jakiegos mam -brat ciagle na faje wychodzi na balkon i strasznie mnie to kusi -i przez te 2 dni bralam od niegi pety . 3 dziennie :( Zaczynam wszystko od nowa. 3 maj sie cieplo Kocurka :*

Wiecie tak mi glupio teraz, że sie wyłamałam i poddałam aż wstyd mi na to forum było wejśc. nawet usunełam strone ta ' z ulubionych'. Jednak postanowiłam znowu walczyc a wiem ze bez forum nie dam rady .

u mnie 36 dzień bez papierosa. Kocurka1985 nie pękaj, do następnego egzaminu głód nikotynowy znacząco się zmniejszy, będzie to mały głodek. Pamiętaj, że papieros nie koi nerwów tylko je jeszcze bardziej drażni, podstępnie dopiero w chwili odgaszenie papierosa, stąd wrażenie, że podczas palenia relax Julka 85- nic się nie stało, walcz dalej. Czym jest te kilka papierosów na które się skusiłaś, w obliczu tych, z których zrezygnowałaś? Pamiętaj, że z każdą kolejną rezygnacją z fajki ty jesteś coraz silniejsza, a nałóg traci moc. Zupełnie jak w grze. Ja się w knajpie źle bawię do tej pory, aczkolwiek piwo mi smakuje i inne trunki też. Wzięłam się na sposób i naśladuję niepalących, co robią z rękami, jak mówią itp. Moje obserwacje są takie, że niepalący są o wiele bardziej wyluzowani i zrelaksowani niż palacze. Do takiego stanu jeszcze trochę mi brakuje. Pozdrawiam wszystkich i życzę siły i wytrwałości.

dziewczyny i chłopaki Julka85^^^^ musisz się bardziej postarać, trudno stało się, ale najważniejsze że próbujesz ponownie:) będzie dobrze:D U mnie 32 dzień BP

dzis moj 3 dzien bp,balam sie ze bedzie ciezko i ze lodowke bede musiala zamknac na klodke ale jakos zlecialy 2 dni bez bolu,oby tak dalej,wiwat akupunktura,pozdrowienia dla wszystkich

Julka85- nie przejmuj się, ważne żebyś się nie poddała i do nas dołączyła ponownie. Ja rzucałam chyba z dziesięć razy. Dziś mój 20 dzień bez fajki :) A co do klubów, ja się bawię dobrze jeżeli jestem z osobami które nie palą. Bo nikt mnie nie namawia i generalnie jakoś tak mi lepiej.

siemka witam serdecznie życzę miłego dnia bp :) za potrzebujących trzymam dwie wolne nie zajęte śmierdzielem łapki wszystkim dziewczynkom chłopakom graba dudka WSPANIALE JEST NIE PALIC żabka katafalk Pilar006 Kitka100 pozdro600 ona-ona Kocurka1985 goga45 Julka85 jesteś silną dziewczynką i na pewno dasz rade razem z nami spójrz tylko na mnie starego złośliwca jak mi się udało pokonać śmierdziela to tym bardziej Tobie trzymam za Ciebie kciuki i wierzę w Ciebie -----ja przez pierwsze dwa tygodnie nie piłem nawet kawy bo przy jednej kawie potrafiłem wypalić 4 papierosy----- :D wszystkich nie wymienionych też serdecznie pozdrawiam BP

dzięki zlosliwiec:):):) nie lubię soboty i niedzieli bo mam za dużo wolnego czasu :D wolę chodzić do pracy, bo tam pracując nie myślę o śmierdzielu :P pozdrawiam

Julka85 nie zniechęcaj się drobnym niepowodzeniem, spróbuj jeszcze raz. A co do wstydu - nie masz sie czego wstydzić, ważne że nie poddajesz się mimo kryzysu. A to już powód do dumy!!!

HeLLo!!!!! Jak Mi sie miło zrobiło kiedy zajrzalam na Topik a tu tyle wsparcia od was :) Dziekuje wam Kochani katafalk żabka Pilar006 goga45 zlośliwiec:) Dzieki wielkie za otuche! Ty zrezygnowałeś przez 2 tygodnie z ukochanej kawki a ja muszę odpuscic na 2 tygodnie piwa- bo przy nich mnie najbardziej korci- zwlaszcza przy trzecim :):):) hehe. Teraz zresztą mam sesję więc imprezki na jakiś czas odpadają.Więc mam nadzieję, że wytrwam ładnie bez fajki ten pierwszy tydzień.:) pozdro600 ona-ona LUcJUSz kitka 100 no i oczywiście Kocurek rocznik 85:):):)

katafalk- masz racje co do tego, że palacze w knajpach wygladaja na takich bardziej zestresowanych . Ja jak nie palilam pol roku to zauwazylam, że bardziej sie 'relaksowalam' popijajac sobie jakiegos drinka .Palacze zaś piją i od razu odruchowo 10 fajek przy tym zapalają( a pozniej po imprezie straszny kapec w ustach ). Dlatego ja pojde za rada złośliwca i przez 2 tygodnie nie bede zadnych trunkow popijala, żebym nie miała pokusy. Pilar006 no ja mam wielka nadzieję, że to już bedzie moje ostatnie rzucanie palenia . Byle by przetrwac ten pierwszy tydzień bo wtedy jest najgorze !:) a Tobie gratuluje tych 20 dni BP-tez chcialabym móc się pochwalić takim wynikiem -ale to dopiero za 20 dni hehe :)

Kocurka nadrobilam zaleglosci na forum tzn przeczytalam strony, ktore opuscilam przez te dwa dni. Powiem Ci -ze ja mam tak samo jak ty. Nauka mi wogole nie wchodzi -nie potrafie sie skupic a co ciągle chce mi sie spac. Wkurza mnie to bo przez to ciezko mi cokolwiek zapamietac a w tej sesji mam az 7 egzamonow!!!:(.Jednak wiem, że ta sennosc i zmeczenie nie wynika z braku fajek.Bo jak nie plailam teraz przez te dni to bylam strasznie senna -a jak palilam teraz przez czwartek i piatek to TEZ BYLAM spiaca! i to az tak ze musilam sie polozyc po szkole na 2 godziny.! ja pije ta zielona herbate , jakies kawki 3 w 1 (nie pomagajace raczej na rozbudzenie) no i sie zmuszam ! co chwile robie jakies przerwy w czytaniu bo inaczej zasypiam hehe . Kocurka z moze my w jakis sen zimowy zapadamy ?:P 3 maj sie cieplo! ja IDe zrobic sobie jakis obiadek no i zabiarem sie do czytania ! Wpadne wieczorkiem :* 3 majcie sie Kochane Kobietki i jeszcze raz dziekuje za wsparcie

No ja wlasnie tez jestem po lekturze TopikKitki 100 :). Przeczytalam wszystko, żeby wiedzieć jakie produkty mam łaczyć a jakie nie, żeby nie przytyć:). Tak sie zastanawiam czy od jutra nie zacząć tej dietki -a nie na ostatnia chwile -jak zaczne tyc i dopiero wtedy zaczne myslec o diecie :) Kocurka ja mysle, że wiek nie ma znaczenia-ale lepiej poczekajmy na odpowiedz Kitki 100 naszego eksperta :)

Na tym forum jest różnie,czasami w ogóle cisza.Jestem z wszystkimi tymi którzy rzucaja lub chcą rzucić.Specjalnie na nasze potrzeby otwieram nowe forum o niepaleniu.Wchodzić,rejestrować się,pisać. Adres: www.niepalimy.pl Stwórzmy pierwsze dobre forum o niepaleniu !!!!

hehe no ja z ciekawosci weszlam na to forum nowe - i nawet fajowe -podzielone na watki typu :1 dzien, 1 tydzien, 1 miesiac hehe. No to wychodzi na to ze ja bym musiala siedziec w '1 dniu ' :) -chyba najgorszym ale ja podobnie jak Kocurka nie zamierzam nigdzie uciekac -dobrze mi tu z kochanymi Kobietkami , które tak bardzo dodaja otuchy kazdemu .Wielka Buzka Dla was Za to :*. Kitka100 no to ja z Kocurka to bedziemy sie zaliczaly do tych 'mlodszych jednostek Twojego topiku ' hehe :) papap Ok ! ja juz na powaznie wylanczam laptopa bo sie zabieram i zabieram do czytania ale cos nie wychodzi :P

hehe ale sie usmialam -Kitka 100 kocurce nie chodzilo o ten twoj topik -tylko o ten wpis www.niepalimy.pl, ktory jest pare wpisow nad Twoim :P

Kocurka to jak wydasz to nas poinformoj to bede z niecierpliwosci czekala o 24 na premiera przed empikiem :). No dobra dziewczynki to ja ide wypalic 3 paczki petow zeby sie pobudzic i zabieram sie za czytanie-haha zart oczywiscie;) Juz sie sama nabijam z tego 'pobudzania papierosowatego' o którym tak pisze. Odezwe sie kochane wieczorem :*. Na szczescie 1 dzien BP leci jakos spokojnie -o dziwo nie mysle o glodzie nikotyn itp . Nie zapeszam jakby co :) Kocurek a ty bierz sie za pisanie ! :):)

czy cos mnie ominelo?Wlasnie rzucilam od nowego roku,a forum dopiero rzucilo mi sie w oczy..

Co do alkoholu, to powiem Wam, że jeszcze do niedawna na imprezie po wypiciu czegoś miewałam ochotę na papierosa, zawsze jednak szczęśliwie powstrzymywałam się jakimś cudem;) Teraz (minęły 4 miesiące bez) ochota po alkoholu już sie nie pojawia... Tylko nie lubię tych co palą w pubach, ten dym okropny jest:( Głupio mi że ja sama kiedyś terroryzowałam niepalących.