Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość fiona*

Rzucilam palenie! Pomocy!!!

Polecane posty

Mój bilans: 67 dni nie palę, nie wypalone 938 papierosów, zaoszczędzone 300,22 zł. Pozdrawiam wszyskich niepalących i tych chcących uwolnić się z nałogu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poqtnica
Pewna para była świeżo po ślubie - dwa tygodnie temu było wesele. Mąż jakkolwiek wielce w małżonce zakochany, nabrał ochoty, by spotkać się ze starymi kumplami I poimprezować w ich ulubionym barze. Zaczął więc się ubierać I mówi do żony: > - Kochanie, wychodzę, ale wrócę niedługo. > - A dokąd idziesz misiaczku? - zapytała żona. > - Idę do baru, ślicznotko. Mam ochotę na małe piwko. > - Chcesz piwo mój ukochany? - żona podeszła do lodówki, otworzyła drzwi I zaprezentowała mu 25 różnych rodzajów piwa z 12 różnych krajów: Niemiec, Holandii, Anglii I innych. > Mąż stanął zaskoczony I jedyne, co zdołał z siebie wydusić: > - Tak, tak cukiereczku... Ale w barze... No wiesz... Te schłodzone kufle... > Nie zdążył skończyć, gdy żona mu przerwała: > - Chcesz do piwa schłodzony kufel? Nie ma problemu - I wyjęła z zamrażarki wielki, oszroniony kufel. > Ale mąż, choć nieco już blady z wrażenia, nie dawał za wygraną: > - No tak skarbie, ale w barach mają takie naprawdę świetne I pyszne przystawki... Nie będę długo. Wrócę naprawdę szybko, obiecuję. > - Masz ochotę na przystawki, niedźwiadku? - Żona otworzyła drzwi szafki, a tam: słone paluszki, orzeszki, chipsy, pieczone skrzydełka, marynowane grzybki I wiele innych smakołyków. > - Ale kochanie... W barze... No wiesz... Te męskie gadki, przeklinanie, niewyszukany język... > - Chcesz przekleństw, moje ciasteczko? Zatem pij to kur*****e piwo z j******o zmrożonego kufla I żryj te pier*****e przystawki!!! Jesteś teraz, do ciężkiego ch**a żonaty I nigdzie k***a nie wyjdziesz!!! Pojąłeś, sk**wysynu!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joł Kapi rozumiem problem palenia gdy w pracy nie wolno u nas niby wolno, ale stoisz jak ten debil na dworze! bez daszka! osłony! czegokolwiek, a tu piździ i leje na łeb, dyr nie ma zamiaru zrobić palarni, choć powinien :P rano widzę kolegów z pracy jak stoją na tym zimnie i deszczu bo muszą zapalić dlatego szykując się do zimy rzucamy moja droga, nie ma tłumaczeń, patrz jakbyś dotąd nie paliła, nie byłoby problemu ;) przemyśl to mój bilans: Nie palę już 20 dni (+ 10g18m32s). Ilość niewypalonych papierosów: 612. Będę żyć dłużej o 4 dni (+ 16g21m44s)! Zaoszczędzone pieniądze: 220,63 zł! ps. nie żrę jak świnia a dupa rośnie moi mili :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was po przerwie:) Kopce jak dawniej, lecz powiem wam że od sierpnia cały czas choruje. Wciąż angina, kaszel, gardło.........organizm walczy ze mną, chyba było mu za dobrze bez papierosów i cały czas walczy o to nie palenie. Od poniedziałku wracam do was......mam nadzieje że mnie przyjmiecie i pomożecie:) Aguś sorki że tak cie olałam, ale zadymiłam sobie mózg a wyrzuty sumienia nie pozwalały mi na pisanie:) Wracam od poniedziałku, pewnie powiecie czemu nie od zaraz, nie wiem ale pewnie chce przeciągnąc sprawe na potem bo to znowu trudne jak cholera:) pozdrawiam wszystkich serdecznie, tych co znam i tych nowych silnych osó które walczą ze śmierdzielem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia:) !!!! nareszcie !!! ty babonie jakis jak moglas tak sie nie odzywac??? wyrzuty ty poczekaj jak ja sie do gdanska przejade to ci do tylka nakopie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no 30 stka nareszcie ja też kopce ale tez zaczynam powoli zyc z mysla porzucenia tego g....na ja niestety zaczełam kopcic w grecji na wakacjach dzisiaj rano spogladam w lustro i widze znowu to samo czerwone plamki i zmeczona twarz ale w poniedizałek sie zamelduje bp obiecuje monika gdańsk górą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) troskę mnie nie było bo tym razem padnięty komp pracowy i tak tylko z doskoku miałam dostęp do netu ;-) Nie palę 29-ty dzień:-) :-) Dzisiaj będzie teścik - po dwóch tygodniach wejdę na wagę .... (choć i bez tej wagi widzę buzię jak księżyc w pełni ;-) natomiast jest rumiana i świeżutka więc aż tak bardzo mnie nie martwi jej okrągłość ;-) no może tak troszkię ;-) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupka
hej wam wszystkim ja idę w środę po receptę na te tabletki ale nie wiem czy mi wogule pomogą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma co dupka fajny nik:):)...Pozdrawiam Ja sie melduje ze dalej pachnaco niedymiaca jestem:)Dziekuje złośliwcowi za kwiatuszka,pieknie pachnie:) 45 dzionek Nie palę już 44 dni (+ 02g08m58s). Ilość niewypalonych papierosów: 705. Będę żyć dłużej o 5 dni (+ 09g19m45s)! Zaoszczędzone pieniądze: 246,90 zł! Pozdrawiam Was wszystkie kochane niepalace.A te które wrócily do palenia chyba nie musze zachecac do rzucenia,bo same weidza jak dobrze jest NIE PALIC.I szybciutko niech do nas wróca!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich :) Nadal BP ale w depresji :( nie z powodu petów na szczęście bo to już by całkiem mnie dobiło,ale na szczęście nie ciągnie mnie do fajek :) Mój bilans : Nie palę już 45 dni (+ 14g15m55s). Ilość niewypalonych papierosów: 1823. Będę żyć dłużej o 13 dni (+ 22g21m32s)! Zaoszczędzone pieniądze: 638,32 zł! 30-stko - czekamy na Ciebie :) fajnie że próbujesz ponownie :) czytałam Twoją historię i utożsamiałam się z Tobą bo paliłas/palisz identycznie jak ja jeszcze dwa miesiące temu :P Złośliwcze - fajnie że częsciej tu zaglądasz i wspierasz Nas wszystkich :) Pandorko - gdzie jesteś ???????????????????????????? poległaś ???????????????? Dla wszystkich 🌻 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich. Dziewczyny napiszcie po jakim czasie poległyście. No trzeba przyznać, że dla nas początkujących niepalaczek nie jest to pocieszające ale daje do myślenia. Trzeba mieć świadomość, że śmierdziel cierpliwy jest i tylko czeka na okazję, żeby dać o sobie znać. Najważniejsze jest to, że znów chcecie rzucić. Trzymam kciuki. Chyba jestem na etapie fajkowstrętu. Gdy przechodzi obok mnie ktoś z fajką to mam ochotę mu powiedzieć: rzuć to dziadostwo w jasną cholerę. A śmierdzi mi toto niemiłosiernie. Nie wiem czy to dobrze, że tak mam czy nie? Pozdrawiam wszystkich pachnąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beciu nie wiem czy dobrze czy nie ale ja tez tak mam ze mi smierdza fajki....nie no chyba dobrze:) Ja sie nie czepiam nikogo bo nie chce wyjsc na wielka niepalaca,sama kiedys palilam i wiem jak to jest i nie bede nikogo ustawiac:) To,ze niektore polegly a teraz znow chca rzucic musi nas tylko umocnic w tym,ze palic nei warto i nei warto do tego wracac,bo za jakis czas znow bedziemy probowaly rzucic...i tak w kolo wojtek...i po co znow sie meczyc...Nie wracamy i JUŻ NIE WARTO!! Aniu B 🌼dla Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beciu nie wiem czy dobrze czy nie ale ja tez tak mam ze mi smierdza fajki....nie no chyba dobrze:) Ja sie nie czepiam nikogo bo nie chce wyjsc na wielka niepalaca,sama kiedys palilam i wiem jak to jest i nie bede nikogo ustawiac:) To,ze niektore polegly a teraz znow chca rzucic musi nas tylko umocnic w tym,ze palic nei warto i nei warto do tego wracac,bo za jakis czas znow bedziemy probowaly rzucic...i tak w kolo wojtek...i po co znow sie meczyc...Nie wracamy i JUŻ NIE WARTO!! Aniu B 🌼dla Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żabciu ja nikogo nie ustawiam, tylko taka myśl mi do głowy przychodzi;) Przecież ja też wiem doskonale jak to jest jarać i śmierdzieć na odległość;) A dziewczyny chcące rzucić ponownie podziwiam, choć nie wiem ile paliły i kiedy znów wróciły do palenia. Pamiętam, że ja po powrotach do fajek potrzebowałam dużo czasu, żeby znów zacząć myśleć o rzuceniu. To jest straszna męczarnia ale rzeczywiście warto. Jak na razie widzę u siebie same plusy: przytyłam (już chyba jakieś 5 kg), pachnę, nie kaszlę, mam ładną cerę, itd, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja zaczynam nie paliłam od dnia dziecka zaczełam 4 wrzesnia w grecji a tak sobie przecież sa wakacje i tak sie zaczeło obiecywalam sobie ze po powrocie przestane i wielkie g...o z tego wyszło a lilam i pale koło 10 fajek dziennie , pale od 13 lat z przerwa 2 letnia na dzidzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żabciu, no to się wymieniłyśmy swoimi przemyśleniami :) Ja też Cię pozdrawiam. Dodob, to w sumie mało paliłaś. Ja potrafiłam wypalić 20 a nawet 30 fajek, to była masakra jakaś:( Myślę,że masz duże szanse na rzucenie tego paskuctwa. Mnie się też zdarzyło wrócić do palenia po 3 miesiącach. Tłumaczyłam sobie, że tylko będę sobie popalać gdy najdzie mnie ochota. Niestety, z czasem zaczęłam znów kopcić jak lokomotywa. Musisz spróbować, naprawdę warto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezu ja paliła dwie paki lekko :(:(:( jak sobie teraz pomyślę ile kasy wydawałam na te śmierdziele i jak w chacie śmierdziało to .... brrrr .... Anullo - nieee jeszcze prawka w ręce ni mam hihi minął dopiero tydzień i jeden dzień od egzaminu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No trzydziestko pewnie że Cie przyjmiemy ino szybko wracaj:)! Jak mogłaś nawet myśleć że możemy Cie odrzucić? Ale w dupsko i tak dostaniesz za to milczenie! Oj bedzie po tyłku, będzie:)! Pamiętaj że mam 40km do Gdańska:D! No i pamiętaj że ja nie palę 126 dni:)!!! Nadal nie wierzę:)!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też chce od poniedziałku, też mam dosyć anginy i kaszlu, a poza tym mam zakaz palenia w pracy! Przyjmiecie mnie? Obiecuje że tym razem nie zawale. 30 tko super że jesteś, znów zaczynamy razem. Saądny dzień---proszę nie przeklinaj nas, wiem, wiem zrobiłyśmy bardzo źle............niegrzeczne dziewczynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happyland
Nie palę już 68 dni (+ 12g12m14s). Ilość niewypalonych papierosów: 959. Będę żyć dłużej o 7 dni (+ 07g50m18s)! Zaoszczędzone pieniądze: 383,64 zł! melduję sie choć rzadko to jednak nadal pachnąco, ale czytam was cały czas.nie ciągnie mnie praktycznie wcale. Czasem na imprezie najdzie mnie ochota po piwku, ale nawet nie próbuję, bo nie chcę powtórki z rozrywki. dziwczyny nie wierzę że zaczęłyście palć. raz dwa mi tu rzucać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×