Rzucilam palenie! Pomocy!!!

Kto obciął prawie 1,5 miesiaca:(

http://x.garnek.pl/ga7172/5dadcbdeb7f790a332 2391a3/usmiechnij_sie.jpg

No właśnie! Oddawać nasze strony!!!

Wiewiórka, to ty żyjesz??? Ale fajnie! dziwne z tymi stronami... Pozdro dla wszystkich! O seti zapomniałam! Gdzie jesteś, kobieto?

złośliwiec, ukłon za kwiatka, ha!

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3882166&start=30 to moj topik !! proboje rzucic palenie ;) jak widac to umieram z pragnienia zapalenia hehe :D

no właśnie oddawać strony. dziwne to. U mnie za 30 dni będzie setka BP. normalnie ne mogę uwierzyć. w życiu tyle nie paliłam.he he.nawet nie pamietam tego życia przed paleniem.Już obmyślam prezent dla siebie z tej okazji.hmmm. na pewno będzie to coś wyjątkowego.Mój TŻ mówi że mniej nas kosztowało moje palenie niż niepalenie. a ja na to że zdrowie jest bezcenne. no i nie ma chłopina argumentów

A ja nie palę już tak długo, że zapomniałem jak to jest, gdy ssie by zapalić :D.Minęło ponad 2 lata.Kto pali ten ma pecha.Szczególnie, że papierosy lada moment będą kosztować powyżej 10-12 zł za paczkę.

witam witam zagladam tu od czasu do czasu ...teraz miałam troche wyjazdow i widze fado ja tez sie trzymam fado nie pale juz 1,3m bardzo jestem zadowolona z tego powodu....pozdrawiam cie serdecznie złosliwiec witaj ......fajnie jest nie palic..:):):) sadny dziennie mozemy dac sie skusic nalogowi pomysl ile masz z tego korzysci ...zdrowie ...nie smierdzi człowiek tymi petmi ..i jak sobie pomysle ile przeszłam rzucajac te smierdziele ...to mysle sobie za jakie grzechy mam sie tak meczyc ...ja paliłam ponad 25 lat i takie miałam meczarnie w czasie rzucania palenia ze az ....nie chce mi sie myslec o tym... kulka777wiesz co ja ja wyzej pisałam ile paliłam i tez miałam ciezkie chwile i papieroski w zasiegu [mąz pali do tej pory]ale wiesz co cały czas mysle co mi to da ze siegne po papieroska z paczuszki i zapale ....nic tylko bede miała wyrzuty sumienia i dalej bede sie meczyc z nałogiem ...po co mi to .. nie pale juz....456 dni.... sądny dziennie zapalisz nie nie nie rob tego badz pachnącą mamuska :):):)trzymam za ciebie kciuki a zle mysli akysz .....sio....:):) pozdrowionka dla wszystkich pachnacych i zaczynajacych walke z nałogiem palenie jest niemodne...coraz wiecej ludzi nie pali ....czy zauwazacie to ...ja tak i ciesze sie ze jestem w ich gronie ....jaki to zaszczyt powiedziec dziekuje nie pale ...zdziwienie i zazdrosc ludzi ktorzy kopca te smierdziele......

hej, ja jestem na etapie intensywnego myślenia o rzuceniu. Chcę tego bardzo, ale jestem typem społecznika palacza. Pierwszy raz wypowiadam się na tym topiku. Stron jest mnóstwo, więc nie czytam całości tylko zapytam się Was co i jak zrobić. Palę od 1,5 roku. Myślałam, że to krótko i nie będzie problemu rzucić. JEST!! Palę paczkę na dwa dni, głównie po jedzeniu, na przerwach międzywykładowych (wszyscy na fajka), na imprezach. Lubię trzymać papierosa i wogóle jakoś tak zaczyna mnie to wkurzać, Brak mi kasy i nie wiem, nie mam pojęcia. Rzucać na raz próbowałam i nic z tego nie wyszło. Raz nie paliłam tydzień, no i znowu. Mam dosyć stresujący okres w życiu, ale czuję, że po prostu \"brzydnę\" przez te faje i wydaje na nie więcej nić na jedzenie. PARANOJA! Heeelp mee!

witam wszystkich , kapi84 witaj szczególnie serdecznie licznik włączony i jade z koksem , MAMA nadzieje ZE OSTATNI RAZ Nie palę już 2 dni (+ 11g13m26s). Ilość niewypalonych papierosów: 39. Będę żyć dłużej o 0 dni (+ 07g14m18s)! Zaoszczędzone pieniądze: 15,79 zł! no to jade czekam na 30stke z Gdańska i zaczynamy. Narazie nie jest zle po pierwsze musiałam palic na balkonie a jak wiadomo teraz warunki nie sprzyjaja po drugie jestem przeziebiona wiec to tez nie zacheca do palenia. Jedyny minus w chwili obecnej to zatwardzenie :( ale co mnie nie zabije to mnie wzmocni

cos mi sie kafeteria popsula.wszystkie wczesniejsze strony znikly.mam nadzieje ze na chwile tylko

o juz wrocilo ile szans dajecie na to ze dzis odmieni sie moje zycie??ze zadzwoni ktos sensowny z praca??kurde w toszku wyladuje przez ta robote chyba;/

nioo to zaczynam:) od nowa:) Nie palę już 0 dni (+ 00g32m32s). Ilość niewypalonych papierosów: 0. Będę żyć dłużej o 0 dni (+ 00g09m56s)! Zaoszczędzone pieniądze: 0,40 zł! Cenę smrodów wzięłam 9 zł bo około tyle kosztowały ostatnio vogue, bo takie paliłam :) No i do dzieła ------------kocham te pierwsze 4 dni oczyszczania:) juz wiem że będzie bosko ;) pozdrawiam pachnące grono, .................sądny ja już mam tak twardy tyłek od tych kopniaków, że serce mi pęka z miękkości;)kofam cie mój ty diabełku słodki;)

Witajcie w poniedzialek i to bezdymny ..palilam ponad 20 lat ,,tez wydawalo mi sie ze cale zycie to robilam :) Dzis juz mam 170 dbp...ale czasami rano odzywa sie ten paskudny nawyk !!!! i po chwili cudowne olsnienie ,przeciez ja nie pale ....Dudka jestes dobrym przykladem ze jest mozliwe zyc bez tych kiepow ...zycze wytrwalosci :))) Moj maz tez pali ,jak jest w domu nawet nie mysle zeby palic jest ok ,ale sa dni ze nakrecam sie i wtedy jest mi ciezko ,,,to swinstwo nic mi nie da przeciez ale MA SILE ,boje sie ze ktoregos dnia oslabne :(.. poczatki byly piekne ,dni wesole a teraz chyba maly kryzys :(..pozdrawiam wszystkich zaczynajacych ,juz trwajacych ,wszystkich bywalcow tej stronki :):):)NIE PALIMY

Hej :-) jak miło wrócić i się na nowo zmotywować... No nie palę - wczoraj minął miesiąc i zjadłam batona czekoladowego z tej okazji oraz kilka czekoladek ;-) Nie palę, ale mam jakieś takie dziwne myśli - jakbym wracała do tęsknoty za śmierdziuchem.... Nie że teraz targa mną chęć zapalenia, ale mam takie wyobrażenia, że jak będę starszą elegancką damą to będę pić kawę w kawiarni i palić.... No bzdura jakaś totalna ;-) Dzięki Wam wracam całkowicie do pionu :-)

aha, szukam jakiejś optymalnej diety dla mnie, bo przekroczyłam wszystkie dopuszczalne granice patrzeć na się nie mogę :-( podeślijcie cosik, jeśli macie :-)

no to ja ja tez niestety zabrałam sie za dietke bo kurcze tu i uwdzie mi przybyło stosuje dietke cambridge nie za abrdzo restrykcyjnie ale staram sie juz nie mysle zeby schudnąc ale chociaz zeby nie przytyć

no to ja ja tez niestety zabrałam sie za dietke bo kurcze tu i uwdzie mi przybyło stosuje dietke cambridge nie za abrdzo restrykcyjnie ale staram sie juz nie mysle zeby schudnąc ale chociaz zeby nie przytyć

ja szperam po stronach i stwierdzam, że w temacie diet to się całkiem nie oreintuję;) co to ta dieta Cambridge?

kupujesz gotowe dania w proszku podczas ścisłej diety jesz 3 zupki potem dieta mieszana czyli 2 zupki + jedno danie wlasne ok 400 kcal nastepnie 1 zupka + dwa wlasne posilki . dla mnie skuteczna i fajna

dodob a jakie to zupki, moga być jakieś gorące kubki knora, czy jakies konkretne dietetyczne? Nosi mnie , rzuca ale jak.......wow.......dokładnie jak za pierwszym razem:) aż wymiotować mi się chce:) jesuuuuuuuuuuuuu ale ta nikotyna ma siłę, ale jak na razie nie palę więc spoko:)

te zupki to specjalne wejdzcie na stone kilogramy.pl tam jest wszystko opisane albo wpiszcie w wyszukiwarce cambridge dieta ja jakos sie trzymam chociaz dieta i rzucanie palenia nie ida ze soba w parze

dodob ja sobie postanowiłam, że teraz przy rzucaniu będę unikała słodyczy i posiłków po godzinie 18, rano będę jadła jak król ale z głową:), drugie sniadanie owoc, potem obiad ale bez sosów i małą ilośc tego obiadu, na kolację jakiś lekki chlebek wassa bez masła, ...........no i wierze że teraz nie dostanę oponek, jak dostanę to się wścieknę:),,,no a na głoda będę piła litrami wodę i melisę. Jak sie uda nie przytyć to będę w raju:)

dodob zajrzę i spróbuję, ja tez wiem że to nie idzie w parze, ale ja jak przytyje to ze strachu zacznę palić żeby schudnąć, więc właścieiwe nie mam wyjścia i robie to jednocześnie. Trzeba pilnować sie z jedzeniem bo inaczej żadnej przyjemności z nie palenia nie będzie jak waga ruszy za mocno w górę:)A po co rzucam, po to żeby być zdrowszą a nie grubą:)

no dokładnie bo to kolo sie zamyka a poczatek rozstawania z nałogiem u mnie wiaze sie ze speedem typu maseczki zdrowe odzywianie wczoraj biegalam cwiczylam u mnie kryzys przychodzi po tygodniu dwoch i dlatego teraz musze wykorzystac ten fakt na dbanie o siebie

Witam szalone kobiety zrywające bądź po zerwaniu z nałogiem. Nie palę od 43 dni. Dostałam w promocji 6 kilo. Pytanie brzmi: czy co półtora miesiąca będę dostawać gratisa czy to się jednak kiedyś skończy? :-) pozdrawiam ze słonecznego Poznania

to zalezy znam ludzi rzucajacych palenie ktorzy przytyli 30 kg znam (niestety niewielu ktorych waga nie drgnęla) Nie palę już 2 dni (+ 16g17m21s). Ilość niewypalonych papierosów: 42. Będę żyć dłużej o 0 dni (+ 07g51m27s)! Zaoszczędzone pieniądze: 17,14 zł! ja mam caly czas nadzieje ze waga bedzie sie wahala blize 50 kg a nie 60 ;(

to zalezy znam ludzi rzucajacych palenie ktorzy przytyli 30 kg znam (niestety niewielu ktorych waga nie drgnęla) Nie palę już 2 dni (+ 16g17m21s). Ilość niewypalonych papierosów: 42. Będę żyć dłużej o 0 dni (+ 07g51m27s)! Zaoszczędzone pieniądze: 17,14 zł! ja mam caly czas nadzieje ze waga bedzie sie wahala blize 50 kg a nie 60 ;(

no witam to zależy znam ludz ktorzy rzucili palenie i przybylo im 20 kg a znam (niestety nielicznych ) ktorzy pozostali przy swoich wymiarach Nie palę już 2 dni (+ 16g20m53s). Ilość niewypalonych papierosów: 42. Będę żyć dłużej o 0 dni (+ 07g51m53s)! Zaoszczędzone pieniądze: 17,15 zł!