Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość fiona*

Rzucilam palenie! Pomocy!!!

Polecane posty

Mój mąż na wspomnienie o rzuceniu reaguje złością, ale chyba będzie musiał i tak rzucić. Tak go kaszel męczy, że nie da rady długo palić. Ja więcej nie namawiam go- nie to nie! Spróbuję sama, chociaż razem byłoby łatwiej;] Zobaczymy jutro jak to będzie:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooooooo, Złośliwiec się zjawił, jak to miło z Twojej strony:) Jutro zaczynam walczyć, zobaczymy jak to będzie. Pozdrawiam wszystkich niepalących 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja męża nie namawiałam.To była jego decyzja. Tylko mój syn mówi, że u nas już nie śmierdzi.Ja tego nie czuję. Kup sobie może tabex.Pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aram mogę pożyczyć książkę Allana Carra.Mogę też oddać 1 listek tabexu. Mieszkam w Poznaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aram 55 🌼 jak dasz przykład mężowi to i on tez na pewno rzuci tak było u mnie zona pierwsza rzuciła ja nie chciałem o tym nawet myśleć bo nie widziałem innego zycia bo mi się wydawało ze z paczka papierosów się urodziłem uda się i tez tobie odwagi inne zycie inny świat warto :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aram55 ja jak powiedzialam że rzucam, to mój palący mąż się śmiał ze mnie że szybciej mu kaktus na głowie wyrośnie niż ja rzuce papierosy, jednak udało się, teraz on nie może wyjść z podziwu. Wiem że on ze wstydu że ja nie palą a on (niby taki nieuzależniony) pali rzuci ten zgubny i kosztowny nałóg w końcu. Jeżeli ty sie odważysz pierwsza to zobaczysz że za jakiś czas on też zdecyduje się rzucić. Powiem tak po cichu że jeszcze dziś nie widziałam mojego męża palącego, czyżby...??? Lepiej nie zapeszać. Strach czujesz niepotrzebnie, w końcu nic nie tracisz tylko zyskujesz. Najważniejsze to się zawziąć mimo wszystko. Ciągnie napewno i to w pewnych chwilach barrrrdzo żeby zapalić, ale jeśli wmówisz sobie że jesteś osobą niepalącą i zapytasz sama siebie co ci da ten papaieros, to napewno ochcota minie. Mi pomaga. Marjola a jak z porannym kaszlem czy też dusznościami? Mi jak narazie przeszło jak ręką odjął. Wsaje wypoczęta, lekka i bez żdnego charchania rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia trochę kaszlę.Myślałam, że będzie gorzej.Byłam przygotowana na najgorsze.Chyba nie potrzebnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmawialam z wieloma osobami i stwierdziłam, że najlepiej rzucać bez wspomagaczy. Po co się dodatkowo truć? Te wszystkie wspomagacze to tylko autosugestia a znając siebie zaraz bym chciała wypróbować, czy rzeczywiście nie chce mi się palić. Decyzja oczywiście należy do "rzucacza" ale ja jestem typem opornym, więc nie bardzo wierzę w to wszystko. Muszę sama! Chyba pójde wcześniej spać:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aram tabex nie zmienia smaku papierosów.A szkoda. Przy alkoholu są odpowiednie wspaomagacze przy papierosach nie.Posiedż jeszcze z nami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marjola, jesteś kochana, ale dzięki.Masz dobre serduszko:). Książkę już przeczytałam a tabex mogę sobie ewentualnie nabyć u siebie / nie jest to majątek/ Chcę sama spróbować a jeżeli nie dam rady, wtedy będę się zastanawiać co robić dalej. Tonący brzytwy się chwyta, więc jeżeli będzie bardzo źle to cos muszę zadziałać, może wtedy o jakichś wspomagaczach pomyślę Kasia, Marjola, Złośliwiec - dziękuję Wam, potrzebna mi była ta rozmowa. Fajnie, jak ma się z kim pogadać:) Buziaki dla Was 👄👄👄 🌻🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aram dasz radę.Próbuj do skutku.😘🌻🖐️. Mój pozbył się gorszego nałogu. Aram nie jest łatwo.Dasz radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wstyd mi było przyznać się na początku i napisałam, że palę 36 lat. A tak naprawdę palę już 38:( Nie pamiętam, jak to jest kiedy się nie pali. Ja też rzucam pierwszy raz i oby mi sie udało. Dzieci czasem pytały od kiedy ja palę, ale zawsze wymigiwałam się od odpowiedzi. Taki wstyd! Jaka ja byłam głupia, że kiedyś zaczęłam:( Rano kaszlę, w dzien też- normalnie wstyd!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aram nie ma się czego wstydzić.To nie o to chodzi.Ja zaczęłam palić jak zaczęłam pracować,Nie chodzi o wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aram jesteśmy tu same,Napisz coś o sobie. Ja mam 2 męza syna i wnuka.Jestem na emeryturze.Udało mi się.Rocznik 53

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jestem młodsza od Ciebie równo 2 lata:) Też jestem ze stycznia . Jestem na rencie, mam syna i córke - oboje studiują w Lublinie. Cieszę się bardzo, że moje dzieci nie palą, nie piją i jestem z nich dumna. Wstyd mi tylko, że maja taka głupią matkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aram55 nie pisz że maja głupią matke bo mają bardzo madrą matke która kochają i cieszą sie ze chcesz przestać palić Jestem pewna ze bedą Cie wspierać pomagać a my jesteśmy do Twojej dyspozycji Cos sie dzieje to pisz na zaraz My pomożemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aram55 nie pisz że maja głupią matke bo mają bardzo madrą matke która kochają i cieszą sie ze chcesz przestać palić Jestem pewna ze bedą Cie wspierać pomagać a my jesteśmy do Twojej dyspozycji Cos sie dzieje to pisz na zaraz My pomożemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na razie nie chcę nikomu nic mówić, żeby nie zapeszyc. Mąż pewnie się zorientuje, ale dzieci nie wiedzą o moich zamiarach. Dla nich to byłby najwspanialszy prezet. Ja też będę szcześliwa, jak mi się uda:) Ale, że głupią matkę mają to fakt, po jakiego diabła zaczęłam palić w ogóle??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Złśliwca mam pytanie. Może niedyskretne ale...... Jak to z tym rakiem Twoim jest? Czytałam wcześniej, że miałeś problemy:( Napisz coś więcej jesli możesz. Mam nadzieję, że z tym też sobie poradziłeś i cieszysz się dobrym zdrowiem. Tego Ci z całego serca życzę 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aram55 no to ja tez jestem głupią matka bo po jasną cholere zaczęłam palić Mój syn jest duży i wiem że sie cieszy ze rodzice przestali palić mówi to i mówi że on nie będzie nigdy palić ale zobaczymy ma teraz 12 lat to jeszcze wszystko przed nim choć bym nie chciała by palił by zrobił taki błąd jak my rodzice spokojnej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aram jesteś mądrą kobietą.Gadasz głupoty. Szkoda, że tak daleko mieszkasz.Byśmy sobie pogadały.Ja byłam na rencie.Jestem na emeryturze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×