Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość fiona*

Rzucilam palenie! Pomocy!!!

Polecane posty

zapomniała się zameldować:) Nie palę już 139 dni (+ 10g24m33s). Ilość niewypalonych papierosów: 5577. Będę żyć dłużej o 42 dni (+ 14g30m50s)! Zaoszczędzone pieniądze: 2 509,80 zł! 🌻 Paliłam na śniadanie do 9 papierosów;) a teraz czuję ze już tego nigdy nie zrobię;) czuję to:)ale pokorę mam ;) wiem że musze być uważna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baśka. r.
Ja rzuciłam dawno, dość dawno- no ale...do rzeczy: ciężko jest na początku przez parę miesięcy, ech i te ciągłe zmiany nastroju przez to, że się już nie pali- ale jak się "przetrwa" to się ma połowę sukcesu już w dłoniach;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za odpowiedzi:) 30-tko doskoale Cię zrozumiałam, tylko ja taki opory typ jestem, jakbym sama sobie chciala zrobić na złość. Zyban jest dużo droższy od tabexu, wię nie chodzi mi o pieniadze tylko skutek. Ja tez byłam i jestem okropną palaczką. Palę 38 lat,zawsze powyżej paczki - 30, 40 papierosów, zależie od sytuacji. Musze coś z tym w końcu zrobić! Może wybiorę sie do lekarza i pogadam, ale aż mi głupio. A wiecie, że dzisiaj zmarł prof. Religa? Też palił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnie, Carra czytałam już kilka razy i palę nadal. Mógłby ktoś wymyślić lekarstwo na głupotę:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aram ------------> aha:) ja nie czytałam nigdy, właśnie miałam sobie przeczytać - teraz już wiem, że mogę sobie podarować :) zaczęłam wstęp tylko; do mnie to trafia o tyle, że mi było zawsze tak strasznie SZKODA rzucić:) zawsze, jak miałam wypalić tego ostatniego, to się czułam jak Frodo Baggins, co to miał wyrzucić Pierścień w płomienie Góry Przeznaczenia :) jak rozstanie z ukochanym przyjacielem...;) dlatego taka linia myślenia: tak naprawdę nic nie tracę, a dużo mogę zyskać do mnie trafia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie Agnie - palacz zawsze myśli, że coś traci. Jak tak będę myśleć to stracę coś ważniejszego. Ale jak już pisałam a głupotę nie ma jeszcze lekarstwa, a szkoda:) Religa dobrze wiedzial czym grozi palenie a jedak palił. Ten nałóg jest bardzo zgubny. Szkoda faceta, tyle osób uchronił przed śmiercią a sam sobie nie poradził z nałogiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam ale coś się dzieje z klawiaturą i zjada mi "n"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich moich topikowych przyjaciół :) dużo nowych koleżanek na topiku ........ wiosna zbliża się wielkimi krokami, więc i ruch tu większy , każdy chciałby być pachnący wiosenką :D ja podobnie jak 30-stka paliłam ogromne ilości śmierdzieli ... boże jak sobie to wspomnę to aż bleeee ..... i ....fuuuuuj ..... heh :D a teraz : Nie palę już 188 dni (+ 00g06m53s). Ilość niewypalonych papierosów: 7520. Będę żyć dłużej o 57 dni (+ 10g42m06s)! Zaoszczędzone pieniądze: 2 632,06 zł! Trzymam kciuki za początkujących :) jak ja rzuciłam to i Wam się uda :D buziolek :***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie w ten kolejny pachnący dzię:D Jest przepięknie. Swieci słoneczkoo i +4. Miłego dnia. Kawa czeka.Zapraszam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry. Pyszna kawa Marjolka. Wczoraj miałam mega kryzys, ale nie zapalilam. Dzis obudziłam sie spokojna i na anty jeśli chodzi o papierosa. Oby to trwało wiecznie. Miłego dnia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) U nas pochmurnoooooooo:( chyba zaraz będzie padać.... A co u Leloffa? Jak on nam się ma? A Złośliwiec mówił kiedy wraca ze szpitala? Ja od rana siedze i pisze o Europejskości, niby jestem europejką, a jakoś te sprawy nie przemawiają do mnie, nie chcą mnie zafascynować;) Nie palę już 140 dni (+ 00g03m39s). Ilość niewypalonych papierosów: 5600. Będę żyć dłużej o 42 dni (+ 18g41m07s)! Zaoszczędzone pieniądze: 2 520,04 zł! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam cale pachnace grono,wpadam sie zameldować.Dalej jestem pachnąca...Oto mój bilansik... Nie palę już 58 dni (+ 11g27m00s). Ilość niewypalonych papierosów: 1754. Będę żyć dłużej o 13 dni (+ 09g37m26s)! Zaoszczędzone pieniądze: 631,55 zł! Umnie bardzo brzydka pogoda-niebo zachmurzone i pada deszcz... :) Siedzę i odrabiam ekonomikę,...:(( Gratuluję wszystkim tym,którzy obchodzili pachnace święto-oby tak dalej moi kochani....🌻 Pozdrawiam kazdego z Was z osobna👄🌻. 3majcie sie cieplutko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich dzisiaj mialam mega lenia a jak pomyslalam ze to poniedzialek to zalamka oczywiscie BP za 2 godzinki mija 7 dni bez fajki . nawet w weekend piłam alkohol i nic wczoraj wieczorem troche mnie korcilo ale poszlam zagladnelam do skarbonki i bylo mi fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ginett34
Hejka Nie palę już 85 dni (+ 07g56m41s). Ilość niewypalonych papierosów: 3413. Będę żyć dłużej o 26 dni (+ 01g45m39s)! Zaoszczędzone pieniądze: 1 194,63 zł! Przyznam. miałam tydzień kryzysu, co więcej, wziłęm jakiś czas temu dymka od męża, który niestety poległ po ponad 2 m-cach:|. Ale kryzys już minął (ciekawe na jak dlugo). Teraz jak mężuś wychodzi na fajeczkę to ZERO ciągotek. A bałam sie, ze po tych dymkach ( w sumie było ich 2) zacznę walkę od początku. Bo tak było 2 lata temu.. wystarczył 1 papieros. Ale.. widać.. nawet po takim czasie głodek czasem daje znać o sobie. W sobotę, w pracy, dowiedziałam się, że prawia cała grupa moich studentów rzuciła w tym roku palenie. Tylko jeden student palił. Normalnie nie miał życia, aż mu współczułam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki i chłopaki żadko zagladam ostatnio a dużo piszecie. ostatnio miałem myśli co by było gdyby tylko jednego, dobrze ze to tylko na chwile. strzeliłem się ręką i wróciłem do rzeczywistosci :) wam też zyczę wytrwania w postanowieniach. aha I\'ve been quit for 159 days + 15h27m02s. Cigarettes not smoked: 3512. Life saved: 26 days + 19h53m47s. Money saved: 1 396,08 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Wszystkich szczesliwa i PACHNACA :). Dziś już 3 dzień wygrywanej walki ze śmierdzielem. Właściwie to toczę podwójną wojnę...ze swoim śmierdzielem i ze śmierdzielem mojego lubego...:( Mnie specjalnie nie ciągnie bardzo żeby sobie zapalić. Normalnie w jakąś euforię wpadłam i chyba wmówiłam sobie że ja to tak tylko popalałam, że uzależnienie mnie nie dotyczy więc po co mam palić i się truć :) Za to mojego faceta śmierdziel męczy od rana do wieczora !!!! Cały czas mi gada jakby to on sobie zapalił. Chyba liczy na to że znowu mu powiem - dobrze to idz i sobie kup te fajki... ale nie...postanowiłam że to koniec ze śmierdzeniem i truciem się... Chyba trochę ruszyła go informacja o śmierci Religi, bo dziś od samego rana ani słowem nie wspomniał o dymku...Mam nadzieję , że tym razem się uda... Twardym trzeba być, nie miętkim :) aaaaa... mój licznik ruszył...:) motywuje mnie niesamowicie i tak miło się na niego patrzy...:) dzionka pachnącego nadchodzącą wiosną Wszystkim życzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Również pozdrawiam ze słonecznego Gdańska ;) a ja śladami 30 stki biorę się za uprawianie sporta:D.Lato coraz bliżej i trzeba będzie coraz więcej ciałka pokazać więc wypadałoby już teraz je formować:D 30 stko🌼 z tego co pamiętam to złośiwiec nic nie pisał kiedy wychodzi ze szpitala a leleof już od dłuższego czasu nie daje znaku życia. Miejmy nadzieje, że u jednego i drugiego wszystko w porządku jest ;) famona🌼 nie martw się, niedługo to ciągłe myślenie o fajce minie;) To normalne , że w tych pierwszych dniach bez palenia człowiek myśli o szludze dlatego większość z nas na początku walki z nałogiem starało się być jak najbardziej aktywnym, chodzić na spacery, sprzątanie chałupki byle by tylko nie siedzieć bezczynnie bo wtedy myśl o pecie sama przychodziła Życzę wytrwałości Tobie i Twojemu lubemu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie... Nie palę już 6 dni (+ 21g33m55s). Ilość niewypalonych papierosów: 96. Będę żyć dłużej o 0 dni (+ 17g42m22s)! Zaoszczędzone pieniądze: 36,21 zł! buuu... nie wiem, czy to od niepalenia, czy od czego, ale mi SMUTNO I ŹLE :( tzn. trochę mam kłopotów (np.pretensje do mnie, że takie jedno pismo 3 lata temu napisałam nie tak, jak trzeba; duża praca do napisania; znowu znielubiłam swoją robotę, itd, itp) - jeść mi się chce CIĄGLE... te kłopoty to takie jak to zawsze bywają, ale człowiek miał odruch wtedy sięgnięcia po śmierdziela... nie znikały, ale COŚ się robiło... jakoś człowiek sobie świadomość rozmydlił, zadymił... a teraz mam wrażenie, że wszystko do mnie tak JASNO dociera... :( buuu... jestem nieszczęśliwa i chcę do mamy... i nawet sobie zapalić nie mogę, i co więcej: dobrze wiem, że palenie nic by tu nie pomogło;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 15 dzień BP:-) Agnie ja tez miewam takie chwile nawet całe dnie:-( ale to chyba kiedys minie :-) musi nie? W sobote mialam mega kryzys taaak zle dawno sie nie czułam fizycznie:-( bolało mnie dosłownie wszystko..przeszło jak poszłam na babską imprezke:-) wszyscy tam palili ja nie:-) Tylko najgorsze jest to ze to chyba własnie ten dym ktory sobie powdychałam mnie tak uspokoił..oby nie Pozdrwaiam pachnących:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorocicha
jutro żucam te śmierdziuchy ale czy mi się uda:(( sama nie wiem bardzo chce ale to silniejsze ode mnie myśle o tej książce żeby kupić :)) Pomózcie może wasze wypowiedzi mi pomogą troche tego naczytałam Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemu dopiero od jutra??im szybciej zaczniesz tym lepiej. zycze powodzenia i trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorocicha
Dzięki za w sparcie :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie serdecznie:) Kasia3 🌻 Oby Twój spokój trwał stale. 30stka z Gdańska 🌻 Gratuluję 140 dni Madziuchna🌻 Za chwilkę 60 dni.Ekonomika trudna sprawa,na pewno zaliczysz, Dodob🌻 Cieszę się, że Twoja skarbona puchnie. Ginett🌻 Pewnie nie jeden kryzys przed nami.Damy radę. Misiek🖐️ Pamiętaj ani jednego śmierdziela.To nic nie daje, Famona🌻 Tak trzymać Julka85 🌻.Ostrożnie z tym sportem. Agnie🌻 Kłopoty i podły nastrój miną.Pamiętaj nie, nie możesz a nie chcesz.To jest różnica. Lena🌻 Możesz być z siebie dumna. Dorococha🌻 Powodzenia.Trzymam kciuki. Aurelka🌻 Aram55🌻 Ja mam też chwile załamania.Nadal. Łatwiej sobie z tym radzę. Mój m dużo siedzi ostatnio przed kompem.Dlatego nie mogę tak często pisać jak kiedyś.:( Złośliwiec🖐️.Trzymamy kciuki i czekamy na Ciebie🌻😘 Kawa zrobiona.Zapraszam🌻 Miłego dnia wszystkim.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marjola dobry duszku tego forum tak tak skarbonka puchnie i za zaoszczedzone pieniadze coraz wiecej planow waga do łazienki ksiazka o odchudzaniu :) fajnie tak nie myslec ze nie mam fajek zeby wyciagnac pieniadze z bankomatu itd teraz luz od soboty mam 10 zł w portfelu i wcale mi to nie przeszkadza : Nie palę już 7 dni (+ 22g06m31s). Ilość niewypalonych papierosów: 126. Będę żyć dłużej o 0 dni (+ 23g14m07s)! Zaoszczędzone pieniądze: 51,96 zł! za die godzinki bedzie 8 dni bez fajki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy to mozliwe po tak krotkim czasie ale mam wrazenie jakby poprawil mi sie kolor skory:) szybko ten czas leci to juz prawie 6 dni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Nie palę już 7 dni (+ 16g54m01s). Ilość niewypalonych papierosów: 107. Będę żyć dłużej o 0 dni (+ 19g46m26s)! Zaoszczędzone pieniądze: 40,44 zł! kurczę, jem dalej na potęgę; wczoraj musiałam siedzieć długo przy kompie i pisać, i chyba z pół chleba zjadłam (ale: razowego :D )... dawniej bym siedziała i paliła, a teraz - żarłam :( - to był mój taki sposób, zanim zaczęłam palić... jeszcze trochę się utwierdzę w niepaleniu i następnie biorę się za nawyki żywieniowe... jak na razie, to np. kupuję 1 pączka a nie 2 :) - zawsze to już coś ;) ten tydzień to może jeszcze nie długo, ale już zobaczyłam, że praktycznie wszystkie sytuacje, w których MUSIAŁAM ;) zawsze sobie zapalić mogę przeżyć bez papierosa (i impreza z alkoholem, i spacer nad morzem, i niesamowite nerwy połączone z długim czekaniem na autobus, i pisanie ważnego tekstu, i jeszcze inne)... i wcale moje życie się przez to nie zmieniło i nic na tym nie traci, tylko pachnę ładniej, nie truję się i kasa w kieszeni zostaje;) temu obżarstwu też by się trzeba przyjrzeć;) bo przy fajkach takie żarłotransy też mi się zdarzały, tylko zdecydowanie RZADZIEJ;) to teraz może też, jakbym sobie nieco to ograniczyła, to wcale bym nie umarła?;) Przepraszam, jeśli zanudzam przydługimi postami, ale mi pomaga jak tak sobie nie tylko w głowie, ale i na piśmie pomyślę, no a jak ktoś się jeszcze swoim jakimś spostrzeżeniem w związku z tym podzieli, to już po prostu super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×